maszyna do szycia

Zaczęty przez panikarola, 19 Cze 2008, 19:13:49

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

nionczka

Cytat: panikarola w 20 Cze 2008, 10:26:37
o, to nie wiedzialam, myslalam ze niemiecki.

nionczka, fajna ta maszyna! a powiedz, nie brakuje ci owerloka? czesto on jest potrzebny?

Ja do dzisiaj dalabym sobie reke uciac, ze niemiecki.
Czy brakuje mi overlocka, nie. Bo w sumie maszyny uzywam malo i szyje tylko tkaniny. Dlatego kupilam najprostsza. Taniej wyszla maszyna za 120 euro niz 20 euro za skracanie kazdych spodni (a majac 165 cm skracam wszystkie). Tak samo nie brakuje mi obszywania dziurek bo koszul nie szyje :-)

Wszystko zalezy od Twoich umiejetnosci i od tego co chcesz robic. Ja teraz niedlugo bede miala sesje krawiecka jak sie wezme za pokój dziecinny.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

panikarola

a myslalam, ze owerloka sie uzywa tez do obrebiania tkanin  :-[

z tego wynika, ze mi chyba tez niepotrzebny :)


o umiejetnosciach to nie moze jeszcze byc mowy, niestety.

ze spodniami mam wlasnie ten sam problem, tylko podwijanie u nas tansze.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

nionczka

#27
Cytat: panikarola w 20 Cze 2008, 10:35:07
a myslalam, ze owerloka sie uzywa tez do obrebiania tkanin  :-[

z tego wynika, ze mi chyba tez niepotrzebny :)


o umiejetnosciach to nie moze jeszcze byc mowy, niestety.

ze spodniami mam wlasnie ten sam problem, tylko podwijanie u nas tansze.

Ja zawsze myslalam, ze na overlocku sie robi dzianiny. Do obrebiania tkanin mam taki scieg z xxxxxxx, ktory swietnie sie do tego nadaja. Nie wiem czy do tego sluzy, ale tak robila moja mama. Moze tez z braku overlocka?

Panikarola, jeszcze troche i zawodowe krawcowe z nas beda:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Owerlok
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

panikarola

#28
faktycznie, nionczka, przypomina mi sie, ze babcia mowila, ze przy elastycznych materialach z xxxxxxxx jest trudnosc. bo nitki sciagaja material.

pogonilam babcie, ze ma odzyskac maszyne. ciekawe, czy sie uda...

Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

calla

A ja mam maszyne do szycia firmy BERNINA (szwajcarska firma). Szyje, "wyszywa" i inne dziwne rzeczy robi:) Jednym slowem funkcji mnostwo, ktorych kompletnie nie uzywam.
Spodnie namietnie podszywam, bo za wysoka nie jestem i zawsze kupuje za dlugie. A oprocz tego zawsze jakies zaslony przy okazji sie podlozy czy cos innego.
Jak ktos nie ma dwoch lewych rak do szycia to polecam taki zakup:)
Wenn Dir das Leben eine Zitrone gibt, mach Limoncello ;)

panikarola

calla, a moglabys znalesc linka do zdjecia tej maszyny?

:thx:
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

calla

Cytat: panikarola w 20 Cze 2008, 16:33:22
calla, a moglabys znalesc linka do zdjecia tej maszyny?

:thx:

wklejam zdjecie mojej, model jest na niej napisany:
Wenn Dir das Leben eine Zitrone gibt, mach Limoncello ;)

panikarola

what

o matko, ale ma przyciskow...

wyglada bardzo porzadnie. chyba nawet maz riannki bylby zadowolony :D

no i ciekawe, co ja teraz kupie...

calla, i polewam oczywiscie!!!
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

calla

Cytat: panikarola w 20 Cze 2008, 17:16:00
what

o matko, ale ma przyciskow...

wyglada bardzo porzadnie. chyba nawet maz riannki bylby zadowolony :D

no i ciekawe, co ja teraz kupie...

calla, i polewam oczywiscie!!!

No przyciskow troche ma:) jeszcze wszystkich nie wyprobowalam.
Jest bardzo ciezka i z solidnych materialow wykonana. To trzeba przyznac.
Pewnie ktos taki, jak maz riannki, ktory sie zna dobrze na szyciu, bylby baaardzo zadowolony. Ja tam tylko podstawowe rzeczy umiem robic;)
Nie znam sie az tak bardzo na maszynach wiec Ci nie pomoge w wyborze. Mozesz jedynie poczytac sobie opinie o Berninie. moze one Ci pomoga. Ewentualnie zapytaj na jakiejs grupie dyskusyjnej.
Dzieki za pifko:)
Wenn Dir das Leben eine Zitrone gibt, mach Limoncello ;)

panikarola

Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

panikarola

doda, a ty szyjesz?

fajne watki, dzieki!

to mi sie podoba, jak instrukcja dla nowicjusza:

"Re: maszyna do szycia
   hac_via 15.01.08, 12:31 Odpowiedz

To i ja dorzuce swoje trzy grosze :) Niedawno tez szukałam maszyny
do szycia i pytałam na forum, co wybrać. Z tym, że ja nigdy nie
szylam, więc świat maszyn był dla mnie naprawde pełen tajemnic. Po
długich lekturach różnych wątków i nocmych dumaniach kupilam maszynę
Janome Jet Platinum, elektroniczną. Tak naprawde równie dobrze
mogłaby byc najprostsza mechaniczna tej firmy, ale w mechanicznych
nie ma automatycznego nawlekania igły, co było dla mnie bardzo
ważne, bo slepne, nieszczęsna. Maszynka jest super!!! Jest też chyba
jedną z najbardziej uniwersalnych, udało mi sie bez problemu zszyc
na niej futro i bardzo grube złóżenie materiału. Tymczasem nie
szyłam jeszcze dżinsu i cieniutkich materiałów. Na razie powoli
wszystkiego sie uczę, ale praca na niej to przyjemnośc. POza tym
jest maleńka, mogę ja pozyczać koleżance i nie ma z jej transportem
żadnych klopotów. Na wakacje moge ją sobie zabrać :)
No i sprawa równie ważna, kupiłam ją w firmie Strima, przez
internet. W Strimie jest cos takiego, jak promocja dnia. Znizki są
wówczas bardzo duże. Trzeba polowac i sobie upolować. Ja moją
Platynke kupilam w cenie maszyny mechanicznej, które z kolei, bardzo
dobre - tez Janome - zdarzaja sie tam naprawde tanie, bo potrafia
kosztować od 400, 500 zł. Nawet jeśli doda sie do tego podatek, bo
ja nie mam firmy, to cena i tak jest bardzo zachęcajaca.
Naprawde polecam i maszyny Janome, i firme Strima. Teraz dostałam od
Strimy 10% bon zniżkowy na dowolny zakup. To sporo, tym bardziej, ze
kwota nie jest ogranoczona :) Pozdrawiam! hac_via"
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

panikarola

czy to nie wrobelek miala na gazecie taka sygnature, ze kobieta ktora nie umie haftowac nie moze sie w pelni zrealizowac zyciowo?

jak na posiadaczke takiej sygnaturki to jej zadziwiajaco dlugo zajmuje dotarcie na tan watek, nie sadzicie ;) ?
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

panikarola

faktycznie wyglada na pomocne.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.