Czytajcie dokładnie metki MADE IN CHINA

Zaczęty przez gosialand, 12 Cze 2008, 22:31:25

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

gosialand

znalazłam to na innym forum na którym przesiaduję  :D :D :D
cytuję:
"hej,
dziwczyny, czytajcie dokładie metki na swoich sukniach! Suknia "Pronovias Barcelona"zakupiona w salonie Madonna w Gdyni ma metkę MADE IN CHINA!!!! To już wicie dlaczego trzeba czekać na swoją suknię ok 5 miesięcy... Dla mnie to szok, wszystko szyte w Chinach za dosłowie grosze a sprzedawane za kilka tysięcy! Dziewczyny, sprqawdźcie metki na swoich sukniach!"

"moja cosmobella z lisa ferrera też jest z chin mnie to różnicy nie robi ale moja mama zwróciła na to uwagę hehe

Pozdrawiam
Ewa"

"masakra, te suknie kosztują od ok 150$-300$"

http://www.1luckybride.com/index.php?gOo=goods_search_list.dwt&gcat=31

"No to mnie normalnie zszokowałyście. Suknie za grube tysiące i metka MADE IN CHINA... Mogli już nam oszczedzic tego i ją wypruc a nie pokazywac..."

"Wszystko płynie w kontenerze, to jakaś masakra!! Myślałam, że się normalnie przewrócę z wrażenia jak zobaczyłam MADE IN CHINA"

"dla mnie to ok, tylko cena też nich będzie "Chińska"! Chyba znalazłam opcje na założenie własnego biznezu! Salon Sukien Ślubnych.... "Hiszpańskich"

>:( >:( >:( >:( >:( >:( >:( >:( >:( >:( >:( >:( >:( >:( >:( >:( >:( >:( >:( >:( >:(

Co o tym myślicie????


elve

chyba nic nowego....

jeśli materiał i wykonanie są dobre i warte ceny, to w czym przeszkadza kto to zrobił

projekt made in france, wykonanie korea... phi

zuzia

zgadzam się z elveve. żadna nowość tak naprawdę.
Inka swego czasu nt. Herms'a śledztwo prawdziwe prowadziła.

gosialand

no tak ale po co płacić 4000-5000tys za chińską sukienkę jak jest warta 150-300$. To lepiej iść do krawcowej i uszyć taką samą sukienkę tyle że bez metki.  ;)

zuzia

Cytat: gosialand w 12 Cze 2008, 23:20:10
no tak ale po co płacić 4000-5000tys za chińską sukienkę jak jest warta 150-300$. To lepiej iść do krawcowej i uszyć taką samą sukienkę tyle że bez metki.  ;)
chodzi często o materiały, pomysły, wykoanie. było już tutaj kilka przykładów (fotki z netu) kiedy to kiecka była szyta na wzór i wyszło.... no jak wyszło.
ale to wybór każdej z nas.

gosialand

z tego co wiem to jak się idzie do krawcowej to się wszystko ustala wcześniej i wybiera materiały. A jak by coś nie wyszło to sukienki nie przyjmuję i tyle. A masz jakies linki do tych stron żeby podejrzeć  :D

spragnienie

#6
Cytat: gosialand w 12 Cze 2008, 23:20:10
no tak ale po co płacić 4000-5000tys za chińską sukienkę jak jest warta 150-300$. To lepiej iść do krawcowej i uszyć taką samą sukienkę tyle że bez metki.  ;)

chodzi o to, że krawcowe mogą uszyć co najwyżej PRAWIE taką samą
a prawie robi różnicę

ale z ciekawości sprawdzę metkę na swojej pronovias, jak już do mnie dotrze  ::)

zwierzatko_mojej_mamy

gosialand to jest bardzo stary watek jeszcze z forum gazetowego :D rok temu dokladnie wszystkie tam bylysmy i pamietam, ze byly rozmowy na ten temat ;d

jak nie chcesz placic tyle to zamawiasz z kanacca szyta  "na wzor" - inka kupila taka i robila fotki i rzeczywiscie wygladala na bardzo porzadnie wykonana suknie ;)

jesli chcesz pronovias nie "na wzor" tylko oryginal, to sie musisz liczyc z tym, ze tez szyja w chinach ze swoich - pewnie lepszych/innych materialow - jak pisze zuzia - i placisz 4000 i tyle ;)

buty reebok czy nike za 600 zl do biegania tez sa made in china, czy jakis tam inny kraj tani i nikt sie nie dziwi ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

elizapj

Cytat: spragnienie w 12 Cze 2008, 23:26:11
Cytat: gosialand w 12 Cze 2008, 23:20:10
no tak ale po co płacić 4000-5000tys za chińską sukienkę jak jest warta 150-300$. To lepiej iść do krawcowej i uszyć taką samą sukienkę tyle że bez metki.  ;)

ale z ciekawości sprawdzę metkę na swojej pronovias, jak już do mnie dotrze  ::)
jak swego czasu rozwazalam jedna pronovias w mloda i moda, i nigdzie jej nei moglam w necie znalezc, (byla tylko u nich w salonie), (nawet tu na forum prosilam o pomoc w odnalezieniu) to mi pan wyjasnij zeby nie szukac bo mu sie taka jedna sztuka uchowala z jakiesj kolekcji 2004 czy 2005 (nie pamietam w kazdym razie niezeszloroczna) i mi powiedzial to jest jeszcze z czasow kiedy pronovias szyto w europie...

wiec nie wiem czy jakiekolwie obecnie szyja u siebie...choc te od manuel mota byc moze..- wlasny wniosek, niczym nie poparty.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Monika

hmmm... jak ktos chce sukienke hiszpanska=szyta w hiszpanii to podejrzewam ze ok 4tys za sama robocizne trzeba by zaplacic ;)
Mnie to nie przeszkadza, ze moja W1 jest made in china... wazne, ze mi sie podoba :D

gosialand

mnie też się podobają Pronovias i jeszcze La Sposa. Kuzynka teraz szyje na wzór Pronovias to zobaczę. Zresztą ta krawcowa własnie szyje bardzo dużo sukienek na wzór Pronovias więc powinna już być wprawiona.  ;) ;) ;)

marcheewka

Ja zamowilam Cosmobellę w Lisa Ferrera - nie mam złudzen, gdzie zostanie uszyta, nawet, gdy znajomi pytaja, czy jest juz suknia, śmieję sie, że małe, wprawne chińskie ączki juz ją szyją ;D

Jest mi zupełnie obojętne, gdzie zostanie uszyta, ważne, aby była dobrze uszyta i mnie się podobała.

konwalia

A Cymbeline szyje w PL.
W sumie jakby te suknie były szyte w Hiszpanii, to pewnie kosztowałyby tyle ile np suknie Zienia.

Mało co nie jest teraz z Chin.

inkageo

Z hiszpańskich tylko Villais podobno szyje w Europie. A Pronovias 90% w Chinach (w tym podobno wszystkie koronkowe) i 10% w Hiszpanii (tych mniej pracochłonnych), tak mi powiedziano we Flossmannie.
Projektowanie i szycie sukni to dla mnie sztuka, a nie każda krawcowa jest artystką i jest w stanie zastąpić sztab ludzi, którzy pracują nad projektem, wykrojem, doborem materiałów. W takich koncernach samo wykonanie to już pestka ;) Suknie z Chin płyną do Hiszpanii gdzie przechodzą kontrolę jakości, na papierowych metkach jest później numer kontrolny i informacja o odbytej kontroli.
Imagine there is no hate

zuzia

Inka wie co mówi. np. Herm's nie ma przed nią tajemnic :)

spragnienie

#15
inkageo I'm impressed  lol
to chyba jest szansa, ze moja jest szyta w Hiszp. bo nie jest koronkowa, tylko muślinowa i raczej nieskomplikowana  ;)
a tak naprawdę to mi to nie robi różnicy - i tak pewnie biegam w chinskich/tajwanskich butach  i chinskiej koszulce hehe

ważne dla mnie, ze material jest z bliska piękny (w porównaniu z sukniami innych firm, które przymierzyłam, choć nie było ich dużo) ,suknia dobrze leży i spełnia moje oczekiwania :)
w salonie flossmana widzialam suknie szyta przez nich na wzór pronovias dla kogos (b. prosty wzór, ale piękny) - cena pronovias 3.500 , ich 2600 , różnica niestety widoczna :(


buty nike czy inny adidas też robia w chinach za dolara, a my kupujemy za 300zł  i nikt nie rozdziera szat - wszystko jest warte tyle, ile kupiec chce zapłacić ;)

elve

na allegro można znaleźć sporo zdjęć sukni na wzór

a na gazecie sporo wątków nt problemów z krawcową

takie życie, chcesz pronovias to płać :P

gosialand

co to za gazeta czy jakiś wątek gazetowy, bo ja dziewczyny nowa tu. Dajcie jakiegoś linka na ten wątek gazetowy  :thx: :thx: :thx:

Monika

gosialand to forum przeniosło się z forum ślub i wesele na stronie gazety wyborczej - dlatego wątek gazetowy ;) 
a o ten wątek chyba dziewczynom chodzi:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=619&w=64081772&a=64081772

gosialand

Dzieki Monika  :thx: :thx: :thx: no to polewam  :drunk: :D

magdalinska

dokładnie - "gazeta" to forum gazety wyborczej -  "podforum" "Ślub i wesele "  http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=619
jakis rok temu siedzialysmy tam, ale po zmianie moderatora nastapil bunt, pojawił sie pomysl zalozenia swojego forum i  zwierzak jako jedyna znala sie na rzeczy i zalozyla stefe :) wiec przenioslysmy sie tu. W miare uplywu czasu forum sie rozrastalo, coraz wiecej uzytkownikow, watkow, ze strefy slubnej zrobila sie strefa zycia :)

elve

magdalinska to było piękne :-)

tylko tęskno mi czasem ze kłotniami i rzucaniem mięsem :-P

gosialand

Cytat: magdalinska w 13 Cze 2008, 22:18:01
dokładnie - "gazeta" to forum gazety wyborczej -  "podforum" "Ślub i wesele "  http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=619
jakis rok temu siedzialysmy tam, ale po zmianie moderatora nastapil bunt, pojawił sie pomysl zalozenia swojego forum i  zwierzak jako jedyna znala sie na rzeczy i zalozyla stefe :) wiec przenioslysmy sie tu. W miare uplywu czasu forum sie rozrastalo, coraz wiecej uzytkownikow, watkow, ze strefy slubnej zrobila sie strefa zycia :)

to ja tu czegoś nie rozumiem  :P :P :P czemu mi wcześniej nie dałaś linka, za karę będziesz siedziała u mnie wśród niemców ( ale wojskowych  :D) bo doczytałam że lubisz  :P :P :P

magdalinska

bo nie mowilas ze chcesz linka :P
tak dla wyjasnienia - gosia to moja kuzynka :)

jo_miekka

jakie szczęście, że moja kiecka nie ma żadnej metki... ;)