żeby pomóc, ale nie zaszkodzić- oczyszczanie kawitacyjne

Zaczęty przez inspiracja, 02 Cze 2008, 09:57:32

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

inspiracja

jutro mam wizytę u kosmetycznki, i mam mieć wykonaną właśnie kawitację ultradźwiękową.
jako, że ślub juz za niespełna miesiąc, trochę się obawiam, czy oby nie za późno wyskoczyłam z  tego typu zabiegami  ???
zalezy mi na wygładzeniu cery i zmniejszeniu porów blee  :-[
ogólnie z facjatą :P większych problemów nie mam, no z wyjatkiem momentu przed @, kiedy potrafi mnie wysypać  >:D tylko te nieszczęsne pory  :'(

proszę o porady, bo napewno niejedna z Was może mnie laika :-[ w tej kwestii oświecić   :)

zuzia

ja miałam robioną kawitację 3 tygodnie przed ślubem. było ok.
tylko nie daj się namówić na mikodermabrazję bo teraz na to to już za późno - za ostre słońce.

inspiracja


zuzia

Cytat: inspiracja w 02 Cze 2008, 10:04:23
zuzia, a jak oceniasz efekty ?



tak sobie. tzn. odświeżyłam sobie buzie, ale jakichś niesamowitych efektów nie było.

inspiracja

dzięki Zuzia    :drunk:

wlasnie troche poczytalam o tym oczyszczaniu i z tego, co jest napisane, to zabiego może być calkiem przyjemny  ;)

panikarola

ja mialam wlasnie takie zabiegi przed moim slubem. wiecej nie, bo to drogi interes. bylam bardzo zadowolona.

generalnie to nie jest w ogole inwazyjne i jak masz miesiac do slubu to pewnie jeszcze z raz zdazysz na to pojsc. optymalne efekty sa tak od 3 razy, ja bylam 4 razy. efekt zalezy od tego, z jaka filozofia i jakimi maseczkami jest robiony. u tej kosmetyczki mojej przed slubem trwal dlugo, maseczek bylo sporo, efekty byly powalajace na kolana.

bylam tez na zabiegach u innej kosmetyczki, efekty byly przecietne, zabieg byl duzo tanszy i krotszy, krotko mi sie tez efekt utrzylywal.

na pewno nic zle nie zrobisz tym zabiegiem - no chyba, tfu, tfu, ze sie okaze, ze jestes uczulona ;D.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

inspiracja

Cytat: panikarola w 02 Cze 2008, 10:14:36
na pewno nic zle nie zrobisz tym zabiegiem - no chyba, tfu, tfu, ze sie okaze, ze jestes uczulona ;D.

:o

mam nadzieję, ze nie  :D

no ta moja kosmetyczka do tanich raczej nie nalezy... pracuje na dwoch roznych markach kosmetykow, z czego ta jedna jest jakies 30zł tańsza od drugiej.

Ostatnio bylam u niej na hennie, i jestem naprawdę zadowolona, bo efekt przerosl moje oczekiwania, poza tym machnela mi tez dalikatny makijaz   lol

mam nadzieje, ze jutro bedzie rownie dobrze  ???

panikarola, polewam  :)  :drunk:

panikarola

Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

wis

Ja też się wybieram, ale przy mojej buźce sama kawitacja nie pomoże  - najpierw tradycyjne manualne oczyszczanie a później (po 2-3 tyg) kawitacja.

OlaFasola

Ja również byłam na kawitacji i zgadzam się z zuzią, fajnie, ale nie powala na kolana.

inspiracja

tak też myślę, że spektakularnych efektow to sie raczej nie powinnam spodziewac  ;D
ale samo solidne odświeżenie i choć minimalne zwężenie porów w moim przypadku w zuuuupełności zadowoli  lol

acha, czy mógłby mi ktos przesłać na pw hasło do plot?
Obiecałam sobie, że nei będę tam wchodzić, bo za duzo sie potem zbiera roboty, ale na chwilke z doskoku to chyba dam rade  :P
  :thx:

inspiracja


inspiracja

no to już wiem, czym pachnie ta cała kawitacja  lol
na kozetce u kosmetyczki spędziłam 2 godz.
2 baaardzo przyjemne i realksujace godziny :)
samo oczyszczanie to takie delikatne mizianie
potem masaż, maseczki  (jakieś 25 min sama w zaciemnionym pomieszczeniu, a w tle sączyła się jakas relaksacyjna muzyka :) _
przed samym weselem mam skoczyc jedynie na maseczkę oczyszczającą
i dobrze, bo dzis troche kasy tam zostawilam...

ogólnie jestem zadowolona, bo zrelaksowana  brawo
cera wydaje sie byc bardziej jednolita i elastyczna(?). No gładka po prostu  :P fajne uczucie :D
dostałam też ampułkę z jakimś olejkiem, nawilżającym i wygładzającym buźke

magdarynka

Cytat: inspiracja w 03 Cze 2008, 13:19:47
no to już wiem, czym pachnie ta cała kawitacja  lol
na kozetce u kosmetyczki spędziłam 2 godz.
2 baaardzo przyjemne i realksujace godziny :)
samo oczyszczanie to takie delikatne mizianie
potem masaż, maseczki  (jakieś 25 min sama w zaciemnionym pomieszczeniu, a w tle sączyła się jakas relaksacyjna muzyka :) _
przed samym weselem mam skoczyc jedynie na maseczkę oczyszczającą
i dobrze, bo dzis troche kasy tam zostawilam...

ogólnie jestem zadowolona, bo zrelaksowana  brawo
cera wydaje sie byc bardziej jednolita i elastyczna(?). No gładka po prostu  :P fajne uczucie :D
dostałam też ampułkę z jakimś olejkiem, nawilżającym i wygładzającym buźke
Ja po kawitacji prawie usnelam z maseczka na twarzy lol
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

dragonfly

Cytat: magdarynka15 w 04 Cze 2008, 08:05:25
Cytat: inspiracja w 03 Cze 2008, 13:19:47
no to już wiem, czym pachnie ta cała kawitacja  lol
na kozetce u kosmetyczki spędziłam 2 godz.
2 baaardzo przyjemne i realksujace godziny :)
samo oczyszczanie to takie delikatne mizianie
potem masaż, maseczki  (jakieś 25 min sama w zaciemnionym pomieszczeniu, a w tle sączyła się jakas relaksacyjna muzyka :) _
przed samym weselem mam skoczyc jedynie na maseczkę oczyszczającą
i dobrze, bo dzis troche kasy tam zostawilam...

ogólnie jestem zadowolona, bo zrelaksowana  brawo
cera wydaje sie byc bardziej jednolita i elastyczna(?). No gładka po prostu  :P fajne uczucie :D
dostałam też ampułkę z jakimś olejkiem, nawilżającym i wygładzającym buźke
Ja po kawitacji prawie usnelam z maseczka na twarzy lol
ja usnelam:)