O wszystkim i o ...! tzw. śmietnik ciążowy

Zaczęty przez aja, 27 Maj 2008, 09:43:30

0 użytkowników i 8 Gości przegląda ten wątek.

foszek

Cytat: brawurka132 w 06 Wrz 2008, 22:18:32
nie lubią tam kameli :lollol:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=585&w=84291879&v=2&s=0

kamelia :drunk:
"jest fasolka, wczoraj robilam test. udalo sie! za drugim
razem " kamelia pisze:
"to ja teraz przykryj szklanka, postaw w poblizu swiatła, podlewaj regularnie.
Jak troche podrośnie, to przesadź do
ogrodu, wbij patyk obok, przywiaż sznurkiem. Pilnuj, zeby owady ci
jej nie zżarły, ani pies nie obsikał. Przed zima powinnas sie
wyrobic - w sam raz do sałatki."

:point_lol: :point_lol: :point_lol:

vobi

#776
Nabylam dzisiaj pierwsze odzienie dla potomstwa... Tak jakos zeby cos bylo, no  :shy: Albo zeby sobie humor troche podreperowac ;) Pouczylam meza, zeby trzymal buzie na klodke przed rodzicami (i jego, i moimi) bo cala czworka ma schizy pt. "nie kupuje sie nic dla dziecka przed urodzeniem bo mozna zapeszyc". Jasne, male sie urodzi i bedzie z gola dupcia lezec a tatus bedzie latac po sklepach i cholera wie co kupi...   >:D

Juz dzisiaj zdazylam trzy razy te ciuszki ogladac, glaskac itd. (no co, slodkie sa takie male...) i przy okazji dotarlo do mnie, ze ubranie takiego malego wierzgajacego stworka w spiochy, nawet rozpinane z gory na dol i w kroku, to nie jest latwa sprawa...  :be:

rubin04

#777
Cytat: foszek w 07 Wrz 2008, 20:16:32
Cytat: brawurka132 w 06 Wrz 2008, 22:18:32
nie lubią tam kameli :lollol:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=585&w=84291879&v=2&s=0

kamelia :drunk:
"jest fasolka, wczoraj robilam test. udalo sie! za drugim
razem " kamelia pisze:
"to ja teraz przykryj szklanka, postaw w poblizu swiatła, podlewaj regularnie.
Jak troche podrośnie, to przesadź do
ogrodu, wbij patyk obok, przywiaż sznurkiem. Pilnuj, zeby owady ci
jej nie zżarły, ani pies nie obsikał. Przed zima powinnas sie
wyrobic - w sam raz do sałatki."

:point_lol: :point_lol: :point_lol:

No z jednej strony moze to i zabwane, ale z drugiej uważam ze każdy ma prawo nazywąc przyszłe dziecko jak sobie tam chce..

Może mnie razic "fasolka" "boabsek" "dzidzia" ale nie odbieram prawa innym do takiego nazewnictwa.
A w mojej ocenie to troche złośliwie - czepliwe było.

Gdyby pod tym komentarzem napisał dwa zdania typu "serdeczne gratulacje, ciesze się ze sie wam szybko udało " etc. to poprzedni tekst był by zabawny. A tak jest tylko złosliwy, zupełnie bez sensu...
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

marax

Cytat: foszek w 07 Wrz 2008, 20:16:32
Cytat: brawurka132 w 06 Wrz 2008, 22:18:32
nie lubią tam kameli :lollol:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=585&w=84291879&v=2&s=0

kamelia :drunk:
"jest fasolka, wczoraj robilam test. udalo sie! za drugim
razem " kamelia pisze:
"to ja teraz przykryj szklanka, postaw w poblizu swiatła, podlewaj regularnie.
Jak troche podrośnie, to przesadź do
ogrodu, wbij patyk obok, przywiaż sznurkiem. Pilnuj, zeby owady ci
jej nie zżarły, ani pies nie obsikał. Przed zima powinnas sie
wyrobic - w sam raz do sałatki."

:point_lol: :point_lol: :point_lol:
hahahaha kamelia piwo dla ciebie -ja nie czytuje for dla przyszlych mam bo musialabym prawie kazdy watek tak skomentowac-szkod amojego czasu

marax

Cytat: rubin04 w 07 Wrz 2008, 22:25:20
Cytat: foszek w 07 Wrz 2008, 20:16:32
Cytat: brawurka132 w 06 Wrz 2008, 22:18:32
nie lubią tam kameli :lollol:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=585&w=84291879&v=2&s=0

kamelia :drunk:
"jest fasolka, wczoraj robilam test. udalo sie! za drugim
razem " kamelia pisze:
"to ja teraz przykryj szklanka, postaw w poblizu swiatła, podlewaj regularnie.
Jak troche podrośnie, to przesadź do
ogrodu, wbij patyk obok, przywiaż sznurkiem. Pilnuj, zeby owady ci
jej nie zżarły, ani pies nie obsikał. Przed zima powinnas sie
wyrobic - w sam raz do sałatki."

:point_lol: :point_lol: :point_lol:

No z jednej strony moze to i zabwane, ale z drugiej uważam ze każdy ma prawo nazywąc przyszłe dziecko jak sobie tam chce..

Może mnie razic "fasolka" "boabsek" "dzidzia" ale nie odbieram prawa innym do takiego nazewnictwa.
A w mojej ocenie to troche złośliwie - czepliwe było.

Gdyby pod tym komentarzem napisał dwa zdania typu "serdeczne gratulacje, ciesze się ze sie wam szybko udało " etc. to poprzedni tekst był by zabawny. A tak jest tylko złosliwy, zupełnie bez sensu...

hmmm nie ma tam nic obrazliwego jak dla mnei bardziej zartobliwe.

brawurka

rubin, moze i czepliwe, ale im potrzebny jest ktos taki na forum, moze czasem pomysla nim napiszą i zaśmiecą forum głupimi wątkami.
vobi super ze juz kupiłaś, ja kupowalam po woli ale w sumie przez całą ciąże, żeby potem w końcówce sie finansowo nie zrujnować, bo wiadomo te ubranka są w cenie normalnych dużych ciuchów. a z ubieraniem sobie poradzisz, najlepiej jak najmniej podnosić tylko obracać z boku na bok (przy rozpinanch śpiochach z góry na dól). ja tez sie bałam, ale jakos maja nago nie chodzi. matki to poprostu potrafią! ;)

marax

ja sie tak zastanawiam czy jest sens kupowania wiecej niz paru par spioch 56 przeciez da sie dziecko ubrac w 60 -ono tak szybko rosnie-kazdy taki ciuszek to 20-30 zl a starczy chyba na miesiac

vobi

maraxela, ja w zasadzie mam zamiar kupic tylko kilka sztuk spiochow etc.. w tym najmniejszym rozmiarze (56 / newborn), a to tez niekoniecznie - tzn. jesli na ostatnich USG wyjdzie ze maluch jest duzy, to chyba w ogole sobie te 56 daruje

To co kupilam dzisiaj to rozmiar 62 / 0-3 miesiecy

marax

no wlasnie ja sobie tez myslalam zeby kupic od 60 jak bedzie luzniej to nic sie nei stanie a troche sie zaoszczedzi-takie male dziecko i tak nigdzie jeszcze nie wychodzi a rosnie bardzo szybko

brawurka

powiem wam szczerze ze rozmiar rozmiarowi nie równy, fakt ze tych na  56 maja długo nie nosiła, ale na 62 juz dosc dlugo

rubin04

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

vobi

No to jutro, troche rzutem na tasme, ide na pierwsze zajecia szkoly rodzenia  :o
Niestety, sama bo maz ma 2-ga zmiane, ale ponoc jutro bedzie o wyprawce, dokumentach i rzeczach potrzebnych do szpitala, to moze sobie dam rade bez niego  ;D


Wybieracie sie w ogole do szkoly rodzenia czy uwazacie to za zawracanie glowy? Rozne slyszalam na ich temat opinie, ale chcialabym sie troche "oswoic" z tematem porodu, opieki nad malym stworkiem itd. - poki co to dla mnie czarna magia  :be:

doris8008

Ja się wybieram - nie wiem czy będę miała poród sn, ale wolę być przygotowana na wszelki wypadek. I przede wszystkim żeby dowiedzieć się tego, co mnie może czekać, zapisywałam się na zajęcia - nie jestem lekarzem, to moja pierwsza ciąża, więc uważam, że się przyda. My będziemy chodzić w soboty, bo w innym wypadku pewnie skończyło by się na tylko  na moim uczestnictwie.

marax

Cytat: vobi w 08 Wrz 2008, 23:27:09
No to jutro, troche rzutem na tasme, ide na pierwsze zajecia szkoly rodzenia  :o
Niestety, sama bo maz ma 2-ga zmiane, ale ponoc jutro bedzie o wyprawce, dokumentach i rzeczach potrzebnych do szpitala, to moze sobie dam rade bez niego  ;D


Wybieracie sie w ogole do szkoly rodzenia czy uwazacie to za zawracanie glowy? Rozne slyszalam na ich temat opinie, ale chcialabym sie troche "oswoic" z tematem porodu, opieki nad malym stworkiem itd. - poki co to dla mnie czarna magia  :be:

ja bym sie chciala wybrac jakbym o zgrozo musiala rodzic "naturalnie" ale sluchanie o porodzie jego fazach moze byc lekko nudnawe dla mnie.Ciekawe czy da sie umowic zeby byc tylko na tej czesci gdzie ucza "rodzic" ?? nie mam czasu na sluchanie rzeczy ktore chyba wiem a moze nie?? co oni tam mowia??

marax

Cytat: doris8008 w 09 Wrz 2008, 08:33:41
Ja się wybieram - nie wiem czy będę miała poród sn, ale wolę być przygotowana na wszelki wypadek. I przede wszystkim żeby dowiedzieć się tego, co mnie może czekać, zapisywałam się na zajęcia - nie jestem lekarzem, to moja pierwsza ciąża, więc uważam, że się przyda. My będziemy chodzić w soboty, bo w innym wypadku pewnie skończyło by się na tylko  na moim uczestnictwie.

doris moge ci juz powiedziec zebys sie na sn nie nastawiala raczej z tego co znam lekarzy prawie zaden by sie tego nie podjal - ja jakbym byla na ich miejscu tez.Za duze zagrozenie dla dzieci .wszystko mozna ale ciaza blizniacza jest wsazaniem co cc-musze sprawdzic czy bezwzglednym wskazaniem czy wzglednym.

doris8008

Cytat: maraxela w 09 Wrz 2008, 08:40:03
ciaza blizniacza jest wsazaniem co cc-musze sprawdzic czy bezwzglednym wskazaniem czy wzglednym.

maraxela z tego co mówił mój lekarz faktycznie częściej zdarzają się cc, ale to wskazanie względne, bo czasem jest tak, że lepszym rozwiązaniem jest poród sn. W Wawie są ponoć szpitale, które naciskają w każdym wypadku ciąży bliźniaczej na sn (z tego ponoć słynie Karowa, ale ja zamierzam rodzić tam gdzie mój lekarz pracuje, a u nich takich nacisków nie ma). Zobaczymy.

jestynka

a ja słyszałam , że jeśli dzieci ułożą się obydwoje prawidłowo to można rodzić naturalnie. Tylko faktycznie, może lekarze się nie podejmują
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

jestynka

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

doris8008

Cytat: jestynka w 09 Wrz 2008, 08:46:49
doris a Ty jak chciałabyś rodzić?

Przy założeniu, że jest to bezpieczne dla dzieci, to jednak sn...

jestynka

to trzymam kciuki , żeby się udało tak jak byś chciała rodzić. A w jakim szpitalu?
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

doris8008

Cytat: jestynka w 09 Wrz 2008, 08:56:54
to trzymam kciuki , żeby się udało tak jak byś chciała rodzić. A w jakim szpitalu?

Jeszcze muszę się zastanowić, ale wstępnie wybór padł na Madalińskiego, bo tam mój lekarz pracuje.

jestynka

a masz jakieś książki gdzie jest dokładnie opisany poród sn w przypadku bliźniaków? bo ja trochę książek czytam i nie spotkałam się jeszcze z żadnym opisem
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

marax

Cytat: jestynka w 09 Wrz 2008, 09:28:10
a masz jakieś książki gdzie jest dokładnie opisany poród sn w przypadku bliźniaków? bo ja trochę książek czytam i nie spotkałam się jeszcze z żadnym opisem

ja mam taka ksiazke zwie sie poloznictwo :):) ale jeszcze do porodu blizniaczego nei dotarlam:)

doris8008

jestynka jeszcze nie mam takiej książki - w poradnikach ciąża bliźniacza opisywana jest zazwyczaj w rozdziale o ciąży wysokiego ryzyka i tylko na tym się koncentrują. Teraz zamówiłam przez internet poradnik ściśle o ciąży i porodzie bliźniaczym :

http://www.blizniaki.net/poradnik_zamowienie.html

i czekam na lekturę :)

marax

mam znalazlam taki rozdzial moge ci sfotografowac ale nie w czy cos bedzie widac