Mleczko, żel, tonik, krem ?? RATUNKU

[tiliam]

Jako że ostatnio postanowiłam zainwestować w dobre kosmetyki nabyłam:

- mleczko do demakijażu ożywiające koloryt cery Lancome
- żel oczyszczający do mycia twarzy Avene
- tonik nawilżający do twarzy LaRoche Posay

i muszę przyznać, że trochę się pogubiłam co ia po czym używać..
wcześniej używałam żelu do mycia twarzy i na to krem..
teraz doszło mleczko i tonik i się zastanawiam czy w dobrej kolejności maziam sobie tym twarz:) :-[
jako że maluję się codziennie - najpierw zmywam mleczkiem makeup..potem myję twarz żelem, na to tonik i potem krem.. dobrze? czy czegoś już tu za dużo? może bez tego żelu?

czego WY używacie i jak sobie radzicie z tymi wszystkimi mleczkami i tonikami :o what :o :o :o :o??

[vobi]

jako że maluję się codziennie - najpierw zmywam mleczkiem makeup..potem myję twarz żelem, na to tonik i potem krem.. dobrze? czy czegoś już tu za dużo? może bez tego żelu?

Wg mnie kolejnosc jak najbardziej wlasciwa.
Jesli juz chcesz z czegos zrezygnowac to raczej z toniku niz zelu.

[tiliam]

hmm na forach czytałam ze jak się używa mleczka, to właśnie tonik obowiązkowy bo przywraca skórze właściwe ph - inaczej zatyka pory.. ale w sumie ja jeszcze ten żel po mleczku używam...
już sama nie wiem

[vobi]

o toniku obowiazkowym po mleczku akurat nie slyszalam (co nie znaczy ze dziewczyny z forow nie mialy racji, nie wiem po prostu), natomiast co do zelu oczyszczajacego - moze to zalezy od cery, ja mam mieszana, i bez uzycia zelu czuje sie jakbym w ogole twarzy nie myla (nie chodzi nawet o "feeling", tylko o stan skory)

[tiliam]

vobi

ja mam podobnie 

[damka]

Jakos mleczko nie jest moim ulubionym kosmetykiem choc z pewnoscia konicznym w codziennej pielegnacji. Uzywam wody miceralnej.