firanki vel gołe okna

Zaczęty przez salsa, 02 Kwi 2008, 21:50:39

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

eva_luna

a ja uwielbiam gole okna, tylko tez nie lubie swiadomosci, ze ktos zaglada. W naszej nowej kuchni chyba powiesze tylko zazdroske, bo szkoda mi zaslaniac to fajne, wielkie okno.
W pokojach albo krotkie albo wcale. Pomysle o roletach.

Kata

ja też nie lubię okien bez firanek bo jest mniej przytulnie, ale toleruje tylko delikatne, cienkie jak organza firanki, z delikatnym wzorkiem na całości lub na samym dole. Niby mieszkamy na uboczu, ale blisko drogi i osoby tędy przechodzące mogłyby nas spokojnie podglądać, a ja duszy ekshibicjonistycznej nie mam i mieć nie będę  :P
Pozdrawiam

Kata

asia407

Moja firanka w kuchni:
Mam tez firanki gotowe do zawieszenia w salonie, ale czekam az Kevin znajdzie chwile i zamontuje karnisze. Jak tylko zawisna na pewno sie pochwale  ;)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

wrobelek0403

nie przepadam za pustymi oknami, choc zupelne zasłanianie tez mi sie nie podoba.

W sypialni-moim roboczym mam rolety, bo pokoj jest od zachodu i po poludniu ciezko bylo wysiedziec przed biurkiem. Do tego przejrzyste firanki w kontrastowym kolorze, ale sciagniete na boki.

M ma w swoim rolety z deseczek - powód jw.

W salonie mam firanki, ale podpięte i zasłony sciągniete na bok, a w kuchni krótką firankę i zasłonkę u góry okna( jak salonowe, bo to to samo pomieszczenie)

Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

feeling.good

Dziewczyny, a jak rozwiązać takie ustawienie okna?
Problem mam potrójny - okno sięga prawie do sufitu, więc nie możemy zamontować klasycznego karnisza. Po drugie, okno nie jest na środku ściany (symatrię łatwiej zagospodarować), a na sąsiedniej ścianie są rury:( 
Początkowo myślałam tylko o roletach rzymskich, ale narzeczony absolutnie się nie zgadza, bo w niedalekiej odległości stoi kolejny bloczek, a sąsiedzi uwielbiają z poduszką pod łokciami oglądac, co się dzieje. Macie jakiś pomysł? tak żeby było i ładnie i bezpiecznie (od spojrzeń wścibskich sąsiadów - w końcu to sypialnia ;))


jusia

feeling.good ja też mam okna pod sam sufit, więc kupiliśmy karnisz montowany do sufitu (Castorama), można znaleźć i takie stalowe i takie łączone z drewnem (cena do 150 pln)   
"Ten co chce- szuka sposobu, ten co nie chce- szuka powodu"

feeling.good

a jak wysoki jest taki karnisz? mam obawy czy okna będa się otwierać:) Wcześniej były tam szyny, ale one bardzo mi się nie podobają:(

jusia

Cytat: feeling.good w 07 Kwi 2008, 11:14:56
a jak wysoki jest taki karnisz? mam obawy czy okna będa się otwierać:) Wcześniej były tam szyny, ale one bardzo mi się nie podobają:(
u mnie też były szyny i zrobiły out ;) od sufitu do framugi okna jest 8 cm, uchwyty mają 7 cm (a karnisz który jest na nie nakładany jest w odległości ok. 6,5 cm od sufitu) więc wszystko pasuje jak w mordę strzelił ;) jak naładują mi się baterie to zrobię zdjęcie, no i okna się otwierają bezproblemowo, faktycznie trzeba przesunąć firankę otworzyć okno i zasunąć firankę, ale i tak jest ok, a uchylne pasują jak znalazł 
"Ten co chce- szuka sposobu, ten co nie chce- szuka powodu"

martullek

też mieszkałam jakiś czas bez firanek i bardzo źle się czułam. nie dość, że mieszkam na parterze, a okna baaardzo duże (w salonie ogromne balkonowe a drugie, nie mniejsze, zaczyna się 50 cm nad podłogą), to w ogóle nieprzytulnie. teraz mam same firanki, ale chcę jeszcze dorobić na te wielkie okna zasłony. bez niczego zostaje tylko okno w łazience, ale to jest pod samym sufitem, więc nikt nie zagląda ;)

salsa

a mnie własnie przyjechała nowa firanka z organy od teściowej:) nie poweim, piękna, jasnozielona w  wiry:)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

jusia

mam pytanko, czy ktoras z Was, a moze mam badz tesciowych szyła zasłony lub firany na szelkach...bo chciałabym takie i mysle, ze z pomoca mamy/tesciowej badz innej ciotki, uda mi sie cos takiego spreparowac :) głownie chodzi mi o wymiary szelek (szerokość i długość oraz rozstaw), a moze ktoras z Was ma takie zaslony/firany i mogalby zmierzyc ?
"Ten co chce- szuka sposobu, ten co nie chce- szuka powodu"

nionczka

Nie wiem czy Cie dobrze zrozumialam co to sa te szelki (takie paski doszyte do zaslony, na ktorych wisi zaslona?). Jesli o to chodzi to ja bede szyla do pokoju dzieciecego.
Zamierzam zrobic to troche na oko, szerokosc jakies 3-4 cm, dlugosc 12. A jesli chodzi o ilosc to tak chyba co 4-5 cm.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

jusia

nionczka dzieki  :flowers:, wiedzialam, ze mozna na strefe liczyc, jak uszyjesz zamiesc efekt ;) bo ja ostatnio widzialam u kolezanki efekt wlasnego pomyslu i to w sumie srednio wygladalo, o ile tkanina bardzo ladna to niestety szelki byly duzo za szerokie
"Ten co chce- szuka sposobu, ten co nie chce- szuka powodu"

nionczka

Tak, zdecydowanie odstep miedzy paskami powinien byc mniej wiecej rowny szerokosci paska, zeby bylo harmonijnie. Dodam chyba 1 cm najwyzej, zeby nie szyc za duzo tych pasków (leniwa jestem).
Kurcze, juz bym je chciala szyc, ale chyba jeszcze troche musze poczekac. Jestem dopiero w 18 tygodniu! Material juz wstepnie wybralam :-) Zastanawiam sie nad szelkami bo chyba chce z innego materialu nawiazujac do zaslony.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login