Tort weselny Wrocław

Zaczęty przez kubiss-is-me, 26 Mar 2008, 12:12:49

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

kubiss-is-me

Są tu może PM z Wrocławia. Szukam dobrej cukierni. Słyszałam dużo dobrego o cukierni u Spychały. Chętnie posłucham jeszcze Waszych opinii.

rubin04

Ja wiem coś o tym :)
Polecam: Tichy, Spychało, i Filipinka  robi pyszne torty, mój faworyt to orzech włoski...
Nie polecam Wolaka (robi na najtańszych materiałach, czesto z kończącą się datą waznosci np. margaryny), i Siemionko - dobry ale b.drogi.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

dzidzia101

Tez polecam Spychale. Mielismy od nich tort zbitej smietany z malinami (pazdziernik) Byl pyszny, malo slodki i chyba wszystkim smakowal a do tego fajnie wygladal
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

kubiss-is-me

Właśnie też zdecyduje się na Spychałę. To już kolejna pozytywna opinia. Ciesze się, ze znalazły się PM z Wrocławia. Chciałabym wybrać jakiś lekki, niesłodki torcik coś na lato, bo wesele mamy w sierpniu. Szukam pomysłów.

lenka27

ja te jestem z wrocławia ale o torcie jeszcze nie myślałam
ale widziałam we wstępnym menu hotleu w którym robię wesele, że w cenę wliczony jest tort i teraz zastanawiam się czy skorzystać z tej opcji czy nie
nie mam jeszcze podpisanej umowy, poza tym czasu bardzo dużo więc mogę marudzić:)
jadłam torty spychały - macie racje pyszne, w filipince też są dobre, ale moim zdaniem za ciężkie, tym bardziej na sierpień
a ostatnio jadłam pyszny tort u znajomych i jak dowiedziałam się skąd go mają to byłam bardzo zdziwiona - mianowice wrocławskie auchan produkuje najpyszniejsze moim zdaniem śmitanowe torty na świecie! naprawdę, polecam nawet kupić na spróbowanie - tylko śmietana, biszkopt i owoce, smaczny, lekki i nie zapychający !
lenka

callja

Spychała ma rzeczywiście pyszne słodycze, ale zdecydowanie drogawe... I niestety, w większości cukierni tort weselny to po prostu jeden z normalej oferty, tylko specyficznie zdobiony i tak z 20-30% droższy niż normalnie - bo "ślubny", "okolicznościowy" i tak dalej... Och, ten ślubny target ;)

Z moich doświadczeń - półtora roku temu pobiegałyśmy trochę z po wroclawskich cukierniach z koleżanką, ówczesną Panną Młodą. I koniec końców dziewczyna tort zamówiła w mało znanej cukierni "Tyszko" na Alei Pracy - sama siedziba firmy wygląda wręcz siermiężnie, ale słodycze mają smaczne (próbowalam!). Tort był w stylu angielskim, z bardzo pracochłonnym zdobieniem, bo też akurat w przypadku tego typu tortów smak jest ciut drugorzędny ;D Cena okazała się około 40% niższa niż u wspominanego wcześniej Wolaka... i w jej zakresie chyba też dowieźli tort na miejsce wesela.

Słyszałam też sporo dobrego na temat wyrobów z cukierni "Biskupin" (chyba na ulicy Olszewskiego) - sama jednak nie miałam okazji ich spróbować.
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

rubin04

Tak, Tyszko też jest bardzo ok. Nie mogłam rano jak tu sie wpisywałam przypomnieć nazwiska! Ale polecam.. Moze nie znam smaków od poszczególnych cukierników ale wiem kto na jakich surowcach robi, ale to juz ciut inna historia...
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

martos82

Dolacze sie do pochwalnych opini o Spychale

http://www.uspychaly.pl/

- torty wysmienite, piekne ale drogie. Ze Spychaly olecam klasyczny z bita smietana i owocami - lekki, nie za slodki, nei mdly, dobrze nasaczony oraz moje najnowsze odkrycie - Maggelan - tort z brazowym, alkoholowym kremem ( ale na bazie bitej smietany, a nie masla ) - pyyycha.

Niedrogie i ponoc dobre ciasta sa tez na Psim Polu w cukierni Gondek.

http://www.gondek.pl/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

adrianna79

ja nie polecilabym cukierni tyszko nawet mojemu najwiekszemu wrogowi. bardzo sie zawiodlam wygladem ich tortu ktory byl zrobiony na moje wesele w sierpniu. po pierwsze dwa tygodnie przed slubem cukiernik zadzwonil zadajac z gory 200 zlotych bo bez tych pieniedzy nie zacznie pracy nad tortem. po drugie, dostal zdjecie tortu ktory mial z replikowac. co mnie wkurzylo od samego poczatku ze jak sie umowilismy na spotkanie, wlasciciel nie raczyl wyjsc zeby ze mna porozmawiac ale za to wyslal jego uczennice. zostawilam zdjecie jak mial wygladac moj tort - mial to byc 3 pietrowy tort z masy angielskiej. jedyne co mialo byc inne to kolor tortu. w czasie rozmowy zostalam slownie zapewniona ze tort bedzie wygladal tak jak na zdjeciu tylko ze w innym kolorze. rowniez od razu zostalam powiadomiona ze cena takiego tortu bedzie o 100% wyzsza niz zwyklego tortu. dwa dni przed slubem moj tato zadzwonil do cukierni zeby sie upewnic czy wszystko ok. wlasciciel znowu zapewnil ze tort jest taki jak na zdjeciu jaki mu dalam.... niestety to byly tylko jego puste slowa... na moje nieszczescie tort dopiero zobaczylam o polnocy jak zostal wprowadzony na sale i o malo nie padlam... ze zlosci... co dostalam to byl tort tak, 3 pietrowy ale byl na osobnych stelarzach - ktore mialy byc ze soba zlaczone - jak to zwykle jest w tortach angielskich..... bylam tak zwiedziona, ze nawet nie skosztowalam mojego tortu weselnego... po slubie moj tato pojechal do cukierni zeby porozmawiac na temat wygladu tortu... fakt tym razem wlasciciel wyszedl.. ale jakos nie umial wytlumaczyc dlaczego zapewnial ze tort bedzie taki jak na zdjeciu a wyszedl jemu inny... nawet nie chcial zwrocic pieniedzy.... a niebyla to mala sumka.... 600 zlotych.... tak wiec za te pieniadze dostalam bardzo drogi tort w stylu polskim.... reasumujac.... nie polecam cukierni tyszko...
oj.. jakos nie mam szczescia do interesu z polskimi firmami... daleko nam jeszcze do profesjonalizmu i wiele firm nie umie uszanowac zyczen klienta ktory im placi... smutne.. zycze powodzenia i bardzo sie ciesze ze nie musze przechodzic przez dramat planowania wesela w polsce!!!!




Kasia

adrianna79 a nie boisz sie pracować w PL?

z tego co zauważyłam to strasznie narzekasz na Pl i Polaków

więc co Cię tu ciągnie? Czemu chcesz wracać do PL, tutaj pracować? Tego nie rozumiam  ???

zuzia

Cytat: Kasia w 28 Mar 2008, 08:29:03
z tego co zauważyłam to strasznie narzekasz na Pl i Polaków
Kasia, ja bym nie generalizowała.
Adrianna narzeka, a raczej wskazuje co zostało zrobione źle, tylko w uzasadnionych przypadkach. Nie pisze np. że polskie cukiernie są beznadziejne a jedynie, że nie poleca cukierni tyszko bo...... i moim zdaniem jest to po pierwsze uczciwe, po drugie - uzasadnione.

Kasia

zuzia
adriana kiedyś pisiała że w Pl ogólnie czuła sie inna, miała przykrości w szkole, ludzią ją wytykali palcami z powodu innego wygladu itd

dlatego tak napisałam

jakbym miała takie zdanie o jakimść kraju to bym do niego nie jechała

przecież po takim przyjeździe jej przykre doswiadczenia mogą sie powtórzyć


zuzia

Cytat: Kasia w 28 Mar 2008, 09:56:39
przecież po takim przyjeździe jej przykre doswiadczenia mogą sie powtórzyć
nie, moim zdaniem nie. Po pierwsze - dzieciaki w szkole to co innego niż dorośli (tzn. trochę).
po drugie - Adrianna jest pewniejsza siebie. po trzecie - przyjeżdża na trochę (bo na rok), a po czwarte - Polska jednak trochę ewaluowała od czasu kiedy Adrianna chodziła do szkoły ;D
Abstrachując od sytuacji Adrianny - np. widok ciemnoskórej osoby na ulicy nie jest już takim szokiem jak np. 10 lat temu.

adrianna79

Cytat: Kasia w 28 Mar 2008, 09:56:39
zuzia
adriana kiedyś pisiała że w Pl ogólnie czuła sie inna, miała przykrości w szkole, ludzią ją wytykali palcami z powodu innego wygladu itd

dlatego tak napisałam

jakbym miała takie zdanie o jakimść kraju to bym do niego nie jechała

przecież po takim przyjeździe jej przykre doswiadczenia mogą sie powtórzyć


Cytat: Kasia w 28 Mar 2008, 09:56:39
zuzia
adriana kiedyś pisiała że w Pl ogólnie czuła sie inna, miała przykrości w szkole, ludzią ją wytykali palcami z powodu innego wygladu itd

dlatego tak napisałam

jakbym miała takie zdanie o jakimść kraju to bym do niego nie jechała

przecież po takim przyjeździe jej przykre doswiadczenia mogą sie powtórzyć



nie naleze do ludzi ktorzy uciekaja od czegos. ja chce przyjechac do polski bo tesknie za rodzicami poza tym bardzo kocham moj kraj, i przykro mi slyszec co ludzie w nim mieszkajacy wyprawiaja.... moze to  byc troche niezrozumiale dla kogos kto nigdy nie mieszkal na obczyznie!  prawde powiedziawszy bardzo sie boje przyjazdu bo nie wiem czy bede umiala zyc w polskiej biurokracji etc. tak jak zuzia napisala ( :-)) mieszkajac w stanach nauczylam sie swojej wartosci i pokochalam swoja innosc. dostalam oferte zycia ktorej nie moge odpuscic, i jakos dla nie bylo to by niedopomyslenia zeby nie przyjechac tylko bo ktos sie smieje z mojego nosa etc.
jezeli chodzi o cukiernie tyszko, to napisalam bo chcialam ostrzec kogos. rowniez jest tu wiele osob ktore planuja slub zza granicy i nie wiedza jak to naprawde jest bo wiele razy dziewczyny pisza tylko dobre rzeczy.  fakt ja jestem przyzwyczajona do innego traktowania bo ogolnie usa maja customer service na najwyzszym poziomie. przyznam sie ze jestem dosc wybrednym klientem, ale jakos trudno nie byc jezeli ciezko pracuje zeby zarobic na to co mam i nie wyobrazam sobie zaplacic za cos czego nie chcialam. 

adrianna79

Cytat: Kasia w 28 Mar 2008, 08:29:03
adrianna79 a nie boisz sie pracować w PL?

z tego co zauważyłam to strasznie narzekasz na Pl i Polaków

więc co Cię tu ciągnie? Czemu chcesz wracać do PL, tutaj pracować? Tego nie rozumiam  ???

na polakow nigdy nie narzekam bo sama jestem polka i jestem z tego dumna... nie nawidze w jaki sposob polacy prowadza swoje interesy... a to wielka roznica... !!!

kubiss-is-me

Z tego co piszecie zdecyduje się najpewniej na tort u Spychały. Bardzo podobają mi się tort bez stelażowy. Słyszałam już opinie min, od naszej Sierpniowej Julki, że nasi polscy cukiernicy mają problem z tymi tortami. No cóż zaryzykuje. Może mnie pozytywnie zaskoczą.
A mam jeszcze takie pytanie jakie najczęściej masy tortowe się wybiera na okres letni ?

martos82

Kubiss-is-me proponuje tort na bazie bitej smietany z owocami - moze np z truskawkami. Odradza te z ciezkimi kremami maslanymi, bo strasznie zamulaja. W sumie nei wiem nawet jak smakuje masa maslana od Spychaly, bo nie jadlam.

U Spychala trzeba tort zamowic min. 3 miesiace przed slubem, bo potem moze byc problem z wypozyczeniem stelaza ( za ten stelaz placi sie tez zwrotna kaucje - cos mi sie wydaje ze 500zl ale nie jestem pewna ) - z tym ze chodzi tu o stelaz metalowy. Czy robia tory ze stelazem wewnetrzynym nie mam pojecia, ale pewnie tak. Torty dowoza, ale o cene trzeba zapytac szefa, bo nei ma stalej stawki ( zalezy od wielkosci zamowienia ).
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

kubiss-is-me

martos82
Byłam wczoraj u Spychały. Jest dokładnie tak, jak piszesz. Stelaż trzeba dużo wcześniej zarezerwować. Teraz mam pytanie, bo napisałaś że torty na bazie bitej śmietany polecasz i ok, tylko że jak chcemy tort bez stelażowy to musi być cięższa masa, bo bita jej nie utrzyma. Tak nam powiedziała wczoraj Pani. Czyli tort na bazie kremów czy jakoś tak. Będziemy zamawiać też ciasta, niezła sumka się z tego zrobi, jak wszystko policzyliśmy.

zuzia

kubiss-is-me,
ja zrezygnowałam z tortu bezstelażowego na rzecz tortu z bitej śmietany i nie żałuję. Zniknął do ostatniego okruszka :) Zazwyczaj te z bitej śmietany są delikatniejsze.

Kasia

kubiss-is-me
w taki tort co wyglada na bezstelażowy można włożyć stelaż :)

któraś z dziewczyn miała tort śmietanowy w angielskim stylu i tam był ukryty stelaż

magdarynka

Kasia a jest to mozliwe ? Ja chce tort smietanowy wlasnie i zastanawiam sie nad forma bo nie chce np. trzech tortow na trzech osobnych stelazach
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Kasia

widocznie jest możliwe bo którać pisała że miała śmietankowego przekładańca na niewidocznym stelażu i tort wykladał jak te angielskie :)

nie pamietam która tak miała - trzebaby odgrzebać wątek tortowy - może tam to było opisane :)

kubiss-is-me

nam cukiernik powiedział, że bez stelażowe niestety ale muszą mieć inna masę, bo się nie utrzyma. Widziałam taka atrapę tortu, ze jest jakby stelaż - ale nie tak bardzo - podaje linka:
http://www.uspychaly.pl/ Oferta - Torty weselne W06.

zuzia

Cytat: kubiss-is-me w 01 Kwi 2008, 10:50:27
nam cukiernik powiedział, że bez stelażowe niestety ale muszą mieć inna masę, bo się nie utrzyma.
nam też tak powiedziano.

malik9

Bardzo nie polecam Spychały, ostatnio szukałam dużego tortu (170os) na własne wesele. Pojechaliśmy do spychały, bo jest bardzo rozreklamowany (przereklamowany). Byliśmy bardzo rozczarowani, bo sprzedawczyni była bardzo niekompetentna i nie potrafiła nam odpowiedzieć na żadne z pytań odpowiadając,że wszystko zależy od tego, czy owego. Nie potrafiła nawet wstępnie wycenić wybranego przez nas tortu. Podając jedynie bardzo wygórowaną cenę za kilogram ( o 40%) wyższą niż w innych cukierniach. Polecam natomiast cukiernie na biskupinie - na Olszewskiego, cukiernię "babeczka" oraz cukiernię "Gondek" próbowaliśmy tych wyrobów - są przepyszne!! I na dodatek dużo tańsze niż u spychały, a panie, które tam sprzedają są kompetentne, odpowiedzą na wszystkie pytania i doradzą. Mi powiedziały,żebym nie zamawiała z makiem, bo wchodzi w zęby i z jagodami, bo farbują.