OD ROSTY

[elizapj]

temat albo kontrowersyjny, albo to nie jest forum dla Polek hahah

kazdy ma swoje na ten tmat zdanie - wiec, zapraszam, wylejcie kawe na lawe, co tam o odrostach myslicie

dlaczego, oprocz tego, ze lubie czytac sobie Wasze burze mózgów, zakladam taki watek?

bo moj slub za, tyle ile w suwaczku - a tu koszmar kolorystyczny na glowie, kt z reszta co tydzien u mnie przybiera nowe barwy

na cyw, jak kto pamieta, mialam ciemny braz, to nie moj nat, ale poczatek pazdziernika u mnie zawsze wyglada nieladnie - po letnim sloncu mam zawsze mocno jasniejsze koncowki, stopniowo zciemniajace sie w srodku, oraz swoje naturalne jakies 2-4 cm odrosty. tak jest i bylo co roku odkad zaczelam w lustrze to zauwazac jako 5 latka:)

nastoletnie balejaze nie pomogly - jasne pasma robily sie latem jeszcze jasniejsze - naturalny kolor przez to wydawal sie jeszcze bardziej skontrastowany:( balejazy zaprzestalam, ale zawsze mam dlugie wlosy i zawsze latem i jesienia i tak wyglada jakbym byla po:(

po cywilnym wiedzialam, ze nie bede juz farbowac w ogole. braz mial zakamuflowac letnie jasne pasma i zrownac kolor przez kolejne 10miesiecy, tak by w sierpniu (na czas slubu) miec jak najbardziej swoj kolor:)

braz sie splukal. na sloncu znowu rozjasnil. i dalej sie mi rozjasniaja wlosy, dosc nierownomiernie.

2 piekne kobiety, (giselle i sarah jessica parker) kt b czesto widze wlasnie z odrostami wcale jednak zle nie wygladaja.  zalaczam ich fotki, co by dyskusji dac jakis podklad, niekoniecznie swojej glowy:) choc u mnie podobnie jak u nich, wlosy w kucyku wygladaja wlasnie tak, ze czesc przed gumka jest ciemna, a kucyk jasniejszy...

ps. ja sie oczywiscie poradze fachowca ok lipca, co z moja glowa robic, zapewne koniecznie beda mnie namawiac albo na kolejne balejaze, albo na zrownanie ciemna farba...zadna z tych opcji mi sie nie widzi:( i wlasnie sie powaznie zastanawiam, czy nie isc do slubu z takimi SJP odrostami...

[mayagaramond]

Takie odrosty jak u Gisele wygladaja fajnie, co innego jakbys miala platynowy blond a przy skorze czarny, albo np. marchewkowy...

Zreszta to nie jest u Ciebie od farbowania, tylko od slonca.

[elizapj]

Zreszta to nie jest u Ciebie od farbowania, tylko od slonca.

ale niekoneicznie widac, ze to od slonca...
jak znajde jakas dobra fote, kt to obrazuje, to wrzuce...ale ja oraz moej wlosy na kazdym niemal zdjeciu wygladamy inaczej haha

[elizapj]

nie no..tragedia..miala byc goraca dyskusja o odrostach...a tu cisza..

[nionczka]

Eliza, ja mam ciagle odbarwione wlosy od slonca, wody morskiej, etc. Na slub zapuscilam wlosy wiec mialam odrosty tak mniej wiecej do dlugosci ucha. Wygldalo to troche glupio bo nowe wlosy nie wiedzialy jeszcze slonca ani nie kapaly sie w morzu. Wiec fryzjerki mi zaproponowaly taki jakby balejaz w kolorze dolnej czesci wlosów tylko na gorna. I wyszlo ok. W miare naturalnie i rownomiernie.

Jesli wlosy sa odbarwione rownomiernie, to moze byc calkiem fajny naturalny efekt. Ja mialam kask :-(

[inkageo]

Ja zdecydowanie rozróżniłabym odrosty spowodowane farbowaniem i tych nie cierpię, od naturalnie rozjaśnionych słońcem pasm.. Te mi w niczym nie przeszkadzają i wg mnie niezbyt mądrym jest farbowanie włosów w celu wyrównania koloru, który tylko naturalnie wypłowiał na słońcu. To błędne koło, bo włosy farbowane płowieją jeszcze bardziej.. Czyli naturalne, nie farbowane, a jedynie muśnięte letnim słońcem włosy TAK, a odrosty od farbowania - NIE

[elizapj]

Eliza, ja mam ciagle odbarwione wlosy od slonca, wody morskiej, etc. Na slub zapuscilam wlosy wiec mialam odrosty tak mniej wiecej do dlugosci ucha. Wygldalo to troche glupio bo nowe wlosy nie wiedzialy jeszcze slonca ani nie kapaly sie w morzu. Wiec fryzjerki mi zaproponowaly taki jakby balejaz w kolorze dolnej czesci wlosów tylko na gorna. I wyszlo ok. W miare naturalnie i rownomiernie.

Jesli wlosy sa odbarwione rownomiernie, to moze byc calkiem fajny naturalny efekt. Ja mialam kask :-(

no wlasnie nie sa rownomiernie...ostatni balejaz nie pamietam kiedy robilam, ale i tak go obecnie widac na czesci wlosow (bo sa nadal dlugie a ja zawsze podcinam tylko kilk cm). wyszedl na jaw wlasnie pod wplywem slonca i slonej wody. i sie obecnie nonstop rozjasnia haha

ale pytanie generlanie pozostaje...czy takie odrosty, kt sa nie platynowe na czerni, tylko a la te z wyzszych fotek, moga bardzo draznic na slubie?
juz bym chciala uniknac dalszego chemicznego traktowania wlosow...

[nionczka]

ale pytanie generlanie pozostaje...czy takie odrosty, kt sa nie platynowe na czerni, tylko a la te z wyzszych fotek, moga bardzo draznic na slubie?
juz bym chciala uniknac dalszego chemicznego traktowania wlosow...

Moim zdaniem wiele zalezy od fryzury. Moje odrosty przy zebranyhc wlosach nie byly bardzo widoczne ale przy rozpuszczonych wlosach tak. Zebrane to tylu nie istnialy albo po prostu rozjasnialy wlosy.

Zalezy jak chcesz sie uczesac. Poprobuj i zoabacz sama czy bardzo je widac i czy zle wygladaja. Ale jesli to jest stary balejaz, ktory sie rozjasnia to mzoe byc calkiem fajnie.

[elizapj]

włosy farbowane płowieją jeszcze bardziej..

no wlansie, w tym sek.
moje stare balejaze...chyba jeszcze z 2006 wyszly na jaw, bo poprzednio byly przykrywane ciemniejszymy a to farbami, a to plukankami, czy jak je choroba nazywaja.  ale ze wlosy mam dlugie, to obecnie te stare balejaze sie mocniej rozjasniaja, niz moje wlosy nowe.

pkus jak sie doda, ze moje sa raczej ciemno popielate (czyli chlodny kolor), a brazowa farba na cyw, musiala miec jakis cieply odcien...to mi sie teraz poazuja 2 roznice: 1) dot intensywnosci koloru blond 2) ciepla tego koloru...

szukam usilnie jakiejs fotki kt to dobrze obrazuje...

[elizapj]

Ale jesli to jest stary balejaz, ktory sie rozjasnia to mzoe byc calkiem fajnie.

powaznie? ???

[asia407]

Mam podobny "wlosowy" dylemat. Moje naturalne to typowy polski mysi blond, ktory w wielku lat 17 pieknie rozjasnilam na blond (tzn. zoltego kurczaka  ) Od tamtej pory zawsze albo wlosy farbowalam albo mialam pasemka. W zeszlym roku naszlo mnie na ciemny braz. Byl super. Ale na zniszczonych rozjasnianiem wlosach farby nie chcialy sie trzymac. Do tego wlosy jeszcze bardziej sie zniszczyly.Mialam dosyc, w koncu do mnie dotarlo,ze natura wiedziala co robi i najpiekniejszy jest wlasnie kolor naturalny. W czerwcu mialam zrobiony balejage w celu ujednolicenia tego co mialam wtedy na glowie. Od 8 miesiecy nie farbowalam wlosow.
I tu dylemat. Lubie kolor, ktory odrasta. Myszowaty,ale fajny  Nie chcialabym juz ich farbowac. Odrostow nie widac mocno, ale troche jednak sie odznaczaja, siegaja ucha. Moja mama namawia mnie na pasemka przed slubem, dla wyrownania kolorow. Wtedy jednak zapuszczanie zacznie sie od nowa.
Do slubu planuje wlosy rozpuscic i pokrecic. Moze nie bedzie tak badzo widac roznicy kolorow przy lokach??

[inkageo]

Ja byłam w identycznej sytuacji, półtora roku temu przestałam farbować i wróciłam do mysiego koloru, przed ślubem miałam zrobione nawet nie pasemka, a "refleksy", nie było tak źle

[elizapj]

absolutnie czuej Twoj bol. tylko nie pozwalam mowic, ze polksi standard to jakis mysi...!

[elizapj]

wreszcie znalazlam fotki, kt pokazuja moje barwy... robione sa 1) i 4) koniec lutego, 2) koniec stycznia, 3) tydzien temu
ta z welonem, chyba najbardziej pokazuje jak na czubku mam popiel, a na koncowkach bardziej zlotawe...o dziwo ta fotka nie pokazuje ostrej linii przejscia..i generlanie najmniej mnie drazni..A dodatkowo pokazuje jak to by sie prezentowalo w welonie...o ile, barwy pozostana takie:)

wrzucam kilka bo wtedy widac, ze kolory w czasie sie zmieniaja. czyli wnioskuje, ze dalej beda sie zmienialy. stad m.in. moje nic nierobienie z nimi obecnie. czekam na ich ostateczna przed slubem zmiane...i chyba dopiero wtedy podejme decyzje...

ale obawiam, sie ze bedzie jak pisala asia407: 'zapuszczanie zacznie sie od nowa'

[asia407]

Ale polski mysi blond to piekny kolor 

Twoich odrostow prawie nie widac. Na fotce z welonem to juz zupelnie, fajny blondzik.

Zauwazylam,ze u mnie najbardziej widac na zdjeciach robionych przy sztucznym swietle. Na co dzien, w swietle dziennym wyglada to lepiej.

[mayagaramond]

Eliza, ja nie widze zadnych ostrych przejsc ani zadnego kasku. A okulary mam na nosie.

Masz piekne oczy!

[elizapj]

Ale polski mysi blond to piekny kolor 

to nazywajmy go dla potrzeb tego watku, jakos ladniej...bo akurat myszy mi sie z niczym ladnym nei kojarza:(

Twoich odrostow prawie nie widac. Na fotce z welonem to juz zupelnie, fajny blondzik.

dzieki, ale ja je widze..i jesli widze je dzis, obawiam sie ze na fotkach slubnych bede je widziec rowniez;/

Zauwazylam,ze u mnie najbardziej widac na zdjeciach robionych przy sztucznym swietle. Na co dzien, w swietle dziennym wyglada to lepiej.

jedyna podobna prawidlowosc u mnie, to blizej dalej od mycia...godzine po nie widze wcale...choc nie mam fotek tak blisko po myciu...juz na koniec dnia mam wrazenie ze widze bardziej:/

[asia407]

To dla porownania pokaze moje. Probowalam znalezc w miare swieze fotki. Na mine prosze nie zwracac uwagi. Wydawalo mi sie,ze te odrosty sa mniej widoczne, ale dopiero na focie tylu glowy widze jak bardzo  Z przodu tego tak nie widac. no i w swietle dziennym wlosy sa duuuzo jasniejsze
No i co z tym fantem zrobic...

Aaaa, moze slowianski blond 

[elizapj]

Eliza, ja nie widze zadnych ostrych przejsc ani zadnego kasku. A okulary mam na nosie.
Masz piekne oczy!

bo ostrych to chyba przy balejazach ani przy rozjasnianiu sloncem nie ma nigdy...ale jak sobie przykladam kitke na czolo, to widze 2 rozne kompletnie odcienie

i mnie to razi co raz mniej (SJP i Giselle maja z tym wiele wspolnego;)
ale nie wiem czy na slub nie wypadaloby bardziej jednak zjednolicic...-?

ps. za oczy dziekuje :-[  :-*

[elizapj]

Wydawalo mi sie,ze te odrosty sa mniej widoczne,

wg mnie sa bardzo malo widoczne:)

ale dopiero na focie tylu glowy widze jak bardzo 

troche..i faktycznie wiecej niz z przodu, ale to chyba tylko dlatego, ze z przodu wcale:)!

Z przodu tego tak nie widac. no i w swietle dziennym wlosy sa duuuzo jasniejsze
No i co z tym fantem zrobic...

moze narazie nic...mozemy jak chcesz sie ontrolowac co jakis czas...hahha i radzic ostatecznie dopiero kilka tygodni przed slubem:)

Aaaa, moze slowianski blond 

bardzo ladnie:)

[mayagaramond]

.ale jak sobie przykladam kitke do czolo, to widze 2 rozne kompletnie odcienie

i mnie to razi co raz mniej (SJP i Giselle maja z tym wiele wspolnego;)
ale nie wiem czy na slub nie wypadaloby bardziej jednak zjednolicic...-?

Ja nigdy nie farbowalam wlosow, kiedys, kiedys mialam jakis balejaz, ale jak sobie latem i po urlopie nad morzem przyloze kitke na czolo, to tez jakas roznica jest, ale jak wlosy so rozpuszczone/spiete w ogon to tego prawie nie widac.

Ja uwazam, ze takie musniete sloncem wlosy sa piekne, ja bym nie kombinowala.

Pamietam jak przed moim slubem pytalam sie fryzjerki czy moze wlosy troche "podfarbowac", odradzila mi mowiac, ze po 1. mam ladny kolor, po 2. panna mloda i tak inaczaj wyglada niz na codzien (suknia, makijaz, itp), wiec nie ma potrzeby uszczesliwiac sie nowym (ulepszonym) kolorem wlosow. 

[zwierzatko_mojej_mamy]

a ja dodam, ze ten mysi to moja byla kosmetyczka nazywala bardzo arystokratycznie "SOBOLOWYM" 

[elizapj]

ja bym nie kombinowala.

ok, czyli jednak, chwilowo wnioske, ze pewne odrosty nie sa bee, i na slub moga byc...

Pamietam jak przed moim slubem pytalam sie fryzjerki czy moze wlosy troche "podfarbowac", odradzila mi mowiac, ze po 1. mam ladny kolor, po 2. panna mloda i tak inaczaj wyglada niz na codzien (suknia, makijaz, itp), wiec nie ma potrzeby uszczesliwiac sie nowym (ulepszonym) kolorem wlosow. 

ten punkt 2, to ma sens...hmh madra ta fryzjerka:)

[elizapj]

a ja dodam, ze ten mysi to moja byla kosmetyczka nazywala bardzo arystokratycznie "SOBOLOWYM" 

chodzi o futra z tych kunowatych? haha

[abkasia]

eliza masz PIEKNA  buzie!! i te oczy, cudne:)
a na tym zdjeciu z welonem, to twoj kolor wlosow naturalny, ten przy glowie idealnie do ciebie pasuje!!!