wielkanoc 2008

Zaczęty przez zwierzatko_mojej_mamy, 18 Mar 2008, 08:27:47

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Kasia

ja zrobię jaja faszerowane
boczek lub schab pieczony na soli
piernika z torebki ;)

mama zrobi:
żurek/barszcz biały z białą kiełkaską i będzie git :)
i boczek, schab pieczony (jak ja zrobie boczek to mama schab, jak ja schab to mama boczek ;) )

obie z mamą nie mamy czasu w te świeta na stanie przy kuchni więc bedzie skromnie - bardzo skromnie jak na nas
ale my potrzebujemy tylko śniadania świątecznego
bo później jedziemy do teściówki
a w poniedziałek na chrzciny
:)

magdarynka

A ja dzialam z
karkowka na soli - debiut
rolada serowa - debiut
sernik z owocami  - debiut
salatka tzw. meksykanska, jaja w sosie chrzanowy, jaja nadziewane, zurek z biala kielbasa
skutki opisze po swietach ;)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

twinnie77

Cytat: Kasia w 21 Mar 2008, 14:52:00
mama zrobi:
żurek/barszcz biały z białą kiełkaską i będzie git :)

Gdybyś napisała coś takiego na forum Kuchnia gazety.pl., to już pewnie oburzyłby się sławetny ba_nita, który na każdym kroku podkreśla, że żurek i barszcz biały to dwie różne zupy. Ja sama też nigdy nie wnikałam, jaka to różnica.

Ale bez obaw, jeseś bezpieczna, bo ba_nita u nas nie grasuje.

A wiecie jaka jest różnica?? Po pierwsze inaczej się robi zakwas. Na żurek używa się mąki żytniej razowej i zalewa letnią wodą, a na barszcz biały pszenną razową i gorącą wodę Ponadto do barszczu dodaje się kwas z ogórków kiszonych bądź kapusty kiszonej...
Ja się o tym dowiedziałam dopiero po lekturze forum Kuchnia.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

sonja

Właśnie dla mnie zawsze żur to był na zakwasie, a barszcz biały z sokiem z kapusty kiszonej, ale chyba bez zakwasu - chyba bo to babcia u nas go gotuje ja w sumie nie wiem:(

mayagaramond



My jestemy tylko we dwoje, wiec nie bede nie wiadomo ile gotowac. Na pewno zrobie jajka faszerowane z pieczarkami, bo je uweilbiam.

A na obiad w niedziele lub poniedzialek (bo raz pojdziemy do restauracji) zrobie albo poledwiczki drobiowe w sosie jogurtowym (moze mnie ktos oswieci co to sa poledwiczki drobiowe???, piers??)

albo tagine z kurczakiem i cytryna (w oryginale jest z oliwkami, ale H. nie cierpi oliwek).

A na deser pana cotta z sosem owocowym lub (jesli dostane mrozone maliny, ktore nie beda kosztowaly tyle co uncja zlota) to czekoladowa tarte z malinami.


"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

zwierzatko_mojej_mamy

maya - a moze kuraka z zielonym curry? ja sie przymierzam - jak kupie dzisiaj skladniki to bedzie ;)
http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/2,87561,,Kurcze_kapane_w_zielonym_curry,,40160047,9495.html
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

twinnie77

Cytat: mayagaramond w 21 Mar 2008, 15:52:00
moze mnie ktos oswieci co to sa poledwiczki drobiowe???, piers?

Przy każdej piersi z kurczaka jest taki fragment 'prawie' luzem. To jest polędwiczka.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mayagaramond

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 21 Mar 2008, 15:54:39
maya - a moze kuraka z zielonym curry? ja sie przymierzam - jak kupie dzisiaj skladniki to bedzie ;)
http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/2,87561,,Kurcze_kapane_w_zielonym_curry,,40160047,9495.html

uwielbiam, ale my dosc czesto jemy tajskie potrawy, wiec chce zrobic cos innego (moze schabowy? ;))
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

mayagaramond

Cytat: twinnie77 w 21 Mar 2008, 15:56:53
Cytat: mayagaramond w 21 Mar 2008, 15:52:00
moze mnie ktos oswieci co to sa poledwiczki drobiowe???, piers?

Przy każdej piersi z kurczaka jest taki fragment 'prawie' luzem. To jest polędwiczka.

dzieki, obejrza jutro co maja w sklepach, obawiam sie, ze samej "czesci luzem" nie bedzie, no nic, najwyzej nie bedzie oryginalnie jak z Cafe Szparka ;)
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

inkageo

Dziewczyny mam prośbę, rzućcie okiem czy ten przepis na biszkopt jest ok:

6 jaj
1 szkl mąki ziemniaczanej
1/2 szkl. mąki pszennej ( lub 1 i 1/2 szkl. mąki pszennej)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 i 1/2 szkl. cukru
łyżka stołowa octu

Ubić pianę z białek, dodać cukier (można nieco zmniejszyć jego ilość)
i dobrze rozmiksować. Masa białkowo-cukrowa powinna być lśniąca i
sztywna.
Żółta, ocet i proszek do pieczenia wymieszać w innej miseczce (zamiast
octu może być sok z 1/2 cytryny, ważny jest kwas, który zetnie białka)
i dodać do ubitej przedtem piany.
Na koniec do masy wsypać przesianą mąkę i bardzo delikatnie wymieszać.
Piec ok 30 - 40 min w temp. ok 170-180 stopni (przy zastosowaniu funkcji
termoobiegu w nieco niższej temperaturze).
Imagine there is no hate

mayagaramond

Chyba OK, ja mam na 4 jajka, 100g maki i 100g maki ziemniaczanej. Cukru zawsze biore mniej.

Wazne jest zeby zoltek nie miksowac z masa tylko delikatnie zmieszac. Aha - nie zapomnij zmieszac proszku do pieczenia i maka (ja dodaje tez cukier waniliowy).
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

inkageo

Dzięki Maya :) Polałam :) Sonji za muffinki też :)
Imagine there is no hate

sonja

spasiba:) i dokonam autopromocji - ten moj przepis jest zdecydowanie szybszy i prostszy:) ide jajka konczyc krasic;)

inkageo

Nie może być, jestem boginią kuchenną, chyba mi wyszedł biszkopt. Przez chwilę miał nawet jakieś ponadnormatywne rozmiary, ale po wyjęciu trochę opadł i wygląda normalnie :)
Imagine there is no hate

mayagaramond

Cytat: inkageo w 21 Mar 2008, 19:05:44
Nie może być, jestem boginią kuchenną, chyba mi wyszedł biszkopt. Przez chwilę miał nawet jakieś ponadnormatywne rozmiary, ale po wyjęciu trochę opadł i wygląda normalnie :)

Super! Co bedziesz z nim robic? Kroic na pol? Ja uzywam nitki.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

inkageo

Pomyślę o tym jutro ;) No niestety będę musiała przekroić, ale nitką się boję.. Na to masa budyniowa, namoczone w martini biszkopty, owoce, galaretka i polewa czekoladowa :) To ciasto nie wygląda ładnie, ale jest pyszne i kojarzy mi się z dzieciństwem :) Robię pierwszy raz..
Imagine there is no hate

mayagaramond

Cytat: inkageo w 21 Mar 2008, 19:20:48
Pomyślę o tym jutro ;) No niestety będę musiała przekroić, ale nitką się boję.. Na to masa budyniowa, namoczone w martini biszkopty, owoce, galaretka i polewa czekoladowa :) To ciasto nie wygląda ładnie, ale jest pyszne i kojarzy mi się z dzieciństwem :) Robię pierwszy raz..

To dobrze, najlepiej jest kroic nastepnego dnia. Najpierw nacinasz biszkopt po bokach, wkladasz tam nitke krzyzujesz i szybkim ruchem pociagasz.

Moim zdaniem nie ma lepszego sposobu, ja nozem zawsze krzywo kroje.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

inkageo

Imagine there is no hate

sonja

Inka gratulacje! jestes genialna:) a daj dokladny przepis, bo czuje, ze to moze byc pycha:)

mayagaramond

Cytat: sonja w 21 Mar 2008, 19:43:29
Inka gratulacje! jestes genialna:) a daj dokladny przepis, bo czuje, ze to moze byc pycha:)

szczegolnie te namoczone w martini biszkopty :)
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

inkageo

Dam przepis na pewno, jak tylko mi się uda coś z niego zrobić, bo kartka jest bardzo pożółkła, długopis wyblakł i nie za bardzo widać proporcje składników ;)
Imagine there is no hate

panikarola

ooo, to juz jest taki watek, a ja zdublowalam, sorry zwierzatko...
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

mayagaramond

Bede robic te poledwiczki marynowane w sosie jogurtowo-czosnkowym, tylko nie wiem co do tego podac. Na pewno bedzie salata, ale nie wiem co jeszcze: ziemniaki mi srednio pasuja, makaron tez nie. Moze ryz?
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

panikarola

dziewczyny, o co chodzi z tym biszkoptem - no to jak zmieszac zoltka, jak nie z masa? ja nigdy nie robilam biszkoptu.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

mayagaramond

Cytat: panikarola w 21 Mar 2008, 20:15:56
dziewczyny, o co chodzi z tym biszkoptem - no to jak zmieszac zoltka, jak nie z masa? ja nigdy nie robilam biszkoptu.

zmieszac, zmieszac, ale lepiej nie mikserem, a jesli juz to nie ubijac dlugo, tylko zmieszac i koniec.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"