USC - pogubiłam się

Zaczęty przez rilla, 05 Mar 2008, 08:46:33

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Stabilo

Cytat: wis w 31 Maj 2008, 11:31:54
Słuchajcie, a czy my do USC po papierki do konkordatowego musimy iść razem ?

Chyba razem, gdyż o ile dobrze pamiętam, wypisywalismy wspólnie jeden formularz.

vobi

Cytat: wis w 31 Maj 2008, 11:31:54
Słuchajcie, a czy my do USC po papierki do konkordatowego musimy iść razem ? Czy może każdy sam załatwić ? Bo mamy kredki z pracą i za nic nam razem nie pasuje :(
wis, jesli Ci chodzi o dokument z USC, ktory zalatwiasz przed slubem i przekazujesz ksiedzu (takie zaswiadczenie), to niestety musicie isc razem... A po odbior aktu slubu, to tak jak Stabilo mowi, moze isc tylko jedna osoba.

wis

No to będzie problem....

wis

He mamy jeden jedyny termin który pasuje nam obojgu - jutro o 7.30 rano :D

wis

Załatwione. Mamy te trzy papierzyska ;)

szelma

Będziemy brać tylko cywilny w moim rodzinnym mieście. I mam pytanie: oczywiście, całą imprezę przewidujemy na dany dzień - sala zamówiona itd. Czy może się tak zdarzyć, że pójdziemy do USC między tymi 3 a 1 miesiącem od naszej daty, a oni powiedzą, że nie mają już terminu, bo wszystkie godziny zajęte? Jakoś tak ogólnie wydaje mi się, że jest to mało prawdopodobne, ale D. mnie męczy, żeby się upewnić. Zadzwoniłam do USC i urzędnik powiedział, że mamy przyjść na co najmniej miesiąc przed i będzie ok, ale nie jestem pewna, czy do końca zrozumiał, o co mi chodzi ;-). Więc wolę się upewnić - trzeba jakoś wcześniej rezerwować dany dzień w USC? Z góry wielkie dzięki :-).

martullek

szelma, a nie można teraz zarezerwować terminu, a w odpowiednim czasie przed dopełnic formalności?

szelma

No właśnie nie wiem, czy można. Przez telefon koleś z USC powiedział, że trzeba przyjść co najmniej miesiąc przed i tyle. A my teraz daleko, więc nie mam za bardzo jak pójść i się zapytać. Muszę chyba poczekać do września - będę w domu na chwilę, to się dowiem w USC - wydębię od nich wszelkie informacje ;).
Poza tym , ogólnie tylko chciałam się dowiedzieć, jak to wygląda - zwłaszcza w dużych miastach, gdzie pewnie ślubów jednego dnia jest co najmniej kilka. Moje miasto ma jakieś 75 tys. mieskańców, więc rozumuję sobie, że jeszcze biorać pod uwagę, że nie tak dużo ludzi bierze cywilny w tych czasach, to powinno być ok. Ale D. wierci mi dziurę w brzuchu...

malybob

Ja bym nie ryzykowała.. My bierzemy ślub konkordatowy. A chcieliśmy oddzielnie, cywilny miesiąc przed kościelnym. I poszliśmy do urzędu pod koniec czerwca.. terminy w W-wie na październik, ew. koniec sierpnia..

Kasia

malybob a to mnie zaskoczyłaś :)

ze strefowiczek to byłabyś chyba ostatnią osobą o której bym pomyślała że woli oddzielne śluby  ;D ;D ;D

szelma

Dzięki za odpowiedź :) Polewam za potwierdzenie obaw mojego D. ;) U nas nie powinno być tak źle, poza tym mamy jeszcze duuuużo czasu do ślubu, ale rzadko niestety bywamy w Polsce, więc pójdę i wydębię od nich jakieś potwierdzenie, że na bank możemy w tym dniu brać ślub.

malybob

Cytat: Kasia w 29 Lip 2008, 13:22:03
malybob a to mnie zaskoczyłaś :)

ze strefowiczek to byłabyś chyba ostatnią osobą o której bym pomyślała że woli oddzielne śluby  ;D ;D ;D

Ech, bo tak naprawdę marzyłam o konkordatowym (bo po co dwa razy ślub, dla mnie ważny jest tylko przysięga przed Bogiem etc.). Ale zaraz po ślubie wyjeżdżamy na długo za granicę, więc ze względu na wymianę dokumentów zdecydowałam się jednak na cywilny wcześniej. Tyle, że nie zdążyliśmy ... :) I teraz jestem szczęśliwa.
(a w międzyczasie okazało się ,że wyjeżdżamy trochę później niż przewidywaliśmy, więc wszystko się pięknie układa..) :)