wyścigi wózków - jaki kupujecie/macie?

[jo_miekka]

Powiem Ci tak: dla mnie wózek, to wózek i naprawdę nie czaję bazy z tymi wszystkimi cudami. Mura to czołg, fakt, ale najbardziej mi w niej przeszkadzało, że w mieszkaniu dużo miejsca zajmuje. Poza tym służył do przewozu dziecka i tę funkcję spełniał znakomicie, jak każdy inny wózek.  Ja jestem mało wyrafinowanym użytkownikiem wózków
Tak samo jak wielu innych rzeczy. Zwłaszcza związanych z dziećmi.

[salsa]

musisz byc bardzo mało wyrafinowanym użytkownikiem - ja miałam okazję wprowadzić go do sklepu i pokonać dwa schodki na bulwarach wiślanych masakra, czołg to i tak lekkie określenie

[jo_miekka]

Mogę być również mało wrażliwa.
To ciągle tylko wózek. Nie tańczyłam z nim w balecie to fakt, ale chodziłam z nim i po sklepach, i po lesie, i po bruku, i asfalcie o naprawdę było ok. Zapłaciłam zań trzysta złotych, sprzedałam za pięćset, wozi już trzecie dziecko. Nic mi więcej nie trzeba.

[salsa]

jasne, każdemu według potrzeb, dlatego mówię, ze ja nie rozumiem zachwytu nad maclarenem bo mam porównanie do czegoś, co było bardzo wygodne i user friendly
ja jednak lubię jak rzecz używana przez tyle czasu codziennie jest wygodna i nie wkurwia mnie na kazdym kroku

[golinda]

Ja jestem mało wyrafinowanym użytkownikiem wózków
Tak samo jak wielu innych rzeczy. Zwłaszcza związanych z dziećmi.

też jakoś nie czuję bajerowej bazy wózkowej i okołodziecięcej
przy Ninie mnie to ciut kręciło, ale tylko na początku
teraz cieszę się, kiedy wywalam z domu kolejne niemowlęce akcesoria
w kolejne lato pewnie pozbędziemy się całego tej floty - a mamy 4 wózki i one zajmują za dużo miejsca...

[salsa]

ale tu nie chodzi przecież o nawiazywanie jakiejś szczególnej więzi z wózkiem w celu zapewnienia sobie metafizycznych przeżyć tylko o to, że jak używam tego sprzetu przez np półtora roku prawie dzień w dzień  to nie mam ochoty przy każdym schodku krawezniku dziurze w chodniku albo zakręcie wkurzac się na ten wózek  i mordować i ja rozumiem że nie każdy tak ma i jest mu wszystko jedno - ale mnie akurat nie,  bo wygoda uzywania to dla mnie sprawa ważna wszystko jedno  czy chodzi o wózek na półtora roku czy onp rower na 5 lat

[golinda]

salsa, ale to do mnie?

ja mam na myśli tylko to, że daleko mi do jarania się wyborem wózka - a sporo osób tu tak ma
spoko, pasuje mi to, bo nie musiałam za bardzo się w to angażować. wózek dla bliźniaków wybrała mi konwalia, parasolkę mobka

dla nich!

[dragonfly]

ja sie jaralam bardziej przy Ingrid, teraz mniej, bo i tak bede malo wozka uzywac; za to mam faze na ciuszki, gadzety, torby szukalam chyba z 2 tygodnie

[magdalinska]

co wy wiecie o czołgach czołg to ja mam i do tego prehistoryczny

[salsa]

ja się w sumie też nie jaralam - przy A. nie miałam czasu a do tego bałam się zapeszac wózek też wybrała mi konwalia - miał być wygodny praktyczny i do tego w miarę mi się podobać wizualnie - a no i porządny żeby przeżyć dwójkę dzieci
wyprawkę to w sumie skompletowalam z tego co kupiłam w necie + co dostałam od dziewczyn
teraz wykazuje nieco wieksze zaangażowanie bo mam wiecej czasu ale raczej też bez przesady


a wózek nr dwa mam od zwierza

[jo_miekka]

 :point_lol:Nigdy się przy żadnym krawężniku na wózek nie wkurzyłam.

Golinda, cztery wózki? Aaaaaa

[ddu]

A ja wychwalam mojej bj e. Krawężniki. Kocie lby. Helena za rękę. A bj sam jedzie. Cudo

[nionczka]

Mnie kręciło wzornictwo wózków, ale uważam, że to trochę wywalanie pieniędzy takie kupowanie super wózków. Podziwiam te z Was, które dobrowolnie zgłębiały szczególy techniczne wózków, które znają całą ofertę dostępną na rynku i jeszcze ją przetestowały. Mnie podobał się Stokke, potem zakochałam się w Quinny Buzzie i go kupiłam,  a potem dokupiłam parasolkę  silver cross fizz kierując się wyłącznie kolorem.
Uważam, że po równym chodniku pojedzie każdy wózek, a na zwałach śniegu większość będzie mieć problem. Nie znaczy to, że nie widzę różnic w standardach. Pytanie ile warto za nie zapłacić.  Ja podobnie jak Golinda nie mogę doczekać się kiedy rzeczy niemowlęce zaczną znikać z mojego domu. Łatwo się je kupuje i z przyjemnością, ale szybko zaczynają po prostu gracić i zalegać. A sprzedać już wcale nie tak łatwo. Ja pewnie będę za bezcen je oddawać.

[jo_miekka]

Nionczka, racja. Też tak mam. Z przyjemnością pozbywamy się kolejnych gratów. Część oddajemy za darmo nawet. Mnie cieszy, kiedy rzeczy idą dalej.

[golinda]

Golinda, cztery wózki? Aaaaaa

quinny buzz po N., jest w domu, w użyciu, parasolka pipi pojedyncza, easywalker i baby jogger - podwójne

ktoś chce PiPi? ZA DARMO! różowa

[ddu]

Ja się nie wgłębiam. Zaufalam ekspertkom. Mamy mobkę i konwalię. Przy wózku Heleny najważniejsze było, żeby się mieścił so bagażnika corsy. W subaru jest duży bagażnik i wychwalam wielkie koła bj. W Toruniu nie ma równych chodników

[rudasekawf]

Ja tam mojego x landera x run uwielbiam dla mnie wózek bez wad

[mobka]

A ja wychwalam mojej bj e. Krawężniki. Kocie lby. Helena za rękę. A bj sam jedzie. Cudo

Byłam właśnie ciekawa czym jeżdzisz

[ddu]

[zosia2007]

no to problem wzkowy mam z głwy - kupiłam cameleona 3

[dragonfly]

no to problem wzkowy mam z głwy - kupiłam cameleona 3

Ale super! Troche ci zazdroszczę

[aniak1211]

no to problem wzkowy mam z głwy - kupiłam cameleona 3

Super:)
Jaki kolor???

Troche ci zazdroszczę

Jaki Ty masz?

[Angie]

Zośka jaki?

[jestynka]

a ja kupiłam chicco, taki: https://www.google.pl/search?q=w%C3%B3zek+chicco&client=firefox-a&hs=vkV&rls=org.mozilla:pl:official&channel=sb&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=-exhVIu5KpPkapaGgIgH&ved=0CAgQ_AUoAQ&biw=1366&bih=634#rls=org.mozilla:pl:official&channel=sb&tbm=isch&q=w%C3%B3zek+chicco+trio+for+grand&facrc=_&imgdii=_&imgrc=xan8k9W1q3FG_M%253A%3BShhBrEATN3192M%3Bhttp%253A%252F%252Fimage.ceneo.pl%252Fdata%252Fproducts%252F1597535%252Ff-chicco-trio-tour-4-gleboko-spacerowy.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.ceneo.pl%252F1597535%3B229%3B224

tylko ,że niebieski. używany za 300 zł, ogónie mam podejście jak jo, Jedyne wymaganie ,zebym dała radę wcignąc przez 9 schodów.

[dragonfly]

Jaki Ty masz?

mutsy