wyścigi wózków - jaki kupujecie/macie?

Zaczęty przez inkageo, 26 Lut 2008, 12:28:38

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Kasia

Cytat: golinda w 05 Lip 2009, 16:32:47
właśnie pytałam dragon i mówi, że to rzeczywiście wózek miejski. Tak czy siak - jestem w nim zakochana!

po mazurskim lesie dał rade jechać więc nie jest najgorszy :)

trzęsło tak samo jak w wózku na resorach, mały spał jak zabity ;)

mika

Cytat: Kasia w 05 Lip 2009, 23:51:34
po mazurskim lesie dał rade jechać więc nie jest najgorszy :)

trzęsło tak samo jak w wózku na resorach, mały spał jak zabity ;)

otóż to, ten wozek albo się kocha albo się go nienawidzi ;) jak dla mnie ten wózior pojedzie po wszystkim

kasiad

Cytat: nionczka w 05 Lip 2009, 10:29:13
Oczywiscie, ze maclareny rozkladaja sie na plasko.


wpisałam na allegro maclaren i wyskoczyły mi takie, które się nie rozkładały
ale może się rozkładają, to nic
my planowaliśmy zakup zoopera jak tylko go zobaczyliśmy

golinda

Cytat: mika w 06 Lip 2009, 07:39:36
otóż to, ten wozek albo się kocha albo się go nienawidzi ;) jak dla mnie ten wózior pojedzie po wszystkim

ja się zakochałam na amen!
mój mąż wie, kiedy mi się coś podoba, a kiedy mam szał w oczach na jakąś rzecz - i tu był szał :D

Kasia

Cytat: golinda w 06 Lip 2009, 10:03:53
ja się zakochałam na amen!
mój mąż wie, kiedy mi się coś podoba, a kiedy mam szał w oczach na jakąś rzecz - i tu był szał :D


to tak jak u mnie :)
wózek cały czas chodził mi po głowie, tylko ta drakońska cena!

No ale jak to talula napisała "marzenia się spełniają"

kasiad

#1455
Cytat: nionczka w 05 Lip 2009, 10:29:13


Taka mala refleksja... Nie wydaje sie Wam, ze cos jest nie w porzadku skoro po 3, 4 miesiacach szukacie innego wózka? Podczas gdy teoretycznie Wasze dzieci powinny jezdzic jeszcze w gondolach (przynajmniej wedlug producentów wózków). Nie chce, zebyscie mnie zle zrozumialy bo to nie jest zadna przytyczka do Was dziewczyny. Moze wszystkie powinnysmy kupowac od razu male, lekkie spacerówki, nawet z tych najdrozszych zamiast bawic sie w ogladanie innych wózków. Z czasem (i niestety wyglada na to, ze wczesniej niz bysmy sie tego spodziewaly) nasze wózki staja sie za duze, za ciezkie, etc. Moze od poczatku powinnysmy kupowac wypasiona spacerówke i bardzo tania, uzywana, niemarkowoa gondole?

nionczka
ja, gdybym chciała, woziłabym Olka jeszcze w gondoli
ale:

1. po co? Oluś jest ciekawy świata, patrzy na wszystko dookoła, rozgląda się, przez cały spacer obserwuje wszystko co się wokoło Niego dzieje, szkoda mi dziecka, aby jeździło w gondoli

2. dobrze napisałaś, wg producentów wózków Olek mógłby jeździć jeszcze w gondoli, ale producent nie widzi, że leżąc w gondoli On najzwyczajniej się nudzi

3. ja jestem bardzo zadowolona z x-landera, to jest wózek duży, bardzo wygodny, pojemny, jesteśmy z niego bardzo zadowoleni
jedynym minusem jest jego waga
gdybym mieszkała w domu albo na parterze w bloku, nigdy bym nie kupiła drugiego wózka
niestety znosić codziennie ponad 20 kg, z II piętra wąską klatką schodową jest ponad moje siły

4. my wózek kupiliśmy w styczniu, Olek urodził się duży i jak wszyscy wiedzą szybko i dużo przybrał na wadze  ;)
kupując wózek tego nie mogliśmy przewidzieć

poza tym zooper to dla nas wózek dodatkowy, w żadnym razie nie będę woziła w nim Olka codziennie
gdy na spacerze towarzyszy nam mój Mąż bierzemy x-landera, gdy jedziemy do lasu też, gdy idę na piechotę do rodziców razem z wózkiem również
zooper to wózek do sklepu, parku, na krótkie spacery wokoło domu

dragonfly

Cytat: mayagaramond w 05 Lip 2009, 14:59:00
Ciekawa jestem jak stokke sprawdza sie na wertepach czyli np. na spacerze w lesie/wokol jeziora itp. Robi wrazenie wozka miejskiego, ktora nadaje sie tylko na chodnik. Ale moze sie myle, nigdy go na zywo nie widzialam. Dragon - jakie wrazenia?

dzizas, maya ja tu nie bylam chyba ze sto lat i kogo widze ;)

co do Stokke - jak pisalam juz golindzie - dla mnie jest to wozek miejski, jasne, ze po wertepach pojedzie, po bruku tez ale jak wzielam mala na spacer w lesie u moich rodzicow to myslalam, ze jej glowe urwie (a staralam sie prowadzic delikatnie)

Mimo wszystko ja tego wozka bym nie zamieniala na nic innego - do tego co ja potrzebuje sprawdza sie rewelacyjnie!

mayagaramond

Cytat: dragonfly w 06 Lip 2009, 12:47:23
dzizas, maya ja tu nie bylam chyba ze sto lat i kogo widze ;)

co do Stokke - jak pisalam juz golindzie - dla mnie jest to wozek miejski, jasne, ze po wertepach pojedzie, po bruku tez ale jak wzielam mala na spacer w lesie u moich rodzicow to myslalam, ze jej glowe urwie (a staralam sie prowadzic delikatnie)

Mimo wszystko ja tego wozka bym nie zamieniala na nic innego - do tego co ja potrzebuje sprawdza sie rewelacyjnie!

dzialam z zaskoczenia ;)

Dobrze piszesz, ze to kwesta potrzeb - gdzie mieszkam i gdzie chodze na spacery, gdzie wyjezdzam itp. Nie mieszkam na wsi z polnymi drogami, ale jakbym poszla z takim wozkiem (zakladajac, ze mam dziecko, nie z pustym oczywiscie ;D ) na spacer wzdluz rzeki albo dokola naszego jeziora to stokke by sie nie sprawdzil. Poza tym tu jest tez za duzo wzniesien i nie wyobrazam sobie prowadzenia stokke po pagorku ;)
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

dragonfly

dlatego my na takie wycieczki bardziej off road to kupilismy bike trailer (przyczepke? nie wiem jak to nazywaja w PL) - sluzy jako doczepka do roweru (glowna funkcja), wozek na "pagorki" ;) i wozek do joggingu....

mayagaramond

#1459
Cytat: dragonfly w 06 Lip 2009, 13:24:18
dlatego my na takie wycieczki bardziej off road to kupilismy bike trailer (przyczepke? nie wiem jak to nazywaja w PL) - sluzy jako doczepka do roweru (glowna funkcja), wozek na "pagorki" ;) i wozek do joggingu....

very clever ;)

Chociaz z drugeij strony to za ta cene powinnien i po ksiezycu jezdzic ;)
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

dragonfly

Cytat: mayagaramond w 06 Lip 2009, 13:42:14
very clever ;)

Chociaz z drugeij strony to za ta cene powinnien i po ksiezycu jezdzic ;)
a to fakt ;D

chciaz z drugiej strony te Bugaboo'gi  i podobne wcale tansze nie sa...

abkasia

Moj Hugo ma jeszcze jakies 5 cm luzu w gondoli... :( a spacerowka nie rozklada nam sie na calkiem plasko, wiec bedziemy zmuszenie jezdzic w gondoli tej co mamy do czasu az maly bedzie na tyle duzy, ze zaczniemy korzystac ze spacerowki.. ostatecznie maly nie spi z wyprostowanymi nogami, wiec moze jealos damy rade!

doris8008

My jak zwykle mamy inaczej :) więc od 2 tygodni chłopale jeżdżą w naszym wózku w funkcji spacerówki - ale na siedzeniach rozłożonych na płasko, no ew. na pierwszym poziomie podniesienia (jak nie śpią i się rozglądają). Ale gondole w PP Duette to są te tzw. miękkie gondole, a one są dużo mniejsze niż gondole w pojedynczych wózkach i Bąbeliny się już nie mieścili.

kasiad

#1463
Cytat: abkasia w 06 Lip 2009, 17:12:38
Moj Hugo ma jeszcze jakies 5 cm luzu w gondoli... :( a spacerowka nie rozklada nam sie na calkiem plasko, wiec bedziemy zmuszenie jezdzic w gondoli tej co mamy do czasu az maly bedzie na tyle duzy, ze zaczniemy korzystac ze spacerowki.. ostatecznie maly nie spi z wyprostowanymi nogami, wiec moze jealos damy rade!

abkaś nasza spacerówka, ta z x-landera, też nie rozkłada się całkiem na płasko płasko ;D
ale 2 cm nad poziomem morza ja za płasko uznaję :D

golinda

no to pojeździłam sobie dzisiaj stokke :)
zwrotne to to, trzeba się przyzwyczaić
i oczywiście piękne!

choć teraz się zastanawiam, czy by nie kupić stokke spacerówki tylko, a na zimę jakiegoś głębokiego z większymi kołami, coby po tych moich śniegach i błotach swobodnie jeździł

mika

Cytat: golinda w 07 Lip 2009, 17:31:44
no to pojeździłam sobie dzisiaj stokke :)
zwrotne to to, trzeba się przyzwyczaić
i oczywiście piękne!

choć teraz się zastanawiam, czy by nie kupić stokke spacerówki tylko, a na zimę jakiegoś głębokiego z większymi kołami, coby po tych moich śniegach i błotach swobodnie jeździł

dobre rozwiązanie
kup teutonie z gondolą :D albo emmajungle :D

aja

#1466
oj tak przyznam że większe koła sprawdzają się genialnie w trudnych warunkach! wjechałam tym wozkiem (emajjungla) do lasu bez ścieżki i powiem wam że zbyt wiele wysułku nie musiałam włożyć żeby wjechać, przejechać i wyjechać!
w zime oczywiście ! ze sporą ilością śniegu  :thumbup:

vobi

mika... mistrzu nasz wozkowy... :pray: albo moze ktos jeszcze ma jakies doswiadczenia z Maclarenami ;)
chce kupic dla Hani spacerowke-parasolke, najchetniej Maclarena wlasnie, tylko nie jestem pewna czy lepszy Quest czy Techno?

Z opisow wnioskujem ze chyba Quest by wystarczyl (przy Techno pisza ze to dla dzieci od urodzenia, przy Quest ze od 6-go miesiaca zycia), ale nie wiem w sumie na co jeszcze zwracac uwage. Za Quest przemawia nizsza cena (poluje na uzywany, niemniej cena nowego przeklada sie tez jakos na ceny uzywanych) i nieco nizsza waga (niby tylko 1.30 kg, ale w praktyce to juz troche ;)), za Techno - wieksze kolka. Ale to ma byc wozek dodatkowy, na wyjazdy itp., wiec moze te male koleczka (5') by wystarczyly? :hmm: Jak myslicie?

nionczka

Vobi, ja mysle, ze to zalezy od tego gdzie chcecie jezdzic tym wozkiem. Jesli maja to byc miejskie wyjazdy, zakupy, etc spokojnie mzoe byc ten z mniejszymi kolkami. Poza tym nie potzrebujesz juz wozka od urodzenia. Imn mniejszy/lzejszy tym lepiej. A maclaren kazdy bedzie dobrym wózkiem.
Ja tez bede kupowac jak przestaniemy uzywac maxicosi bo nie bedzie nam sie miescil wózek z siedziskiem i jeszcze fotelik samochodowy w samochodzie.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

marax

a ja juz nie wiem co zrobic. Mam maly bagaznik ale jednoczesnie mieszkam na odludziu bez utwardzanej drogi (przy tym las to maly pikus) .Jak kupe takiego maclarena to te jego kolka utona w blocie .Quinny speedi jest niby ok ale piszecie ze to tez duzy wozek i bedzie ciezko ............ Ten co mam nie nadaje sie do niczego poza spacerkami w trudnych warunkach- nie umiem podniesc spacerowki wiec nie wloze jej do bagaznika( nie miesci sie ale nawet jakby sie miescila to jej nie podniose)

Kasia

maraxela a na raty nie dasz rady tego wózka dxwignąć?

bo ja stokka to znosze na raty, najpierw stelaż, później gondolę z małym
bo też mi za ciężko mimo iż to jeden z lżejszych wózków

a czesto chodzisz na specery po swojej okolicy?
bo moze wcale ci wózek na te błota i wertepy nie jest potrzebny.
bo na specery to tym ciężkim chyba dasz rade z domu wyjechać i do samochoddu pchac nie trzeba

a jak do samochoddu to wystarczy spacerówka z małymi kółkami bo pewnie dalej to juz po miescie bedziesz nia jeździć.

marax

Ja tego duzego nigdzie dzigac nie muszę poza 3 schodkami na taras - to jest taka krowa ze musze go opierac o swoje biodro i zarzucac na siebie zeby go wniesc (oczywiscie malej w wozku nie ma podczas wnoszenia).Tez myslalam ze po miescie sobie dam rade z malymi kolkami ale czesto wyjezdzamy za miasto  (ten duzy wozek nie wejdzie juz do auta albo wejdzie jak się go porozklada-a czyni sie to mlotkiem:):):) nie no potrzebuje jakiegoś uniwersalnego.No jednym slowem najlepszy bylby pompowany lol lol lol zle zrobilam moglam odrazu kupic speedi i teraz dokupowac spacerowke mala


marax

vobi widzialam juz ten wozek nie wejdzie dobagaznika ma jakies dziwne skladanie -taki klocek z tego wychodzi .

Kasia