wyścigi wózków - jaki kupujecie/macie?

Zaczęty przez inkageo, 26 Lut 2008, 12:28:38

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

abkasia

ja ma takie same odczucia co do maxi cosi mura...
ja juz model wybralam, i nie chce mi sie juz tym zajmowac.. tylko nad kolorem sie jeszcze zastanawiam..

marax

ja bym kupila speedi ale mam do drogi asfaltowej ok 300 m zeby ja przejsc musze isc po drodze z kamieni polnych,polamanych cegiel i blota - musze patrzec zeby wozek byl jak najlepiej amortyzowany.Jakos nie jestem do konca przekonana ze speedi sobie z tymi warunkami poradzi

Kasia

maraxela to jakis model x-landera ma dodtakowe amortyzatory - po jednym przy kazdym kole


a na allegro taki x-lander kosztuje około 1000zł

abkasia

mi sie taki kolor podoba..
ale nie widzialam go na zywo.. :crazy:

marax

jezeli jest rownie podobny do koloru chili na zdjeciach i w realu to mozna sie mocno zdziwic:)

abkasia

Cytat: maraxela w 12 Sty 2009, 10:14:47
jezeli jest rownie podobny do koloru chili na zdjeciach i w realu to mozna sie mocno zdziwic:)
wlasnie dlatego nei wiem co mam robic... czy czekac, az na zywo go zobacze, a w sklepach jeszcze go nie ma , czy kupowac to chili.. :crying: :crying: :crying:

marax

Cytat: abkasia w 12 Sty 2009, 10:16:34
Cytat: maraxela w 12 Sty 2009, 10:14:47
jezeli jest rownie podobny do koloru chili na zdjeciach i w realu to mozna sie mocno zdziwic:)
wlasnie dlatego nei wiem co mam robic... czy czekac, az na zywo go zobacze, a w sklepach jeszcze go nie ma , czy kupowac to chili.. :crying: :crying: :crying:
poszukaj moze na ebay ?? moze w innych krajach ktos wystawia zdjecie na zywo

abkasia

maraxela wlansie szukam.. ale watpie czy cos bedzie, bo jeszcze wogle ich nie sprowadzili do sklepow.. bylam w sklepie i sie pytalam.. mowi ze moga zamowi u producenta, ale na sklep jeszcze nie zamawiaja.. :(

eva_luna

Cytat: Kasia w 12 Sty 2009, 09:57:30
maraxela to jakis model x-landera ma dodtakowe amortyzatory - po jednym przy kazdym kole


a na allegro taki x-lander kosztuje około 1000zł

to jest x-lander x1, my go mamy i na wertepach i  w zaspach swietnie sie sprawdza.

marax

wiem wiem ale ten roan jest duzo bardziej miekki

twinnie77

maraxela

My mamy Roana Maritę i jesteśmy bardzo zadowoleni. A już w twojej sytuacji to naprawdę polecam, bo my czasami musimy go wnosić na drugie piętro. Gondola jest naprawdę głęboka i duża, prowadzi się miękko. Jest klasyczny w wyglądzie, dużo wzorów do wyboru. Bardzo polecam. No i cena też zachęca.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

magdalinska

wiecie co, tak mi przyszlo wlasnie do glowy, ze te wozki Stokka mozna porownac do Fiata Multipla (jak dla mnie najbrzydsze auto swiata)   :point_lol:

marax

chyba mi ten roan nie wejdzie do bagaznika a to dyskfalifikuje wozek bo ja i samochod to jednosc :(:(

twinnie77

Cytat: maraxela w 13 Sty 2009, 13:41:26
chyba mi ten roan nie wejdzie do bagaznika a to dyskfalifikuje wozek bo ja i samochod to jednosc :(:(

Nam do Opla wchodzi rozłożony, tzn z wymontowaną gondolą. A stelaż też jeszcze można bardziej rozłożyć, czyli zdemontowac koła. Ale na codzienny użytek to demontaż gondoli wystarczy.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

marax

twinni mozesz go zmiezyc z kolami zlozony ?? chodzi mi o stalez z kolami jakie ma wymiary po zlozeniu bez gondolii.O wkladaniu razem z gondola to nawet nie mysle ............... a zdejmowanie za kazdym razem kol odpada-u mnie wokol domu jeszcze nia ma utwardzonego wszedzie terenu jest bloto wiec i kola beda uswinione-nie wyobrazam sobie ze za kazdym razem te kola mialabym sciagac.Dom znajduje sie raczej daleko od miasta i skepow wiec zabieranie dziecka do samochodu bedzie niezbedne i musi byc latwe

twinnie77

Poproszę dzisiaj męża, aby rozłożył wózek i zmierzył ten stelaż.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Kasia

mój mąż wczoraj z własnej inicjatywy zaciagnął mnie do internetowego ogladania wózków

x-lander już odpadł ;) teraz mutsy prowadzi :) tylko kurka tani on nie jest w zasadzie tylko troszkę tańszy od stokke ;)

gatka2804

Ja się wypowiem może nie w temacie zakupu wózka ale już jego użytkowania. Wczoraj właśnie miałam małą przygodę:

Ania ładnie się zabawiła na wersalce, a w związku z tym że ja nie mogę usiedzieć na tyłku tylko zawsze sobie coś do roboty znaleźć muszę postanowiłam: umyję kółka w naszym wózku bo po ostatnim spacerze strasznie zabłocone i mnie w oczy kłują.
Wcześniej nie miałam okazji sciagac kólek zawsze robił to maż a ze szlo mu b.sprytnie to stwierdzilam ze to nie takie trudne. i rzeczywiscie: sciągnelam kólka, umylam i do zakaładania sie zabieram. 3 kolka zalozone elegancko, zawleczki pieknie zrobily klik na znak dobrego zamocowania, ale czwarte kolko nie chce myslec sie zalozyc. W tym czasie Ani sie juz samotna zabawa znudzila, popatrzyla na mame ze ta sie "swietnie" z wozkiem w przedpokoju bawi i ani mysli dluzej bawic sie sama na wersalce. Wiec ja sie spiesze z tym ostatnim kolkiem ale nie chce wejsc. Kiedy juz bylam spocona jak mops, Ania marudzila coraz bardzioej i wiedzialam ze musze zostawic to kolko i pojsc do niej, to zawleczka mocujaca sie wygiela i calkiem skiepscila.
Myslalam ze mnie krew zaleje. Kolko lezy kolo wozka, nie mam czasu go naprawic i ze spaceru nici przez te moje fanaberie z myciem.
Zostawilam i olalam, chociaz w glowie mnie ciagle swedziala niedokonczona naprawa kolka.  I oczywiscie juz myslalam jak my to bedziemy spacerowac bez wozka, zanim je naprawimy to minie kilka dni i chyba zbzikuje z Ania w domu...

Po poludniu wraca moj maz z pracy, przedstawilam mu sprawe z zesputym wozkiem, ze trzeba poszukac serwisu gdzie by to naprawic, itp. On popatrzyl, wzial kombinerki , dotknal nimi zawleczki w kolku, przylozyl kolko w miejscu zawieszenia przy wozku i przy piewrszej probie pieknie sie zamocowalo, elegancko kliknelo na znak ze gotowe do jazdy. Nawet sobie rak nie pobrudzil przy tym. I zapytal: To jaki problem mialas z tym kolkiiem?
A mnie krew zalala   :crazy:
------------------------

Takze czasem zamiast sprzatac i wyszukiwac sobie zajecia lepiej sie ze sowim malym niemowleciem pobawic. Na pewno czlowiek bedzie dzieki temu zdrowszy na duchu.

panikarola

Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

Angie

Cytat: Kasia w 14 Sty 2009, 16:36:01
mój mąż wczoraj z własnej inicjatywy zaciagnął mnie do internetowego ogladania wózków

x-lander już odpadł ;) teraz mutsy prowadzi :) tylko kurka tani on nie jest w zasadzie tylko troszkę tańszy od stokke ;)

Kasia a który model mutsy??

Kasia

urban rider

podobają nam się tylko czterokołowce
na normalnych cztrech kołach, szkoda tylko że ten mutsy ma pompowane koła a nie np. piankowe

Angie

Cytat: Kasia w 15 Sty 2009, 12:56:41
urban rider

podobają nam się tylko czterokołowce
na normalnych cztrech kołach, szkoda tylko że ten mutsy ma pompowane koła a nie np. piankowe


No to podobnie jak ja. Tylko że jeszcze biorę pod uwage 4rider.

abkasia

ok klamka zapadla, wozek zamowiony.. juz nie rozgladam sie za zadnymi, zeby nie zalowac wyboru.. :)

gioseppe

http://www.szajnar.pl/   - makijaż Kraków - fotografia kobiet
http://www.facebook.com/EwelinaSzajnarMakeUP

abkasia