Umowa z zespolem - na co zwrocic uwage?

[aureola]

Witajcie dziewczyny!

Zastanawiam sie na co zwrocic uwage w umowie z zespolem. Nie chcialabym pominac jakiegos waznego elementu.

Bede wdzieczna za szybkie podpowiedzi.

Pozdrawiam

Aureola

[Kasia]

:arrow: do której grają

:arrow: czy nie ma zapisu o pokrywaniu szkód za zniszczony/uszkodzony sprzęt

[Ania14209]

1) Żeby było napisane jaka jest całkowita kwota za usługę i kiedy płatna, kwota zaliczki płatna przy podpisaniu umowy
2) wyszczególniona ilość osób w zespole

[Lwica]

CZy mają opłacony ZAIKS czy wy musicie sami zapłacić. Ewentualnie czy sala na kótrej robicie wesele sie tym zajmuje?

[aureola]

Dzieki Dziewczyny,

jestescie nieocenione.

Przejrzalam te umowe i faktycznie jest zapis, ze ZAIKS pokrywa organizatoir imprezy albo hotel oraz ze szkodzy spowodowane przez gosci pokrywam ja.

Myslicie, ze da sie to jakos wynegocjowac?

Czy jest cos jeszcze o czym powinnam wiedziec?

Ile kosztuje ta oplata ZAIKS?

Pozdrawiam

[Lwica]

ZAIKS jak płaciłam to koszt ok 80 zl jeśli nie przesadzam musiałabym kwit znaleźć. Nie wiem jak masz sporządzoną umowe więc ciężko mówić co jeszcze jest ważne.

[radiowiec_wawa]

Punktem mowiacym o odpowiedzialnosci mlodej pary za ewentualne zniszczenia sprzetu bym sie nie przejmowal. Tez w swojej umowie mam taki punkt, ale jest on tam umieszczony jedynie dla swietego spokoju. Sprzetu przypadkiem zniszczyc sie nie da, trzeba to zrobic celowo. I przed takim celowym zachowaniem goscia ma on chronic sprzet

Zaiksem rowniez bym sie nie przejmowal... Zgodnie z ustawa jest oczywiscie obowiazek oplacania tantiem, ustawa mowi ze oplaca te tantiemy organizator ( ale nie podaje szczegolowo kto nim jest, czy mloda para, czy wlasciciel lokalu ) Bo dj/zespol z zadnej strony organizatorem nie jest... Powiem tak: na 150 wesel ktore zagralem do tej pory tylko kilka razy oplacony byl zaiks.. I tylko dlatego ze lokal mial podpisana stala umowe z zaiksem Dlugo by o zaiksie pisac, poszukaj w sieci, jest ogrom watkow na roznych forach poswieconych temu zagadnieniu.

A to co panie juz tu pisaly jest oczywiscie rozsadne.. w umowie koniecznie musisz miec: dla kogo czyli dla Ciebie, ale to oczywiste. Data wesela, godziny od - do, cena za te godziny, jesli jest opcja przedluzenia to ile kosztuje kazda kolejna godizna, nazwa lokalu w ktorym wesele ma byc i jego dokladny adres, no i mozesz tez walczyc o punkt ktory wyjasni co sie dzieje gdy zepsol na tuz tuz przed weselem sie rozpada, wokalistka choruje itp. - co wtedy, czy zapewniaja zastepstwo i jakie   pozdrawiam i udanych umow zycze.

[panikarola]

aureola, a to nie Ty szukalas zespolu w Wawie z niemieckim? kogo znalazlas?

zobacz, czy jest zapis o alkoholu w umowie, tzn. co masz im zapewnic ze swojej strony (oprocz jedzenia i pieniedzy, oczywiscie  ;-) ).

[inkageo]

Punktem mowiacym o odpowiedzialnosci mlodej pary za ewentualne zniszczenia sprzetu bym sie nie przejmowal. Tez w swojej umowie mam taki punkt, ale jest on tam umieszczony jedynie dla swietego spokoju. Sprzetu przypadkiem zniszczyc sie nie da, trzeba to zrobic celowo. I przed takim celowym zachowaniem goscia ma on chronic sprzet  

To niech ten zapis brzmi "celowe zniszczenie sprzętu", przed innym to lepiej się ubezpieczyć....

[asia407]

Dobrze byloby tez upewnic sie czy pierwsza wplata (jezeli taka masz) to zaliczka czy zadatek.
I czy jest mozliwosc ewentualnego przedluzenia imprezy (za jaka doplata).
Dobrze byloby mniej wiecej ustalic repertuar zespolu i liste piosenek, ktore beda puszczac w przerwach. Do tego jak czesto robia przerwy i na jak dlugo.
Sprawdz czy umowa zawiera tekst w stylu "zespol  w skladzie:" i tu dokladna lista muzykow czy "zespol reprezentowany przez: ". W drugim przypadku moze sie okazac, ze do czasu twojego wesela sklad diametralnie sie zmieni i zamiast upatrzonego piecioosobowego zespolu z saksofonem dostaniesz trzy osoby z tamburynem  ;-)
Jak mi sie cos przypomni to sie odezwe  

[Lwica]

Zaiksem rowniez bym sie nie przejmowal... Zgodnie z ustawa jest oczywiscie obowiazek oplacania tantiem..

Cóż ja mai inne niestety do tego nastawienie poniewaz naszym znajomym podczas wesela przytrafiła się kontrola Zaiksu i weszli dali kre 5 tys i zespoł nie nmógł dalej grać. Wesele bez muzyki pełno stresu i nerwów. A na sali kótrej robie włąścicielka też nam w umowie napisała punkt mówiąy o tym żet o my mamy się zająć zapłaceniem Zaiksu. A dodała ten punkt onieważ też już się u niej zdażały kontrole. Nie wiem jak u was w niastach ale u nas to bardzo popularne.

[aureola]

Oj duzo tego sie zrobilo. Dzieki za wszystkie wpisy. Zespolu z niemieckim grajacego na odpowiednim poziomie nie znalazlam.

Jezeli chodzi o niszczenie sprzetu, to rozumiem ze zespol chce sie zabezpieczyc. ja tam im sprzetu niszczyc nie zamierzam, ale zastanawiam sie, co sie dzieje gdy np ktorys z gosci w tancu wpadnie na scene i cos polamie. Wtedy zespol zada zaplaty ode mnie a nie od goscia?
Ja akurat mam ubezpieczenie od OC, ale dotyczy to moich zachowan a nie zachowan moich gosci.

W takim razie dzis na szybko nie podpisze tej umowy, musze ja przeredagowac i przemyslec do wieczora pare spraw.

Jak to bylo jeszcze z ta zaliczka czy zadatkiem, co jest korzystniejsze?

[Kasia]

Zaiksu i weszli dali kre 5 tys i zespoł nie nmógł dalej grać

a to nie jest tak że zaiks opłaca sie w przypadku piszczania muzyki w orginalnym wykonaniu?

A w przypadku gdy zaspół sam śpiewa to nie??

[panikarola]

o roznicach zadatek a zaliczka:

http://konsument.obornikionline.pl/konsument/s/jzjr_zadatek_czy_zaliczka

http://64.233.183.104/search?q=cache:Ew01ulFEAL4J:www.biznes-polska.pl/files/111/168/45_zadatek_a_zaliczka.pdf+zadatek+a+zaliczka&hl=de&ct=clnk&cd=6&gl=pl

http://www.akademiaprawa.pl/poradnik-11.html

[radiowiec_wawa]

Zaiksu i weszli dali kre 5 tys i zespoł nie nmógł dalej grać

a to nie jest tak że zaiks opłaca sie w przypadku piszczania muzyki w orginalnym wykonaniu?

A w przypadku gdy zaspół sam śpiewa to nie??

W przypadku gdy gra dj tak naprawde trzeba by poza zaiksem oplacic takze stoart. (STOART chroni prawa artystów wykonawców, natomiast ZAIKS zajmuje się wyłącznie prawami autorskimi ).

W przypadku gdy gra zepsol oplaca sie zaiks.

Natomiast nic sie nie oplaca jedynie wtedy gdy gra zespol ktory wykonuje tylko i wylacznie swoje kompozycje...

[panikarola]

radiowiec_wawa, a gdzie o tym funkcjonowaniu zaiksu i stoartu mozna poczytac - chodzi mi o opinie uzytkownikow, czyli nie o strone zaiksu? jakos... hmm, nielubiani sa? nie dzialaja dobrze?

[radiowiec_wawa]

radiowiec_wawa, a gdzie o tym funkcjonowaniu zaiksu i stoartu mozna poczytac - chodzi mi o opinie uzytkownikow, czyli nie o strone zaiksu? jakos... hmm, nielubiani sa? nie dzialaja dobrze?

Poczytac mozna naroznych forach weselnych, nie chce tu kryptoreklamy robic, jak poszukasz to latwo znajdziesz

A co do dzialania itp. itd.

Po 1. OK, wiemy doskonale,ze placic trzeba jesli chce sie byc w zgodzie z prawem
ale
Po 2. Czy wiecie, ze placac za impreze typu wesele, np 100zl ( podobno stawke wylicza sie na bazie tego co placicie zespolowi - glupota ale nic to powinniscie po imprezie dostarczyc do zaiksu liste utworow wykorzystanych podczas zabawy... Tzn wykonawca, tytul, kompozytor muzyki i autor tekstu... :shock:  Oczywiscie wiekszosc takiej listy nie dostarczy ale zaiksowi to nie przeszkadza. Kasa jest kasa, zaplacone wziete, jest na koncie zaiks. A skoro nie ma listy utworow to nie wiadomo ktorym artystom kase przekazac... nic nie szkodzi, zostaje na dzialania statutowe! A artysci nie widza ani grosza z waszych pieniedzy.

Po 2. Kontroler zaiksu bez nakazu i obecnosci policji moze wejsc w celu kontroli jedynie na impreze publiczna otwarta lub na ktora wstep jest biletowany. A jak wiemy, 99 % wesel odbywa sie, owszem, w lokalach publicznych, restauracjach, klubach itp. jednak wesele jest przyjeciem prywatnym - zamknietym. I podczas takiej imprezy restauracja w ktorej jeszcze dzien wczesniej byla impreza otwarta, jest lokalem prywatnym - zamknietym. A wiec wejscie kontrolera jedynie z nakazem w dloni i towarzystwem policji. ( chyba, ze wlasciciel lokalu wpusci kontrolera dobrowolnie, wtedy jest problem

Po 3. Grajac w Warszawie i okolicach okolo 150 wesel nigdy nie spotkalem jeszcze kontrolera...

Po 4. Podsumowujac: do przemyslenia i kazdy sam musi sobie odpowiedziec na pytanie, placic czy nie placic.

[panikarola]

zostaje na dzialania statutowe! A artysci nie widza ani grosza z waszych pieniedzy.

?? a nie dostaja jakiegos ryczaltu czy kasy wg jakiegos klucza wynikajacego np z tego, ile ich utworow jest granych na innych tego typu imprezach?

nie chce tu kryptoreklamy robic, jak poszukasz to latwo znajdziesz

ok, poszukam - myslalam, ze znasz konkretne miejsca od reki, bo np na nich bywasz z racji zawodu. a kryptoreklamy to chyba nie - przeciez powszechnie wiadomo, ze inne fora slubne tez istnieja, to forum zreszta tez sie wywodzi z duzego i popularnego SiW na GW, a informacje o zrodlach informacji, nawet bez polecenia osobistego, to chyba nie kryptoreklama? no chyba ze to Twoje wlasne strony  ;-) obojetnie zreszta, to drobiazg, bo jedno jest pewne - na pewno bylaby to antyreklama zaiksu  

[radiowiec_wawa]

zostaje na dzialania statutowe! A artysci nie widza ani grosza z waszych pieniedzy.

?? a nie dostaja jakiegos ryczaltu czy kasy wg jakiegos klucza wynikajacego np z tego, ile ich utworow jest granych na innych tego typu imprezach?

Nie ma na to szans... W zaiksie zrzeszonych jest kilkanascie czy kilkadziesiat tysiecy artystow, to ogromna liczba. Bez wiedzy, jakie pisoenki zostaly zagrane, nie ma jak pieniedzy rozdzielic. Wszystkim?? Nie starczy dla wszystkich i dlaczego wszystkim jak na weselu nie gra sie wiecej jak 100 - 120 pisoenek Wiec komu?? I wlasnie dlatego - nikomu... I taka wlasnie to skomplikowana sprawa

[panikarola]

no ale przeciez wiadomo jakie evergreeny sie gra na weselach, ze Malgoska musi byc i ze ze wspolczesnych raczej Ich Troje niz Lipnicka. To chyba mozna jakis klucz ulozyc? jesliby artysci na to przystali (przeciez wiadomo, ze jak ktos napisal jedna piosenke to nie liczy na kokosy - chyba ze to Zegarmistrz swiatla purpurowy :: ) przy podpisywaniu umowy to byloby w porzadku. skandal! jakos... dziwnie to jest rozwiazane :-x ciekawe, jak to w innych panstwach wyglada...

[5czwartych]

Punktem mowiacym o odpowiedzialnosci mlodej pary za ewentualne zniszczenia sprzetu bym sie nie przejmowal. Tez w swojej umowie mam taki punkt, ale jest on tam umieszczony jedynie dla swietego spokoju. Sprzetu przypadkiem zniszczyc sie nie da, trzeba to zrobic celowo. I przed takim celowym zachowaniem goscia ma on chronic sprzet  

To niech ten zapis brzmi "celowe zniszczenie sprzętu", przed innym to lepiej się ubezpieczyć....

Inka chyba rozczaruję Cię: jako organizator imprezy nawet o charakterze zamkniętym jak wesele pokrywasz wszelkie szkody spowodowane przez swoich gości, taki punkt ma na celu uzmysłowienie Zamawiającemu jaka jest wykładania prawa w tym przypadku. nie ma ubezpieczeń na Polskim rynku które pokryją wszelkiego typu szkody spowodowane przez nietrzeźwych etc. A więc po co taki punkt? ano po to że jak pijany gość wpadnie na prowizoryczną scenę zespołu i wywróci np. drogie instrumenty klawiszowe to nie trzeba wzywać policji do sporządzenia protokołu, bo masz stosowny punkt w umowie - pokrywasz koszty naprawy etc.

[inkageo]

A jeżeli wybuchnie pożar? To my mamy pokryć koszty zakupu nowego sprzętu? To są chyba jakieś straszne sumy...

[ Dodano: 21-02-2008, 17:53 ]
Wiem, że jak ubezpieczałam nowy sprzęt biurowy to polisa obejmowała nawet zepsucie spowodowane błędem użytkownika, zalaniem kawą itd.

[5czwartych]

biurowy = stacjonarny. plus warunki weselne to ze względu na ilość osób z nadmiarem alkoholu ciężki temat w ubezpieczeniach.

teraz tak: wybuch pożaru - jeżeli spowodowany złym funkcjonowaniem np. sieci elektrycznej to nie do Ciebie. jeżeli podpity znajomy pojeje np. wódką na kolumnę głośnikową i celowo dokona podpalenia... no to już do Ciebie. oczywiście regresem możesz skarżyć taką osobę. inne wyjście to że tak powiem przerwanie zabawy, wezwanie policji, spisywanie oświadczeń etc.

rozmawiamy o hiperabsurdalnych sytuacjach. dlatego myślę że dobrze jest jak obie strony dają jakąś gwarancję: ja się chce czuć bezpiecznie i takie samo bezpieczeństwo rozumiem w odniesieniu do moich usług. sprzęt zapasowy, drugi fotograf etc.

kataklizmów, pożarów, wypadków losowych nikt nie przewidzi, i nikt nie ubezpiecza.

[Kasia]

A jeżeli wybuchnie pożar? To my mamy pokryć koszty zakupu nowego sprzętu? To są chyba jakieś straszne sumy...

my mamy w umowie zapis że pokrywamy wszelkie szkody spowodowane przez gości

uważam że taki zapis jest w porządku

płace tylko za to co ewentualnie zniszczą moi goście

śpięcia, zwarcia, pożary mnie nie interesują

[aureola]

No i umowa nie zostala podpisana. Punkt o abstenencji alkoholowej wzbudzil wiele emocji.

Zatem moje poszukiwania zespolu zaczynam od nowa.

Pozdrawiam

A.