I moja suknia zamówiona z katalogu już jest

[Kasia]

moim zdaniem masz szansę wygladac pieknie i ORGINALNIE w tej falbaniastej sukni

mi sie podobała Babylon z maggio ramatti ale się nie odważyłam
chociaż wygladałam w niej super (skromność mnie nie skalała )

[jowita]

Dzieki dziewczyny za wszystkie opinie, szkoda ze dopiero dzis je przeczytałam juz po zamowieniu sukni. Wszystkie Wasze rady są jak najbardziej słuszne, ale ja troche przestraszyłam sie tego ze bedzie za pozno, i zostane zupełnie z niczym wiec dlatego nie zdecydowałam sie na wyjazd do wiekszego miasta. Biała Podlaska leży w województwie lubelskim wiec do Krakowa i Katowic mam daleko jednak Warszawa jest nadal bliżej  .
Dzis wzielam jeszcze ze sobą kolezanke do pomocy i w tej nieszczesnej BARI ktorej nie moglam zrobic fotki wyglądałam dobrze, naprawde ładnie  nie bede ukrywac, ale suknia miala kruciusienkie fiszbiny i tylko 2 z przodu z tyłu nie było ich wcale.
Wiec zamowiłam jednak AGNES teraz dopiero pomyslałam o tej szarfie czytając wasze opinie, że moze to rzeczywiscie nie dobry pomysl. Ale ona jest chyba odpinana wiec najwyzej z niej zrezygnuje jak juz przyjdzie. Moja AGNES i ta BARI mają taki sam krój wiec licze na to ze bedzie ładnie.
A co do tej falbaniastej, była super lekka i czułam sie w niej rewelacyjnie, ale posłuchałam opinii ze mnie falbanki pogrubią, a w  zasadzie to chyba tez bałam sie zaryzykowac. I nie miałabym do niej welonu obszytego koronką.
Jestescie super miłe w takich sytuacjach wiec mi nie napiszecie ze zle wybrałam. Efekty ocenimy na poczatku maja.

[jo_miekka]

Jestescie super miłe w takich sytuacjach wiec mi nie napiszecie ze zle wybrałam.

Ja Ci napiszę za to, że jesteś super odważna

[jowita]

Jowita,ja mierzyłam tę Agnes,którą pokazałaś jako pierwszą.Bardzo dobrze się w niej czułam i dobrze wyglądałam,ale siostra,która ze mna była zwróciła mi uwagę,że ona ma jakoś dziwnie uszyty dół,co wygląda fatalnie.

To mam nadzieje ze i ja bede wyglądać dobrze bo dół bedzie wykonczony tasmą z koronki aby nie było tak na prosto ucięte i cale 350 zł bede musiała za to dopłacić
Do tego bede miała 3 metrowy welon obszyty tą samą taśmą.

[ Dodano: 22-02-2008, 14:39 ]

Ja Ci napiszę za to, że jesteś super odważna

Nawet nie wiesz jak sie boje efektu, ale z drugiej strony przeciez nikt mi nie powie w dniu slubu ze zle wyglądam

[inkageo]

Jowita trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze

[jowita]

Dzieki Inka

[zwierzatko_mojej_mamy]

jowita, szalona kobieto tylko nam nie zniknij do maja, bo uschne tutaj z niecierpliwosci, co to wyjdzie 3 metrowy welon obszyty koronka brzmi bardzo zachecajaco no to sobie poczekamy...

[Majeczka]

czekamy na zdjecia  

[mary]

jowita, gratuluję zdecydowania . Teraz pod żadnym pozorem nie daj się wątpliwością, najlepiej nie gadaj z nikim o sukni, żeby Ci nie namącili w głowie. Wiem co mówię, sama to przeszłam niedawno.

[jowita]

jowita, szalona kobieto tylko nam nie zniknij do maja, bo uschne tutaj z niecierpliwosci, co to wyjdzie 3 metrowy welon obszyty koronka brzmi bardzo zachecajaco no to sobie poczekamy...

Obiecuje że bedę z Wami i pokażę efekty. Bo to w sumie przez Was zachorowałam na te koronki, gdybym nie trafiła na strefę zapewne zdecydowałabym sie na te falbanki.
Mam nadzieje ze efekt bedzie choc zadowalający, wlascicielka salonu powiedziała mi ze jeszcze w moim miescie nikt nie zamawial takiego welonu wiec bede prekursorem. No ale i ta cena troche zniecheca 610 zł.

[Louve]

Dzieki dziewczyny za wszystkie opinie, szkoda ze dopiero dzis je przeczytałam juz po zamowieniu sukni.

Gratuluję odwagi! Jestem pod wrażeniem :!:

Wszystkie Wasze rady są jak najbardziej słuszne, ale ja troche przestraszyłam sie tego ze bedzie za pozno, i zostane zupełnie z niczym wiec dlatego nie zdecydowałam sie na wyjazd do wiekszego miasta. Biała Podlaska leży w województwie lubelskim wiec do Krakowa i Katowic mam daleko jednak Warszawa jest nadal bliżej  

Echh, ja chyba za dużo pracuję i dlatego mam taką pomroczność :oops:
Wiem, że bliżej Tobie do Warszawy, mam paru znajomych z Białej Podlaski... ale mi wstyd  :oops:
Oczywiście spojrzałam na Twoją stopkę i przeczytałam, że jesteś z Bielska-Białej - chyba nawet wiem dlaczego i co (a raczej kto) mi po mojej pokrętnej głowej chodzi  8-)

[jowita]

[/quote]

Wiem, że bliżej Tobie do Warszawy, mam paru znajomych z Białej Podlaski... ale mi wstyd  :oops:
[/quote]

Jak by to napisać żebys nie pomyślała że jestem wredna i czepialska. Białą Podlaskę bardzo dużo osób myli z Bielsko- Białą i ogromna większość źle odmienia bo jestem z Białej Podlaskiej :-D  :-D  :-D
Przepraszam, ale nie mogłam sie oprzeć.

[Louve]

ja już na temat miast się nie będę wypowiadać :oops:
a w sprawie sukienki, to wciąż uważam, że jesteś odważna!

[jowita]

Wracam po pierwszym obejrzeniu mojej sukni, to właściwie nie była przymiarka jeszcze,ale koniecznie chciałam ją przymierzyć  jak sie dowiedziałam że już jest. I  teraz sama nie wiem czy jestem zadowolona z wyboru jaki podjęłam. Możecie nie pamiętac ale suknie zamówiłam z katalogu nie widząc jej na zywo i nie mierząc. Obiecałam sie pokazać, więc pokazuję co mam.

No i teraz tak ...ja nie mam figury modelki, suknia jest na mnie dużo za długa, na zdjęciach stoje na tym takim podwyższeniu, po trzecie od pasa w góre jest na mnie za luźna, i wygladam w niej jak bym była prostokatna ( bez talii). I po czwarte ta kokarda była na mnie sporo za krótka i niestety nie dało sie jej zapiąć w miejscu szwu w pasie. A tak wogóle sądziłam że bedzie się jej można w razie czego pozbyć ale niestety jest tam ten szew. 
Czy macie jakieś inne spostrzeżenia.  Na co zwrócić uwagę na właściwej przymiarce.

[jowita]

I jeszcze

[sierpniowajulka]

Mam pytanie: czy miałaś na sobie halkę z kołem do sukni w kształcie litery A? Może byś spróbowała z halką do rybek czy pół-rybek? Druga kwestia, to ten kwiat z szarfą - nie wygląda najlepiej... ja bym zmieniła to ustrojstwo na długą szarfę (aż do końca trenu) w jakimś intensywnym kolorze... albo w czerni.

[mayagaramond]

Mysle, ze to stolek sie pod kieccka odznacza i dlatego ona tak kwadratowo wyglada.

Szarfe przesunelabym wyzej, ale sukienke ciut nizej. Wydaje mi sie ze gorset za wysoko podchodzi. Co do kwitaka to mysle jak julka - kwiatek bye, bye i puscic dluga szarfe, z tylu mozny ba ja spiac jakias fajna brocha.

[aja]

a ja ewentualnie do tej szarfy dopiełabym broszkę dość sporą aby była widoczna! na sam środeczek

[Kasia]

kiecka ok

po dopasowaniu będzie super


pomysł z zastąpieniem kwiatka długa szarfa SUPER

[jowita]

Dobrze że tym razem sie Was wczesniej radzę. Tylko że zostało mi 2 tygodnie do ślubu, mam miliony rzeczy do zrobienia jeszcze, nie mam kolczyków i nie moge nic odpowiedniego znaleźć jak sobie pomyślę że miałabym jeszcze szukać broszki i szarfy to mi sie słabo robi.Przez internet jak zamowie to tez nie wiadomo kiedy by to doszło, a ja już nie chce sie denerwować. Ten kwiat był bardzo spłaszczony bo chwilę wczesniej wyjęty z woreczka, co wcale pewnie nie sprawi że zmienicie o nim zdanie, na modelce jakos tak ładniej wyglądał. A nie sądzicie że to by było za wiele z tyłu: dwa roszaje materiału i jeszcze szarfa do ziemi??
Miałam halkę  na kole bo taka przyszła do sukienki i ja jedynie prosiłam o zmniejszenie tego koła co nie zostało zrobione i założyłam tak jak pani proponowała, i to koło w okolicy kolan mi sie odznaczało. Ale to tak jak napisałam było tylko przymierzenie jej. Mnie mówiono że taka halka bedzie najodpowiedniejsza i lekka przede wszystkim, ale napewno spytam przy przymiarce o inną.
Dziewczyny ja mam duuuży biust i nie chce go podkreslać dodatkowo podciagnieciesz szarfy wyżej. Myslę że powinnam podkreślić nią talię.

[Kasia]

tylko pamietak że szarfa w talii nie zawsze ja podkresla


mi przewiązanie w talii dodało tam kilka cm


a wstążka pod biustem uwidoczniła właśnie talię

[jowita]

tylko pamietak że szarfa w talii nie zawsze ja podkresla


mi przewiązanie w talii dodało tam kilka cm
No tak ale tam w pasie jest ten szew i szarfa musi byc.


a wstążka pod biustem uwidoczniła właśnie talię

Kurcze wiem ze nie mam sylwetki tej modelki ale na niej ta szarfa z kwiatem nawet mi sie podoba.

[Kasia]

wrzuce ci na chwilę moją forte z wstążką w talii i bez wstążki
i z wstążka pod biustem
zobaczysz w czym rzecz


wstążka w talii nie zawsze ROBI talię
w moim przypadku wstążka podkreśliła brak talii

zdjęcia były ale sie zmyły

[jowita]

No tak Kasiu widzę te drastyczną różnicę, tylko że ja tak jak pisałam wyżej nie widziałam wczesniej sukni i nawet pisałam że pozbedę się może tego kwiatka. A teraz jak przyszła dopiero zobaczyłam ze tamjest szew w poprzek na wysokości tej szarfy więc nie ma bata, musi być. W srodę mam przymiarkę to sie pooglądam dokładniej. Kwiatek nikomu sie nie podoba, więc chyba powinnam się nad nim jednak zastanowić

[sierpniowajulka]

Jowita, zrobisz jak będziesz uważała... na Tobie źle wygląda ten kwiatek... modelka jest jednak od Ciebie mniejsza, więc kwiat na niej jest optycznie większy... do tego jest wybielony kolor tej szarfy i kwiatu, więc tak nie rażą... u Ciebie wygląda na brudną ozdobę ściągniętą z jakiegoś stołu po latach użytkowania. Szarfa przy dwóch rodzajach materiału nie będzie nadmiarem. Poza tym wysmukli Ci sylwetkę i złagodzi agresywność tego klinu z tyłu. Broszka wydaje mi się bardzo fajnym pomysłem, ale jeżeli nie masz czasu... my tylko radzimy, a Ty z radami robisz, co sobie tylko chcesz. Wstążki raczej nie da się przesunąć wyżej pod biust, gdyż z tyłu są ozdobne guziczki, które najwyraźniej kończą się w pasie - czyli tam gdzie pojawia się szarfa.
I jeszcze halka: zaproponowałam przymiarkę takiej rybkowej, gdyż wydaje mi się, iż wyszczupliłoby Cię to w udach. Ale nie jestem pewna tego rozwiązania. Za to z doświadczenia wiem, że babki w 99% salonów wciskają kobietom koła do sukni twierdząc, iż inaczej być nie może. I trzeba się z nimi mocno poużerać, by przyniosły halkę bez koła. Czy w ogóle zezwoliły na przymiarkę bez halki. A te koła często psują całą urodę sukni.