Migrena

Zaczęty przez ishka82, 13 Lut 2008, 22:53:21

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

panikarola

inka, a czemu tryptany to źle? co powodują? ja to biorę.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

sonja

Inka, ja jak mam migrenę to zawsze z aurą, ale dziury w sercu nie podejrzewam;)

inkageo

#77
Cytat: panikarola w 08 Sty 2009, 10:09:38
inka, a czemu tryptany to źle? co powodują? ja to biorę.
Chyba muszę jeszcze raz ten artykuł przeczytać, bo dokładnie nie pamiętam, ale to chodziło chyba o to że mają działanie zakrzepowe i jak ma się coś nie tak z układem krążenia, to nie stosować.

Dodany tekst: 09 Sty 2009, 09:42:55

Cytat: sonja w 08 Sty 2009, 21:11:24
Inka, ja jak mam migrenę to zawsze z aurą, ale dziury w sercu nie podejrzewam;)
Sonja a jak u Ciebie ta aura wygląda? I masz jakąś inną teorię na jej powstawanie?
Ja od zawsze uważałam, że to jest jakieś małe i chwilowe niedokrwienie mózgu, po tym jak przeczytałam gdzieś o objawach poważnego niedokrwienia, to wszystko mi się zgadzało, tylko w małej skali ;)

Ja najpierw tracę ostrość widzenia, później pojawiają się zygzaki, lęk, mam wrażenie, że ktoś mi odłącza mózg i za chwilę nie będę miała nad sobą żadnej kontroli, nie ruszę nogą, ani ręką. No i zaczyna się drętwienie, które wędruje od małego palca u dłoni dalej. Najmniej przyjemne jest drętwienie połowy twarzy i języka  :crazy:

Ktoś te dziury w sercu ma, skoro to jest ponad połowa osób z aurą..
Imagine there is no hate

panikarola

dzieki inka, bo ja je biore czasem, ale zakrzepóch póki co nie zauważyłam, więc chyba luz.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

inkageo

Panikaroku to było apropos tego otworu w sercu ;) Że wtedy trzeba unikać niektórych rzeczy i leków ;)
Imagine there is no hate

panikarola

aaaaaaa

no widzisz

uderz w stół i nożyce się odezwą...

Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

sonja

Cytat: inkageo w 09 Sty 2009, 09:33:52
Cytat: panikarola w 08 Sty 2009, 10:09:38
inka, a czemu tryptany to źle? co powodują? ja to biorę.
Chyba muszę jeszcze raz ten artykuł przeczytać, bo dokładnie nie pamiętam, ale to chodziło chyba o to że mają działanie zakrzepowe i jak ma się coś nie tak z układem krążenia, to nie stosować.

Dodany tekst: 09 Sty 2009, 09:42:55

Cytat: sonja w 08 Sty 2009, 21:11:24
Inka, ja jak mam migrenę to zawsze z aurą, ale dziury w sercu nie podejrzewam;)
Sonja a jak u Ciebie ta aura wygląda? I masz jakąś inną teorię na jej powstawanie?
Ja od zawsze uważałam, że to jest jakieś małe i chwilowe niedokrwienie mózgu, po tym jak przeczytałam gdzieś o objawach poważnego niedokrwienia, to wszystko mi się zgadzało, tylko w małej skali ;)

Ja najpierw tracę ostrość widzenia, później pojawiają się zygzaki, lęk, mam wrażenie, że ktoś mi odłącza mózg i za chwilę nie będę miała nad sobą żadnej kontroli, nie ruszę nogą, ani ręką. No i zaczyna się drętwienie, które wędruje od małego palca u dłoni dalej. Najmniej przyjemne jest drętwienie połowy twarzy i języka  :crazy:

Ktoś te dziury w sercu ma, skoro to jest ponad połowa osób z aurą..

Moja aura wygląda tak, że patrząc na czyjąś twarz nie widzę np jego oka, albo połowy twarzy... straszne to jest. A zaczyna się od małej wirującej plamki w rogu oka zawsze. Jak to widzę to wiem, że już kaplica. Nigdy się nie zastanawiałam od czego ta aura ;D

salsa

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

oofca

Hej, rzadko sie udzielam, ale przy tym watku nie pozostane bezczynnie:)
Od 12 roku zycia mam zdiagnozowana migrene, po przeprowadzeniu tomografii i wszelkich innych badan. Objawy byly i sa caly czas takie same - moge sie podpisac pod opisem przebiegu aury i bolu inkageo (utrata wzroku, dretwienie, wymioty). 2 razy mialam przyjemnosc wyladowac z tego powodu w szpitalu, to przy 3-4 dniowych bolach, gdy juz po prostu wariowalam. Od kilku lat dobrze radze sobie z bolami wlasnie dzieki tryptanom - biore zawsze 100gram sumitriptan i 4 tabletki saridonu (was acetylosalicylowy zupelnie na mnie nie dziala, nawet jako tylko pomocnik), zaraz przy pierwszych objawach aury, po czym zwalniam sie z pracy i jakims cudem docieram do domu gdzie klade sie od razu spac. Dzieki temu praktycznie omija mnie bol, czuje sie oczywiscie ociezale i raczej tego dnia juz sie nie podnosze z lozka, ale na drugi dzien jestem jak nowo narodzona. Doszlam do wniosku ze wole sie truc niz tak cierpiec, ale od czasu gdy zawsze nosze tabletki przy sobie, ataki migreny bardzo sie ograniczyly, ostatni mialam rok temu (rekord). Przez lata prowadzilam dzienniki i analizowalam czynniki mogace wywolac ataki -  zbieznosc to brak snu polaczony ze zmeczeniem (jakos nigdy z alkoholem) np. po dlugiej podrozy, ogolnie przemeczenie i nadmierny stres. Od 3 lat chodze do nowego neurologa i robie tzw. terapie B12, czyli co 3 miesiace wstrzykuja mi dawke tej witaminy. na mnie to naprawde dziala, ataki sa rzadkie. na pierwszej wizycie (bylam po rezonansie magnetycznym) lekarz zrobil mi badania krwi i jedyne co stwierdzil to niedobor tej witaminy (uznal ze wielu jego pacjentow z migrena ma takie wyniki i ze jest to jedna z teorii ktore obecnie panuja).
Rozpisalam sie, ale jeszcze jedno: mieszkam w Niemczech i tutaj simatriptan jest za darmo (na recepte), natomiast wiem ze w UK mozna go dostac w aptece zupelnie bez recepty. Nie rozumiem czemu w Pl kosztuje on tyle - przeciez to lek pierwszej potrzeby!
Czy ktoras z Was probowala rowniez kuracji witaminowej? i czy jestescie pod stala kontrola neurologiczna (mi osobiscie to wiele daje, nawet jesli teraz pojawiam sie juz tylko po zastrzyki, mam wrazenie ze jakos zapobiegam, ze cos robie, nawet jesli to tylko placebo).

ok, to tyle.

inkageo

A co myślisz o tym przetrwałym otworze owalnym? Ja to traktuję dosyć poważnie.. Ciekawe co na to Twój lekarz..
Imagine there is no hate

oofca

o ile dobrze pamietam, to wlasnie na 1 rozmowie wspominal ten otwor w sercu - ze u wielu osob cierpiacych na migrene stwierdzono jego istnienie i ze sa lekarze, ktorzy widza w nim przyczyne powstawania u niektorych pacjentow migreny. ale on twierdzi, ze nauka jeszcze tego do konca nie potwierdzila i jak na razie nie wyslal mnie na badania serca. I szczerze mowiac wiecej juz sie tym nie interesowalam.

a jestem przeszczesliwa ze mam moje tryptany, zycie przed nimi bylo duzo ciezsze.
po ich zazyciu (oczywiscie tylko w przypadku ataku migreny) mam zazwyczaj po kilkunastu minutach stan nieco "odlotowy", taka euforia jak po nieco odmiennych specyfikach. zagadalam go o to i okazalo sie, ze podobno to normalny objaw i ze nawet sa tryptan junkies - ktorzy ida np. na pogotowie i mowia ze maja migreny, zeby im cos wstrzykneli...

moje jedyne objawy na dzien dzisiejszy to przyszla ciaza - bo wtedy chyba nie bede miala mojego ubezpieczenia tryptanowego, a co za tym idzie, stres bardzo sie zwiekszy...

znacie dziewczyny - migrenowcow w ciazy? podobno organizm kobiety naturalnie sie broni i raczej nie ma sie atakow, ale to nigdy nic nie wiadomo...

inkageo

Jak się ma ten otwór to podobno tryptany mogą być niebezpieczne.. No ale co poradzić, jak nic innego nie pomaga.. Na wszelki wypadek nurkować nie będę ;)
Imagine there is no hate

panikarola

oofca, no mi tryptany tez pomagaja, a ostatnio mam migreny regularne przed miesiaczka. wiec u mnie przynajmniej to ma podloze hormonalne najprawdopodobniej (badania w trakcie), a jesli tak to zakladam ze poziom tych hormonow w ciazy sie zmieni i nie bede miala problemu. odmienne zalozenie napawa mnie przerazeniem...

a jak ten specyfik nazywa sie w De? ja kupuje czasem Formigran i jest odplatny.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

oofca

jakos nigdy nie bylam dobra w nurkowaniu, teraz mam przynajmniej dobre wytlumaczenie...

w DE to sie nazywa roznie, zalezy od firmy, zawsze dziala tak samo, obecnie mam Sumatriptan-Actavis firmy Actavis, wczesniej chyba z ratiopharmu. Dostaje sie recepte, idzie do apteki i wreczaja ci lek, pokrywa to ubezpieczenie.

Ja wlasnie u mnie nigdy nie mogla zadnej prawidlowosci cyklowej przyuwazyc, jak nie kombinowalam, mianownika nie znalazlam, choc podobno u kobiet to najczestsza przyczyna...

lekarz sugerowal mi rowniez zupelne unikanie alkoholu (wytrzymalam chyba 3 dni) i glutamatu (staram sie kupowac bio, ale ciezko, nie zawsze sie chce gotowac, a wszystko co szybkie i smaczne, wszelkie przekaski, maja jakas tam jego odmiane:(

panikarola

dzieki! no wlasnie sama jestem ciekawa, czy u mnie ta zaleznosc migreny od cylku sie potwierdzi.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

e-Rzecznik

Jestem oficjalnym przedstawicielem firmy Polpharma,prowadzimy na forach internetowych kampanię informacyjno-edukacyjną.W naszym projekcie bierze udział lekarz który odpowie na ewentualne pytania.
Tryptany wykazują dużą skuteczność w leczeniu migren. Konieczność ich stosowania zależy wyłącznie od lekarza neurologa który podejmuje decyzję czy  zostaną "włączone" w danym przypadku. Pamiętajmy że nie ma uniwersalnej terapii a skuteczność leczenia zależy od indywidualnego wywiadu z pacjentem i jego podatności oraz stanu zdrowia. Stosowanie leków zgodnie z zaleceniem lekarza minimalizuje ryzyko wystąpienia skutków ubocznych.


Deremere

#91
Otóż od dłuższego już czasu zmagałam się ze strasznymi objawami typowymi dla PMS i dokładnie w czasie PMS.
Objawy te są zarówno fizyczne jak i psychiczne - silna migrena, przegrzewanie się, nieprzyjemne poty (zapach), zaparcia, nudności, nasilenie depresji oraz bardzo natrętne myśli przez które często spać nie mogę.
Pierwszym krokiem przedsięwziętym było skrócenie czasu odstawienia krążka antykoncepcyjnego z 7 na 5 dni. Niestety nic nie dało.

Czy ginekolog coś pomoże? Może ktoś chodził do tej przychodni w Skawinie https://rcmskawina.pl/zakres-uslug/ ? Pytam się bo zastanawiam się czy się nie zapisać.

Mary543

U mnie jest to zależne od cyklu
Wyszukiwarka wakacji https://trigodi.com/