oggi

[zwierzatko_mojej_mamy]

wlasnie przeczytalam na gazecie artykul o OGGI:

http://dom.gazeta.pl/wnetrza/1,86568,4900552.html

rzeczywiscie mi sie podoba - moze komus sie przyda - ceny wyzsze niz w ikei

http://www.oggi.pl/index_pl.html

[mayagaramond]

Bardzo lubie takie fronty:


A najlepiej polaczone z czernia, tak ja ta komoda.

[zwierzatko_mojej_mamy]

no szczegolnie mi sie spodobalo, bo jak uda sie ten aneks to on jest taki (tzn pi razy drzwi taki - to tylko inspiracja ):
mysle, ze by spasowalo

[zuzia]

meble są ok. ale to co pokazali w artykule w gazecie - zupełnie mi się nie podoba.

[inkageo]

Oooo mi się podobają Super I całkiem oryginalne

[mayagaramond]

Fronty sa fajne. Czy na zlewem jest jakas srebrna plyta? To mi sie mniej podoba, ale moze to na zdjeciu tylko tak dziwnie wyglada.



Nie musze co prawda na razie wyposazac kuchni, ale podobaja mi sie meble w takim stylu (oczywiscie zanim bede naprawde musiala urzadzac kuchnie to koncepcja zmieni sie 50 razy :-D )

[zwierzatko_mojej_mamy]

mayagaramond,  tja - tam jest jakies stalowe dziadostwo to tego nie chcemy - powaznie zastanawiam sie nad plakatem za pleksa do takiego litego aneksu no mi sie trzyma ta kuchnia juz 8 miesiecy, wiec mam nadzieje, ze juz nie musze szukac

[jo_miekka]

powaznie zastanawiam sie nad plakatem za pleksa do takiego litego aneksu

To jest świetne! Super wygląda. Plakat, foty albo nawet tapeta!

[inkageo]

Mi się już znudziły kuchnie brązowo-waniliowe i teraz jestem na etapie fascynacji krwistą czerwienią Na białą nie narzekam, ale jest sporo czyszczenia..

[mika]

Plakat, foty albo nawet tapeta!

ja jestem za!!!! bardzo za!!!!!

i teraz jestem na etapie fascynacji krwistą czerwienią

moja kuchania na 100% będzie krwistoczerwona od dawna o takiej marzę

[jo_miekka]

Mi się już znudziły kuchnie brązowo-waniliowe

Ja natomiast w ogóle nie lubie nowoczesnych kuchni, obojętnie w jakim kolorze.
Dla mnie kuchnia i jadalnia to centrum życia i chcę, żeby było SWOJSKO, czyli kredensy jak u babci i takie tam inne

[ Dodano: 07-02-2008, 10:45 ]

moja kuchania na 100% będzie krwistoczerwona od dawna o takiej marzę

O, Mika! Znalazła się pierwsza różnica miedzy nami

[zwierzatko_mojej_mamy]

jo_miekka,  ja takie tez chce, ale w domu w mieszkaniu jednak swojskosc generuje za duzo pierdolek na wierzchu

[mika]

O, Mika! Znalazła się pierwsza różnica miedzy nami  

no chociaż jedną, bo już się bałam że zaraz dziewczyny zaczną myśleć że się podszywamy pod siebie ;-)

[inkageo]

Ja jestem pedantką więc podstawa to sterylność, pierdółki doprowadzają mnie do szału Nawet jak piekę ciasto to mam porządek

[jo_miekka]

jo_miekka, ja takie tez chce, ale w domu  w mieszkaniu jednak swojskosc generuje za duzo pierdolek na wierzchu  

Ja takiej tez teraz nie będę miała, bo jest ta po poprednich właścicielach. Ale za kilka lat zmienimy. Fakt ze taka swojskość na maksa to tylko w domu, ale myslę, że i w mieszkaniu mozna tak zrobic i niekoniecznie miec pierdoły na wierzchu. taka swojskośc na miarę bloku
Kuźwa, znowu kompromis...

[ Dodano: 07-02-2008, 10:52 ]

Ja jestem pedantką więc podstawa to sterylność, pierdółki doprowadzają mnie do szału

Ej no, jak nie jest sterylnie, to nie musi byc od razu bałagan, tak?

Nawet jak piekę ciasto to mam porządek  

Przepraszam, jak CO robisz?!

[mayagaramond]

fascynacji krwistą czerwienią

Kiedys mi sie podobaly, ale chyba bym choroby nerwowej w czerwonej kuchni dostala.  :mrgreen: Na zdjeciach bardzo lubie kolorowe (zolte, pomaranczowe)  kuchnie, ale w domu wolalabym jednak neutralna, bo mozna poszalec z dodatkami. Albo np. jedna, dwie szafki moglyby byc w bardziej zdecydowanym kolorze.

[sweedee]

Ja jestem pedantką więc podstawa to sterylność, pierdółki doprowadzają mnie do szału Nawet jak piekę ciasto to mam porządek

ja też! Ale po moim mężu, dziecku i psie zaczyna mi to powoli przechodzić... :-|

[inkageo]

inkageo napisał/a:
Nawet jak piekę ciasto to mam porządek


Przepraszam, jak CO robisz?!  

Wyciągam mąkę z szuflady, wsypuję, wkładam do szuflady, rozbijam jajka, wyrzucam do śmieci skorupki, mieszam łyżką, łyżka do zmywarki, rozsypię cukier, szmata w ruch Fakt, że nie idzie mi to najszybciej, ale jaka satysfakcja

[ Dodano: 07-02-2008, 11:00 ]

Ja jestem pedantką więc podstawa to sterylność, pierdółki doprowadzają mnie do szału Nawet jak piekę ciasto to mam porządek

ja też! Ale po moim mężu, dziecku i psie zaczyna mi to powoli przechodzić... :-|

Haha Ja odnoszę wielki sukces, bo mąż, który w akademiku zamiast wytrzeć stół to rozkładał na nim kolejną gazetę zaczyna czerpać przyjemność z ładu i porządku Wczoraj wyszorował z własnej nieprzymuszonej woli fugi w łazience (sam kupił też środek). No z psem gorzej mi idzie..

[sweedee]

Wczoraj wyszorował z własnej nieprzymuszonej woli fugi w łazience

nie wierzę! :shock:  :shock:  :shock:

[ Dodano: 07-02-2008, 11:03 ]

No z psem gorzej mi idzie..

czy psia sierść też jest u Ciebie WSZęZIE? :evil:

[jo_miekka]

Fakt, że nie idzie mi to najszybciej, ale jaka satysfakcja  

Inka, czyżbyś na dobre zaprzyjaźniła się z kuchnią?!

[mayagaramond]

żeby było SWOJSKO,

Ja chcialabym pomieszac - nowoczesne szafki w kuchni (20 lat temu nikomu sie o szafkach cargo nie snilo), a czesc jadalna z duzym ciezkim stolem i kredensem, w ktorym beda staly dzemy wlasnej roboty (w tym miejscu H. zawsze zwija sie ze smiechu i pyta "czyjej wlasnej roboty" :mrgreen: )

[ Dodano: 07-02-2008, 11:07 ]

Wyciągam mąkę z szuflady, wsypuję, wkładam do szuflady, rozbijam jajka, wyrzucam do śmieci skorupki, mieszam łyżką, łyżka do zmywarki, rozsypię cukier, szmata w ruch Fakt, że nie idzie mi to najszybciej, ale jaka satysfakcja

Normalnie siostra-blizniaczka mojego meza. :-D (Akurat jego siostra blizniaczka jest balaganiara ;-) )

[inkageo]

Fakt, że nie idzie mi to najszybciej, ale jaka satysfakcja  

Inka, czyżbyś na dobre zaprzyjaźniła się z kuchnią?!

Ta satysfakcja to raczej tylko z porządku Częściej tam sprzątam niż gotuję

[ Dodano: 07-02-2008, 11:10 ]

inkageo napisał/a:
No z psem gorzej mi idzie..

czy psia sierść też jest u Ciebie WSZęZIE?  

Absolutnie wszędzie.. Odkurzamy najczęściej dwa razy dziennie i efektu brak.. Najgorzej jest rano.. Schodzę na dół, a tam dywan wokół psiego posłania