czym jechalyscie do slubu

Zaczęty przez elizapj, 22 Sty 2008, 20:58:45

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

magdarynka

Ja jestem jeszcze pod cieplutkim wrażeniem bo wczoraj oglądałam samochód którym mamy jechać, może i wiocha ale ja się zakochałam
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

vobi

Przyznaje sie ze wstydem do wlasnej ignorancji  :oops:
napisalam wczoraj ze Lincoln to obciach - po pierwsze jedyny Lincoln jakiego znalam to taka limuzyna http://www.limuzyny.witryna.info/photo.html?photo=/photo/db_witrynainfo/270/1/normal/1198167311.gif
(a okazuje sie ze Lincoln`ow jest od groma i troche), po drugie - rozpedzilam sie z obciachem, mnie sie nie podoba i tyle.

A tak w ogole elizapj, pomysl czy nie masz (albo Twoj maz) jakiegos wymarzonego samochodu ktorym nigdy nie jechalas. Slub to swietna okazja zeby wlasnie takim samochodem sie przejechac.

Kasia

vobi, umówmy sie że DLA NAS limuzyna Lincoln to obciach :)

mary

My też nie wiemy jeszcze jakim autem udamy się w naszą podróż po męża/żonę. Chyba najlepiej byłoby jechać autem kogoś z rodziny, żeby nie dokładać do ogólnego rachunku jeszcze kasy za wynajem. Przy okazji- jakie są ceny za wynajem takiego zabytkowego auta? 100zł za godzinę?


mika

mary_popins, my mieliśmy gościa z allegro i zapłaciliśmy mu 250 zł za cały dzień za mercedesa

mignon

My też pewnie pojedziemy autem kogoś z rodziny albo naszym starym seatem, bo niestety samochody retro (moje wymarzone) są dla nas za drogie (zwłaszcza jak doliczy się kilometrówkę)  :-/ . Marzy mi się także Chrysler PT Cruiser http://www.allegro.pl/item296856128_sprzedam_pt_cruiser.html I to wydaje się już bliższe do zorganizowania

zuzia

my jechaliśmy mercedesem kolegi. Świadkowie jechali drugim mercedesem.
Szkoda nam było kasy na taki kawałek jaki mieliśmy do przejechania a samochód musielibyśmy sprowadzać z Olsztyna (ok. 70 km)

mika

nasz mercedes był chyba identyczny, tylko kolor inny :mrgreen:

ze_nitka

Mi było w zasadzie wszystko jedno czym pojedziemy do ślubu, ale mój przyszły zaraził mnie słabością do kabrioletów dwuosobowych ;)
np ten :http://www.allegro.pl/item295743980_triumph_spitfire_64r_cabrio_warszawa_radom.html

sierpniowajulka

elizapj, mała lista zabytkowych samochodów (może się przyda, gdyby opcja "kto pierwszy ten lepszy" okazała się nieważna):
http://www.fovilim.com/
http://www.limuzyny.tv/samochody_do_slubu_oferta.html
http://www.slubmarzen.pl/dane/Samochody/auto-retro0505.jpg
http://www.slubmarzen.pl/dane/Samochody/citroen0506.jpg
http://www.wynajemaut.prv.pl/
http://www.starealejare.pl/galeria.htm
http://www.gabloty.info/index3.html - nie wiem tylko, gdzie wynajmują te samochody
http://www.fsowarszawa.com/
http://www.muzeum-motoryzacji.com.pl/podstrony/hist_muzeum.php

Jeżeli chodzi o "nasz" samochód, to nie mieliśmy żadnych chętnych na nasz termin z tego względu, że ślub był w piątek.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

martullek

Cytat: "ze_nitka"Mi było w zasadzie wszystko jedno czym pojedziemy do ślubu, ale mój przyszły zaraził mnie słabością do kabrioletów dwuosobowych ;)
np ten :http://www.allegro.pl/item295743980_triumph_spitfire_64r_cabrio_warszawa_radom.html

pokażę mojemu :) to się ucieszy :) moja mama jak usłyszała, że chcemy jechać dwuosobowym, to się obruszyła co ze świadkami... że tak nie wypada i takie tam... :-?

vobi

Cytat: "dodaa84"my jechaliśmy nissanem primerą. Jak stał przystrojony przed kościołem i czekał na nas ukradli nam z niego kwiaty
czasem mysle ze juz mnie nic nie zaskoczy, a tu jednak...  :shock:

mayagaramond

Cytujczekał na nas ukradli nam z niego kwiaty :evil:

Chamstwo nie zna granic...
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

zwierzatko_mojej_mamy

mignon,  tez jestem fanka PT cruisera :D ale u nas w miescie jest jedna lizmuzyna i to wlasnie jest najdluzszy i najbardziej kwadratowy lincoln swiata ;) czasami sie zastanawiam jak on wykreca, zeby wjechac pod kosciol :D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

zuzia

Cytat: "martullek"moja mama jak usłyszała, że chcemy jechać dwuosobowym, to się obruszyła co ze świadkami... że tak nie wypada i takie tam...  
my tez jechalismy dwuosobowym. K. prowadzil. A świadkowie (4) jechali drugim autkiem tuz za nami. I nikt nie marudzil.

mayagaramond

Cytat: "magdarynka15"ale ja się zakochałam

Piekny!
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

magdarynka

Cytat: "mayagaramond"Piekny!
Nieskromnie powiem że się zgadzam ;-)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

wrobelek0403

Cytat: "vobi"
Cytat: "dodaa84"my jechaliśmy nissanem primerą. Jak stał przystrojony przed kościołem i czekał na nas ukradli nam z niego kwiaty
czasem mysle ze juz mnie nic nie zaskoczy, a tu jednak...  :shock:

to pikus, w Poznaniu jakis czas temu straz miejska zalozyla blokade na kole samochodu MP (widac bylo, ze slubny) pod urzedem miasta, bo zle zaparkowali...

[ Dodano: 23-01-2008, 11:52 ]
Cytat: "martullek"moja mama jak usłyszała, że chcemy jechać dwuosobowym, to się obruszyła co ze świadkami... że tak nie wypada i takie tam...  

pierwszy raz slysze, ze swiadkowie maja jechac z mloda para  :-D przeciez na tylnym siedzeniu jest tylko miejsce dla mlodych (suknia nie moze sie pogniesc), a za kierownica kierowca, to gdzie ci swiadkowie??? Na dachu????
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

panikarola

a my Warszawa. ale prosze nie pytaj o model albo rocznik, bo nie wiem - ale wiem ze co dekada to roznica w ksztalcie karoserii (jesli ta karoseria jest z ebonitu a nie z blachy to wciaz sie na to mowi karoseria?):

http://picasaweb.google.com/lh/viewPhoto?uname=panikarola&aid=5144345074770987937&iid=5144619458756694274

http://picasaweb.google.com/lh/viewPhoto?uname=panikarola&aid=5144345074770987937&iid=5144619514591269138

http://picasaweb.google.com/lh/viewPhoto?uname=panikarola&aid=5144345074770987937&iid=5144620352109892050

no i jeszcze pod kosciolem jechalismy tym, ale to sie nie liczy, jak rozumiem :):
http://picasaweb.google.com/lh/viewPhoto?uname=panikarola&aid=5144345074770987937&iid=5144619398627152114

eliza, ja nie wnikam, czy oldskulowy samochod to dzisiaj wiocha czy nie, ja sie w tej Warszawie zakochalam od pierwszego wejrzenia i bylam przeszczesliwa, ze sie okazalo, ze nia pojedziemy. cantadeskie tez juz oklepane, ale co z tego, mi sie spodobaly, bo jest to piekny kwiat, z nich mial byc bukiet i juz. ale wiesz, jakby mi sie spodobal welon z lamowka to bym go tez ubrala.

wiec moze nie sugeruj sie tak do konca tym co my Ci tu piszemy, moze we Wloszech taki samochod to jest taaaaaaaki obciach jak u nas ten welon z lamowka i papierowe obrusy na stolach, a jesli tak, to mi by robilo roznice, jak rodzina N i sam N widza cale wesele, bo nic by nie zmienil, fakt ze u nas sie te rzeczy odbiera inaczej. wtedy bym schowala moj estetyczny pomysl i indywidualizm na inna okazje. przemysl i na pweno podejmiesz dobra decyzje  :-D

a jechala ktoras bryczka? mi sie jeszcze marzyl taki rejs stateczkiem po Odrze od kosciola na przyjecie, ale niestety, niby Wroclaw miastem tysiaca mostow, ale drogi wodne nie sa tak rozpowszechnione, jak, powiedzmy, w Wenecji  ;-)
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

mobka

Hmm, ja juz gdzieś pisałam. Jedziemy starym mercedesem. Powozić będzie mojego K. siostra, a świadkowie pojadą, albo za nami naszą Fiestką, albo autobusem.
Mercedes jest taki jak na zdjęciu, tlyko w kolorze ciemno zielonym (całe google nie pokazują fotki mercedesa w123 w tym kolorze :( )

elizapj

Cytat: "martullek"na stronie piszą: Uwaga: Hasło przy dacie "Kto pierwszy
dzieki!
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

ze_nitka

Cytat: "martullek"pokażę mojemu :) to się ucieszy :) moja mama jak usłyszała, że chcemy jechać dwuosobowym, to się obruszyła co ze świadkami... że tak nie wypada i takie tam... :-?
Światkowie nie pierdoły poradzą sobie ;) w końcu to nie ich uroczystość a Wasza, nie? ;)

elizapj

Cytat: "vobi"A tak w ogole elizapj, pomysl czy nie masz (albo Twoj maz) jakiegos wymarzonego samochodu ktorym nigdy nie jechalas. Slub to swietna okazja zeby wlasnie takim samochodem sie przejechac.
wiem, wiem, wlasnie tak do tego chielismy podejsc...ale obydwoje sie na samochodach nie znamy, tzn on twierdzi, ze sie nie zna...a po prostu obiektywnie wiem ze nie mam zielonego pojecia..rozpoznje tylko saaby...i garbusy

[ Dodano: 23-01-2008, 16:54 ]
Cytat: "sierpniowajulka"elizapj, mała lista zabytkowych samochodów
dzieki:)!
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

tachogti

Moi znajomi jechali do slubu swoim starym, rozklekotanym, bialym "cinkolem", ktory ubrany kwiatami wygladal przecudnie :D
Ja do kosciola pojde pieszo, a z kosciola.... coz jeszcze nie wiemy chyba VW naszych znajomych bo nasze trzydrzwiowe, albo golfem rodzicow.
Mnie sie marzy Karmann Ghia albo cadillac Eldorado, ale nie stac mnie na nie bo godzina 200 zl a trzeba brac na conajmniej trzy... :)
Typical sharp-shooting, hard-drinking, katana-wielding, happily divorced housewife :P