Dieta dr Dąbrowskiej

[errata]

a mi zakwas buraczany już chyba 3 razy nie wyszedł. Jak próbuje go po 5 dniach to wg mnie nie jest kwaśny, a chyba powinien. Np. z ogórków, czy kapusty jest kwaśny. A jak go zostawię to zaczyna mi pleśnieć Może mi wychodzi, ale tylko mi się tak wydaje, że nie hmmm

[callja]

Z herbat dozwolona jest czerwona i biała, czy w ogóle żadna herbata/herbata??

[justynaaaa2]

callja, roibos tylko

[justynaaaa2]

Angie, jak tam?
ja dzisiaj już super
mam tylko problem z surowymi warzywami, no nie wchodzą mi zupełnie
koktajle, soki ok, pomidory z cebulką, ogórki kiszone i świeże ok ale reszta słabo, nawet marchewka do chrupania jest ble
kupiłam dziś kalarepę też ok
za to zupy, bigos, warzywa na parze pycha

[golinda]

nawet marchewka do chrupania jest ble

ja też nie lubię - tylko drażni żołądek, który myśli, że coś konkretnego dostanie

[Angie]

Justa zupełnie spoko. Tylko ja inaczej niż Ty wolę surowiznę.  Ale mąż ugotował też bigos i czerwoną kapustę, więc ciepłe też zjadłam.

[golinda]

Ciepłe w ustach trzeba czasem mieć, prawda?

[justynaaaa2]

Angie, on się z tobą dietuje?

[Angie]

Justa tak

[justynaaaa2]

Justa tak

wow nieźle też ma w planach 42 dni?

[Angie]

Justa nie on pewnie z tydzień zrobi może dwa .

[justynaaaa2]

moja mama od jutra zaczyna

[Angie]

O fajnie 😁

[suegro]

Zaczęłam, ale nie chce mi się tym razem. Ostatnio byłam entuzjastycznie nastawiona.
Teraz mam trudniej, bo nie jestem w domu.

[Angie]

Justa jak tam ? 😁

Su bez nastawienia nie ma sensu, ja tak raz próbowałam i nie wyszło.

[suegro]

Su bez nastawienia nie ma sensu, ja tak raz próbowałam i nie wyszło.

Nastawiłam się, że zrobię, ale na entuzjazm nie mam wpływu.

[Kasia]

Angie, jak długo zamierzasz poscić? wyrobisz się do komunii?
Pierwsze o czym pomyślałam, to ten post vs. obiad w knajpie 

[niewiemjaka]

ten post to max 42 dni, ale u mnie dziewczyny robily krocej, czesto 3 tygodnie

[suegro]

Pierwsze o czym pomyślałam, to ten post vs. obiad w knajpie 

Mnie kiedyś na imprezie zrobiono bardzo fajny obiad w ramach postu. Było smacznie i pięknie podane.

[Angie]

Kasia ile dam radę.  Do komuni na pewno się wyrobię ale chciałabym też zrobić prawidłowe wychodzenie z postu.

[Kasia]

Mnie kiedyś na imprezie zrobiono bardzo fajny obiad w ramach postu. Było smacznie i pięknie podane.

Angie, no to trzymam kciuki aby poszło zgodnie z planem

[justynaaaa2]

Angie, spoko
nie czuję już głodu więc łatwiej bo nie myślę tylko "co by tu zjeść"
robię sobie tylko to co mi smakuje więc jem z przyjemnością
wczoraj na nowo odkryłam smak jabłek, kupuję zawsze te same a jakieś teraz inne mi się wydają, smaczniejsze i papryka też jakaś lepsza, fajne uczucie
nawet upiekłam sobie "szarlotkę"
w sobotę byliśmy na urodzinach w sali zabaw, niby tylko 2h i bez żadnych frykasów ale jak zobaczyłam tort, lody i latte to nie powiem organizm zareagował smutkiem
takie okazje chyba najcięższe
dobrze że w sobotę nie będę sama to jakoś razem przeżyjemy

[justynaaaa2]

su powodzenia ile planujesz tym razem?
ja mam wrażenie że kolejny post trudniejszy bo wiemy co nas czeka z drugiej strony ty wiesz jak dobrze się czułaś po pierwszym więc to też jakaś motywacja

a no i dziś się zważyłam, co prawda po śniadaniu ale 1.3kg mniej na wadze to cieszy czuję też że mi luźniej, brzucha nie mam wzdętego

[Angie]

Justa ja wczoraj dzieciom lody kupiłam i też było mi ciężko. 

Dziś idę z Leną na urodziny , więc też może być smuteczek.

Ale ogólnie już czuję się lepiej. To jest niesamowite jak to działa . I cera o ile lepsza. Energii więcej, w ogóle nie ziewam.

Jak robiłaś szarlotkę? Z marchwi i jabłek?

[justynaaaa2]

tak marchewka i jabłko

no fakt ja też nie ziewam i nawet te poranki jakieś bezproblemowe