Co będzie na Waszym stole wigilijnym?

[vobi]

ze_nitka, Ty juz czwartym dziwadlem jestes, Kasia byla wczesniej  :mrgreen:

niemniej - dzieki, obu stawiam piwko, juz nie czuje sie taka odosobniona ;-)

[ze_nitka]

vobi, dziękuje na zdrówko

[twinnie77]

Ja też uwielbiam kompot z suszonych owoców! U mnie ze śliwek i z moreli, pycha.

My tegoroczną wigilię spędzamy sami po raz pierwszy, bo mężuś pracuje między świętami a sylwestrem, a do domów rodziców mamy daleko, i nie opłaca nam się jechać.

W tym roku na stole pojawią się:

1. barszcz z kiszonych buraków z uszkami z nadzieniem z suszonych grzybów
2. zupa grzybowa (na życzenie męża, u mnie w domu tego nie robiono)
3. karp smażony
4. śledzie (jeszcze nie wiem jakie)
5. pierogi z kapustą kiszoną i grzybami
6. groch z kapustą
7. makiełki (śladowe ilości)
8. kompot ze śliwek i moreli

Na wigilię nie podaję żadnych ciast. Ale pod wieczór, jak już pierwsze obżarstwo zostanie uskutecznione, kawa i ciasto: piernik i makowiec z jabłkami. Jeszcze nie wiem, czy zrobię coś na  obiad w 1 i 2 dzień świąt, chyba przydałoby się jakieś dobre mięsko. Muszę pomyśleć.

[ze_nitka]

4. Zupa (nie kompot) z suszu zabielana śmietaną, której ja do pyska nie wezmę

Nigdy tego nie jadłam

Zapiekana z kartofli, grzybów i jajek

Tego także

moja ukochana kapusta z grochem :mrgreen:

Tego również

A całą resztę znam
Bardzo lubię śledzie, nie trawie natomiast karpia, tak jak chyba nionczka napisała to ryba z błota, nawet jak sie ją je to czuć błoto, blech w związku z moim nielubieniem karpia mam czesto piecze pstrąga = pycha
Bigos to potrawa obowiązkowa, tak samo barszcz, pierogi i sałatka jrzynowa, którą robi mój tata. Wszystko pokojone na równe kwadraciki
A siostra zawsze przychodzi z ryba po grecku, tez bardzo smaczna.
Kutię lubie, ale najczesciej juz nie mam na nią miejsca
Mama mojego przyszlego robi karpia faszerowanego i on mi smakuje, jest w nim duuuuuzo pietruszki ktora bardzo lubie, jest w gole dobrze doprawiony i dzięki temu blota nie czuc

[ Dodano: 19-12-2007, 20:06 ]

7. makiełki (śladowe ilości)

Co to jest?

[wrobelek0403]

znam tylko jedna osoba na swiecie ktora to kocha i pije na litry
to moj mąż - dziwadło  

To ja jestem drugim na swiecie dziwadlem - bardzo lubie kompot z suszonych owocow  :mrgreen:

ja tez uwielbiam , mniam
za to moja siostra konsekwentnie na wigilii pija sok grapefruitowy, bleeeee

[salsa]

To ja postawiłam piwa tym, ktore nie lubią-pijcie sobie ten kompot z suszu a my sie napijemy po Bożemu piwka:)

[vobi]

To ja postawiłam piwa tym, ktore nie lubią-pijcie sobie ten kompot z suszu a my sie napijemy po Bożemu piwka:)

no to zdrowko, czymkolwiek je wznosimy  ::

[Kasia]

napijemy po Bożemu piwka:)

pifko przy stole wigilijnym NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!
na wigilię kompocik
a na karmawał PIWKO

[Anupka]

jaaaamiiiii. ale tu smakowicie, prawie czuje zapachy z kuchni...

Ja od 3. lat spedzam swieta w Tulipanii, a tu sie nie obchodzi Wigiliii, wiec obchodze ja tylko z R. Nie gotujemy za duzo, bo nie ma komu jesc.

Zawsze robie:
- barszcz czerwony z uszkami
- jakas rybke zawsze inna
- pierogi z kapucha i grzybami (sama robie, a klne przy tym tak siarczyscie, ze hej)
- R zawsze robi jakies ciacho
- wszystko zapijamy duzymi ilosciami czerwonego wina, sokiem, herbata i co tam nam w rece wpadnie ;-).

To co wymienilam na 2 osoby to "o ho ho, albo i jeszcze wiecej". R marudzi, ze co roku na swieta to samo, ale ja mam to gdzies. Jego mama zawsze robi jakies fajne kulinarne wynalazki, wiec ja zostane przy tradycji, zwlaszcza, ze mi sie z PL kojarzy...

[twinnie77]

twinnie77 napisał/a:
7. makiełki (śladowe ilości)

Co to jest?

Hmm, czerstwa bułka namoczona w mleku z miodem, rodzynki, mak mielony sparzony. Mieszamy razem i najlepiej schładzamy w lodówce lub na balkonie. To pewnie jakaś wersja łamańców z makiem itp. rzeczy. U nas w domu podaje się bardzo małą ilość tego, bo raczej słodkie w wigilię nie pasuje nam. Ja więc zrobię małą miseczkę.

[wrobelek0403]

wow, dostałam piwko za moja milosc do kompociku  :mrgreen: dziekuje, nie odmowie  ;-)

[nionczka]

To ja postawiłam piwa tym, ktore nie lubią-pijcie sobie ten kompot z suszu a my sie napijemy po Bożemu piwka:)

A u nas oczywiscie bedzie winko :-) Zapraszam!

[ Dodano: 20-12-2007, 16:26 ]

Ja od 3. lat spedzam swieta w Tulipanii, a tu sie nie obchodzi Wigiliii, wiec obchodze ja tylko z R. Nie gotujemy za duzo, bo nie ma komu jesc.

Tak jak my!

[twinnie77]

Morele i śliweczki już czekają na ugotowanie w kompocie  :mrgreen: