sylwester 2016/2017

[marax]

inka gdzie idziecie my się zastanawiamy nad pałecem obok ołdrzychowic. Nie chcecie popałacować ?

[marax]

tutaj http://palaczelazno.pl/index.php/pl/ sam dal 600 zł

[inkageo]

W domu chyba robimy imprezę, bo goście się sami zgłaszają. Nie chcecie do nas wpaść?

[inkageo]

Jeszcze Zamek na Skale macie blisko:
http://www.zameknaskale.com.pl/bal_sylwestrowy_z_alfonsem_mucha

[magdalinska]

w tym roku u nas impreza, jakies 10-12osob

[wrobelek0403]

malutenka, hahaha, dogadałabyś sie z P, on najchetniej poszedłby spać, czym doprowadza mnie do rozpaczy

[jo_miekka]

Ja już od lat nie świętuję sylwestra. Nie widzę powodu. Przespać mi się jeszcze nie udało, ale kiedyś na pewno.

[malutenka]

malutenka, hahaha, dogadałabyś sie z P, on najchetniej poszedłby spać, czym doprowadza mnie do rozpaczy

Bo my się wybawiliśmy za młodu i juz nam się nie chce
Za to lubię wstać w Nowy Rok wczesnie rano i przespacerowac się pustym Krakowem. I tylko wtedy jest fajnie jak spadnie śnieg.

[wrobelek0403]

malutenka, ja najchetniej wyjeżdzam w góry, nie potrzebuje mega imprezy. Pare razy wyciagnełam P, raz na wyjazdówke z moimi znajomymi do Czech, z dwa razy bylismy w Szczawnicy i swietowalismy północ na Bryjarce z widokiem na sztuczne ognie, a raz (w Lądku ) wstalismy wczesnie rano po całonocnej imprezie i poszlismy w góry ale było cudnie i te widoki

niestety od dwóch lat siedzimy w domu, a w dodatku pogoda jest ohydna i nie da sie nawet pojsc na spacer

[malutenka]

wstalismy wczesnie rano po całonocnej imprezie i poszlismy w góry ale było cudnie i te widoki

raz w sylwestra poszłam o 22 spać, wstałam o 5, pojechałam w góry i wyszłam na Pilsko.
Poza tym ostatnie lat wyglądało tak:
-raz przyszła moja kumpela i do 2 graliśmy w Wiedźmina planszowego, zjedliśmy dużo dobrych rzeczy, ona pojechała do siebie, my spać
- ujaraliśmy się we dwójkę i graliśmy na PS2 w Soul Calibur 2, taką bijatykę fantasy
-rok temu mój chłop był po 20 godzinach w pracy bo coś serwerami robił, padł na kanapie i spał do północy, ja w tym czasie zafarbowałam włosy, nałozyłam milion maseczek, o północy obejrzeliśmy fajerwerki przez okno i spać.
Mamy to szczęście, że w bloku przestali wynajmowac mieszkania studentom czy innym balującym, cichutko i spokojnie przez całą noc (ranne zorze nawet o 5 juz nie wstają)

[wrobelek0403]

(ranne zorze nawet o 5 juz nie wstają