Curry indyjskie z dynią i ciecierzycą

Zaczęty przez golinda, 26 Paź 2016, 10:13:27

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

mayagaramond

Uwielbiam kolendre. R. robi przepyszna salatke z awokada i pomidorow z kolendra. Mniam.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

wrobelek0403

mayagaramond, no w sumie racja :D ale to była tajska knajpa na 100% :D
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

szelma

Naan to stanowczo nie tajskie :)

Mmm, uwielbiam świeża kolendrę :) Dobrze, ze chociaż tu geny mam ok, skoro szparagów jesc nie mogę ;)
- Co pani chciałaby najbardziej usłyszeć?
- Piosenkę pana Kor... Koracza "O zdrowiu" bym chciała najbardziej usłyszeć.
- Tak się szczęśliwie składa, że mamy pana Koracza na sali!

fasolka1980

 kocham kolendrę. Ale poznałam ja dopiero kilka lat temu. Teściowie mają w ogrodzie  dużych ilościach. Ja w ogóle lubię aromatyczne zioła i przyprawy.

wrobelek0403

a, co zabawne, mimo wrzucania pietruchy przez mame do zupy, szczerze jej nienawidziłam, znaczy pietruchy, nie mamy lol polubiłam dopiero na stare lata :) także teoria o "smakach nabytych" tez mnie sie nie trzyma :D

Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

dragonfly

Cytat: wrobelek0403 w 20 Lis 2016, 13:24:04także teoria o "smakach nabytych" tez mnie sie nie trzyma 
trzyma, trzyma, znaczy sie nabylas smak na stare lata ;) podobno cos trzeba sprobowac 7 razy, zeby polubic (chodzi o nowy smak)

wrobelek0403

Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

golinda

aromatyczne zioła uwielbiam, pietruszkę kocham i dodaję ją gdzie tylko mogę, ale ta kolendra to jakiś koszmar - jak callja pisała - posmak mydła


golinda

chamstwo afrykańskie, babmuskie będzie mnie tu od mutantów wyzywało!

damka

Faktycznie Passata robi różnicę.  Ostre, ale ja bardzo lubię.  Super potrawa.  Dzięki za inspiracje!

callja

golinda, uffff, czyli nie jestem total porąbana (i P. takoż, bo on też jedząc kolendrę narzekał, że gryzie zawartość mydelniczki :/ )

dragon, Ty tu nie rechotaj, bo ja chętnie bym tę trendy kolendrę polubiła i dołączyła do zieleniny wszelkiej w rodzaju pietruszki, bazylii, szczypiorku i koperku, które mogę pożerać w ilościach obfitych a dowolnych, a tu figa!! Mydło w ustach i już. Nie do przejścia.

A serio grymaśna nie jestem i jedynym smakiem, do którego nie jestem w stanie się przekonać (w stanie i surowym, i ugotowanym) jest seler. Próbowałam, przyrządzałam surówki czy "steki", a potem plułam. Dzięki Bogu, seler wygotowany w rosole czy smaku do zupy mi nie przeszkadza, ale np. mojej ciotce już tak - wyczuje natychmiast i będzie się krzywić. Swoją drogą, może to po niej ten antyselerowy smak odziedziczyłam, hmmmmm...
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

golinda

callja, na korzyść selera przemawia fakt, że ma ujemne kalorie :)

damka

to ja jestem mega dziwna bo ja seler gotowany kocham wręcz :)