Skład kosmetyków, czyli zło w drogerii ;)

Zaczęty przez errata, 19 Wrz 2016, 21:33:30

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

wrobelek0403

dla mnie to za trudne :P musiałabym nosić te liste ze sobą w portfelu lol

a jeszcze co do bloga sroki, to dla mnie jest nieprzejrzysty. Szukałam np. o żelach do mycia i wyskakiwały jakieś pojedyncze notki, a ona tego sporo analizowała.

No i brakuje listy: to tak, to nie, albo ja jej nie moge znalezc.
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

inkageo

To jest coś z dermedica z dobrym składem?
Imagine there is no hate

inkageo

Ja chyba to kupię, bo myślę, że jest w każdej drogerii, a ja się nie mam czym myć :D

http://www.srokao.pl/2014/11/mycie-olejami-dla-leniwych.html
Imagine there is no hate

inkageo

Imagine there is no hate

salsa

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

mayagaramond

Ja nie wiem, czy ma sens aby laicy az tak wczywali sie w sklad. Przeciez ludzie to latami studiuja, nie mowiac o tym, ze skladnik moze inaczej reagowac jesli jedt polaczony z innym skladnikiem.

Ja mam podklad Diora, a pod podklad mam jeszcze to:
http://m.lookfantastic.com/benefit-that-gal-11ml/10552481.html

Nie uzywam codziennie, bo za duzo warstw jak dla mnie.
A najlepszy krem do twarzy jaki mialam to Uriage
http://www.uriage.com/MT/en/products/hyseac-k18

Wroce do niego, bo naprawde wygladzil mi skore.

"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

salsa

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

salsa

wrobelek0403, mam kilka składników których się nauczyłam i ich unikam, choć czasem jak jest gdzieś na szarym końcu a reszta składu ok to zdarza mi się kupić. :) czasem w necie sobie zobaczę, ja nie kupuje dużo kosmetyków, wiec dla mnie to nie jest szukanie w kołko i w kołko :) krótkie składy tez łatwiej sprawdzić :) jak znajde coś fajnego to używam 2-3 opakowania
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

inkageo

Salsa uwaga, bo napisali, że nie ma SLS, a w składzie jest.. Chyba, że to inna substancjach na te same litery..
Imagine there is no hate

inkageo

Aha.. Sarcosinate nie Sulfae :D Można zwariować :D
Imagine there is no hate

wrobelek0403

ja sie tak orientacyjnie pytam na razie.

Z kremów na noc mam prawie całe opakowanie i to chyba dobry krem jest: http://beorganic.com.pl/sklep/krem-do-twarzy.html# Na dzien sie nie nadaje, zbyt "tłusty".

Na dzień mi sie własnie kończy, wiec może przytuliłabym coś wg Waszych wskazówek. Musze mieć na zimę cos MEGA nawilzajacego.
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

inkageo

Zapytam w drogerii o to nacomi, ale pewnie nie mają  :mysli: Rossmann tego nie ma?
Chcę dzisiaj coś kupić...
Imagine there is no hate

salsa

inkageo, :D :D może znajdziesz cos tu jednak :D http://www.detal.nacomi.pl/pl/c/Kremy/20

Cytat: inkageo w 21 Wrz 2016, 11:46:40Aha.. Sarcosinate nie Sulfae  Można zwariować
to cos innego :)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

malutenka

Cytat: inkageo w 21 Wrz 2016, 11:47:33Rossmann tego nie ma?
Chcę dzisiaj coś kupić...
rosmann ma olejki do twarzy alterra jest fajny do tlustej cery

ziuta

u mnie dermedic hydrain nie robił zupełnie nic, ale ja mam bardzo suchą skórę
najlepiej sprawdzają się u mnie oleje, aktualnie mam olej z nasion malin z ministerstwa dobrego mydła http://www.ministerstwodobregomydla.pl/olej-malinowy-30ml, ale to na noc, na dzień pod makijaż testuję teraz krem z masłem shea z The Secret Soap Store - znacie? trafiłam na nich po tym, jak koleżanka kosmetyczka poleciła mi ich krem do rąk, który okazał się dla mnie najlepszym kremem ever! http://secret-soap.com/krem-do-rak-argangoats-70-ml-16.html

salsa

inkageo, ja w naturze kupiłam jeszcze coś takiego i tez używam -  http://organeo.pl/product-pol-3886-NEOBIO-Anti-Age-Krem-przeciwzmarszczkowy-24h-z-bio-olejkiem-arganowym-i-kwasem-hialuronowym-Nowosc-.html

tylko mnie jest ciężko Tobie cos polecić, bo ja nie mam skory problematycznej - ani sucha ani tłusta, ani T, ani naczynkowa ani żadna
zwykła w sumie, co nie kupie to dobre :D :D

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

salsa

ziuta, kremu do rąk tez praktycznie nie używam, mężowi tylko kupuje bo on ma sucha skórę rąk
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)


zuzia

Cytat: doda w 21 Wrz 2016, 11:14:06Ja nie mam tego Hebe u siebie
masz
Dworcowa 5, 88-110 Inowrocław, Polska

inkageo

Dzięki :beer:

Trzeba sobie jakoś radzić...ech :)
Imagine there is no hate

margareta

No i jak tu dalej żyć? Czym się smarować, czym myć? Ja już tego nie ogarniam  :szok1:
Dziewczyny, czy mogłybyście napisać kilka składników, których trzeba zdecydowanie wystrzegać się?  :help:
Na razie wyniosłam z dyskusji, że parafiny, PEGów (czy wszystkich?) i czego jeszcze?

wrobelek0403

margareta, SLS i SLES, ale nie rozwine Ci skrótów, a tu juz wyszło ze to mogą być rózne substancje lol
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


inkageo

#223
SLS (Sodium Lauryl Sulfate). Tani syntetyczny detergent. Odpowiada za to, że szampon, żel pod prysznic czy mydło w płynie przyjemnie się pieni. Może jednak podrażniać i przesusza skórę, gdyż usuwa ochronną warstwę lipidową naskórka – długo kontakt z tym składnikiem może prowadzić do świądu, wyprysku kontaktowego lub egzemy. Zaburza również wydzielanie potu i łoju, a jeśli wniknie do organizmu, odkłada się w tkankach. W kontakcie ze śluzówką wywołuje uczucie pieczenia. Uszkadza też mieszki włosowe, przez co włosy wypadają.

SLES (Sodium Laureth Sulfate)
. Powstaje w procesie chemicznym z cząsteczek SLS. Taki sposób produkcji niesie za sobą ryzyko zanieczyszczenia 1,4-dioksyną, która uznana jest za prawdopodobnie rakotwórcza. Jest łagodniejszy dla skóry, niż SLS, ale również ma działanie drażniące i wysuszające.

Oleje silikonowe (Dimethicone, Dimethiconol Cyclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane, Lauryl methicone copolyol). Powstają na skutek sztucznego połączenia tlenu i krzemu. Nie mają żadnych właściwości odżywczych, ale dzięki nim kosmetyk dobrze się rozprowadza i daje wrażenie, że skóra jest miękka, a włosy gładkie. Są dodawane m.in. do szamponów, odżywek do włosów, kremów i balsamów. Dla organizmu są to substancje obce, których nie potrafi wydalić. Ich długofalowy wpływ na zdrowie nie jest jeszcze znany.

Oleje mineralne. W kosmetykach występują pod różnymi nazwami – mineral oil, parafina, olej parafinowy, paraffinum oil, petrolatum, paraffinum liquidum, vaselinum flavum, paraffinum liquidum, petrolatum, cera microcristallina, ozokerite, ceresin, paraffin. Są uzyskiwane metodą próżniowej destylacji ropy naftowej. Pod względem chemicznym są to mieszaniny płynnych węglowodorów oczyszczonych z wazeliny. Są wypełniaczem, którego zadaniem jest zwiększenie objętości kosmetyku. Nie wchłaniają się, lecz zostają na skórze, przez co zaburzają wymianę gazową i metaboliczną skóry, a także są komedogenne (czyli powodują powstawanie zaskórników).

PEG, PPG. PEG (glikole polietylenowe) i PPG (glikole polipropylenowe) są to związki sztucznie wytworzone w laboratoriach. Nadają kosmetykom pożądaną przez producenta konsystencję. Mogą mieć jednak negatywny wpływ na skórę: rozpulchniają ją i osłabiają barierę lipidową, prawdopodobnie też uszkadzają genetyczną strukturę komórek (dlatego uznawane są za substancje potencjalnie rakotwórcze).

EDTA. Związek chemiczny, którego zadaniem jest wydłużenie trwałości kosmetyków. Może wywoływać reakcje alergiczne, kaszel, nieżyt spojówek, wiąże metale – dlatego kosmetyków zawierających ten składnik trzeba unikać podczas terapii lekami zawierającymi żelazo, cynk, miedź.

Formaldehyd, aldehyd mrówkowy. Na etykietach spotykany pod nazwą Formalin, Methanal Methyl aldehyde, Methylene oxide, Morbicidacid, Oxymethylene. W kosmetykach może być używany w ściśle określonych stężeniach (w produktach do utwardzania paznokci jest to 5 proc. a w pozostałych – maksymalnie 0,2 proc). Jego opary działają drażniąco, a kontakt ze skórą może wywoływać wysypki, uczulenie i stany zapalne. Stosowany w odżywkach do paznokci może powodować oddzielenie się płytki paznokcia. Został zakwalifikowany jako substancja prawdopodobnie rakotwórcza dla ludzi.

Aluminium (Aluminum Chlorohydrate). Stosowane przede wszystkim w dezodorantach, zatyka pory skóry, co hamuje pocenie się. Odkłada się jednak w tkankach, podrażnia układ immunologiczny i może uszkadzać inne układy.

Parabeny (m.in. methylparaben, ethylparaben, butylparaben). Konserwanty, dodawane do wielu kosmetyków. Należą do najczęstszych alergenów, a częste stosowanie kosmetyków zawierających te substancje może uwrażliwić skórę na działanie czynników zewnętrznych.

Lanolina (lanolin). Substancja natłuszczająca, uzyskiwana z wydzieliny wytwarzanej przez gruczoły łojowe owcy. Najczęściej występuje w maściach i kremach natłuszczających, a także w produktach do pielęgnacji włosów. Może uczulać i powodować podrażnienia.
Imagine there is no hate

inkageo

#224
A taki skrót sobie na telefon wysłałam:

SLS (Sodium Lauryl Sulfate)

SLES (Sodium Laureth Sulfate)

Oleje silikonowe (Dimethicone, Dimethiconol Cyclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane, Lauryl methicone copolyol)

Oleje mineralne. W kosmetykach występują pod różnymi nazwami – mineral oil, parafina, olej parafinowy, paraffinum oil, petrolatum, paraffinum liquidum, vaselinum flavum, paraffinum liquidum, petrolatum, cera microcristallina, ozokerite, ceresin, paraffin.

PEG, PPG. PEG (glikole polietylenowe) i PPG (glikole polipropylenowe)

EDTA

Formaldehyd, aldehyd mrówkowy. Na etykietach spotykany pod nazwą Formalin, Methanal Methyl aldehyde, Methylene oxide, Morbicidacid, Oxymethylene.

Aluminium (Aluminum Chlorohydrate)

Parabeny (m.in. methylparaben, ethylparaben, butylparaben)

Lanolina (lanolin)
Imagine there is no hate