Suknia -nie umiem wybrać

Zaczęty przez marta.pio, 15 Gru 2007, 10:10:48

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

marta.pio

Witam,
byłam już chyba w 10 salonach,mierzyłam mnóstwo sukien,ale nic nie powaliło mnie na kolana. Najbardziej chyba podobała mi się OFELIA z salonu Madonna,ale też nie mam przekonania..
Czytam Wasze wypowiedzi, że wiedziałyście od razu, że to ta - ja tak nie mam a szczerze mówiąc nie chce mi się już łazić po tych salonach i znów mierzyć i mierzyć.. Każda suknia jest ładna, ma coś w sobie, ja jestem szczupła (ponoć niebrzydka:) więc w prawie każdej wyglądam dobrze,ale nigdy rewelacyjnie.
Właściwie to nie oczekuję rady ani nic takiego,musiałam to z siebie po prostu wyrzucić:)

pozdrawiam

sierpniowajulka

Może po prostu jesteś względem siebie zbyt krytyczna?
Mnie przy ostatecznej decyzji w wyborze sukni towarzyszyli siostra z tatą - bym miała opinie z dwóch frontów.
Wybrałam suknię, w której czułam się sobą; która była wygodna i która wzbudziła zachwyt i w siostrze i w tacie. :)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

ze_nitka

marta.pio, doskonale Cię rozumiem :)
Też się namierzyłam tych sukien już od metra i też miałam takie odczucia jak Ty. Tzn. wszystkie ładne, ale przy żadnej nie było: O, to ta! Pani w salonie mnie pocieszyła że nie wiele jest dziewczyn które od razu wiedzą którą suknie chcą ;)
Wiedziałam że ze mną tak będzie, tak więc byłam przygotowana na marsze po salonach :) Chyba najbardziej pomogła mi moja siostra :) To fajne uczucie widzieć jak jej się oczy świecą i łzy pojawiają że dzieciak (jest ode mnie 11 lat starsza) bierze ślub ;) I tak było przy dwóch sukniach, które również mi się najbardziej podobały i najlepiej się w nich czułam. I teraz mam dylemat, którą wybrać ;) Ale już coraz mniejszy. Jeszcze tylko tata oceni męskim okiem i podejmę ostateczną decyzję :)
Pozdrawiam Cię i życzę żebyś znalazła sukienkę która Ci odpowiada :)

marta.pio

dzięki za komentarze,
sierpniowajulka- chyba nie jestem zbyt krytyczna,przynajmniej tak mi się wydaje:) Panie w salonach też mi nie pomagają - wczoraj usłyszałam: Pani w każdej sukni, którą założy wygląda pięknie.. to bardzo miłe,ale przez to nie mogę się zdecydować. Mama też mi nie pomaga, bo jej się prawie wszystko podoba..
może za radą ze_nitki wezmę siostrę.. tylko, że ona ma dopiero 13 lat więc nasz gust może się sporo różnić:))

pozdrawiam

ze_nitka

marta.pio, mojej mamie też się we wszystkim podobałam ;)
Jak moja siostra brała ślub 13 lat temu też z nią jeździłam, ale nie byłam za dobrym pomocnikiem. Twoja jest starsza, na pewno już zwraca uwagę na ubiór więc może bardziej sie przyda niż ja mojej siostrze ;)
W każdym razie nie jesteś sama ze swoim problemem ;)

marta.pio

moja jest ode mnie młodsza o 11 lat,a Twoja starsza o 11:)
Dziecko ma już wyrobiony gust i charakterek:) ale jak ja chodzę mierzyć to ona zazwyczaj wtedy jest w szkole więc jakoś nie możemy się zgrać:) póki co ogląda strony z sukniami w necie, ale wiadomo, że suknia w necie a suknia na żywo i to na własnej siostrze to nie to samo:)

wrobelek0403

marta.pio, nie martw sie, na pewno znajdziesz "swoja" suknie :)

zawsze mozesz postawic na klasyczna suknie, a znalezc do tego niebanalne dodatki, kwiaty, bizuterie.
W sumie suknia to tylko jeden z elementow, z roznymi dodatkami mozna osiagnac zupelnie rozne efekty :)
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

ze_nitka

A jak Twoja siostra reaguje na Twój ślub?
Bo ja to byłam z mojej dumna :) wszystkim sie chwaliłam i pół osiedla dzieciaków przyszło pod blok popatrzeć jak wygląda :P

marta.pio

no przeżywa bardzo:) przegląda strony w necie,nawet zaproszenia chce nam zrobić bo ma zdolności manualne:)
koleżanki ze szkoły też już wiedzą:) pamiętam jak miałam studniówkę i jej koleżanki przyszły zobaczyć mnie w wieczorowej sukni a co dopiero podczas ślubu..:)
wróbelku no właśnie ta ofelia z madonny jest taka klasyczna i możnaby poszaleć z dodatkami.Tylko,że to stara kolekcja więc musiałabym się na nią zdecydować już, przed świętami. To link do sukni:

http://madonna.pl/pl/pronovias.php?s=ofelia

ze_nitka

marta.pio, na kiedy macie wyznaczoną datę slubu?

marta.pio


ze_nitka

To w zasadzie jak już się zdecydujesz to nie będzie tak bardzo za wcześnie.
Jak babki w salonie pytają mnie kiedy ślub i mówię że 10 maja, to one na to: O, to już!!

marta.pio

mi mówią, że mam czas do końca stycznia:)

sierpniowajulka

marta.pio, zabierz ze sobą także jakieś męskie oko na przymiarkę (tylko nie narzeczonego). :) To naprawdę działa. Jak nie tatę, to dziadka, brata, kolegę... kogokolwiek, w czyj gust wierzysz. :)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

marta.pio

to będzie trudne, bo każdy jest mocno zajęty,ale może w piątek przed świętami coś się uda zorganizować:)
faktycznie nie ma to jak męskie oko. narzeczonego nie wezmę chociaż on by mi pewnie najlepiej doradził- ale wtedy nie będzie efektu "opadnięcia szczęki" w dniu ślubu:)

elizapj

marto.pio. czuje Twoj bol, sama szukam od lipca!! oczywiscie nie nonstop, bo jak wtedy nic mnie nie powalalo na kolana, to mi wszyscy kazali czekac do grudnia na nowe kolkcje. wiec przez caly czas wisiala nademna ta chmura ze cos musze wybrac, cos musi mi sie tak do bolu spodobac. i caly czas w necie zerkalam czy oby nie ma jakiejs firmy, ktrora mi umknela, nowy salon, etc..

na Koprzywinskiej sa bardzo mili ludzie, nie wiem czy tam bylas. miejsce bardzo niepozorne, bo to tyly zwyklego domu 1rodzinnego, ale dzieki temu ukryciu od centrum wawy, mozna tam w spokoju sobie poogladac wszystko, z nimi pogadac, i bez pospiechu przymierzac. jesli tam nie bylas to sproboj, moze sama atmosfera miejsca Cie decyzyjnie nastroji:)
oni mi rowniez podpowiedzieli by byc cierpliwym z decyzja, i by nie brac zadnej, ktore wywyluje jakiekolwiek ale. i mimo, ze to u nich wlasnie mialam na sobie pierwsza, ktora mnie lekko powalila (lekko, nie do konca;) to wlasnie mi powiedzieli by jednak sprawe przemyslec i szukac takiej co zadnych ale nie bedzie wzbudzac.
trzymam kciuki!
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

ze_nitka

Cytat: "elizapj"na Koprzywinskiej sa bardzo mili ludzie, nie wiem czy tam bylas. miejsce bardzo niepozorne, bo to tyly zwyklego domu 1rodzinnego, ale dzieki temu ukryciu od centrum wawy, mozna tam w spokoju sobie poogladac wszystko, z nimi pogadac, i bez pospiechu przymierzac. jesli tam nie bylas to sproboj, moze sama atmosfera miejsca Cie decyzyjnie nastroji:)
Zgadzam się w 100% mi aż szkoda, że u nich nie kupie, ale niestety Pronoviasek nie mają.

rubin04

hej, no ja juz tez troche sie nachodziłam..
Myśle ze zacznij od tego by znaleźć kierunek: atłasowe czy koronkowe, mniejsza czy węzsza beza, rybka czy nie rybka..
Ja np. zawsze chcialam koronki.. Mało nie dałam sie namówić na zamówienie atłasowej Liberii z Pronovias - bo zachwyciła moja mamę i przyjaciołkę - tak, śliczna sukienka, dziewczęca ale chyba nie mój charakter.. Ja chcialam sukeinkę dziewczęcą, elegancką a jednoczesnie trochę "festyniarską" No i choc podobno takie rzeczy to tylko wiadomo gdzie to jednak jestem coraz bliżej... Na razie mój typ do Basera :-)
Powodzenia!

PS
Zawsze mozesz zrobic kilka zdjec, albo zatrudnic do tego dyskretną siostrę - tu dziewczyny szczerze doradzą.. Wyleczyły mnie z kilku pomysłow i dziś przyznaję im rację :-)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

emcia

Cytat: "ze_nitka"Pani w salonie mnie pocieszyła że nie wiele jest dziewczyn które od razu wiedzą którą suknie chcą ;)

Ja wiedziałam od razu. Najpierw odkrycie internetowe, potem przymiarka "tej jedynej", kolejna przymiarka z mamą, szybka decyzja i zamówienie na rok przed ślubem. Ale nadal mi się podoba, to najważniejsze :)

konwalia

Ja najpierw chciałam zamówić suknię salonową.
Pochodziłam, poprzymierzałam 1,5roku przed. Wiedziałam jakie fasony wchodzą w grę, skreśliłam wstępnie madonnę, bo kiecki były za ciężkie. I tak naprawdę poza tymi jakością wykonania odpowiadały mi tylko cymbeline. Piękne, ale ceny niektórych nawet wyższe niź w madonnie. Ale za to leciutkie, a ja jestem praktyczna :D
Stwierdziłam, że poszukam na allegro. Raczej taftową, na 100% tren. I pewnego dnia ujrzałam Terry i się zakochałam.
Trochę "niechlujna", jak to określiła moja koleżanka.
Dziewczyna sprzedająca była z Wawy, ja z Pnia, a raczej chciałam przymierzyć. Zaproponowała, że da suknię znajomemu, który tu pracuje, obejrzę i przymierzę. Nie byłam pewna, więc mogłam wziąć do domu ma weekend (bez płacenia!). Poprzymierzać, posłuchać rad, zastanowić się. Płaciłam dopiero w poniedziałek, gdy byłam 100% pewna.
Ja tak kupiłam suknię. Mnie po prostu urzekła, do tego trafiłam na okazję :)
A ja kieckę od samego początku chciałam zostawić, dlatego zakup używanej wydawał mi się idealny. Ale tylko w idealnym stanie.
Od kiedy wisi w szafie cieszę się, że mam ten problem z głowy  :oops:

mary

konwalia, jaka to suknia? Może jakaś fotka? ;)

marta.pio

na Koprzywinskiej sa bardzo mili ludzie, nie wiem czy tam bylas. miejsce bardzo niepozorne, bo to tyly zwyklego domu 1rodzinnego, ale dzieki temu ukryciu od centrum wawy, mozna tam w spokoju sobie poogladac wszystko, z nimi pogadac, i bez pospiechu przymierzac. jesli tam nie bylas to sproboj, moze sama atmosfera miejsca Cie decyzyjnie nastroji:)
oni mi rowniez podpowiedzieli by byc cierpliwym z decyzja, i by nie brac zadnej, ktore wywyluje jakiekolwiek ale. i mimo, ze to u nich wlasnie mialam na sobie pierwsza, ktora mnie lekko powalila (lekko, nie do konca;) to wlasnie mi powiedzieli by jednak sprawe przemyslec i szukac takiej co zadnych ale nie bedzie wzbudzac.
trzymam kciuki![/quote]


byłam:) i tam była suknia, która chyba najbardziej mi się podobała(oprócz Ofelii). Szkopuł w tym,że nowa kosztowała 5 tys. co dla mnie jest dużą przesadą. Mogłabym ją wypożyczyć,ale:
- za 2500 zł co i tak jest dużą kwotą (jak za wypożyczenie) - w cenie halka i welon + 200 zł pranie - tylko co jeśli suknia się mocno zniszczy?
- to rozmiar 38 -musiałby być zmniejszony do mojego rozmiaru czyli ok. 34 - nie wiem jak ta suknia wyglądałaby po tych zabiegach
- jest to model sklepowy tzn. przymierzany wielokrotnie, nawet jeśli zdecydowałabym się na wypożyczenie to i tak jeżeli ktoś chciałby suknię do czerwca przymierzyć to by ją przymierzył. Gwarancję pierwszeństwa miałabym tylko na wypożyczenie.
To tylko część z moich wątpliwości odnośnie tej sukni. Co do Koprzywiańskiej to faktycznie salon bardzo fajny i obsługa przemiła:)
ta suknia to St.Patrick Royal
http://www.mlodaimoda.pl/suknie-slubne/san-patrick-royal.html
zdjęcie w ogóle nie oddaje piękna tej sukni,jest koronkowa mocno zdobiona - stąd ta cena

foszek

Dziewczyny tutaj mozna zobaczyc wiekszosc kolekcj na 2008 :-)
http://www.cecile.de/2008/brautmode/agnes.php

elizapj

Cytat: "foszek"Dziewczyny tutaj mozna zobaczyc wiekszosc kolekcj na 2008 :-)
http://www.cecile.de/2008/brautmode/agnes.php
fajnie! :!:  wreszcie wszystko 'pod jednym dachem'
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

konwalia

Cytat: "mary_popins"konwalia, jaka to suknia? Może jakaś fotka? ;)

Cymbeline terry :D

Pokazywałam kiedyś, teraz wisi schowana. Jak zacznę dobierać dodatki, wkleję nowe.
A to ja:
http://strefaslubna.pl/forum/viewtopic.php?p=11243&highlight=#11243

Nie chcę wcinać się w wątek :)