formalności w jednej parafii - ślub w innej

Zaczęty przez wrobelek0403, 13 Gru 2007, 21:42:08

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

wrobelek0403

czesc laski,

po przejrzeni strony Katedry, na której wskazane sa czynnosci formalne i ich kolejnosć, naszly mnie ponure mysli. My w Poznaniu, slub w Lublinie, w dodatku kancelaria katedralna czynna 4 godz dziennie i nie w wekendy, grrrr

Jednak pojawilo sie światelko w tunelu. Kiedys na któryms forum wyczytalam (tak mi sie przynajmniej wydaje), ze wiekszosci formalnosci mozna dopelnic w swojej parafii i tylko dostarczyc do parafii slubnej popodpisywane dokumenty, takze protokol.

Czy cos o tym slyszalyscie??? Lub moze same praktykowalyscie??
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

foszek

wrobelek0403, u mnie to inna bajka, ja musze miec licencje biskupa na slub w Polsce, oni to juz jakos wewnetrzenie zalatwiaja, wiec nic chyba nie bede wozic. Musze dostarczyc ksiedzu akt chrztu i to wszystko.
Ale wracajac do Twojego problemu: jak znam ksiezy, najlepiej bedzie jak sie skontaktujesz z wlasciwa parafia i tam Ci powiedza co i jak. Sprobuj telefonicznie jak ja :-) Bo co parafia to zwyczaje inne...

zuzia

u mnie bylo tak:
ślub w Bartoszycach (Mazury), my w wawie, parafia w wawie.
akt chrztu K. wyciągnęla mu ciocia w parafii gdzie byl chrzczony (nie musisz iść osobiscie). Tylko trzeba pamiętać i powiedzieć, że to do ślubu bo wtedy coś tam wiecej zaznaczają (bierzmowanie i brak przeszkód). Licencja w wawie i wszystko ok.

Tak więc ty w parafii gdzie bylas chrzczona i tam gdzie byl chrzczony N. wyciągacie akty chrztu.
Jeżeli Twoja parafia to ta sama gdzie bylaś chrzczona lub gdzie byl chrzczony N - nie musicie nic wyciągać. Ksiądz spisze sobie wszystko bezpośrednio z ksiąg.
Później idziecie do swojej parafii i zalatwiacie wszystkie dokumenty. Tzn. oddajecie akty chrztu, zaświadczenia o naukach (czasami ksiądz sobie życzy).
Musicie oplacić zapowiedzi.
Jak zapowiedzi wyjdą 2 czy 3 razy (zależy od parafii) idziecie i dostajecie licencję z którą udajecie się do parafii gdzie bierzecie ślub.
Pamiętaj tylko, że do licencji potrzebna jest dokladna nazwa parafii gdzie będziecie brali ślub bo trzeba to wpisać.

wrobelek0403

dzieki Zuzia, masz u mnie piwko :)

my wlasnie bierzemy tak: slub u mnie w Lublinie, ale nie w mojej parafii. A oboje mieszkamy w Poznaniu i mam "wspolna"  ;-) parafie. Tzn. M oficjalnie jest wpisany, bo mieszka tu od dziecinstwa, a ja jeszcze nie, bo nie mielismy jeszcze okazji przyjac wizyty duszpasterskiej. Mysle, ze jak przyjmiemy w tym roku to moze tez mnie wpisza. I wtedy juz swobodnie wszystko zalatwimy.

A moze wystarczy, ze to parafia M, i ja nie musze sie ujawniac???
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

zuzia

wrobelek0403,
my nie przyjeliśmy w tutejszej parafii żadnej wizyty księdza. Nie chodzimy tutaj do kościoła więc nawet nie wiemy kiedy jest a jak jest to raczej w dzień bo wieczorem nikt nigdy nie zapukał. Zawsze jeździmy do mojej mamy. Do kościoła też. A nawet jak na mszy nas nie ma to u niej w parafii wywieszają kartki w bloku, że tego i tego dnia.
Także nie musisz mieć wizyty, żeby się dopisac.

Cytat: "wrobelek0403"A moze wystarczy, ze to parafia M, i ja nie musze sie ujawniac???
tego nie wiem.
Ale generalnie jest tak, że formalności możecie dopełnić albo w twojej albo w jego parafii. Wspólna, oficjalnie, przed ślubem kościelnym, nie jest wskazana :D

Monika

W Polsce parafie są terytorialne, nie personalne - tzn. jeśli mieszkasz na terenie jakiejś parafii dłużej niż 3 miesiące to teoretycznie to jest Twoj parafia. Nie trzeba się nigdzie dopisywać, a księża podczas kolędy tylko swoje archiwa aktualizują. Inaczej jest jak mieszkasz gdzieś tylko na czas studiów - wtedy Twoja parafia to parafia to parafia Twoich rodziców. Formalności trzeba załatwić i w parafii młodego, i w parafii młodej, bo to jest przywilejem proboszcza, że on wyraża zgodę na ślub. Także, z tego co piszesz, masz 2 wyjścia: idziecie do proboszcza w parafii Twojego narzeczonego, mówicie, że tam mieszkasz na stałe, że chcecie wziąć ślub i jeśli jest normalny to się ucieszy że chcecie żyć 'po Bożemu' i nie będzie robił problemów, zanosicie mu Twoje papiery (wyciąg z ksiąg parafialnych), dajecie na zapowiedzi w jednej parafii, spisujecie protokół i bierzecie licencję. Opcja druga: uznajesz, że Twoja parafia to parafia Twoich rodziców, idziecie do dwóch proboszczów, dajecie dwa razy na zapowiedzi, u jednego z nich spisujecie protokuł i występujecie o licencję. Moim osobistym zdaniem sensowniejszym jest dać na zapowiedzi w parafii gdzie się urodziłaś i wychowałaś. A co do mówienia, że mieszkacie razem - w zasadzie to księdza się powinno o tym poinformować, niezależnie od tego, jak będziesz tę sprawę załatwiać. Wtedy jest tylko jedna spowiedź, przed samym ślubem. No i moim zdaniem robienie szopki pod tytułem: nic księdzu nie mówimy, bo nam powie, że grzeszymy jest bez sensu. Ale to jest moje zdanie. Zdaję sobie sprawę, że można trafić na wariata, ale normalny ksiądz nie będzie robił problemów. A zgorszenie księdza jest raczej niemożliwe, nawet jak on udaje, że jest inaczej - w końcu swoje na spowiedziach wysłuchał  :mrgreen:

wrobelek0403

Monika, dzieki,

sensowniejsze czy nie, dla nas wygodniejsze jest zalatwienie wszystkiego w parafii w Poznaniu (moja rodzinna - terytorialna jest w Lublinie 450 km stad, zreszta powstala 2 lata temu i wogole nie jestem z nia zwiazana).

No wlasnie proboszcz "naszej terytorialnej" parafii jest okropny i drze kase az boli :( Nacodzien chodzimy do innego kosciola, zreszta dawnej parafii M (tam był chrzczony i komunikowany, zanim nie wybudowano nowego kosciola, ktory objal jego osiedle).

Co wiecej, zanim M wrocil "na stare smieci" i zamieszkalismy razem, to mieszkal z rodzicami jeszcze gdzie indziej , choc tez w Poznaniu i nie wiem, czy tam nie jest jakos zarejestrowany :D

Strasznie to wszystko zakrecone, chyba po prostu wysle go na wywiad, niech sie podowiaduje i tyle.

ps. nie zamierzamy sie z niczym kryc, bo to dziecinne strasznie ;) w skóre mi ksiadz przeciez nie da, ani nie kaze kleczec na grochu  ;-)
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Anupka

hmmm.. a jesli my mieszkamy w NL, R chrzczony, komunia i bierzomowanie w NL, ja to samo tylko w Warszawie i slub w Warszawie, ale w innej parafii, niz ta, gdzie kiedys mieszkalam (i mieszkaja moi rodzice)? Gdzie uderzac na poczatku? Czy licencje wystawia "moja" parafia, czy ta, w ktorej bedzie slub, czy moze tez "parafia od R"?
Pogubilam sie  :shock:
I`m looking strange in the mirror of truth, I`m not immortal I`ve lost my youth...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Stabilo

My również będziemy brać ślub w innej parafii, niż ta, do których należymy.
Proboszcz wybranej przez nas parafii powiedział że, zgodę na przeniesienie ślubu i wszelkich formalności pobiera się tylko w jednej parafii, czyli albo w parafii narzeczonego, albo narzeczonej. W naszym przypadku o taką zgodę będziemy załatwiac w mojej rodzimej parafii - jest bliżej.

zuzia

Cytat: "Anupka"Gdzie uderzac na poczatku? Czy licencje wystawia "moja" parafia, czy ta, w ktorej bedzie slub, czy moze tez "parafia od R"?
masz do wyboru - albo swoją parafię, albo parafię R. - parafia w której będziecie brali ślub odpada - bo wlaśnie na nią dostajecie licencję :)

Monika

oo właśnie zobaczyłam niezidentyfikowane piwo - dzięki wrobelek, chyba zaraz z lodówki wyciągne i wypije :D

Anupka

Dzieki dziewczyny za info :-) A jeszcze powiedzcie: jesli zgode wezmiemy w parafii R, czyli tu, w NL, to pewnie musimy zrobic tlumaczenie. I teraz pytanie: wystarczy zwykle, czy trzeba przysiegle? I czy ciagle musimy isc po cos do "mojej" parafii w Warszawie?

I jak wczesnie to trzeba zrobic? Cos mi sie majaczy termin "na 3 miesiace przed slubem", ale nie pamietam, czy to dotyczylo kosciola, czy urzedu (bierzemy slub konkordatowy).
I`m looking strange in the mirror of truth, I`m not immortal I`ve lost my youth...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

zuzia

Anupka,
możliwe, że księża dogadają się między sobą. Wiem, że któraś z dziewczyn załatwiała sobie ślub w DE a brała go w Polsce i nie trzeba było żadnych tłumaczeń robić bo ksiadz to po prostu wysłał.

Kata

Na 3 miesiące przed ślubem idzie się do kancelarii z wszystkimi papierami (także tymi z USC) i spisuje protokół. Nie można tego zrobić wcześniej, bo niektóre papiery potrzebne przy jego spisaniu są ważne wyłącznie 3 miesiące liczone do daty ślubu włącznie (np. te z USC).

Jeśli zgodę na ślub i spisanie protokołu poza parafią będziecie mieć z parafii Twojego N., to z Twojej juz żadnych zgód nie trzeba. Ważne, żeby ksiądz wypisujący tą zgodę zaznaczył, że zezwala nie tylko na udzielnie ślubu, ale także na spisanie protokołu (to nie jest to samo co licencja!) - chyba, że papiery załatwiacie u N. w parafii, ale jako, że ślub jest tutaj nie wiem czy to by nie utrudniało Wam trochę załatwień. Pismo to wypisywane jest na konkretną Parafię (na proboszcza) - trzeba podać adres i wezwanie dokładne! , a nie na konkretne nazwisko księdza (nawet jak wiecie kto to będzie, bo to Wasz znajomy), bo w razie jakiegoś wypadku losowego nikt inny nie bedzie Wam mógł "udzielić" ślubu. To nazwisko wpisuje się w dniu ślubu przed podpisaniem protokołu.

Z Twojej parafii - jeśli to ta, w której byłaś chrzczona - potrzebujesz zaświadczenie o chrzcie i bierzmowaniu, z zaznaczeniem, że to do ślubu!

Po spisaniu protkołu dostaniecie kartki na zapowiedzi, które zanosicie do swoich parafii i ksiądz je wywiesza lub odczytuje (trwa to od 2-3 tyg. i z reguły wiąże się z mniej lub bardziej konkretnym "co łaska"), a potem odbieracie z adnotacją o braku przeciwskazań do zawarcia sakramentu małżeństwa.
Pozdrawiam

Kata

zuzia

Cytat: "Kata"Z Twojej parafii - jeśli to ta, w której byłaś chrzczona - potrzebujesz zaświadczenie o chrzcie i bierzmowaniu
nieprawda.
Jeżeli twoją parafią jest ta, w której byłaś chrzczona to wtedy oni sobie to z ksiąg spisują i zaświadczeń nie trzeba.

Kata

Cytat: "zuzia"
Cytat: "Kata"Z Twojej parafii - jeśli to ta, w której byłaś chrzczona - potrzebujesz zaświadczenie o chrzcie i bierzmowaniu
nieprawda.
Jeżeli twoją parafią jest ta, w której byłaś chrzczona to wtedy oni sobie to z ksiąg spisują i zaświadczeń nie trzeba.

zuzia chodziło mi o sytuację, w której ślub jest poza parafiami obojga narzeczonych. Wtedy takie zaświadczenie jest potrzebne, nawet jeśli chrzest i bierzmowanie były w tym samym miejscu. A z tego co zrozumiałam w tym przypadku taka sytuacja ma miejsce, bo przecież jeśli ślub byłby w parafii Anupki to ksiądz z parafii jej narzeczonego nie musi żadnych zgód wydawać (nie wiem czy to też obowiązuje w przypadku ślubu z obcokrajowcem), bo narzeczony przywozi tylko wymagane zaświadczenie.
Pozdrawiam

Kata

wrobelek0403

Cytat: "Kata"
Jeśli zgodę na ślub i spisanie protokołu poza parafią będziecie mieć z parafii Twojego N., to z Twojej juz żadnych zgód nie trzeba. Ważne, żeby ksiądz wypisujący tą zgodę zaznaczył, że zezwala nie tylko na udzielnie ślubu, ale także na spisanie protokołu (to nie jest to samo co licencja!) - chyba, że papiery załatwiacie u N. w parafii,


no wlasnie my zalatwiamy WSZYSTKO w parafii M., tylko slub bedzie w innej. W takim razie potrzebujemy (znawczynie niech poprawia jesli nadal sie myle  :) ):
- zaswiadczenia z mojej parafii o chrzcie/bierzmowaniu
- zaswiadczenia z M starej parafii o chrzcie/bierzmowaniu
- swiadectwa maturalne z ocenami z religii
- zaswiadczenia z USC
z tym idziemy do obecnej parafii M, tam spisujemy protokol, zostawiamy info na zapowiedzi, dostajemy licencje na slub w obcej parafii.
Potem odbieramy zaswiadczenie o braku przeszkod koscielnych (po zapowiedziach) i z tymi dokumentami, tj. zaświadczeniem i licencja jedziemy do kosciola, gdzie odbedzie sie slub. UFFFF  :mrgreen:
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Kata

A czy w parafii Twojego M. wymagają ukończenia kursu przedmałżeńskiego i zaświadczenia o odbyciu wizyt w Poradni?? Bo jeśli tak, to świadectwa z tego kursu też będą Wam potrzebne.

A poza tym to chyba już wszystko, a przynajmniej mi się już nic więcej nie przypomina :-). Jak jeszcze coś mi przyjdzie do głowy to dam znać.
Pozdrawiam

Kata

wrobelek0403

Cytat: "Kata"A czy w parafii Twojego M. wymagają ukończenia kursu przedmałżeńskiego i zaświadczenia o odbyciu wizyt w Poradni?? Bo jeśli tak, to świadectwa z tego kursu też będą Wam potrzebne.

A poza tym to chyba już wszystko, a przynajmniej mi się już nic więcej nie przypomina :-). Jak jeszcze coś mi przyjdzie do głowy to dam znać.

oczywiscie, ze tak, zapomnialam o tym, ale na nauki jestesmy juz zapisani na styczen :) wiec nie bedzie problemu. Rany jak to wszystko spamietac  :mrgreen:
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Kata

Ja sobie notowałam co trzeba, bo też mnie głowa w pewnym momencie zaczęłam notować wszystko - co kiedy, jak i gdzie, bo mi się mieszało totalnie, także polecam ten sposób :-)
Pozdrawiam

Kata

wrobelek0403

Cytat: "Kata"Ja sobie notowałam co trzeba, bo też mnie głowa w pewnym momencie zaczęłam notować wszystko - co kiedy, jak i gdzie, bo mi się mieszało totalnie, także polecam ten sposób :-)

Kata, wielkie dzieki, masz u mnie piwko :)
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

foszek

Jako ze ja mieszkam ponad rok w DE to tu jest moja parafia. Mojego meza tez. Wiec musimy sie starac o licencje biskupa na slub w Polsce. Zalatwia to nasz proboszcz tu namiejscu, my mamy sie stawic tylko z aktem chrztu nie starszym niz 6 m-cy na ktorym bedzie napisane ze to do slubu. Akt bedzie po lacinie wiec nietrzeba tlumaczen. I z danymi: jaki ksiadz, gdzie i kiedy bedzie nam udzielal slubu. Licencja jest wazna tylko 3 m-ce i ksieza przesylaja ja sobie swoimi sciezkami.
To tyle na temat koscielnego :-D

zuzia

Cytat: "Kata"
Cytat: "zuzia"
Cytat: "Kata"Z Twojej parafii - jeśli to ta, w której byłaś chrzczona - potrzebujesz zaświadczenie o chrzcie i bierzmowaniu
nieprawda.
Jeżeli twoją parafią jest ta, w której byłaś chrzczona to wtedy oni sobie to z ksiąg spisują i zaświadczeń nie trzeba.

zuzia chodziło mi o sytuację, w której ślub jest poza parafiami obojga narzeczonych. Wtedy takie zaświadczenie jest potrzebne, nawet jeśli chrzest i bierzmowanie były w tym samym miejscu. A z tego co zrozumiałam w tym przypadku taka sytuacja ma miejsce, bo przecież jeśli ślub byłby w parafii Anupki to ksiądz z parafii jej narzeczonego nie musi żadnych zgód wydawać (nie wiem czy to też obowiązuje w przypadku ślubu z obcokrajowcem), bo narzeczony przywozi tylko wymagane zaświadczenie.

no tak, ale napisala[/list]

[ Dodano: 21-12-2007, 23:24 ]
Cytat: "Kata"
Cytat: "zuzia"
Cytat: "Kata"Z Twojej parafii - jeśli to ta, w której byłaś chrzczona - potrzebujesz zaświadczenie o chrzcie i bierzmowaniu
nieprawda.
Jeżeli twoją parafią jest ta, w której byłaś chrzczona to wtedy oni sobie to z ksiąg spisują i zaświadczeń nie trzeba.

zuzia chodziło mi o sytuację, w której ślub jest poza parafiami obojga narzeczonych. Wtedy takie zaświadczenie jest potrzebne, nawet jeśli chrzest i bierzmowanie były w tym samym miejscu. A z tego co zrozumiałam w tym przypadku taka sytuacja ma miejsce, bo przecież jeśli ślub byłby w parafii Anupki to ksiądz z parafii jej narzeczonego nie musi żadnych zgód wydawać (nie wiem czy to też obowiązuje w przypadku ślubu z obcokrajowcem), bo narzeczony przywozi tylko wymagane zaświadczenie.

ja to zrozumialam inaczej, ale ok.