nasze kwiatki domowe

Zaczęty przez jusia, 13 Lut 2008, 18:06:25

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ddu

zamiokulkas mi się zbuntował, większość umarła, ale teraz wypuścił jakiś pęd
coś może z niego będzie...

moje kwiaty mają mało ziemi, bo koty wydrapują
czy jak nie chce mi się ich przesadzać, to moge tylko ziemi dosypać? :)

zwierzatko_mojej_mamy

moj juz w zsypie, dzisiaj do niego dolaczy stefan ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

ishka82

Jak Wasze kwiatki ???
Moja orchidea zaczęła kwitnąć :) Nawet puściła nowy pęd kwiatowy od liści :jejeje: Może Wam później fotę wstawię ;)

szelma

Moja orchidea tez kwitnie jak szalona - po pierwszym przekwitnięciu ma nawet więcej kffiotków niż wcześniej plus nowy pęd :). Normalnie jestem z siebie dumna :D. Zrobię jej chyba zdjęcie, to Wam się pochwalę :).

inkageo

Moje kwitną jak szalone, a ta od teściowej, którą wklejałam wieki temu, zgubiła dopiero jeden kwiatek, wygląda nadal jak prosto w kwiaciarni!
Imagine there is no hate

OlaFasola

Nie wiem jak Wy to robicie. Przez moje ręce już sie trochę tych storczyków przwinęło i jeszcze żaden nie zakwitł drugi raz. Co więcej żaden nie przeżył dłużej niż kilka mięsięcy. A ponieważ one mi się bardzo podobają to teraz mam (wstyd się przyznawać) plastikowego. Wygląda jak prawdziwy i nie mam wyrzutów sumienia, że morduję kolejnego kwiatka :)

ishka82

Ja jestem strasznie ujarana, bo to orchidea, którą dostałam od małża jak się o ciąży dowiedzieliśmy :) I bardzo nie chciałam, żeby zdechła ;) A już mam orchideowe morderstwo na sumieniu :mocking: Ona była cudowna jak ją dostałam, miała multum kwiatów i bardzo długo kwitła...szkoda, że wtedy foty nie zrobiłam ;) Później próbowała kwitnąć, ale nie szło...raz to zrzuciła już całkiem spore pączki :( A teraz już 2 paki rozkwitły :aaaa:

emcia

moja nadal się nad sobą zastanawia
od jesieni nic, tylko jeden liść z wielką łaską
co najlepsze, kwiatki opadły, pęd nie zasechł, nic nie  wyrasta
poszła małpa spać

salsa

u mnie stoją na oknie 3 orchidee
kupione jesienia
dawno przekwitły , liście mają paków nie

do dupy z takimi kwiatami :P
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

emcia

Cytat: salsa w 28 Kwi 2010, 15:44:42
u mnie stoją na oknie 3 orchidee
kupione jesienia
dawno przekwitły , liście mają paków nie

do dupy z takimi kwiatami :P
ale jak tylko wywiozę do mamy to wypuści 10 pąków

salsa

Cytat: emcia w 28 Kwi 2010, 16:59:48
ale jak tylko wywiozę do mamy to wypuści 10 pąków

wąłsnie wczoraj zobaczyłam ze na pędzie takim krzywym, ktory ostanio wypuscił jeden ze storczyków jest pąk
tylko nie wiem czy to na pewno pąk (taki ni to stozek nie to kulka) bo tą łodyge brałam za korzen ktory poszedł do góry - jest taki pogięty
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

wrobelek0403

moja orchidea kwitnie w zasadzie bez przerwy od czerwca zeszłego roku :D

puszcza juz kolejne pedy, ale na starych wciaz ma kwiaty :D
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

salsa

Cytat: wrobelek0403 w 29 Kwi 2010, 12:05:05
moja orchidea kwitnie w zasadzie bez przerwy od czerwca zeszłego roku :D

puszcza juz kolejne pedy, ale na starych wciaz ma kwiaty :D
jak jej to robisz?
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

wrobelek0403

Cytat: salsa w 29 Kwi 2010, 13:27:22
  jak jej to robisz?

nie wiem ;) , sama tak kwitnie, stoi sobie na polnocnym oknie, nikt jej nie zaczepia. podlewam raz na tydzien, ma szklana doniczke, niczym nie nawoze ;) widac jakas odporna sztuka.

tesciowa mi ją w zimie przemroziła bo nie domknela okna i b. szybko zaczeły kwiaty opadac, ale jakos ja odratowałam - przestawiłam dalej od okien.
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

salsa

moje stoja tez na północnym oknie
stały cała zime przy drzwiach na balkon od południa ale dupa
nie zakwitły
podlewam rzadko bo nie pamiętam - raz w tygodniu raz na dwa tygodnie
doniczki przezroczyste
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

claridad

ja nawet ostentacyjnie postanowiłam olać  kwiatki i nie podlewać. I oczywiście o wypuszczeniu pędu z kwiatem nie może być mowy. Przyjechalam do domu do Rodziców i oczywiście WSZYSTKIE dziesięć storczyków mojej Mamy jest w stanie pełnego lub początkowego rozkwitu. A ja co, dbam - jest tak samo; nie dbam - nie ma różnicy. Kurdę... jeśli kiedyś jakaś orchidea mi zakwitnie co centralnie stawiam całej strefie piffko :D

ishka82

Moja to nawet przezroczystej doniczce nie stoi, tylko w czerwonej ;) A podlewam rzadko...raz na 2-3 tygodnie, czasem daję nawóz :)

emcia

Cytat: claridad w 29 Kwi 2010, 17:16:06
ja nawet ostentacyjnie postanowiłam olać  kwiatki i nie podlewać. I oczywiście o wypuszczeniu pędu z kwiatem nie może być mowy. Przyjechalam do domu do Rodziców i oczywiście WSZYSTKIE dziesięć storczyków mojej Mamy jest w stanie pełnego lub początkowego rozkwitu. A ja co, dbam - jest tak samo; nie dbam - nie ma różnicy. Kurdę... jeśli kiedyś jakaś orchidea mi zakwitnie co centralnie stawiam całej strefie piffko :D
podajmy sobie jakąś kończynę
;)
mam to samo
dlatego moja ma się zastanowić, albo emigruje do mamy

claridad

Cytat: emcia w 30 Kwi 2010, 14:12:40
podajmy sobie jakąś kończynę
;)
mam to samo
dlatego moja ma się zastanowić, albo emigruje do mamy
:highfive: :)

siog

wiecie ja chyba jestem dziwna  :blush: ale ja nienawidze kwiatkow hodowanych w domu, tzn te wszystkie w donicach itd. toleruje tylko kwiaty i reszta w donicach w ogrodzie a w domu tylko sciete swieze.

nionczka

Moja mama zawsze kupowala ciete kwiaty i ja tez tak chcialam u siebie. Szybko zorientowalam sie, ze to nie ma sensu. Kupowalam kwiaty na targu kwiatowym w niedziele (w Hiszpanii nie latwo jest kupic ciete kwiaty i ceny tez nieciekawe). Patrzylam na nie przez pare godzin potem szlam do pracy a w piatek wywalalam badziewie. Wiec postanowilam, ze ciete kwiaty maja sens tylko i wylacznie dla osob, ktore spedzaja czas w domu. Dlatego wole doniczkowe :-)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

ishka82

Pisałam, że Wam pokażę swój okaz, więc proszę bardzo :D

mobka

Cytat: ishka82 w 10 Maj 2010, 15:19:27
Pisałam, że Wam pokażę swój okaz, więc proszę bardzo :D

Nie lubie Cie :P ;)

ishka82

Cytat: mobka w 10 Maj 2010, 20:13:16
Nie lubie Cie :P ;)
:D Dziś nie lubiłabyś mnie chyba jeszcze bardziej, bo to zdjęcie bodaj z piątku, a od tego czasu rozkwitły nowe pąki :P :D ;)

emcia

moja orchidea się chyba nad sobą ciut zastanaowiła...no ale nie zapeszam