nasz projekt mieszkanka

Zaczęty przez zwierzatko_mojej_mamy, 29 Maj 2008, 17:00:00

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

zwierzatko_mojej_mamy

zosanka no ponoc te gnomy z enionu zarzadzaja - nie rozumiem po co  - chyba kasa za skrzynke i nowy licznik ich tak kreci..

a teraz to juz zupelnie nie pojmuje, po co ten moj szef ekipy chce zagladac do licznika - wszyscy ktorych wypytywalam o remonty, otwieraja szeroko oczy i dziwia sie, bo u nich nikt plomby z licznika podczas remontu nie zdejmowal ;( ja juz sama nie wiem - potrzebne to, czy chca mnie naciac???
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

zosanka

zwierzatko_mojej_mamy my sciagalismy plomby bo zmienialismy instalacje. Jak Enion ma zamiar sciagac liczniki na zewnatrz to bym to teraz zrobila przy jednym bałaganie
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Mężczyźni działają na mnie bez przerwy, czasem na zmysły, częściej na nerwy...

zwierzatko_mojej_mamy

zosanka no bedziemy dzwonic do spoldzielni czy planuja wynoszenie licznikow na zewnatrz, ale jak Wam sciagneli te plomby to wyniesli licznik, czy nie?
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

eva_luna

zwierzaku, moja mama robila rok temu remont kuchni, chciala plyte elektryczna ale okazalo sie, ze trzeba kuc zeby podlaczyc odpowiednia faze. Odpuscili bo koszty, za duzo roboty. w efekcie po roku pluja sobie w  brode a mama niesmialo zaczyna spiewac o kolejnym remoncie.... Wiec moze lepiej zrobic raz a dobrze, tak jak sobie umyslilas.

elve

tyle że zwierzak jest z tych "gazowych", prawda zwierzątko?

justynaaaa2

ja się zastanawiam co jest takiego magicznego w tych elektrycznych, żeby kuć dla nich ścianę i płacić dodatkowe pieniądze  ??? Mistrzem kuchni nie jestem, więc się za bardzo nie znam, dla mnie kuchnia to kuchnia  ;)

zwierzatko_mojej_mamy

no jest jest - jutro zadzwonimy do spoldzielni - jesli i tak bedzie trzeba wyrywac licznik na zewnatrz to moze walniemy sobie asekuracyjnie ta faze, a jesli nie to gazik i bez rycia
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

zwierzatko_mojej_mamy

justynaaaa2 no jak masz indukcyjna kuchenke, to dziecko moze lapami jezdzic po wlaczonym "palniku" i nic - plyta zimna, ale sama elektryczna tez do mnie nie przemawia ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

justynaaaa2

No to wiem, że są indukcyjne i takie zwykłe ceramiczne chyba. I te indukcyjne są bardziej oszczędne, ale znowu potrzeba do nich jakieś garnki inne - podobno nie wszystkie się nadają, więc z każdą jest "coś" :)
A z tymi dziećmi to ja myślę, że ono chyba tak wysoko nie sięga, a jak zaczyna sięgać to jest już na tyle duże, że kuma, że może się oparzyć  :-\
no w sumie to nie wiem - to są tylko takie moje przemyślenia, wypowiem się za jakiś czas jak matką zostanę  ;)

zwierzatko_mojej_mamy

justynaaaa2 ja tylko powtarzam opinie ;D ale ja jestem z tymi dziecmi tak jak z piekarnikiem - do tej pory ludzie sie wychowywali milionami nawet przy lampach naftowych i jakos nie wszystkie dzieci na swiecie maja poparzenia - skoro ja nie macalam ani piekarnika ani palnikow to nie sadze, zeby moje dzieci macaly namietnie :D

poza tym jak sie tak przyzwyczaja, ze moga macac wszystko , bo wszystko bedzie baby-proofed to beda wkladac lapy tam gdzie nie potrzabe, w przeswiadczeniu, ze kazdy ma zimne plomienie, nieparzace czajniki, niepryskajace patelnie i zabezpieczone zapalniczki :)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

salsa

Zwierzu, ta indukcyjna jest super, moja mama to ma i tez bede chciała sobie kiedyś moją wymienić (mam elektryczną, która sie cała nagrzewa)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

mayagaramond

a propos indukcyjnych - widzialam w jakim programie o gotowaniu, jak babka kladla papier do pieczenia pod patelnie, zeby nie zapryskac kuchni.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

eva_luna

my myslelismy nad indukcyjna ale wychodzi pierunsko drogo, doliczajac komplet garnkow....
a wyzszosc zwyklej elektrycznej nad gazem jest nastepujaca : po gotowaniu nie ma tego tlustego osadu na okapie, meblach i innych miejscach takze latwiej utrzymac czystosc w kuchni

zosanka

zwierzatko_mojej_mamy my tylko zmienialismy instalacje w mieszkaniu, nie zakladalismy fazy bo i tak mamy junkersa na wode i zostalismy przy gazie. W BB tez jest Enion i nie musielismy zmieniac licznika ani nie musielismy go wynosic na klatke. Moj D. wymienil instalacje do licznika, zostawil kable zeby wpiac w licznik. Przyszedl pan z Enionu i przepial te zostawione kable do licznika i na nowo zaplombowal.
Natomiast moi rodzice robili faze kilka lat temu, ale licznik tez maja w domu. Wiec nie wiem czy to jest widzimisie Waszych energetykow czy jednak teraz chca przenosic liczniki.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Mężczyźni działają na mnie bez przerwy, czasem na zmysły, częściej na nerwy...

sierpniowajulka

Cytat: salsa w 01 Lip 2008, 00:39:21
juz miałam spac isc, komputra wyłączyć i tu trafiłam:P

Zwierzu wez Ty juz nie kombinuj Baboooo
ramka wygląda najlepiej, ejst koncept, jest pomysł ma to rece i nogi
każda przeróbka gorsza od poprzedniej a juz te wstawki kolorowe zupełnie odpadają (jak dla mnie oczywiscie;) )
tu kuchnia powinna byc raczej neutralna ale tez musi się od salonu jakos odcinać

Salsa bardzo mądrze napisała. Wstawki straszne. Kuchnia w ramie najlepiej. Może i zmniejsza trochę pomieszczenie, ale za to nie robi z niego pomieszczenia kuchennego. Kuchnia zebrana w ramę robi się jedynie meblem w salonie. Kuchnia porozbijana kolorystycznie na pasy (wersja 2 i 3) to już zwykła kuchnia. Jeżeli tak bardzo boisz się ciemnej płaszczyzny, to czemu nie zrobisz białych, lakierowanych frontów ramy i nie dasz bardzo ciemnego środka (czyli odwrócenie kolorystyczne wersji 1)? Tak jak w lewym górnym rogu zestawienia kuchni, które sama wkleiłaś:
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
? Tylko wtedy zmieni się bardzo postrzeganie ściany - zamiast ramy pojawi się "telewizor".
PS. sorry, że nie napisałam wcześniej (jak obiecałam na plotach), ale teść zagnał mnie z mężem do roboty i musieliśmy mu na dzisiaj prezentację przygotować.

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

sierpniowajulka

A! Jeszcze dwie rzeczy: podział posadzki jest nieciekawy. To dopiero zmniejsza postrzeganą przestrzeń... Małe mieszkania im niej mają rodzajów posadzek tym lepiej.
I drugie: czy ten stół do posiłków będzie taki mały kwadratowy? Krew Cię zaleje, gdy zaprosisz gości na obiad i będziesz dysponowała tylko takim maleństwem i stolikiem kawowym.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

zwierzatko_mojej_mamy

sierpniowajulka dzieki dzieki - oczywiscie ze nie bedzie taki glupawy stolik tylko porzadny normalny stol, najlepiej debowy z allegro i odnowiony :D

wstawki to tylko style z photoshopa - tak zeby zobaczyc kolorystycznie w co pojsc, bo ten bezyk zaczyna mnie denerwowac ;) jest za spokojnie jak na moje potrzeby ;)

wczoraj z chlopem doszlismy niezaleznie do tego samego, ze robimy rame bo inaczej cala koncepcja ramowa idzie sie pasc


A CO radzisz w kwestii posadzkowej??
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

zwierzatko_mojej_mamy

aaa no i zaraz przerabiam na odwrot te kolory - zobaczymy ;)

a takie fornty sobie na razie wybralam (z netu, wiec wszystko moze sie na zywo zmienic) - beda? :>
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

zuzia

zwierzatko_mojej_mamy
mi się podoba to co pokazała julka - w sensie jaśniejszej kuchni.

zwierzatko_mojej_mamy

mi tez sie podoba - ale nie planowalam niczego bialego do wnetrza - uwielbiam u innych, u siebie nie wiem :D moznaby zaryzykowac w sumie ;) - a jesli nie biala cala, to kremowe laminaty mi sie kojarza z budyniami i fuj - tylko bialy ladny ;D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

zwierzatko_mojej_mamy

teraz tylko ta posadzka - julka moglaby mnie szybko nakierowac, bo tej naszej nie ma i nie bedzie, wiec aktualnie nie mam nic na podloge ta oddzielona i moge zdezyc zrobic dobrze ;D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

zuzia

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 03 Lip 2008, 10:10:38
mi tez sie podoba - ale nie planowalam niczego bialego do wnetrza - uwielbiam u innych, u siebie nie wiem :D moznaby zaryzykowac w sumie ;) - a jesli nie biala cala, to kremowe laminaty mi sie kojarza z budyniami i fuj - tylko bialy ladny ;D

ja ci dam!!!  :hammer: :hammer: :hammer:
idę się gniewać! - ja, właścicielka budyniowo - brązowej kuchni!!!

zwierzatko_mojej_mamy

zuzia pokaz!!! ja mowie o litym laminacie ktory ma imitowac sciane - a nie o kuchni z normalnymi szafeczkami  :hammer: jak nie ma rogow, szybek to wyglada jakos nieciekawie dla mnie
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

zuzia

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 03 Lip 2008, 10:20:28
zuzia pokaz!!! ja mowie o litym laminacie ktory ma imitowac sciane - a nie o kuchni z normalnymi szafeczkami  :hammer: jak nie ma rogow, szybek to wyglada jakos nieciekawie dla mnie

no to może posprzątam po wczorajszej filadelfii bozeny i zrobię ci fotki.

elve

zwierzak, mnie też się podobają białe, ale nigdy bym do siebie do domu nie wybrała

białe fronty wymagają pewnej dyscypliny w wyposazeniu reszty wnętrza

a ja mam budyń w kuchni, waniliowy..... i nie jest taki zły (ale ja mam zamkniętą kuchnię)