Stylizacja iliany

Zaczęty przez iliana, 17 Lis 2008, 16:33:23

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

effik

Cytat: szelma w 18 Maj 2009, 21:29:26
którą zwierzątko wkleiło

ależ mnie to rozczula lol lol lol

szelma

effik, zawsze mam problem ze zwierzem - no bo co? Zwierzątko wkleiła? :D Taki nick se musiała wymyslić, hehe :D.

tachogti

Cytat: szelma w 18 Maj 2009, 22:02:44
effik, zawsze mam problem ze zwierzem - no bo co? Zwierzątko wkleiła? :D Taki nick se musiała wymyslić, hehe :D.
jak to jak : zwierz zmalowal ;)
Typical sharp-shooting, hard-drinking, katana-wielding, happily divorced housewife :P

zwierzatko_mojej_mamy

ja przepraszam - ze smutkiem, ale to wymyslil wojtyszko a nie ja ;D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

szelma

No zwierz wkleił, ale zwierzątko wkleiło :D. Odmiany i te sprawy - polska jenzyk lol.

effik

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 18 Maj 2009, 22:09:28
ja przepraszam - ze smutkiem, ale to wymyslil wojtyszko a nie ja ;D

:D wojtyszko, zwierzątko. wojtyszko wkleiło :D

zwierzatko_mojej_mamy

chcialam pierwotnie byc tiritonga lub parura i nie byloby problemu ;P ale na gazecie byly zajete lol lol ale zasmiecamy watek, ja pierdziu ;D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

effik

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 18 Maj 2009, 22:27:21
chcialam pierwotnie byc tiritonga lub parura i nie byloby problemu ;P ale na gazecie byly zajete lol lol ale zasmiecamy watek, ja pierdziu ;D

aż mi się przypomniał film Holiday - jak Jack Black mówi do Kate Winslet (w jednym z polskich tłumaczeń): "jesteś mistrzynią parura-rura" :D
jak pisali piosenkę dla przyjaciela :D

szelma

zwierz, zaśmiecamy? Zaśmiecamy? A kto mi wrzucał węże do wątku? ;)

zwierzatko_mojej_mamy

#159
effik ja tam slyszalam Farura-rura ;D

Dodany tekst: 18 Maj 2009, 22:31:57

ejj - idzmy stad ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

effik

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 18 Maj 2009, 22:31:33
effik ja tam slyszalam Farura-rura ;D

Dodany tekst: 18 Maj 2009, 21:31:57

ejj - idzmy stad ;)

może być i farura. sound jak sound :D

iliana

Wtorek. Ślub w sobotę.
Potwierdziłam liczbę osób na weselu i mam w doopie, że ktoś zmieni zdanie. Chce przyjść, niech se kupi zestaw z Maka i przyniesie turystyczne krzesełko. Sukni nadal nie ma. Została niemal całkowicie rozpruta i jest zszywana na nowo. Ma być w czwartek. Hmm... Konwalie stały się podobno bardzo nierealne. Piwonie podobno również. Stanęło na eustomach. Tyż dobrze, ale i tak będą konwalie. Pan od kwiatów w kościele nadal jest uważany za zaginionego w akcji. Hmm... Piosenki na pierwszy taniec wciąż brak, znaczy niby jest, ale jej nie ma. Zamówiłam owoce. Kupiliśmy wodę i dokupiliśmy wódki. Trzeba zadzwonić do księdza i obgadać sprawę pana od grania na organach (mam nadzieję, że go ksiądz poinformował, że ma w ogóle grać). Jutro na szczęście idę na wosk i chociaż tych włochów się pozbędę. On się nadal nie oświadczył. I jeszcze się dzisiaj zestarzałam :crazy:.

:jejeje: :jejeje: :jejeje:

tachogti

iliana sto lat  :daisy: i bezbolesnego slubu koniec koncow :D  :champaign:
Typical sharp-shooting, hard-drinking, katana-wielding, happily divorced housewife :P

bagietka12

iliana wszystkiego najlepszego i powodzonka :)

czekamy na relacje i zdjecia :D

panikarola

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


to sto lat!!!! na pierwsze dni nowego roku zycia stoickiego spokoju, a potem szampańskiej zabawy ;)
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

justynaaaa2

iliana ale o co chodzi z tymi kwiatami ??? konwalii jeszcze jest mnóstwo na giełdzie, przynajmniej w wawie i na bank będą na ten weekend a może i nawet na następny ;) czyżby u was były aż takie różnice temperatur, że już po konwaliach ??? a piwonie ??? u nas w zeszły weekend widziałam dopiero po raz pierwszy i to jeszcze w pączkach były, zakładając że u was trochę szybciej dojrzewają i tak powinny być na 100%, więc niech ci w tej kwiaciarni kitu nie wciskają ;) co do konwalii to ci nie obiecam na 100% ale piwonie jak najbardziej :)

no i wszystkiego najlepszego  :birthdaycake: :daisy:

iliana

No właśnie u nas konwalii już nie ma za bardzo. Może jakieś się ostaną do soboty. Kurcze... może ja je sprowadze jakoś, hmm...
A piwonii to podobno w ogóle na giełdzie nie ma i trzeba po ogródkach znajomych szukać :/.

justynaaaa2

Cytat: iliana w 19 Maj 2009, 19:00:02
A piwonii to podobno w ogóle na giełdzie nie ma i trzeba po ogródkach znajomych szukać :/.
niezłe, tak ci w kwiaciarni powiedzieli ;)
coś mi się nie chce wierzyć, żeby na giełdzie ich nie było  :knuje: może ci ściemniają, bo nie chce im się jechać albo co ;)

vansen

Na porady to już nie pora...za późno wróciłam na strefe. Chcąc nadrobić, prześledziłam wątek i mnie się wszystko podoba. Trzymam kciuki za sobotę i urodzinowe  :daisy:  STO LAT :birthdaycake: !!!

sunflowerka

Na bank to jakaś ściema z tymi kwiatami. Szkoda, że mieszkasz tak daleko, bo bym ci zerwała z ogródka.

effik

dziewczyny, niech każda narwie w ogrodzie i wyśle ilianie, to sobie uzbiera bukiet z różnych stron Polski :D strefowy taki  :point_lol:

zwierzatko_mojej_mamy

no nie chce mi sie wirzyc w brak piwonii, bo wlasnie 30 minut temu dostalam wiache piwonii z maksymalnie scisnietymi pakami

rubin walczyl o piwonie - nie we wroclawiu wlasnie? i miala - moze ma jakis namiar?
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

rubin04

No ja sobie sprowadziłąm piwonie ze skierniewic ale to była połowa czerwca!
A teraz piwonii pełno, i konwalii też.

Iliana - ta Twja kwiaciarka chyba leniwa! Pojedz w piatek na giełdę kwiatową, albo na Pl. Solny, kup kwiaty i zawieź tej leniwej kwiaciarce do ułozenia!
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

callja

A jakby co, zawsze można życzliwe strefowiczki poprosić, by zakupiły w innym rejonie kraju wiąchę konwalii, które w słoiku z wodą pojadą przesyłką konduktorską do Wrocławia :)

W jakim kościele masz ślub ??? Moze coś bedę wiedziała o tym tajemniczym "panu od organów"... Szkoda, że nie porozmawiałaś z nim dotąd osobiście, tylko via ksiądz... Organiści lubią, gdy rozmawia się z nimi indywidualnie, bo świadczy to o szacunku dla nich - księża częstokroć tego szacunku nie mają za grosz :( Wręcz czasem wmawiają Młodym, że z organistą "to on sam załatwi" a chodzi głownie o to, by organista eei dostał zbyt wielkich pieniążków i nie zaczął (wobec ksiedza) jakichś wymagań mieć  :crazy: Kurczę, mogłabym Ci nawet podesłać świetnego organistę, ino że w sobotę o godzinie 13.00 jadę z nim aż za Jelenią Górę śpiewać koncert ;) Wyobraź sobie - facet z doktoratem, po dwóch fakultetach muzycznych, a ksiądz za codzienne + niedzielne granie (duża, popularna, "zabytkowa" wrocławska parafia) płacił mu 1000 zł, rzecz jasna bez umowy, na czarno i bardzo pilnował, by mu za śluby czy pogrzeby ani grosik dodatkowy nie kapnął...

Ych, mamy off-topic, ale mam nadzieję, że mi wybaczysz... :blush:
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

iliana

Środa. Dzień chyba przełomowy.
Znalazł się pan od kwiatów. Ksiądz załatwił organistę (to jakiś były uczeń naszego księdza, znaczy ksiądz wykłada/ł na Akademii Muzycznej). Byłam na woskowaniu (ufff) i przy okazji kosmetyczka zrobiła mi jakieś cosie na moje plecy (i po dyskusjach doszłyśmy, że ten dziwny wysyp na plecach to albo stres /nie sądzę/ albo moje ostatnie ostre meksykańskie żarcie :blush:).
Nadal nie mam sukni. Konwalii będę szukać jutro (podzwonię po kwiaciarniach i rodzinie pod Wrocławiem). Jak coś to moja koleżanka przyjeżdża w piątek z Mazur, to może przywiezie, powinny dotrwać. Trzeba napisać do dja (ale to już na szczęście nie ja muszę).
Aaa, no i wreszcie się oświadczył. 4 dni przed ślubem. Lepiej późno niż wcale :point_lol:..

:jejeje: :jejeje: :jejeje: