wigilia 2011

Zaczęty przez salsa, 14 Gru 2011, 11:49:44

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

natka

golinda dzięki za przepis  :beer: wygląda bardzo smakowicie :)

tiliam

ja czwartek i piątek zaczynam pierogować :))
ciekawe ile w tym roku popełnię ::)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

rilla

tiliam ja tez:) w czwartek jeszcze makowca robie. Juz czuje siweta jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Kata

U mnie w domu na Wigilię zawsze byłą barszcz czerwony z uszkami i żurek z ziemniakami. Na Wielkanoc też jest żurek ale z białą kiełbasą i jajkiem :)

Teraz robimy Wigilię wspólnie z siostrą A. i menu wygląda tak:
* barszcz czerwony + uszka z grzybami
* zupa grzybowa z ziemniakami (ale ziemniak jest symbolicznie, po jednym)
* pierogi z kapustą i grzybami z uprażoną cebulką
* ryba smażona
* karp smażony
* surówka z kapusty kiszonej do ryby
* chałka

Na Święta przygotowuję schab zapiekany w przyprawach (wieki temu mi salsa podała przepis i wg niego robię :) )
Do przegryzania będą wędliny i sałatka warzywna oraz ciasta (sernik, makowiec, pierniczki, szarlotka).

A co do kminku to ja za zwykłym też nie przepadam, ale spróbuję tego mielonego (golinda Ty już zmielony kupujesz, czy sama mielisz? I ćwierć łyżeczki dajesz na jaką ilość kapuchy?)
Pozdrawiam

Kata

konwalia

dla mnie główna robota zaczyna sie w wigilie o 4-5 rano, mam pierdolca pod tym wzgledem, ze ma byc zrobione "na swiezo"

salsa

Cytat: konwalia w 20 Gru 2011, 11:44:42robota zaczyna sie w wigilie o 4-5 rano
o moj Boże kobieto - to w trakcie kolacji juz pewnie lecisz na pysk ........
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

konwalia

Cytat: salsa w 20 Gru 2011, 11:49:03
o moj Boże kobieto - to w trakcie kolacji juz pewnie lecisz na pysk ........
no na pasterce byłam w ciagu statnich 10 lat z 2-3 razy

Kata

Pozdrawiam

Kata

wrobelek0403

Cytat: konwalia w 20 Gru 2011, 11:44:42
dla mnie główna robota zaczyna sie w wigilie o 4-5 rano, mam pierdolca pod tym wzgledem, ze ma byc zrobione "na swiezo"

o rany, szczerze podziwiam :padam:

u nas na swiezo smazy się tylko karpia i układa sledziki z dodatkami, no i gotuje kluski do maku.
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

salsa

Cytat: konwalia w 20 Gru 2011, 11:51:18
no na pasterce byłam w ciagu statnich 10 lat z 2-3 razy
ja tez :D :D :D :D tylko jak sie Tesciowej uda nas namowic :D
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

mignon

Cytat: konwalia w 20 Gru 2011, 11:44:42
dla mnie główna robota zaczyna sie w wigilie o 4-5 rano, mam pierdolca pod tym wzgledem, ze ma byc zrobione "na swiezo"

:padam: :padam: :padam:


siog

ale smaku mi narobilyscie!!! kocham potrawy na pol.wigilii. a karpa i bigos to jadlabym codziennie :) :rotfl:

u nas nie ma kol w wigilie, tylko obiad na BN. w wigilie idziemy na pasterke a potem jedziemy do rodziny na kilka drinkow. potem wszyscy do pubu  :rotfl: a gdziez inaczej  :rotfl:

w BN to pieczony indyk, pieczone ziemniaki, groch, szynka warzywa i desery. tyyle. u mnie bedzie kaczka pieczona. ogolnie alkoholu wiecej niz zarcia  :rotfl:

jo_miekka

fajnie jest mieć wszystko na świeżo, ale np. barszcz czy bigos są lepsze zrobione wcześniej, nie?

martullek

Cytat: konwalia w 20 Gru 2011, 11:51:18
no na pasterce byłam w ciagu statnich 10 lat z 2-3 razy

ja jeszcze w życiu nie byłam

mam mieć na Wigilii 14 dorosłych i 3 dzieci. na szczęście jedzenie porozdzielałam i robię tylko sałatkę jarzynową, łososia na ciepło i makowiec. no i sprzątać muszę ;) ale po to od czwartku mam urlop

inkageo

Pasterka to jedyna fajna msza w roku. Jak nam się uda zebrać to jedziemy do pięknego kościoła, w którym tylko raz w roku otwierane są schody na galerię pod sufitem. Dosyć długo trzeba się wspinać po tych schodach, ale warto, bo widok z góry jest piękny, obok jest chór i słychać jak pięknie śpiewa, a nie zawodzenie ludzi. Na początku gasną światła, palą się tylko świece i procesja idzie wokół kościoła. Dla mnie to miłe doznanie muzyczno-estetyczne, na kazaniu zazwyczaj się wkurzę, a jak jest komunia to schodzimy na dół i uciekamy do domu ;)
Imagine there is no hate

aniak1211

W tym roku wybieramy sie na pasterke:)
Nie wiem czy mala da rade,ale pasterka jest o 21.30;)
Najwyzej bedzie spala na lawce:D

inkageo

#166
Cytat: golinda w 20 Gru 2011, 20:56:33
bo wszyscy są już pijani i inaczej odbierają rzeczywistość :D

u mojej babci w pięknym barokowym kościele było dość ciemno, same świece się tliły
i w momencie kiedy ksiądz mówił "pan Jezus się narodził" zapalały się wszystkie światła - piękne, kryształowe - niesamowite wrażenie!

O to, to, właśnie te światła włączają jak się naradza, piękne żyrandole!

Dodany tekst: 20 Gru 2011, 20:59:16

A u nas się pije dopiero po pasterce ;) Teoretycznie ;)
Imagine there is no hate

jo_miekka

Ja zawsze chodzę na pasterkę. Lubię ten klimat.
No i na drugi dzień jest z głowy ;)

jo_miekka

Cytat: golinda w 20 Gru 2011, 21:02:42
no właśnie ;)


U mnie w domu rodzinnym można się napić po wieczerzy.
Więc około godziny 21-22 Tata mówi głośno: "PO WIECZERZY!" i wyjmuje winko :D
Ale to takie picie bardzo symboliczne.
Czasem po pasterce walniemy jeszcze po drinie ;)

suegro

Uwielbiam Pasterkę! :)

U nas się nigdy nie piło w Wigilię.
"Każdy cytat w internecie wygląda na prawdziwy..."

Józef Piłsudski

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

zwierzatko_mojej_mamy

u nas leci bania po wieczerzy ;) tez na haslo jak u jo ;D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

errata

jaki fajny wątek, a ja dopiero tutaj dotarłam :D

U nas na wigilii pije się normalnie, jak do obiadu itp. czyli lampka wina

salsa

u nas tez do wigilii jest winko :) symbolicznie bez pijaństwa - jak do obiadu :)

a czasem i dwa winka, ale tez bez pijaństwa ;D
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

rudasekawf

#173
Cytat: errata w 20 Gru 2011, 23:16:59jaki fajny wątek, a ja dopiero tutaj dotarłam Cheesy

U nas na wigilii pije się normalnie, jak do obiadu itp. czyli lampka wina

tak samo u nas. Dobrze, że przypomniałyście moja rola w te święta jest baaardzo ważna, mam przynieść alkohol :P Trochę mi brakuje tego świątecznego gotowania, wolę sama zrobić święta, niż iść na gotowe.

konwalia

#174
Cytat: jo_miekka w 20 Gru 2011, 15:11:40
fajnie jest mieć wszystko na świeżo, ale np. barszcz czy bigos są lepsze zrobione wcześniej, nie?
to tak
ale np uszka, paszteciki, ryby, sernik, makowiec... lece w wigilie

Dodany tekst: 21 Gru 2011, 08:06:38

u nas tez jest wino do wigilii i tyle
za to na pierwszy dzien swiat po obiedzie wiecej alko-mamy 3 rózne finki, whisky irlandzka, ballentines