Piosenka na pierwszy taniec

Zaczęty przez mary, 30 Lis 2007, 18:23:43

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

malybob

Oki, normalnie jak masz takt w rytmie dwudzielnym (np. jak tutaj 4/4) na każdy puls przypada 1 ćwierćnuta . Jeśli chcemy mieć mniejsze wartości, dzielimy na dwa- czyli dwie szesnastki. To jest najbardziej "naturalny" podział. Ale oczywiście możesz podzielić tę ćwierćnutę na trzy równe nutki- i wtedy powstaje triola szesnastkowa :) I brzmi to jak "zwolnienie"..

zwierzatko_mojej_mamy

"Triola to figura rytmiczna złożona z trzech nut osemkowych; występuje w podziale dwudzielnej wartości rytmicznej, dzieląc ją na trzy równe części. Jest to tzw. nieregularny podział wartości rytmicznych."

hehehe :D

a tak naprawde, to jak stukasz sobie na dwa to w tej przestrzeni czasowej zajmowanej przez puk(rytmiczny)+przerwa+puk+przerwa na pierwszy stuk wchodzi pierwsza nuta trioli a reszte czasu czyli wczesniejsza przerwwa+puk+przerwa musisz rozparcelowac pomiedzy przerwa(pierwsza trioli)+puk (drugi trioli) + przerwa(po drugiej nucie) + puk (trzci)+ przerwa trzecia :D

czyli wizualnie to tak wyglada:
normalnie takt na 2:

|PUK ---------------- PUK ----------------|

triola (w tym samym rytmie):
|PUK----------PUK----------PUK----------|

oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

malybob

Zwierzak, ładnie to narysowałaś :)  Właśnie się głowiłam jak przedstawić to graficznie..

Kasia

no to mi sie te triole już podobaja :)
bo sa takie kombinowane a ja kombinować bardzoooooooooo lubię

malybob

:) Są fajne.. Ale niełatwe do wykonania jeśli coś Ci stuka regularny rytm dwudzielny.

kamila13

bardzo ladny walc wiedenski jest takze z nocy i dni, ale jest szybki

zwierzatko_mojej_mamy

nas uczyli powtarzania w kolko "TA-TRIO-LA-TA-TRIO-LA" ;) do smierci bede pamietac rytm nawet jakby armata wystrzeliwala z siebie rytm dwudzielny ;) tak jak do dzis umiem z pamieci zapodac kamertonowe A ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

Kasia

no a walc wiedeński jest na TA-TRIO-LA---TA-TRIO-LA :)

zulla

Cytat: Kasia w 24 Cze 2008, 12:49:59

jak dla mnie idealne warunki do pieknego walca wiedeńskiego z wieloma wieloma obrotami

Hmm. to może jednak zawalczę i spróbuję coś z tym zrobić w miarę zjadalnego :-)
jeszcze raz dzięki

malybob

Zwierzak, fajne.. Mnie uczyli po francusku, więc było tri -io- let :D . Ale o ile śpiewanie/klaskanie/mówienie samych triol jest dla mnie względnie łatwe, o tyle np.mówienie triol a klaskanie rytmu dwudzielnego naraz...gorsza sprawa.
Kamertonowego a gratuluję - Ty jesteś skrzypaczką z tego co pamiętam z innego wątku, prawda?
Zulla -powodzenia ;)

zwierzatko_mojej_mamy

malybob a rownoczesnie to juz wyzsza szkola jazdy, ale nie bardzo - bo ja klasa fortepianu - wiec lewa reka jechala na dwa, a prawa triolami :D ze skrzypcami to mialam tyle wspolnego, ze przez 1,5 roku nauki (picia kawy/herbaty i pogawedek z pania Jadzia ;) ) umialam trzymac porzadnie smyczek , nastroic, co za tym idzie - wiedzialam ktora struna jest ktora nuta :D to wszystko :D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

malybob

Zwierzątko, to jakie jest Twoje zdanie a propos tańczenia walca na 4/4 ;) ?

wrobelek0403

Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

wrobelek0403

Cytat: poli w 17 Cze 2008, 20:39:47
my chyba bedziemy mieli "what the world needs now" jackie de shannon. oboje znamy ją ze swoich ulubionych soundtrackow, jest śliczna i wszyscy mówią, że będą płakać ;) układu pewnie nie ulepimy, bo chociaz ja tańczę od paru lat tak bardziej profi, to ukochany woli sklejać modele :) zresztą mało jest miejsc tak konfliktogennych jak kursy taneczne dla narzeczonych :)

poli, jestem fanką Twoich wypowiedzi,   :thx: :thx: :thx: piszesz moze jakies teksty?????
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Monika

o jeju! o czym Wy gadacie w ogóle?? na pewno nas nie obrażacie? ???

mignon

My właśnie dlatego, że wybraliśy sobie piosenkę na 4/4 (ponoć, bo ja głucha na oba ucha :-[), to zamiast walca instruktorka zaproponowała nam fokstrota. Cóż, połamiemy walcową tradycję :)

wrobelek0403

mignon, a to ciekawe, bo mnie się wydawało zawsze ze to taniec trudniejszy od walca, szybszy i wymaga kondycji. :)

W takim razie powodzenia :)
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

spragnienie

Cytat: Monika w 27 Cze 2008, 22:19:11
o jeju! o czym Wy gadacie w ogóle?? na pewno nas nie obrażacie? ???

lol

damka

u nas z tym tańcem to moze byc zabawnie
po pierwsze nie uczylismy sie tanczyc głównie z mojego powodu - ja umiem sie jedynie bujac i tak własnie bedzie to wygladało
po drugie poznalismy sie 3 lata temu 5 lica na koncercie U2 (dzien naszego slubu) wiec nie ma rady pierwszy taniec bedzie ze specjalna dedykacje dla Bono :)))))

ps 5 lipca to tez moje imieniny .alez ja dostane prezentow tym razem

mignon

mignon, a to ciekawe, bo mnie się wydawało zawsze ze to taniec trudniejszy od walca, szybszy i wymaga kondycji.

:o :o :o :o :o :o
Nic takiego instruktorka nam nie powiedziała. W takim razie powodzenie na pewno się przyda, bo ja głucha a mój M. ma dwie lewe nogi. Superduet z nas ;D ;D ;D

W takim razie poprawiam się, my z moim M. odtańczymy parodię fokstrota ;)

anawar

fokstrot jest super... bardzo chciałam go zatańczyć ale moje kochanie jakoś się do niego nie przekonało :( później chorowałam na quickstepa ale oczywiście to samo.. no ale ostatecznie stanęło na salsie więc nie narzekam :D
mignon, powodzenia w fokstrocie :)

mignon

anawar, nie dziękuję, żeby nie zapeszyć ;)

dla nas każdy taniec jest za trudny (zwłaszcza dla mojego M.), więc najwyżej jak się w stresie pogubimy to przez pięć minut będziemy spacerować krokiem podstawowym po sali, goście posną z nudów :D

salsa pewnie wyjdzie pięknie i oryginalnie :)

claridad

Nie wiem czy już gdzieś tutaj się to nie pojawiło, ale ja obejrzałam i padałam :)

Może piosenka nie do końca taka jaką ja bym chciała, ale efekt całościowy jest oszałamiający :)

http://www.youtube.com/watch?v=aeoi16lScf4&feature=search_on_watch&search=best%20wedding%20dance%20ever

chudonoga

Ten filmik na forum gazetowym wywołał burzę - od zachwytów po zarzuty o deprawację młodzieży i bezwstyd. Trzeba jednak przyznać, że państwo młodzi włożyli wysiłek w przygotowanie tego tańca.

My zostaniemy przy tradycji: planujemy Franka Sinatrę "Strangers in the night", "Under my skin", "Fly me to the moon" albo "L.O.V.E". Ostatecznie zdecydujemy się na to, do czego najłatwiej zatańczyć. Bo leniuchy z nas.

spragnienie

my chyba też sinatrę
chociaż się nie możemy zdecydować oczywiście :D