Praca - jak i gdzie? - linki w pierwszym poście

[gioseppe]

nie ujmując nikomu, ja rekruterów mam serdecznie dość

[jo_miekka]

nie ujmując nikomu, ja rekruterów mam serdecznie dość

Eee tam, to była nawet kiedys praca moich marzeń

[ishka82]

Ja już nie wiem o co tym pracodawcom chodzi :-/ Ja mam malutkie doświadczenie, niewysokie kwalifikacje i źle, bo za mało, Wy macie wyższe kwalifikacje, to źle, bo za wysokie. Oni sami nie wiedzą czego chcą :-?

[nionczka]

Ja już nie wiem o co tym pracodawcom chodzi :-/ Ja mam malutkie doświadczenie, niewysokie kwalifikacje i źle, bo za mało, Wy macie wyższe kwalifikacje, to źle, bo za wysokie. Oni sami nie wiedzą czego chcą :-?

Chca kogos kto bedzie mial wystarczajaco wyoskie kwalifikacje, zeby mogl wykonywac dobrze prace i niezbyt wysokie, zeby osoba ni chciala za szybko zwiac z firmy.

Ja mysle, ze glowny problem rynku pracy to nie brak ani nadmiar tylko niedopasowanie (rynku pracy-szkól- naszych oczekiwan i mzoliwosci- mozliwosci i oczekiwan pracodawców).

[gioseppe]

Chca kogos kto bedzie mial wystarczajaco wyoskie kwalifikacje, zeby mogl wykonywac dobrze prace i niezbyt wysokie, zeby osoba ni chciala za szybko zwiac z firmy.

Ja mysle, ze glowny problem rynku pracy to nie brak ani nadmiar tylko niedopasowanie (rynku pracy-szkól- naszych oczekiwan i mzoliwosci- mozliwosci i oczekiwan pracodawców).

podpisuję sie pod tym rękami i nogami

[jo_miekka]

Chca kogos kto bedzie mial wystarczajaco wyoskie kwalifikacje, zeby mogl wykonywac dobrze prace i niezbyt wysokie, zeby osoba ni chciala za szybko zwiac z firmy.

Ja mysle, ze glowny problem rynku pracy to nie brak ani nadmiar tylko niedopasowanie (rynku pracy-szkól- naszych oczekiwan i mzoliwosci- mozliwosci i oczekiwan pracodawców).

podpisuję sie pod tym rękami i nogami

I ja takowoż. Oni chcą pracownika idealnego. Tak nam się marzy idealny pracodwaca

[ishka82]

Ja mysle, ze glowny problem rynku pracy to nie brak ani nadmiar tylko niedopasowanie (rynku pracy-szkól- naszych oczekiwan i mzoliwosci- mozliwosci i oczekiwan pracodawców).

I to jest chyba kwintesencja problemu.

[magia13]

gioseppe o ile pamiętam obie zajmuejmy się tłumaczeniami i obie zaczynałyśmy szukać pracy w tym samym momencie i z tego samego powodu, nie jestem mężatką, mam działalność, nie pisałam w CV stanu cywilnego ani tego, że mam firmę i co? i prawie nikt nie dzwonił. Byłam zdruzgotana. Pomyślałam, że może chodzi im o wiek, ze chcę zajść w ciążę i dlatego szukam etatu. Zaczęłam wpisywać swój stan cywilny i było lepiej - tj. zapraszano mnie na rozmowy, ale nikt nie chciał mi uwierzyc, że chce pracować na etacie...zdesperowana poszłam do doradcy zawodowego i się zszokowałam... babka powiedziała mi, ze mam po prostu na swój wiek za dobre CV i przy obecnych podwyżkach pensji pracodawcy z góry zakładają, że będę chciała dużo zarabiać... masakra! Może to też Twój przypadek :-/

[gioseppe]

gioseppe o ile pamiętam obie zajmuejmy się tłumaczeniami i obie zaczynałyśmy szukać pracy w tym samym momencie i z tego samego powodu, nie jestem mężatką, mam działalność, nie pisałam w CV stanu cywilnego ani tego, że mam firmę i co? i prawie nikt nie dzwonił. Byłam zdruzgotana. Pomyślałam, że może chodzi im o wiek, ze chcę zajść w ciążę i dlatego szukam etatu. Zaczęłam wpisywać swój stan cywilny

tyle, że mój stan cywilny + wykszt./dośw. dla HR sugeruje tylko jedno - chęć "złapania" pracodawcy i dziecko To normalne, że planujemy dzieci, m.in. dlatego zdecydowałam się szukać pracy już teraz; chciałabym najpierw trochę popracować, żeby mieć potem do czego wrócić ale chyba jestem za mało cierpliwa i niedługo zrezygnuję z szukania pracy, widzę jak to wygląda i szczerze mówiąc trochę szkoda mi czasu na rozmowy, które prowadzą do nikąd

i było lepiej - tj. zapraszano mnie na rozmowy, ale nikt nie chciał mi uwierzyc, że chce pracować na etacie...

ja chodze na rozmowy. I tak jak Tobie, nikt mi nie wierzy w to co mówię
a zarobki to inna sprawa, nie zamierzam pracować za marniutkie stawki oferowane przez pracodawców (często niewiele wiecej niz najnizsza krajowa bierz pani albo spadaj)

zdesperowana poszłam do doradcy zawodowego i się zszokowałam...babka powiedziała mi, ze mam po prostu na swój wiek za dobre CV i przy obecnych podwyżkach pensji pracodawcy z góry zakładają, że będę chciała dużo zarabiać... masakra! Może to też Twój przypadek :-/

usłyszałam to od zbyt wielu osób, żeby w to nie uwierzyć.
Już wierzę choć wcale nie uważam, że moje CV jest jakieś wyjątkowe jak na mój wiek. Znam osoby, które w moim wieku osiagnęły znacznie więcej

[magia13]

gioseppe
usłyszałam to od zbyt wielu osób, żeby w to nie uwierzyć.
Już wierzę choć wcale nie uważam, że moje CV jest jakieś wyjątkowe jak na mój wiek. Znam osoby, które w moim wieku osiagnęły znacznie więcej

tak, ale my jesteśmy wyspecjalizowane i trudno komuś uwierzyć, że chcesz rzucić takie super zajęcie jak tłumaczenia i iść do firmy. Ja chyba będę jednak rozwijać firemkę, bo za małe pieniądze też nie zamierzam pracować. I może jak kogoś zatrudnię, to mi ludzi przestanie brakować :-D

[jo_miekka]

[/quote] Ja chyba będę jednak rozwijać firemkę, bo za małe pieniądze też nie zamierzam pracować. I może jak kogoś zatrudnię, to mi ludzi przestanie brakować :-D[/quote]

Na Waszym miejscu tak bym chyba zrobiła. A potrzebę kontaktu z ludźmi zawsze można sobie zapewnić w inny sposób, np. spotykając się z nami  

[gioseppe]

jo_miekka, spotkania ze znajomymi to co innego niż obcowanie z ludzmi na co dzien w pracy

[magia13]

[/quote] Na Waszym miejscu tak bym chyba zrobiła. A potrzebę kontaktu z ludźmi zawsze można sobie zapewnić w inny sposób, np. spotykając się z nami  [/quote].

W moim przypadku wielkim minusem jest małe własne mieszkanie. Jak znajdziemy większe, to naszą kawalerkę można będzie przerobić na biuro. A co do spotykania się z ludźmi, to ja tak robię, ale to nie to samo co wyjść co dzień z domu:-(

[jo_miekka]

gioseppe, ależ ja jak najbardziej Cię rozumiem, żartowalam trochę z tym "zastępnikiem". ALe z drugiej strony... coś za coś. Ja np. nie znoszę mojej roboty, ale mam tu tak fajnych ludzi, że trudno byłoby mi odejść.
Ale może tak, jak pisze Magia - rozkręcisz firmę, zatrudnisz kogoś, zaludni się...
Wiem, niełatwo z jednoosobowej firmy zmienić się w jakąś pełną ludzi, ale czy myslałas o tym?
To jest nierozwiązywalny dylemat. Te, które sa na etacie, wolałyby móc pracować w domu i odwrtonie. To zrozumiałe....

[gioseppe]

no wlasnie wiem... nie dogodzi
mam nadzieję, że kiedyś otworzę własną firmę, niekoniecznie tłumaczenia.

[ Dodano: 22-01-2008, 22:09 ]
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=23&w=74707368&v=2&s=0

[ze_nitka]

Szukam pracy, więc odkopuje wątek.
I pytanie do Kasi (i nie tylko) czy umieszczanie zdjęcia w CV jest konieczne? Szczerze mówiąc, ja osobiście uważam to za jakąś kompletną głupotę zwłaszcza po tym czemu służyły zdjęcia w cv w ostatniej pracy. CV latało po całym dziale i było obiektem niewybrednych żartów. Po za tym pytanie po co tak na prawdę to zdjęcie? Ok, rozumiem jak kobieta ma być recepcjonistką nie może wyglądać jak kwazi modo (czy jak to się tam pisze), ale np.: księgowa? Po co tu zdjęcie?

A i pytanie, gdzie w CV pisać o referencja dostępnych na życzenie?

[Kasia]

czy umieszczanie zdjęcia w CV jest konieczne?

konieczne nie jest ale lepiej "rozpatruje się " CV ze zdjęciem

gdzie w CV pisać o referencja dostępnych na życzenie?

o referencjach piszemy w liście motywacyjnym

[nionczka]

Szukam pracy, więc odkopuje wątek.
I pytanie do Kasi (i nie tylko) czy umieszczanie zdjęcia w CV jest konieczne? Szczerze mówiąc, ja osobiście uważam to za jakąś kompletną głupotę zwłaszcza po tym czemu służyły zdjęcia w cv w ostatniej pracy. CV latało po całym dziale i było obiektem niewybrednych żartów. Po za tym pytanie po co tak na prawdę to zdjęcie? Ok, rozumiem jak kobieta ma być recepcjonistką nie może wyglądać jak kwazi modo (czy jak to się tam pisze), ale np.: księgowa? Po co tu zdjęcie?

Quasimodo :-)

ze_nitka napisał/a:   
gdzie w CV pisać o referencja dostępnych na życzenie?   

o referencjach piszemy w liście motywacyjnym

A jesli listu nie piszemy? Mozemy wtedy zamiescie te informacje w CV?

[Kasia]

A jesli listu nie piszemy?

to tak jakbys dała swoją wizytówkę milcząc, nie mówąć w jakim celu ja dajesz

Mozemy wtedy zamiescie te informacje w CV?

na siłę mozna
ale gdzie??

CV to nic innego jak wizytówka zawodowa
czy na zwykłych wizytówkach macie jakieś zdania???
raczej nie ....... same dane

[nionczka]

nionczka napisał/a:   
A jesli listu nie piszemy?


to tak jakbys dała swoją wizytówkę milcząc, nie mówąć w jakim celu ja dajesz

nionczka napisał/a:   
Mozemy wtedy zamiescie te informacje w CV?   

na siłę mozna
ale gdzie??

CV to nic innego jak wizytówka zawodowa
czy na zwykłych wizytówkach macie jakieś zdania???
raczej nie ....... same dane

Ja tak tylko teoretyzuje korzystajac z okazji, ze mamy na forum speca :-)
Nie wiem jak teraz sprawy wygladaja, ale zanim wyjechalam moze ze dwa razy ktos ode mnie chcial list motywacyjny. Ludziom sie po prostu czytac nie chce :-)  

Zawsze prosza o listy motywacyjny?

[ze_nitka]

Kasia, to co w sytuacji w której w ogloszeniu o prace jest napisane ze nalezy przeslać CV, a o liscie cisza... na siłe wysyłać też list?

A informacja o referencjach to w takim epopejowym stylu ma byc wpleciona w list motywacyjny? Czyli np.: praca tu i tu pozwoliła mi wykorzystać takie i takie cechy, rozwinąć takie a takie umiejętności co poparte jest listem referencyjnym dostępnym na życzenie?
Czy gdzieś w nawiasie przy nazwie firmy?

[ Dodano: 12-02-2008, 10:01 ]

konieczne nie jest ale lepiej "rozpatruje się " CV ze zdjęciem

Czyli lepiej jakiekolwiek zdjęcie i cokolwiek by przedstawiało (chodzi mi o wygląd osoby) niż żadne? CV ze zdjęciem ma mniejsze szanse być odrzucone?

[Kasia]

Zawsze prosza o listy motywacyjny?

a o liscie cisza... na siłe

samo cv to tak jak danie wizytówki milcząc

można wysłać samo CV ale wtedy nie ma co kombinować gdzie umieścić jakiś dodatkowe informacje

chcesz coś dopowiedzieć pisz LM

LM pełni funkcje zastępczą wstępnej rozmowy
normalnie jak dajecie komuś do reki swoje Cv to pewnie coś mówicie ......... no nie?
w liscie wskazujecie jakie dziedziny, stanowiska Was interesują, opisujecie swoje umiejetności i dotychczasowe zatrudnienie i piszecie dodatkowe informacje nt. np. referencji.  

rozwinąć takie a takie umiejętności co poparte jest listem referencyjnym dostępnym na życzenie?

na koncu listu piszesz coś w stylu:
W załączeniu przesyłam życiorys/CV. Jeżeli uznają Państwo moją ofertę za interesującą to z przyjemnością zgłoszę się na rozmowę, w trakcie której będę mogła szczegółowo przedstawić swoją kandydaturę a także dokumenty potwierdzające kwalifikacje zawodowe i  referencje.""
"

[ Dodano: 12-02-2008, 10:54 ]

Czyli lepiej jakiekolwiek zdjęcie i

nie jeakiekolwiek

tylko takie dokumentowe na którym wygladasz jak potencjalny pracownik danej firmy (schludny strój)

[ Dodano: 12-02-2008, 10:55 ]
a no i najważniejsze ...........
to list jedt pismem przewodnim a CV jego załącznikiem

[ze_nitka]

Kasia, masz ode mnie piwo! zwłaszcza za tę uwagę:

a no i najważniejsze ...........
to list jedt pismem przewodnim a CV jego załącznikiem

bo zawsze myślałam że LM jest takim dodatkiem, ale rzeczywiście CV to same suche informacje, a w LM jest zdecydowanie więcej.
I dzięki za ostatnie zdanie LM, zawsze mi to jakoś niezręcznie wychodziło

[ Dodano: 12-02-2008, 14:19 ]

nie jeakiekolwiek

tylko takie dokumentowe na którym wygladasz jak potencjalny pracownik danej firmy (schludny strój)

Tzn tu akurat mam świadomość że zdjęcie nie może być np.: z pleneru ślubnego
dowodowe nadaje się, prawda?
Chodziło mi o to że w przypadku gdy ktos nie ma interesującej aparycji to co lepsze, umieszczenie zdjęcia czy pominięcie.

[maroonbug]

Chodziło mi o to że w przypadku gdy ktos nie ma interesującej aparycji to co lepsze, umieszczenie zdjęcia czy pominięcie.

W IE i LUX dawanie zdjecia na CV jest niewskazane, lub nawet zabronione. Znaczy jak sie szuka pracy przez agencje rekrutacyjna, to oni zawsze wykasuja zdjecie z CV i mowia zeby nie wysylac ze zdjeciem. I strony internetowe, na ktorych sa ogloszenia o prace nie akceptuja CV ze zdjeciem. A sytuacji, w ktorych daje sie CV bezposrednio do firmy jest niewiele, bo wiekszosc korzysta z serwisow ogloszeniowych i agencji rekrutacyjnych. To tak samo jak zakaz pytania o narodowosc czy stan cywilny. W PL niestety sie to praktykuje i wszystkie CV z PL, z ktorymi mialam do czynienia w zyciu musialam poprawiac, bo wszyscy mieli zdjecie, stan cywilny i narodowosc na CV. A takich informacji pracodawca nie moze wymagac bo lamie prawo (equality rights). Przynajmniej w IE i LU.

[mayagaramond]

W PL niestety sie to praktykuje i wszystkie CV z PL, z ktorymi mialam do czynienia w zyciu musialam poprawiac, bo wszyscy mieli zdjecie, stan cywilny i narodowosc na CV.

Hehehe, w DE to sie do niedawna wpisywalo zawod rodzicow!! I to wcale nie tak dawno, bo jeszcze H. wpisywal.

Moze powinnam zaczac wpisywac, moja mama miala dosc nietypowy zawod - byla m.in. kaskaderem;)