Włosy - pielęgnacja i farbowanie

Zaczęty przez elve, 05 Lut 2014, 10:35:18

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Kasia

Doda a prostowałas kiedyś włosy prostownicą u fryzjera?

Kasia

To moze spróbuj. To niedrogie i odwracalne. Mysle ze to taka namiastka kreatynowego prostowania.

zuzia

Cytat: doda w 16 Kwi 2018, 21:54:31
nie
sprobuj koniecznie.
ja niecierpię siebie w prostowanych włosach, tzn. prostownicą. czuję sie wtedy ulizana i jakby mi ktos połowę włosów zabrał.

golinda

Cytat: zuzia w 17 Kwi 2018, 09:25:40ja niecierpię siebie w prostowanych włosach, tzn. prostownicą. czuję sie wtedy ulizana i jakby mi ktos połowę włosów zabrał.

ja też. nie lubię tych klasycznych stylizacji fryzjerskich. w sumie tylko Jacek umie mnie porządnie uczesać. i ja sama siebie :D

malutenka


zuzia


mobka

Ja mam Finder brusha i akurat moim zdaniem średnio rozczesuje, szczególnie jak włosy b. gęste. Trzeba warstwami. Ale i tak ją bardzo lubię.

Kasia

Zuzka a ktora masz?
Z włosiem samym, z plastikowymi i z włosa  i plastikowymi igłami czy cała plastikowa bez włosia?

golinda

nie mówcie mi nic o rozczesywaniu włosów - to co ja mam z Niną to jest masakra!
kiedyś nie wytrzymałam, złapałam za nożyczki i obcięłam 15cm...

cherry

Golina, znasz to Tangle Teezer na zdjeciu akurat "Compact Styler" jest tez "Orginal"
Ever tried. Ever failed. No matter. Try again. Fail again. Fail better. (Samuel Beckett)

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

golinda

cherry, mamy to. kompletnie nie rozumiem, jak to ma pomagać rozczesywać kołtuny ;)

mika

Cytat: Kasia w 11 Maj 2018, 18:36:53
Zuzka a ktora masz?
Z włosiem samym, z plastikowymi i z włosa  i plastikowymi igłami czy cała plastikowa bez włosia?
Ja mam włosy plus plastik i jest genialna, kupiłam na aliexpres za kilka złotych, kupiłam dla Kaliny. Msze zamówić drugą dla siebie.

malutenka

Cytat: golinda w 11 Maj 2018, 18:56:31
cherry, mamy to. kompletnie nie rozumiem, jak to ma pomagać rozczesywać kołtuny ;)
kup taki model który jest do włosów grubych i kręconych
https://www.tangleteezer.com/all-brushes/detangling/thick-and-curly.html
To też jak się uprzesz szarpie, ale mniej niż inne.
A poza tym Nina ma kręcone włosy, trzeba to codziennie czesać? Ja rozczesuję max 3x w tygodniu jeszcze pod prysznicem jak mam odżywkę. Żeby się nie kołtuniły zamień jej ręcznik w tshirt męża jakiś i będzie git :)

callja

Cytat: golinda w 11 Maj 2018, 18:45:09nie mówcie mi nic o rozczesywaniu włosów - to co ja mam z Niną to jest masakra!
Cytat: malutenka w 11 Maj 2018, 19:54:39kup taki model który jest do włosów grubych i kręconych
Aktualnie mam "łezkę" Michel Mercier do grubych włosów i jestem zachwycona...
https://dermaestetic.pl/uroda/szczotka-do-wlosow-michel-mercier-musisz-ja-miec/
Tangle Teezer poszedł w kąt ;) Choć przyznaję, że nadal czeszę włosy partiami, a jeśli mam chęć przeczesać np. kucyk "po całości", to sięgam jednak po stary grzebień z rzadkimi zębami. Merciera z rączką nie planowałam kupować, jest wielgachna :crazy:
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

zuzia

Cytat: mika w 11 Maj 2018, 19:30:14
Ja mam włosy plus plastik i jest genialna, kupiłam na aliexpres za kilka złotych, kupiłam dla Kaliny. Msze zamówić drugą dla siebie.
też mam tą wersję!

golinda

malutenka, co dodajesz do papki hennowej?
czytałam że można trochę delikatnej odżywki, żeby włosów nie wysuszało
a co poza tym? tylko Ty chyba potrzebujesz innego efektu, wzmacniającego rudość, a mi właśnie chodzi o ochłodzenie odcienia... wiesz coś?

malutenka

golinda, odżywka może osłabić kolor. Możesz w celu uniknięcia przesuszu dodać miód, gluta lnianego. Ja do rudości daje cynamon, kurkumę i paprykę czerwoną. Ty chciałabyś taką zimną czekoladę? Poszukaj tu w dodatkach http://henna-miksologia.blogspot.com/2017/01/dodatki-do-henny-cassi-i-henny-z-indygo.html?m=1
No i henna po każdej aplikacji Ci się trochę nadbuduje także ten kolor będzie głębszy.. wiem że zimne odcienie wychodziły z henny orientana gorzka czekolada. Ja mieszam czystą hennę i cassie.

golinda

Cytat: malutenka w 25 Cze 2018, 18:39:23zimne odcienie wychodziły z henny orientana gorzka czekolada

ja właśnie tą robiłam. ale są rudawe refleksy

malutenka

Kurde, wydaje mi się patrząc na zdjęcia, że z zimnymi to jest ruletka, raz wychodzi raz nie. orzech włoski może....tzn. łupiny ale głowy nie dam co wyjdzie.

golinda

malutenka, już znalazłam co mam dodać do henny gorzka czekolada, żeby oziębiło kolor

malutenka

Cytat: golinda w 26 Cze 2018, 20:55:12
malutenka, już znalazłam co mam dodać do henny gorzka czekolada, żeby oziębiło kolor
próbuj! Na pewno tłuszcz z czekolady też dobrze wpłynie na kondycję włosa.
Ja przy zakwaszaniu henny ostatnio dałam soku z jabłka zamiast z cytryny i jestem mega zadowolona, włosy w dużo fajniejszej kondycji niż po cytrynie.
No i po rozjaśnianiu, które miałam prawie trzy miesiące temu w końcu mi włosy wstały z martwych, bo już myślałam, że będzie radykalne cięcie - takiej masakry nie miałam nawet po dekoloryzacji w 24h z czarnego do pomarańczy wiele lat temu. Zadziałał olej Amla Gold - koszmarnie śmierdzi, ale już po jednej aplikacji na dwie godziny przed myciem są w o wiele lepszym stanie.

malutenka

#446
Cała lista dodatków do henny:

DODATKI KWAŚNE

     

1) Kwasek cytrynowy.

Cassia- jasny blond, zloty/zolty blond.
Cassia z henna- jasny pomarańcz, jasna miedz.
Henna ruda- miedziany.
Henna czerwona- jasna czerwień/ciemna miedz.
Hendigo- cieply braz.   
Proporcja bezpieczna do stosowania to 6g (łyżeczka) kwasku na 100 gram  henny. Kwasek można rozrobić z woda, na której rozrabiamy  hennę albo z glutem. Nalezy go bardzo dokładnie rozpuscic.

Należy uważać i najlepiej,  jeszcze przed hennowaniem zrobić test na malej ilości skory głowy, bo  potrafi podrażniać.

Przy dokładnym dobraniu proporcji, jest delikatny i nie powoduje przesuszu.     

2) Amla: Kupujemy ja w postaci  proszku, który  zrobiony jest z suszonych i sproszkowanych owoców  rosnących w Azji, a  które przypominają polski agrest. Amla, domieszana  do henny czy cassi,  da nam efekt lekko popielatego tonu. Oziębia kolor i  eliminuje jaskrawe  pomarańcze i ostre czerwienie. Amla domieszana do  henny z indygo  (mieszanki brązowe) sprawi, ze kolor będzie ciemniejszy i  w bardziej  zimnych tonacjach.

Cassia- zimny, jasny blond.
Cassia z henna- popielaty miedziany.
Ruda henna- popielaty miedziany az do brazu.
Czerwona henna- czerwony, mahon, burgund.
Hendigo- zimne brazy. 

Proporcja amli w stosunku do innych ziółek to 25 gram  amli na 100 gram henny, cassi, badz henny z cassia.

Amla daje tez efekt lekkiej zmiany struktury włosa, efekt zagęszczenia,   puszystości i podbicia skrętu. Dzieje się tak, dlatego, ze zwykle w   naszych włoskach wiązania keratynowe są luźne, a amla sprawia, ze się na   powrót zacieśniają a oś włosa ulega niewielkiej zmianie.

Niestety amla takze suszy, wiec lepiej dobrze przeliczyc proporcje i nie  dawac za duzo tylko dokladnie tyle, ile trzeba. Dodanie dodatowej  porcji nie zmieni koloru, a da nam piekny pohennowy przesusz. Amla, przy  dluzszym stosowaniu moze tez wysuszac i podrazniac delikatny skalp.

UWAGA: gotowe mieszanki brazowe maja zwykle przesypana amle, dlatego bardzo wysuszaja.   

3) Sok z aronii: Tez kwaśny soczek jest bardzo delikatny  dla włosów. Hennowanie z jego użyciem da efekt podobny do amli.

Aronia jest delikatniejsza, niz amla ale nie zmienia struktury wlosow.   
     
4) Acerola ( Malpigia granatolistna Malpighia glabra L.):   susz z tego owocu domieszany do henny ma bardzo duzo antyoksydantów,  ktore zapobiegaja ciemnieniu henny. Acerola w dobrze dobranej proporcji  jest bardzo delikatna i nie powoduje przesuszu.

Cassia- jasny zolty, bardzo jasny blond
Cassia z henna- idealny dodatek do truskawkowych blondow, jasnych pomaranczy i jasnych miedzi
Ruda henna- jasna miedz
Czerwona henna- efekt bedzie raczej rudy
Hendigo- cieply braz     

Proporcja: 5 gram proszku acerolowego na 40 gram ziółek. Na sok z aceroli proporcji nie znam, kwestia eksperymentowania.     

5) Sok z winogron:   Najdelikatniejszy z soków, jakie  możemy dodać do henny. Sok z  winogron  zawiera antyoksydanty, które sprawia, ze henna nie powinna sie mocno  utleniac. Nie jest ich jednak tak duzo, jak w aceroli.   

6) Ocet jabłkowy: Domieszany do  henny da nam efekt mocnego  ciemnienia włosów z czasem, w procesie  utleniania. Jedynym problemem  jest zapach. Kilka godzin z takim  zapachem na głowie może być  problematyczne. I uwaga, może podrażnić  skalp. 

Proporcja to 4-6 łyżek stołowych na 50 gram ziółek. 

Jeden z najbardziej wysuszających dodatków.   

7) Sok z żurawiny:  Zawierając  antyoksydanty soczek  sprawi, ze w hennie podbija się czerwienie, w  cassi tony złote, a kolor  nie utleni się do brązów. Jeden z tych  dodatków, które czasami wybijają czerwone tony z henny czerwonej, mimo,  ze zatrzymuje ciemnienie.   

8) Sok z jabłek: Następny bardzo  delikatny dla włosów,  kwaśny soczek. Ma większe zdolności do  uwolnienia barwników ziółek, niż  inne soki, wiec może sprawić, ze czas  który przeznaczamy na odstanie  henny się znacznie zmniejszy. Pasta dużo  szybciej zmieni kolor i będzie barwic skore.

Cassia- slowmkowy blond, duze nasycenie koloru
Cassia z henna- stonowane rudosci
Ruda henna- cieply braz
Czerwona henna- mahon, burgund
Hendigo- ciemny, cieply braz
   
9) Cream of Tartar (Kamień Winny, winian potasu):  specyfik podobny do proszku do pieczenia, ale kwaśny, używany przy  wypieku ciast. Daje ciemniejsze tony hennie, prawdopodobnie może być  podstawa pod kasztan/ciemną miedź. Bardzo, bardzo delikatny dla włosów.

Proporcja to jedna łyżeczka na 100 gram henny. Wpływ na cassię mi nie znany. 

10) Sok z borówek: bardzo delikatny. Zawiera antyoksydanty, wiec  teoretycznie powinien przeciwdziałać ciemnieniu henny z czasem. Efekty  sa podobno porównywalne do efektów z aceroli czy kwasku cytrynowego.

11) Sok z rokitnika: Działa kondycjonująco na włosy. Z henny wydobywa piękne rudości.

12) Sok z malin: daje efekty porównywalne do kwasku cytrynowego.

13) Hibiskus: oziębia kolor.
14) Sok z cytryny lub limonki: Cytrusy dają bardzo nieprzewidywalne efekty i nie sposob określić rezultat kolorystyczny z ich stosowania.     
Sok  z cytryny, czy pomarańcza jest delikatniejszy niż sok z limonki. Zaleca  się ostrożność z limonkami, ponieważ zdarza się im podrażnić skalp. 
Soku z polowy jednego małego owocu starczy na jakieś 50 gram ziółka.  Do henny nie trzeba wyciskać soku z  6 cytryn! Tyloma cytrynami można zakwasić  300 gram ziół. Myślę, ze 300 gram henny starczy na pohennowanie małego  konia albo gęstych włosów do kolan.

UWAGA: Cytrusy to jedne z najbardziej wysuszających dodatków. 

INNE DODATKI
Trzeba też użyć jakiegoś dodatku kwaśnego, jeśli chcemy wyraźny,  trwały kolor przy uzywaniu henny bądź cassi. Do indygo można dozucić  wszystko z poniższej listy, co nie jest nawet lekko kwaśne.

Pamietamy ze objetosc innych dodatkow, jesli sa w formie proszku, nie  powinna przekraczac 1/5 objetosci calej mieszanki. Bo kolor moze sie  rozmyc i zrobic bury.   

1) Kawa: Nie nadaje się do  mieszania z henna! Nie pomaga w  uwalnianiu barwnika, nie wpływa na  kolor... za to da nam potężny ból  głowy. Kawa zawiera kofeinę, która  przez kilka godzin będzie się nam  wchłaniać przez skore. Nie polecam!   

2) Wino: Nie wpłynie na kolor,  za to źle odparowane to  następny ból głowy (alkohol) oraz potencjalne  wysuszone włosy (alkohol).  Nie ma dostatecznej ilości antyoksydantów,  by wpłynąć na utlenianie się  henny.   

3) Jogurt, jajko, oleje: Choć  ich efekty odżywiające są  wszystkim znane, nie polecam dodawania tych  produktów do henny, jeśli  zależy nam na uzyskaniu trwałego koloru. Te  produkty stwarza barierę dla  barwnika zawartego w hennie. Proteiny z  jogurtu czy jajek zaczną wiązać  się z barwnikiem, zamiast z keratyna w  naszym włosie. Olej stwarza film wokół włoska, przeszkadzając we  wnikaniu barwników.   

4) Odzywka bez protein i filmformerow: fajna rzecz, ale na glossa. Kolor nie będzie taki intensywny, jak przy klasycznym hennowaniu i szybko się spłucze.

Nie róbmy glossa, jeśli to nasze pierwsze hennowanie, a zalezy  nam na dobrym kryciu i kontroli koloru! Na włosach na przykład  rozjaśnianych, gloss moze nam dać plamy koloru zamiast jednolitego  krycia.

Gloss to ziółko rozrobione na odzywce zamiast wody. Glossa nie trzeba  odstawiać (choć oczywiście można jeśli mamy ochotę na eksperyment...),  mala ilość barwnika wydzieli się z cassi czy henny tak czy inaczej.  Glossa można trzymać na głowie według uznania. Ma fantastyczne  właściwości odżywiające i jeśli już hennowałysmy włoski i chcemy dać  kolorkowi małego push- upa, gloss będzie super.   
Proporcje na glossa robimy na oko: bierzemy odzywkę i sypiemy ziółek  tyle, by powstała konsystencja gęstego jogurtu. Można dodać gluta,  miodu, półproduktów (ale nie proteinowych i nie silikonowych) wedle  uznania.Więcej o glosach TUTAJ.   

5) Glutek lniany: nie wpływa na kolor,  i to jego zaleta. Naprawdę pomaga uzyskać łatwą w nałożeniu (i nie  skapująca) pastę i niweluje przesusz. Zioła z powodzeniem można  rozrabiać na samym glutku, bez wody.

Glutek wydaje się także nie wpływać na utlenianie się henny na włoskach,  już po spłukaniu, wiec myślę że spokojnie można go użyć w formie  płukanki, po spłukaniu henny, jeśli boimy się ze włoski będą splatane. 
Glutek lniany nie ma zasadowego pH. Obniza pH wody na ktorej zostal ugotowany o okolo 1pH.   
6 ) Kurkuma: podbija tony żółte w mieszance, świetnie się sprawdzi w mieszankach miedzianych. 

7) Słodka papryka: podbija tony czerwone. 

8) Cynamon: przyciemnia. Uwaga, może bardzo podrażnic, nawet w malej ilości! 

9) Sproszkowany imbir: pomaga opanować zapach henny na włosach. Nie wpływa na kolor. 

10) Lawendowy i imbirowy olejek eteryczny: jak imbir 

11) Miód: podbija tony pomarańczowe. Ma świetne właściwości nawilżające, lekko rozjaśnia.   

12) Kwiaty hibiskus:niby powinny  dodawac czerwonych tonow... ale. Popatrzcie na testy ponizej. Mocny  napar z hibiskusa nadaje sie do zakwaszania ziol i oziebia kolor.
13) Korzeń rzewienia: żółty, następny fajny dodatek do miedzi 

14) Zmielone goździki: ciemna czerwień, ciemne cieple brązy 

15) Wygotowana woda z granat: jasna czerwień 

16) Sproszkowany burak badź gesty wywar z buraków: ciemna czerwień, burgund 

17) Olejek kajeputowy (Melaleuca cajeputi): przyciemnia farbujące mieszanki, dodajemy około 15 kropel na 50 gram ziołek

18) Herbaty: W zależności od doboru herbaty można delikatnie podbić w ziółkach jakieś tony. 
Herbatka Pu erh pieknie podbija czerwienie. Lipa i rumianek rozjaśniają.

19) Eclipta czyli bhringraj: delikatnie przyciemnia. Fajnie sprawdza sie w mieszankach blond. Pieknie kondycjonuje (efekt tafli wlosow).

20) Zielone lupiny orzecha włoskiego:  przyciemniają wloski, farbują na brazowo. Bardzo barwia ręce. Niestety,  musza byc swieze, by miały mozliwosc krycia wloskow siwych (jak ktos  ma dostep do drzewa, wrzucamy łupinki do blendera badz wyciskarki do  owoców, sok barwi tak samo jak papka ze skorek). Wysuszone i  sproszkowane daja tylko efekt tonujący.

21) Wywar z obierków ziemniakow: sam w sobie barwi włosy, nawet siwe, na lekki braz, moze byc dobrym dodatkiem do brazu

22) Olejek eteryczny lawendowy:  lekko przyciemnia, ale nie az tak jak kajeputowy

23) Rubia cordifolia czyli Manjistha: nadaje tonów brzoskwiniowych i rozowych. Wiecej o niej TUTAJ. 

24) Kamala: nadaje tonów czerwonych. Ciezka w obsłudze, ponieważ nie przepada za kwasnym środowiskiem pH.

25) Ratan Jot: ziolko nadaje tonow fioletowych. Trudne do domieszania, lubi wydzielać kolor w oleju.

26) Katha. Nie mylic z Katam (buxus). Katha mocno przyciemnia, kolor brazowy.

27) Annato. Ziolko koloru zoltego. Nada się do miksowania rudości.

28) Neem. Bezbarwny. Świetny kondycjoner.

29) Tulsi. Bezbarwny. Kondycjoner.

30) Sydr, sidr, glozyna ciern chrystusa, Ziziphus Spina Christi-  wbrew obiegowej opinii, nie zakwasza.  Nie nadaje się, jako dodatek do  pełnego hennowania, ponieważ ma wlasciwosci powlekające włosy. Moze  nadawac się na glossa.

31) Butterfly Pea (Clitoria ternatea) sproszkowane płatki tego kwiatu barwią na niebiesko, po zakwaszeniu - na fioletowo.

wrobelek0403

Wow!!!

Kurde, moze i ja bym poprobowala. Ale musiabym prosic kogos. Za duzo mam wlosow na samodzielne  farbowanie.
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

malutenka

Cytat: wrobelek0403 w 21 Lip 2018, 11:44:01Ale musiabym prosic kogos. Za duzo mam wlosow na samodzielne  farbowanie.
wróbelek, henna jest łatwiejsza od farby.
Ja robię tak:
- myję włosy oczyszczajacym szamponem, bez odzywki itp.
- zostawiam aż będą tak w 70% suche, rozczesuję (czesanie mokrych włosów bez odżywki to koszmar)
- dzielę na 5-6 części i robię z włosów warkoczyki/kucyki
- nabieram błota hennowego w garść i nakładam na każdą część
Druga osoba jest potrzebna tylko po to żeby ocenić, czy z tyłu wszystko mniej więcej jest przykryte henną. Naprawdę da się samemu; i golinda i ja mamy sporo włosów.
Tylko zabieg jest upierdliwy :D

zuzia

Cytat: malutenka w 21 Lip 2018, 11:50:53- zostawiam aż będą tak w 70% suche, rozczesuję (czesanie mokrych włosów bez odżywki to koszmar)
kup sobie szczotkę abody. kosztuje grosze a jest cudowna nawet na mokre włosy bez odzywki.