Nasze hity szafowe - czyli, co ratujmy w czasie pożaru ;)

[wrobelek0403]

konwalia, a propos szmat musze Ci oddac spodnie, są na mnie za krótkie

[konwalia]

ok, w sumie o tym nie pomyślałam

[mayagaramond]

Usiłowałam zrobić dziś w przymierzalni zdjęcie płaszcza z miernym efektem

[inkageo]

Zrobiłam zdjęcia płaszcza (szkoda, że nie jest porządniejszy, ale fason baaaaaardzo lubię) i tej dziesięcioletniej marynarki z HM. Uwielbiam ją! I bardzo często noszę.

[mobka]

Inka marynarka rzeczywiście fajna.
Ja chyba takich rzeczy nie posiadam. A nie, ratowalabym moją sukienkę z zary w kwiaty.

[nionczka]

Inspirujący wątek! Chyba trzeba się będzie zastanowić. Ja mam pełną szafę rzeczy, które lubię, ale zupęłnie nie potrafię ich nosić. Wiem co mi sie podoba, mam to w szafie, ale i tak wyglądam do bani.
Moje ulubione rzeczy niestety niszą się, bo ciągle je noszę. Mam swoje ukochane campery, turkusowo/ zółte. Nawet na sesji ślubnej je nosiłam! Są z 2003 roku i chyba się neidługo skończą. Niestety polskie chodniki mocno skróciły ich żywot, widzę prześwity w podeszwach.

[konwalia]

Nionczka, to nie chodniki, to czas

[malutenka]

w przypadku pożaru ratujemy ulubione BUTYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY

w tych wybiegnę w razie pożaru

[szelma]

Mam swoje ukochane campery, turkusowo/ zółte. Nawet na sesji ślubnej je nosiłam! Są z 2003 roku i chyba się neidługo skończą.

Chyba? O matko Moje campery nie wytrzymały 3 lat intensywnego użytkowania i się rozpruły Nowsze mam już 3 lata i wyglądają na mocno znoszone. Nie wyobrażam sobie w ogóle camperów po 11 latach