Nosidła

[salsa]

to babybjorn.

nie,to jakos na i.....
Dodany tekst: śro, 26 cze 2013, 12:56:17

W pewnym momencie dzieci przestają już tak przybierać na wadze, po drugie, dziecko 20kg, to chyba 3-4latek - a raczej taki w nosidle nie pochodzi.

jak pojde w gory z trzylatkiem to gwarantuje ci za nosidlo sie przyda

[justynaaaa2]

salsa a to nie jest to samo co ja dostałam, co wklejałam linka wcześniej  infantino

[salsa]

infantino

tak !!bardzo fajne nosidlo

[justynaaaa2]

tak !!bardzo fajne nosidlo

no tak mi się właśnie wydawało na zdjęciu, że podobne w każdym razie dobrze, że się sprawdza
czyli to nie taki zły gratis dostałam od tych ludzi

[salsa]

justa bardzo fajny gratis i moj G. bardzo długo nosił małego Tobie moze byc ciezko bo przodem ciagnie bardzo ale G. powiedział, ze jakby go mogł na plecy załozyc to juz w ogle bajka
tylko A. za mały jeszcze na plecy

[wrobelek0403]

salsa, a tak z ciekawosci. to nosidło co pokazywałas ma jakis system nosny, zeby odciązyc plecy rodzica?

znajomi mają dla 2,5latka cos takiego i jednak wolą, bo nosi sie je jak plecak, ciezar na biodrach, nie na ramionach.

http://8a.pl/nosidelka-turystyczne/nosidelko-deuter-kid-comfort-ii

[Kasia]

wróbelek, takie jak pokazujesz są właściwsze na zwiedzanie, łażenia po górach itd ale tam kilkumiesięcznego dziecka raczej nie umieścisz
znowu 2latka raczej w tych co dziewczyny piszą raczej się nie nosi, niewygodnie, za ciężko.
albo się w ogóle nosidła nie używa albo własnie takie jak ty pokazujesz
te co ty pokazujesz nawet można w górach wypożyczyć

[wrobelek0403]

Kasia, z tym wypozyczeniem to wiem, bo w sklepach sportowych w Poznaniu tez mozna, obok raków, czekanów i innego sprzetu

[Kasia]

no bo te nosidło twoje to profesjonalne turystyczne
a te tutaj pokazywane to powiedzmy "dzieciowe"

[wrobelek0403]

ok, dzieki za wyjasnienie

[salsa]

Wrobel, takie nosidło jak Ty pokazałąs to jest przyszłość dla nas, na razie A. za malutki dla niego są miekkie ergonomiczne nosidła
znajoma z klubu nosi w tuli połtora roczne dziecko-codziennie na plechac, nie uzywa wózka w ogole
mowi, ze do konca lata go ponosi pewnie a potem juz gościu ma zasuwac na własnych nogach na pełen etat

natomiast na dłuższe wędrówki w gory wtedy włąsnie mozna kupic nosidło turystyczne
ostatnio widziałam rodziców z takim nosidłem na plecach i dziecku, ktore odmawiało siedzenia w nim i chciało samo drzeć pod górę

[wrobelek0403]

salsa, dzieki byłam ciekawa.

dziecku, ktore odmawiało siedzenia w nim i chciało samo drzeć pod górę

hahaha, tylko ze wtedy tempo dramatycznie spada

[olgaaa1]

nie,to jakos na i.....
Dodany tekst: śro, 26 cze 2013, 12:56:17jak pojde w gory z trzylatkiem to gwarantuje ci za nosidlo sie przyda

W życiu trzylatek do takiego nosidła Ci nie wsiądzie, moja za chiny ludowe przynajmniej, jak już to w takie ze stelażem, a nie takiego ergonomicznego. Nie uwierze w to nigdy

[zwierzatko_mojej_mamy]

W życiu trzylatek do takiego nosidła Ci nie wsiądzie, moja za chiny ludowe przynajmniej, jak już to w takie ze stelażem, a nie takiego ergonomicznego. Nie uwierze w to nigdy

tez mam takie wrazenie predzej wbiegnie 3 razy na giewont, podskakujac jak szaleniec, obiegajac wyczerpana grupe doroslych dokola 16 razy na minute i zbierajac kamyki co 30 sekund podbiegajac i pokazujac piekny skarb mozliwe, ze jakby padl na te kamienie wyczerpany, to moze moglabym sprobowac go zapakowac na spiocha do nosidla, ale wtedy na bank by sie obudzil zaraz po zapieciu ostatniego suwaka i napieprzal dalej - w niedziele zasnal na 3 (slownie trzy) minuty - autem od muzeum do konca blon i juz byl zwarty i gotowy

[Kasia]

nie no, dla trzylatka jeżeli już to tylko profesjonalne turystyczne

chociaz zmęczony trzylatek to wsiądzie w cokolwiek
mój by się pewnie i w chustę dał zamotać

a bardzo zmęczony trzylatek to i usnie z powodzeniem w jakimkolwiek nosidle

[wrobelek0403]

hmmm, widuje na szlakach w Tatrach i Alpach 3latki w nosidłach, wiec chyba jednak są takie co sie dają

[Kasia]

sputnik no ale skoro Alicja wolała iść to może jej nogi aż tak bardzo nie bolały
może/chce iść = niezmęczony wystarczajaco na nosidło

[Kasia]

a to rzeczywiście uparta jednostka

[zwierzatko_mojej_mamy]

a to rzeczywiście uparta jednostka

dla mnie to zupelnie normalne

[Kasia]

no mój jak już mega zmęczony to chce na barana czy na ręce
jakbym mu postawiła ultimatum, że niestety musimy iść dalej i sa dwie opcje do wybioor pt: idzie sam lub może zasiąść w nosidle to niestety musiałby skorzystać z nosidła

no bo co w takiej sytuacji zrobić, usiąść na kamieniu i czekać ąż dzieciak odpocznie a po następnym kilometrze powtórka itd itd?

fajne takie dzieci z własnym zdaniem ale mocno to komplikuje nieraz sytuację

[zwierzatko_mojej_mamy]

Kasia no jakby to ujac - jakbym postawila ultimatum i chciala robic sajgon w parku narodowym to tez bym zwyciezyla, ale dla mnie gory = urlop = relaks, jestem w stanie wymyslic trase dla sypiajacego w dzien 2,5 latka taka, zeby sie zdrzemnal na jej koncu i nakurwial znowu nazad, a w trase powazniejsza wole popieprzac sama - wole wyjezdzajac zalozyc takie wyjscie i nie miotac sie w poszukiwaniu nosidelka, ktorym w pierwszym dniu pobytu bede chciala zabic wszytkie owce na hali, bo mlody odstawi polke na trasie, a potem jeszcze sie okaze, ze zasnal na 2h i kurwa trzba te 15 kilo nosic na plecach ja podziekuje pojde wspolnie w te gory, jak juz sie ogarnie do tego stopnia, ze nosidlo nie bedzie potrzebne

[Kasia]

spoko spoko
tylko rozumiem że jak ktos nosidło zabiera to raczej podejrzewa że bedzie potrzebne czyli że trasa dłuższa

[zwierzatko_mojej_mamy]

spoko spoko
tylko rozumiem że jak ktos nosidło zabiera to raczej podejrzewa że bedzie potrzebne czyli że trasa dłuższa

ja tez rozumiem, ale moze byc tak, ze dziecko wsiada bez gadania lub bramka nr dwa przy bramce nr dwa ja odpadam z tras dluzszych i krotszych tez

[Angie]

Mu turystyczne używaliśmy w górach  jak Lena miała rok i 3 miesiące.
Nie wyobrażam sobie wtedy trzymać jej w takim zwykłym nosidle dla dzieci

[salsa]

My planujemy turystyczne w przyszłosci-ale chyba pozyczac, zobaczymy zresztą
natomiast jakby dzieć był zmeczony to mysle ze wiekszośc z nich wlezie do nosidła a nie bedzie szło o własnych siłach

moze nie kazde, ale wiekszośc
zawsze mozna wsadzi po prostu bez pytania
no i tez zalezy od tego czy dziecko jest przyzwyczajone, bo jak jest od poczatku noszone w chustach i nosidłach to raczej ejst to dla niego oczywiste