Fotelik samochodowy

Zaczęty przez salsa, 28 Sty 2013, 19:13:55

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

zwierzatko_mojej_mamy

niewiemjaka, NA BOGA, ja nie wklejam fotelika, tylko pozycje dziecka, taka pozycje ma moje w foteliku nieskrajnym, tylko polecanym, wszystko sie zgadza, a leb mu leci w przod, a nie na bok
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

niewiemjaka

#401
zwierzatko, w przód głowa może lecieć, ale nie mów, że dosiega mu kolan -  ???

bo że może lecieć w przód to kapuję

a na zdjęciu jest w bok, co nic nie pokazuje, bo fotelik jest z dupy, bo Twój fotelik chyba ma te "boki" które jednak podtrzymują nie ??

zwierzatko_mojej_mamy

niewiemjaka, no kuzwa, bo moze lekko przesadzam, zeby zobrazowac wygiecie w palak i to, jak leci, ale nawet bez skrajnosci, jak ma brode na klacie to to tez nijak nie pomaga ani na bezpieczenstwo jazdy, ani na jego kregoslup, ani na moje samopoczucie, jak go przyuwaze w lusterku
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

mobka

#403
Nie wiem, nie znam fotelika, ale wydaje mi się, że w naszym nie ma szans za bardzo polecieć do przodu. Ale mówię może tak, bo Kubie nigdy się nie zdarzyło. Owszem głowa  mu opadala, ale bardziej na zasadzie samej głowy. Choć wtedy i tak bardziej na bok i zatrzymywał się na bocznych poduchach.
Ale nie zmienia to faktu, że 3 foteliki są do dupy pod względem spania i nie wyobrażam sobie Jagody w 3. Juz nie mówię o bezpieczeństwie, ale właśnie wygodzie spania.

niewiemjaka

opadajaca głowa czyli broda na klacie  to nie to samo co z Twoich barwnych opisów wynika :d
bo już się zastanawiałam, czy nie masz zepsutych pasów

no ale na opad głowy nic nie poradzisz, jak z przodu to odchyl lekko fotel do tyłu bo sie nie dopasowuje kształt fotelika do fotela
ale w przywiązywanie bym nie szła ...

zwierzatko_mojej_mamy

Cytat: niewiemjaka w 29 Gru 2015, 16:31:17a na zdjęciu jest w bok, co nic nie pokazuje, bo fotelik jest z dupy, bo Twój fotelik chyba ma te "boki" które jednak podtrzymują nie ??
no najwidoczniej nie podtrzymuja, albo mlody jest krzywy i dziwny lol

ale patrz, tu masz foty diono montereya, wcale to dziecko nie siedzi w nim gleboko i wcale te skrzydla niczego nie oblapuja i bardzo pionowy ten fotelik jest - aczkolwiek pol strefy nim jezdzi, stad moje zdziwienie, ze nikt o tym nie mowil, ze im leca w przod:

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

zwierzatko_mojej_mamy

no jak patrze na ta po lewej dziewuche, to tylko patrzec, jak z glowa w dole i na prawo zaczyna wisiec poza skrzydelkami
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

niewiemjaka

#407
no ja rozumiem, ale jednak troche takie skrzydełka z boku + zapięty pas trzymają to dziecko i nie leci na boki

opadanie głowy zaobserowałam kiedyś u siostrzenicy u R, cała droge jej glowa spadała na klate
Wiktorowi tak nie leci, , po prostu odchylam do tyłu fotel pasazera, leci mu na bok, albo tak jak Kuba mobki

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 29 Gru 2015, 16:37:21
no jak patrze na ta po lewej dziewuche, to tylko patrzec, jak z glowa w dole i na prawo zaczyna wisiec poza skrzydelkami
ale ona tez jest już duża, nogami sięgami do podłogi, a Twój pewnie jeszcze macha

zwierzatko_mojej_mamy

niewiemjaka, po lewej ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

mobka

Hmm, ten fotelik się dość szeroki wydaje. Przynajmniej że zdjęć. Ale nie wiem, nie znam na żywo. Nawet go nie oglądałam. Myślę o nim ewentualnie jako o 2 do drugiego auta. Ale ma razie nie potrzebuję.

niewiemjaka

zwierzu  ja mam jedno pod drugim, niewazne, no kiedys zrobie foto mlodego jak spi, moze kwestia fotelika i fotela w aucie

zwierzatko_mojej_mamy

Cytat: niewiemjaka w 29 Gru 2015, 16:38:25po prostu odchylam do tyłu fotel pasazera,
gdybym mogla odchylic o 4 cm kanape w tylu to tez by srodek ciezkowsci sie zrobil tak, ze by leciala do tylu, ale w obu autach, w ktorych byl montowany niestety kanapa tylna jest taka, ze stoi na sztorc
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

zwierzatko_mojej_mamy

mobka, on ma te skrzydla regulowane, moze byc na chudo, moze bys szeroko, ale nadal sa takie dosc malo wystajace, zeby utzrymac spadajace barki
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

didi_loczek

Cytat: wrobelek0403 w 29 Gru 2015, 16:05:25
chodziło mi to, jak kurtka ma przeszkadzac w działaniu fotelika :D

kurtke sciagam tylko jak auto sie nagrzeje na dłuższej trasie. w miescie jest zimno, brrrr czasem nawet w czapce jade :D

Tu nie tyle chodzi o fotelik, a o pas bezpieczeństwa. Powinien dobrze przylegać do ciała, a jak masz grubą puchową kurtkę, to jest luźniej.
W momencie wypadku/uderzenia pas nie napina się przy ciele, jest luz, ciało leci bardziej do przodu i możliwe są większe obrażenia jamy brzusznej.

justynaaaa2

Ja zwierza rozumiem ;)
Mojemu czasem w foteliku nr 2 głowa dynda mimo odchylenia
W drugim aucie mamy taki nieodchylany to tam w ogóle jak żul potrafi wisieć ;)

Wróbel a co do fotelika i kurtki to pasy nie są w stanie dobrze ścisnąć przez kurtkę, zawsze jest luz między dzieckiem a pasem i przy dużej sile dziecko się wyślizguje z kurtki
Wszystkie strony o fotelikach to piszą, są też filmy

wrobelek0403

jakoś ciezko mi sobie wyobrazic dziecko wyslizgujące sie z kurtki. dodajmy, kurtki zapietej pod szyje. albo jeszcze lepiej z kombinezonu. i dobrze zapietych pasów.

to juz bardziej przemawiają do mnie te ewentualne obrazenia, choc w sumie pasy w pierwszych fotelikach są sciaskane na sztywno, wiec chyba zaden problem, zeby puch w kurtce :scisnąc: pasem porządnie.


Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Kasia

To chodzi głownie obrót ze crash testy sa robione w określonych warunkach i tylko przy takich warunkach możemy mowić o bolid tam gwiazdkach itd.
Producenci nawet nie zalecają niefabrycznych pokrowców na foteliki.

Im wiecej odchyleń od warunków testowych tym mniej możemy sie wynikami testu sugerować, bo nasze dziecko jest juz w całkowicie innych warunkach niz manekin z testu.

Nie ma co die oszukiwać, dzieci czesto sa zapinane raz ustawionymi pasami wiele razy ;)
Nie zawsze każdy dociąga, nie za każdym razem napisany pasy mocujące fotelik itd.
Im wiecej zaniedbań tym mniej fotelik bezpieczny.

wrobelek0403

Kasia, jak zwykle czynnik ludzki zawodzi :D

ja to sie zastanawiam, czy te coraz "szersze" zalecenia nie są przypadkiem formą "dupokrycia" przez producentów ;)
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

jo_miekka

Wiedziałam, że będzie o tym, że za wcześnie i o opadających łbach :D

No Jagodzie ciasno ewidentnie. W ramionach i w udach. Tak, bez kurtki.
A te foteliki o większym zakresie? 9-36kg czy jak to tam?

wrobelek0403

albo raczej: testy są wykonywane w warunkach odbiegających od "zyciowych", tyle ze przez to wlasnie ich wyniki są przekłamane na korzysc bezpieczenstwa.

I ktos moze potem podnosic, ze nie zadziałał jak producent wskazywał, a jak wiadomo w Ameryce to woda na plyn dowolnego procesu o odszkodowanie ;)
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Kasia

Wróbelek, jeździmy szybciej wiec i dbałość o bezpieczeństwo wzrasta, testy pokazują co zawodzi i gdzie jeszcze mozna dokręcic śrubę.
Teraz zalecane sa w ogóle foteliki tyłem do kierunku jazdy.

Moim zdaniem to dobry kierunek, lepiej stawiać wiecej wymagań w imię bezpieczeństwa niz zakładać ze to co mamy jest ok skoro do tej pory wystarczało.

mobka

Jo ja miałam dla Kuby ten 9-36 z belka. I w nim luźniej niż w romerze nie było. A w tych 2 fotelikach z założenia jest dość ciasno, bo pasy mocno trzymają. Nie chcę oceniać, ale Szymon jest dość "nabitym" dzieckiem i jakiejś większej ciasnosci nie zauważyłam.
Znowu te recaro 9-36 wydają mi się jeszcze ciasniejsze, bardziej zabudowane.
Jak musisz wymienić, to najlepiej podjechać i pomierzyc. Ale obawiam się, że ciężko będzie coś sensownego znaleźć.

jo_miekka

#422
No cóż mam powiedzieć. Ciasno. Widać to i słychać, bo marudzi. Mam przez rok słuchać, że jej źle, niewygodnie i ciasno? W tym czasie około 10 razy będziemy jechać w dłuższą trasę a może i więcej.
W Gdańsku latem jeździła w pożyczonym takim trzecim i źle nie było.
No sama nie wiem.

niewiemjaka

Jo jedźcie i przy mierzcie kilka

konwalia

Pytanie kluczowe,  ile ma wzrostu i wagi,.  Choć to zdecydowanie za wcześnie na kolejny fotelik, fizjologicznie proporcje ciała, więzadła, kosciec za słabe.
I czy masz z tyłu isofix,  pasy alr czy nie

Co do fotelika,  on ma być ciasny, to zapewnia bezpieczeństwo.  Co do kurtki,  to nawet przy dociagnietych pasach tworzy się poduszka powietrzna i zwiększa ryzyko obrażeń. Częściowo niweluje to pas 5pkt, bo biodra przyjmują cześć siły uderzenia.