Giełda książek dziecięcych

Zaczęty przez zwierzatko_mojej_mamy, 23 Paź 2012, 14:34:21

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

zwierzatko_mojej_mamy

moze sobie zrobimy? bo ja chetnie bym odkupila jakies nietrafione, a z tego co piszecie na polecanych ksiazkach to sie zdarza dosc czesto
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl



malutenka


marax

ja mam mamoko do sprzedania/wymiany czesc 1


marax

musze obaczyc jaki jest jej stan zdaje mi sie ze bdb ale glowy sobie nie utne

Justynna

Cytat: maraxela w 23 Paź 2012, 16:34:59
musze obaczyc jaki jest jej stan zdaje mi sie ze bdb ale glowy sobie nie utne
ok. Zobacz i napisz za ile :)

wrobelek0403

ja mam do przekazania dalej Masakre profane :)

ale ostrzegam, nie kazdemu sie podoba :D

http://www.krytykapolityczna.pl/SeriaLiteracka/Masakraprofana/menuid-103.html
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


mignon

A to nie ma być giełda książek dziecięcych? :D

vobi

#11
Cytat: mignon w 23 Paź 2012, 20:52:28
A to nie ma być giełda książek dziecięcych? :D
sadzac po lokalizacji watku, zaiste - ale moze lepiej byloby przeniesc gielde na "niedzieciowa" strefe, przeciez "naszymi" (w sensie dla doroslyhc) ksiazkami tez mozemy sie wymienic/sprzedac/itd....

zwierzatko_mojej_mamy

no to ja juz ten zmienilam tytul :D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

wrobelek0403

Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

bozena.dp

no i co z tą giełdą, bo pomysł fajny :)

zwierzatko_mojej_mamy

no co ja moge - ja nie mam nic do sprzedania chyba ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

yoy

ja chętnie KUPIĘ Język dwulatka T. Hogg. Gdyby któraś chciała sprzedac, to proszę o wiadomość.

ddu

ja mam i chętnie sprzedam. nówka.

bozena.dp

no ja też nic do sprzedania nie mam

marcheewka

#19
Cytat: yoy w 29 Paź 2012, 18:46:58
ja chętnie KUPIĘ Język dwulatka T. Hogg. Gdyby któraś chciała sprzedac, to proszę o wiadomość.

ja mam, przeczytałam, ale nie wiem, czy chcę sprzedać...

Chyba jeszcze do niej wrócę, bo to taka książka do poczytania co jakiś czas.

Mam poradnik Mamo, tato co ty na to? Zawitkowskiego - jakby ktoś chciał.


Dodany tekst: 30 Paź 2012, 09:40:23

aa, mam też Nauka nocniczka dla dziewczynek
to mogę sprzedać/wymienić itp.

marcheewka


zuzia

marcheewka
w ogóle się Oli nie podobały?
M. uwielbia wierszyki od stóp do głów. Moze bym na prezent dla bratanka wzięła? :hmm:
ceny chcesz takie jak na stronie?

marcheewka

Cytat: zuzia w 18 Lis 2012, 13:22:49
marcheewka
w ogóle się Oli nie podobały?
M. uwielbia wierszyki od stóp do głów. Moze bym na prezent dla bratanka wzięła? :hmm:
ceny chcesz takie jak na stronie?

w sumie to raz jej pokazałam, jakoś jej nie zachwyciło, no i leży.
Ale Ola to czasem musi "dojrzeć" do książki,jak chcesz to ci sprzedam.

kotabma

marcheewka u nas z "wierszykow od stop do glow" hitem jest wierszyk o pupie. Z az kwiczy jak to czytam :D :D :D
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

marcheewka

Cytat: kotabma w 19 Lis 2012, 19:53:39
marcheewka u nas z "wierszykow od stop do glow" hitem jest wierszyk o pupie. Z az kwiczy jak to czytam :D :D :D
hmm, no to moze jej przyniosę jednak??
Mam w pracy, leży już tak długo...
U Oli teraz faza ksiażniczek, uwielbia ta Ksieżniczke na ziarnku grochu, ostatnio zainteresowała sie Czerwonym kapturkiem i bajką o Złotowłosej ( mamy jakieś skrótowe 4 kartkowe bajeczki z jakiejs gazety, narazie dają rade)

Tylko ten Czerwony Kapturek kulawy, bo tam wilk nie zjada babci, tylko zamyka do kufra, Czerwonego kapturka również.
A myśliwy nie wiadomo dlaczego zabija wilka...
Kazałam M opowiadać, tak jak było naprawdę i to haps i połknął babcie Oli bardzo sie podoba, śmieje się okropnie.