odczulanie przy alergii

Zaczęty przez wrobelek0403, 05 Paź 2012, 20:12:13

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

wrobelek0403

czy któras z Was stosowała?? ile to trwało i czy pomogło?


wyglada na to, ze mnie czeka, lekarka zaleciła Purethal, ale wciaz sie waham bo szczepionka wsciekle droga, a w necie sprzeczne opinie co do skutecznosci  :thumbdown:
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

callja

#1
wróbelku, w innym wątku już Ci coś napisałam...
Odczulałam się ponad pięć lat, szczepionką Catalet T (droga, ale do wytrzymania), efekty są naprawdę fajne. Wcześniej było masakrycznie, bo alergia powodowała, iż każda, nawet najdrobniejsza infekcja schodziła mi natychmiast na tchawicę, a wedy antybiotyku nie dawało się już uniknąć :/ I tak w kóło :crazy: O smarkaniu i łzawiących oczach przy każdym zetknięciu się z kurzem nawet nie wspomnę... Sprzątałam w namoczonej masce chirurgicznej, inaczej infekcję miałam jak w banku.
Teraz jest o niebo lepiej, i naprawdę nie żałuję tych kilku lat systematycznych wizyt u lekarza.

Wiem, że długofalowość kuracji może przerazić, ale uwierz mi na słowo (przerobiłam to na własnej skórze, więc wiem, czym to pachnie) - WARTO!! Teraz czekam na inną diagnozę - od niej uzależnione jest rozpoczęcie kolejnego odczulania, tym razem w kolejce czekają trawy.
Jeśli lekarz zgodzi się na kolejną sesje odczulania, nie będę się wahała.
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

wrobelek0403

a no widzisz, u mnie objawy nie sa tak drastyczne. troche jakiegos swedzenia nosa czy oczu i to od przypadku do przypadku, w zasadzie jedyny objaw to katar. i to mnie zmusiło to pojscia do lekarza, bo zrobił sie uciazliwy. Tyle, ze zadne leki nan nie pomagają.

Jak wydam kilka tys złotych i nic to nie da, to sie chyba potne.

i dzieki za info :beer:
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

callja

Cytat: wrobelek0403 w 05 Paź 2012, 21:59:40to mnie zmusiło to pojscia do lekarza, bo zrobił sie uciazliwy
I to już jest coś - że na pewnym etapie coś zaczyna przeszkadzać... Niestety alergia ma to do siebie, że niewinne początki, a potem zaczynają się schody...
Naprawdę namawiam, lepiej zamknąć drzwi paskudzie, zanim się na dobre rozhula...
Sama atak przypominający astmę przeżyłam tylko trzy razy (to były jedyne przypadki, gdy użyłam inhalatora, na co dzień nie jest mi, na szczęście, potrzebny), i powiem tyle - nie chcę tego przeżyć nigdy więcej. Odpukać, od zakończenia odczulania... tfu tfu tfu !!!
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

szelma

U mnie pomogły sterydy. Nie żebym polecala, bo wiadomo - sterydy to sterydy - ale po jednym sezonie na sterydach od dwóch sezonów mam spokój z alergia. Mój lekarz odczulania nie polecał, a ja mu ufam. Powiedział, ze w BE odchodzi się od odczulania ogólnie, bo skuteczność taka sobie. Moja koleżanka się odczulala, a po paru latach wszystko wróciło do punktu wyjścia.
- Co pani chciałaby najbardziej usłyszeć?
- Piosenkę pana Kor... Koracza "O zdrowiu" bym chciała najbardziej usłyszeć.
- Tak się szczęśliwie składa, że mamy pana Koracza na sali!

feeling.good

mój M. odczulał się przez 5 lat, skończył 4 lata temu i efekty są. Wcześniej w okresie pylenia ledwo funkcjonował, a teraz jest duuużo lepiej. Owszem, czasem go zadrapie, kichnie i łzawi, ale to nic w porównaniu do stanu przed odczulaniem

kasiad

#6
wrobelek0403 u mnie S. odczula się 5 lat, nie dał rady funkcjonować, poszedł do naszej lekarki rodzinnej, której główną specjalizacją jest alergologia z prośbą o ratunek, wizytę zaczął słowami: "pani dr, za 2 dni mam ślub i nie dam rady przysięgi wypowiedzieć" :D w testach wyszło, że jest uczulony na trawy, zboża i bylicę, początkowo wizyty były co tydzień (chyba pół roku, I dawka szczepionki), później 2x tyg., teraz raz w miesiącu, latem wyjeżdżamy na wieś, chodzimy po lesie, do parku, ani kataru, ani kaszlu, kompletnie nic, jak przypomnę sobie co było 5 lat temu, z nosa mu leciało, kaszlał jak jak ja przy krztuścu, różnica jak niebo, a ziemia  ;)

Dodany tekst: pon, 8 paź 2012, 20:07:45

teraz szczepionka kosztuje 180 zł na 1,5 roku, wcześniej było na 6 m-cy

wrobelek0403

dziewczyny, jeszcze raz dzieki za opinie :beer:

zdecydowałam sie, bo to sie dzieje ostatnio to jest jakis dramat :crazy:
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

kasiad

Cytat: wrobelek0403 w 08 Paź 2012, 21:08:06
zdecydowałam sie, bo to sie dzieje ostatnio to jest jakis dramat :crazy:

wcześniej, gdy S. do mnie przychodził, a w sąsiednim pokoju Rodzice słyszeli ten kaszel, pytali, czy On na coś nie choruje, bo to nie był normalny stan, poszedł do lekarza, który po kaszlu stwierdził, ze to krztusiec, zrobił wyniki, nic takiego nie wyszło, poszedł do naszej alergolog, ona zrobiła testy (w przychodni, u siebie w gabinecie) i wyszło  ;) doraźnie, na ten ślub dostał wziewy, a później to już tylko szczepionka  ;) dobrze, ze się zdecydowałaś :) to inna jakoś życia :)

wrobelek0403

kasiad, ja dostałam jakos w czerwcu do laryngologa najpierw antybiotyk, a potem rozne alergiczne leki. brałam całe wakacje. odstawiłam miesiac temu przed testami i czuje sie fatalnie. nos czerwony, bo ciagle mi leci, krztuszę sie, bo spływa do gardła.

po lekach było zdecydowanie lepiej, ale dopiero teraz to widze :knuje:
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

ewelinkaa

Alergen podaje się w podskórnych zastrzykach, igiełka jest cieniutka, krótka, sam zastrzyk niebolesny i dzieci szybko się do kolejnych wizyt przyzwyczajają. Odczulanie drogą podjęzykową stosuje się rzadziej, bo z wielu względów jest mniej skuteczne.

Czy każdego alergika można odczulać?
Do leczenia tą metodą kwalifikują się dzieci, które mają dokuczliwe dolegliwości w kontakcie z alergenem i u których uczulenie zostało potwierdzone testami skórnymi lub testami z krwi (bada się obecność przeciwciał swoistych na alergen podejrzewany o wywołanie uczulenia). Informacje te pozwalają na dobranie odpowiedniej szczepionki. Jednak sam dodatni wynik testu nie kwalifikuje do odczulania. Niezbędnym warunkiem jest zaobserwowanie, czy objawy uczulenia pojawiają się w okresie największej aktywności danego alergenu.
carpe diem



zwierzatko_mojej_mamy

pani ewelinkaa zostala zbanowana z powodu notorycznego przeklejania tresci z innych stron
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl