Tablet

Zaczęty przez feeling.good, 16 Lip 2012, 10:13:20

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

salsa

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 20 Lip 2012, 12:10:54
jezu, przeciez latanie po piwnicach to jest skrot myslowy
ale od czego skrót, bo ja nawet w skrocie po piwnicach nie latałam :D
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

zwierzatko_mojej_mamy

Cytat: salsa w 20 Lip 2012, 12:12:41
ale od czego skrót, bo ja nawet w skrocie po piwnicach nie latałam :D
skrot myslowy dotyczacy spedzania wolnego czasu w naszych czasach, ktory skladal sie glownie z siedzenia poza domem i wykorzystywania kreatywnie  miejsc nieprzystosowanych dla dzieci + trawnikow, a wlasciwie kazdych miejsc, lacznie z wykopami, rowami, krzakami, drzewami, DACHAMI!!! nie zpominajmy o dachach! :D  z uwagi na wyzej wymienione czasy, ktore nie obfitowaly w odgornie zorganizowane miejsca lub zajecia dla dzieci ;D trza bylo se radzic samemu :D

no ja latalam ;) byly zabawy w chowanego po pwinicach, podchody w piwnicach, mielismy takie siwetne dluuuugie laczone piwnice pod jednym z blokow ;) inne mialy juz przedzialy klatkowe i ten jeden blok nie mial ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

feeling.good

zwierzatko_mojej_mamy o jaaaaaaaaaaaa lol

Kasia


salsa

#154
ja wole skrót myslowy,ze wtedy dzieci kreatywnie wykorzystywały otoczenie a nie , ze zajmowały sie głowie lataniem po piwnicach ;) u nas tez były takie łączone przez cały blok, ale po pierwsze nigdy nie było wiadomo, ktore drzwi do klatki sa zamkniete na klucz i kiedy tam utkniesz, a po drugie chodziło sie tam robic siku jak sie nie chciało wracac do domu a było sie nie koło swojej klatki /bloku, wiec zazwyczaj tam smierdziało i nie lubilismy sie tam bawić  :rotfl:
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

zwierzatko_mojej_mamy

a ja mam swoje skroty myslowe i wole moje ;)

ha! u nas nie bylo zadnych drzwi zamykanych na klucz do klatki :D to nie te czasy :D wszystko stalo otworem i klatki i piwnice i nikt tam nie szczal ;P
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

magdalinska


salsa

#157
u nas drzwi z klatki do piwnicy były zamykane na klucz i klucze mieli dorosli, co rpawda wisiały kartki ze prosze zamykac drzwi na klucz ale czesc zamykała a czesc nie - głowinie chodziło o to, zeby wałsnie dzieciaki tam nie latały
a w drzwiach wejsciowych do klatek jeszcze w podstawówce załozyli nam domofony no i to dopiero był festiwali głupoty :D

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 20 Lip 2012, 13:23:07a ja mam swoje skroty myslowe i wole moje
świetnie, tylko własnie dlatego ja prostuje, bo to sie ma nijak do tego , co sie działo u nas, jak było ciekawie i jak nie pasuje do tego wizja smetnego dziecinstwa w piwnicach :D :D
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

zwierzatko_mojej_mamy

Cytat: salsa w 20 Lip 2012, 13:29:55tego wizja smetnego dziecinstwa w piwnicach
ja nie mam takiej wizji
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

nionczka

Cytat: ziuta w 20 Lip 2012, 09:58:23
nionczka, to że dzieckiem nikt się nie zajmuje przez 6 godzin to jedna rzecz, ale naprawdę uważasz, że 6h układania klocków ma na dziecko taki sam wpływ co 6h napierniczania z pistoletem, rozwalania łbów i pryskania krwią po ścianach?
jestem zagorzałą przeciwniczka gier tego typu i absolutnie nie porownuje skutkow zabawy klockami z grami. jedyne na co chciałam zwrócic uwage to to, że małe dziecko, które zajmuje się sobą przez 6h jest ewidentnie zaniedbywane.  i o to mi głównie chodziło.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

wrobelek0403

e tam, ja tez latalam po piwnicach, to było wyzwanie, bo po pierwsze strasznie, po drugie za to mozna było oberwac w tyłek :D poza tym dachy garazowe, jakies krzaki, trzepaki, skakanie z murków i bóg wie co jeszcze :D jak ja sobie przypomne, jaki człowiek był głupi, to swoje by najchetniej przykuł kajdankami do kaloryfera lol lol
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

emcia

to ja latalam po stodołach, kiedyś jedna prawie się na nas zawaliła :D
a po piwnicach dosłownie - bo po wierzchu
piękne to było

yoy

a mysmy sie bawili w "podchody' znacie taką zabawę? są dwie druzyny. jedna szuka, druga wędruje. Wedrująca druzyna wyrusza jakis umowiony czas wczesniej od szukającej. Na swojej drodze co chwilę rysują strzałki, lub zostawiają ślady. Dodatkowo co jakis czas jest "zadanie" do wykonania (np wyjsc na drzewo, znalezc 5 owoców itp). Druzyna szukajaca probuje dogonic/znalezc druzyne wedrującą po tych strzałkach. Zadania są przeszkodami, bo traci sie na nich czas, a trzeba je wykonać. Gra sie konczy jak sie druzyny spotkaja/odnajda.
Boziu ale to było piekne! caly dzien sie w to potrafilismy bawic wedrujac po całej wsi, po jakis łąkach, zamkach, zakamarkach. Nawet teraz mogłabym w to zagrać :D

zwierzatko_mojej_mamy

#163
no nie wiem, czy jest chociaz jedna osoba z pokolenia pana samochodzika, tomka wilmowskiego, czarnych stop i kosmohikanow, ktora nie wie, co to podchody ;) pomijajac fakt, ze to bylo chyba ostatnie pokolenie harcerskie ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

yoy

#164
Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 20 Lip 2012, 22:31:53no nie wiem, czy jest chociaz jedna osoba z pokolenia pana samochodzika, tomka wilmowskiego, czarnych stop i kosmohikanow, ktora nie wie, co to podchody wink pomijajac fakt, ze to bylo chyba ostatnie pokolenie harcerskie wink
a widzisz zwierzu, moi znajomi ze studiow tego nie znali! (tzn znała tylko jakas garstka) Przywracasz mi wiarę w ludzi :D

to kiedy strefowe podchody? lol

zwierzatko_mojej_mamy

#165
to ja nie wiem, co oni czytali :D

Dodany tekst: 20 Lip 2012, 21:35:21

boze, jak ja kocham "dlugi deszczowy tydzien" i "wielka, wieksza, najwieksza" - to sa cudowne ksiazki i jeszcze do tego mialam wydania z ilustracjami juz nie pamietam kogo, ale tez uliwlbialam - takie kropkowane
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

dragonfly

Cytat: yoy w 20 Lip 2012, 21:30:30Boziu ale to było piekne! caly dzien sie w to potrafilismy bawic wedrujac po całej wsi, po jakis łąkach, zamkach, zakamarkach. Nawet teraz mogłabym w to zagrać Cheesy
aaaa, znam to, uwielbialam, zawsze w wakacje w to sie bawilismy

goga

yoy podchody - boskie były :)

Zwierzu - może nic nie czytali? uwielbiałam Tomki - szczególnie I część i fragment jak zastrzelił tygrysa na statku  :)
W życiu niewiasty można rozróżnić siedem okresów: niemowlę,
dziewczynka, dziewczyna, młoda kobieta, młoda kobieta, młoda kobieta
i młoda kobieta. (G.B. Shaw)

zwierzatko_mojej_mamy

no ja tak tomka tylko fragmentami uwielbialam, bo za duzo tam jednak jak na moj kompletnie niegeograficzny mozg bylo opisow przyrodniczo-patriotycznych ;D fragmenty, w ktorych sie cos istotnie dzialo po malowniczym dwustronnym opisie luny zachodzacego slonca nad amazonka czy czymkolwiek i opisach przelatujacego ptactwa wlacznie z systematyka i zwyczajami samic - to te fragmenty z akcja mi sie podobaly ;D zwykle przewalalam kilka stron i wracalam do akcji ;) no i tak najlepszy byl bosman nowicki, a nie siuskowaty tomek :D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

goga

bosman byl boski - fakt:)  ja jeszcze miałam takie fajne ilustracje w Tomkach
W życiu niewiasty można rozróżnić siedem okresów: niemowlę,
dziewczynka, dziewczyna, młoda kobieta, młoda kobieta, młoda kobieta
i młoda kobieta. (G.B. Shaw)


Norka

Dziewczyny, skoro lubiłyście podchody, to co powiecie na gry miejskie? :D

nionczka

Cytat: Norka w 20 Lip 2012, 23:06:01
Dziewczyny, skoro lubiłyście podchody, to co powiecie na gry miejskie? :D

właśnie miałam pisac, że teraz podchody to gry miejskie. Dla mnie git, ale w grupach znajomych. Firmowe czy z przyjaciółmi to tak, ale nie poszłabym na takie z obcymi, gdzieś tam ogłaszane. Chyba się starzeję!
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Kasia

Cytat: nionczka w 21 Lip 2012, 13:24:19nie poszłabym na takie z obcymi, gdzieś tam ogłaszane
fajne są :D

malutenka

Cytat: nionczka w 21 Lip 2012, 13:24:19właśnie miałam pisac, że teraz podchody to gry miejskie. Dla mnie git, ale w grupach znajomych. Firmowe czy z przyjaciółmi to tak, ale nie poszłabym na takie z obcymi, gdzieś tam ogłaszane. Chyba się starzeję!
To trzeba spróbowac, żeby wiedzieć czy się lubi :)