wosk do depilacji

[mika]

dzieczyny czy używacie w domu wosku do depilacji?? jeśli tak to jakich firm, czy używacie plastrów gotowych z woskiem czy same podgrzewacie wosk w podgrzewaczu ... zastanwaiam się nad zakupem takiego zestawu na allegro bo nie chce mi się już wydawać kasy u kosmetyczki
http://allegro.pl/item260408189_zestaw_do_depilacji_pro3_10x_wosk_paski_podgrzew_.html

[sweedee]

ja Wam tylko powiem, że w ciąży sierść wolniej i słabiej rośnie  ;-) przynajmniej  moja...

[sonja]

He he:) to jest w takim razie chyba pierwszy argument za w moim przypadku:) ja wosk zastosowałam raz, coś źle zrobiłam bo połowa na łydce została i nie chciało cholerstwo za nic w świecie zejść grrrr

[didi_loczek]

Ja uzywalam plastrow do depilacji firmy Veet:
http://www.veet.pl/products/products_waxes.php
Nie trzeba nic podgrzewac, babrac sie z goracym woskiem itd. wystarczy lekko ogrzac w dloniach.

Potem przerzucilam sie na depilator i uzywam go do tej pory.

[sonja]

Ja uzywalam plastrow do depilacji firmy Veet

mi właśnie z nim nie poszło:) ale tym sie nie należy sugerować bo w dziedzinie manualnej to ja fajtłapa jestem

[mayagaramond]

Raz zakupilam taki wosk w sztyfcie. Podgrzewasz sztyft, ale nie mozesz go zamoczyc. Pozniej sie tym klajstrujesz, przyklejasz pas i odrywasz. Zrobilam to raz i nigdy wiecej. Upackalam sie tym, sztyft robi sie po krotkiej chwili zimny, wiec musisz go znow podgrzac i tak w kolko macieju. W koncu tez go zamoczylam i na tym sie skonczylo.  

Czasem uzywam plastrow, ale tez nie jestem 100% zadowolona. Mam depilator Brauna i tez srednio. Najbardziej jestem jednak zadowolona z depilacji i kosmetyczki, przy czym nie jest to dla mnie zbyt dobre, ze wzgledu na naczynka..., i tak kolko sie kreci.

sweede - czyli wiekszy nos ale mniej siersci?  :mrgreen:

[sweedee]

sweede - czyli wiekszy nos ale mniej siersci? :mrgreen:

tak jest! równowaga w przyrodzie muss sein!  :mrgreen:

[zuzia]

ja na wosk chodzę tylko u kosmetyczki. W domu jakoś mi to nie wychodzi. Tak jak maya - próbowalam, ubabralam się i tyle.

[kamelia04.08.2007]

używam wosku do depilacji, takiego, który trzeba w mikrofali podgrzewać. Jestem z niego bardzo zadowolona, jest sto razy lepszy niż plastry. Ma jedna wade - nie można go kupic w sklepach w PL. Mój wosk kupiłam w Germanii - i to na zapas.

Na depilację niewymownych części ciała chodzę do kosmetyczki, mam bardzo dobrą kosmetyczkę do depilacji "tych" spraw na saskiej kępie.

[ Dodano: 07-11-2007, 10:58 ]
mayagaramond,
ten w sztyfcie jest do niczego, z tych powodów które opisałaś. ja w Dreźnie kupiłam w zeszłym roku taki w pojemniku (szklanym albo plastikowym) o poj. ok. 500 ml, jeden kosztował 4 euro, drugi 8 euro (bo różne marki).
Podgrzewa sie taki wosk w mikroweli albo w kapieli wodnej, rozpuszcza sie w wodzie bez problemów. Do zrywania uzywam zwykłych kartek A4.  I jest super  :mrgreen:

[siog]

Najbardziej jestem jednak zadowolona z depilacji i kosmetyczki, przy czym nie jest to dla mnie zbyt dobre, ze wzgledu na naczynka..., i tak kolko sie kreci.

Maya mam dokladnie to samo!!!!

temat-rzeka i sol na rane!!! wlasnie w tym tyg juz tak wkurwilam sie ze zdecydowalam ze zbieram kase i ide na laser.  juz doprowadzona do rozpaczy...naprawde.. jak ja zazdrosze tym nie wlosatym........bo ja jak malpa...

juz na 100% zrobie laser na nogi.. Chodze do kosmetyczki ale nie jest to zdrowe dla mnie bo naczynka. Depilator do d..., jak powiedzialo mi kilka dobrych kosmetyczek :wyrzucic i do reki tego nie brac. podobno jest to najgorsza opcja z mozliwych i liepiej juz golic. wlosy wrastaja i czeste sa zapalenia meszkow...

wyrzucilam depilator i gole i co! na drugi dzien mam szczote na nogach, doslownie..zeby pojsc do kosmetyczki musze je tez wyhodowac zeby miala co urwac a jak ja z takimi nogami mam chodzic na codzien?

przez depilator mialam wloski powrasrtane nawet do teraz mam znaki na ogach, czyli musze szorowac gruboziarnistym scrubem i szczotka...

polecam olej z australijskiego drzewa herbacianego ,podobno niezbedna rzecz po depilacji. u mnie w kazdym salonie jest. jest to naturalny antyseptyk i kojacy tez wlosy nie wrastaje. jest troche drogi ale wydajny, jedyne co troche smierdzi...

[kamelia04.08.2007]

siog[/b
laser ma tę wadę, że trzeba do tego zabiegu wyhodowac włosy, czyli golić maszynką i chodzic ze szczotką na nogach, poza tym kilka zabiegów kosztownych jak diabli, a efekt niepewny, nie jest to tez tak, że kilka zabiegów i włosy znikkną raz na zawsze.

Generalnie blada, i tak źle i tak niedobrze. Tez należe do tych owłosionych  :-(

[zwierzatko_mojej_mamy]

ja mam depilator, ktory ladnie wyrywa, ale mi wrastaja, golarka to od wielkiego dzwonu i tu przed wyjsciem, bo drugi dzien to juz tarka i najlepiej lubilam wosk Veeta, najlepiej robi mi na skore, nie wysusza, zero krop i innych sladow powrastanych, ale jest cholernie niedokladny i duzo pieprzenia z nim za to olejkiem po depilacji dolaczanym do Veeta to moglabym sie zaciagac ;P tak lubie ten zapach

[zuzia]

laser ma tę wadę, że trzeba do tego zabiegu wyhodowac włosy, czyli golić maszynką i chodzic ze szczotką na nogach,

najlepiej to iść na paintball i nabawić się takich siniaków jak ja - każdy o średnicy 8 cm. Minely już chyba ponad 2 tygodnie a one nadal czerwono - fioletowe. Próbowalam depilować nogi ale to zbyt bolesne doświadczenie. Chodzę w spodniach. K. twierdzi, że jakoś to wytrzyma bo sam mnie na ten paintball namówil.

[mayagaramond]

Generalnie blada, i tak źle i tak niedobrze. Tez należe do tych owłosionych

to co robimy strefe owlosionych?  :mrgreen:

Z laserem trzeba uwazyc zdarzaja sie poparzenia itp. Teraz jest jakas nowa metoda - swiatlem. Ale mowic szczerze nie mam na to pieniedzy.  Zbieram na oczy :-D

A co z kremami? Szczecina sie chyba pozniej pojawia niz po goleniu?

[mika]

A co z kremami? Szczecina sie chyba pozniej pojawia niz po goleniu?

niby tak ale ja do kremów nie mam cierpliwości

[zuzia]

ale ja do kremów nie mam cierpliwości

a ja nie znoszę ich "zapachu". no nie trawię go normalnie i trzymam się z daleka.

[malutenka]

Ja nie bardzo mogę woskiem i depilatorem, za bardzo pękają mi naczynka, skazana jestem na kremy, pianki i maszynki. Ostatnio kupiłam sobie takie cudo do depilacji w sprayu, ale to o d... potłuc :evil: ten spray jest taki jak do płynów do szyb, a zawartość ma konsystencję emulsji, cały czas się zapycha :evil:

[mobka]

To ja jako chorobowo dotknięta za dużym owłosieniem też nie omieszkam się wypowiedzieć. Na laser chodziłam tylko na twarz - wydałam już 1800zł a jak na razie średnio jestem zadowolona z efektu, znaczy się jest dużo lepiej, ale nie idealnie. Przy laserze należy pamiętać, że "łapie" tylko ciemne włoski, a ja np. mam niektóre na twarzy grube, ale jasne.Teraz zbieram na laser na przedramiona. Jak na razie ani ich nie golę, ani nie wyrywam, ale przymierzam się właśnie do wosku, bo już na nie patrzeć nie mogę. Nogi traktuję najzwyklejszą maszynką, co 3 dni do 1 razu w tygodniu - chodzę w spodnich zazwyczaj, a mój K. mówi, że i tak mnie kocha
Kiedyś próbowałam plastrów Veeta - polowa wosku została na skórze, niedługo pewnie ponowię próbę. Depilator odpada, bo na nogach mam tak grube włoski, że można paść z bólu - często kończyło się tak, że zrobiłam jedną łydkę, a na drugą już siły nie miałam, nie mówiąc o udach Na przedramionach się boję spróbować, to raz, a dwa mam dość liczne pieprzyki na ciele i to też jest problem. Jeśli chodzi o kremy do depilacji, to raz zapach mnie odrzuca, a dwa i tak mi połowa włosów zostaje
Tyle moich uwag w tym temacie - chociaż nie, nie byłam nigdy na depilacji u kosmetyczki - jak mi nie pójdzie z moimi przedramionami samemu, to się w końcu wybiorę. I na solarium od razu, bo nigdy nie byłam, a przed wszystkim co nowe odczuwam strach :shock:

[malutenka]

Raz byłam na depilacji woskiem i już nie wrócę, skóra po była fajna, długo nic nie odrastało, ale bolało jak ch... poza tym z wyrwanymi włoskami krew się lała (ja nawet jak wyrywam brwi to mam to samo).

[aniak1211]

Jedna kosmetyczka polecila mi wosk z joanny-sensual,tani i lepszy od veet.

O laserze to i ja sie wypowiem.
Stracilam kuuupe kasy,po osmiu wizytach wlosy nadal sie utrzymuja jak i przed :evil:  :evil:  :evil:
A niby gwarantowali ze po 6-8 wizytach sladu po wlosach nie bedzie.

Niestety daleko jezdzilam i pozniej nie bylo okazji zeby z reklamacja pojechac,zawsze usowam wloski a do reklamacji musialabym zapuscic

Teraz to troche pesete uzywam,kilka wloskow co pare dni,co jakis czas wosk.

a laser boooli jak.... nie wiem co.zawsze lzy mi lecialy ciurkiem,mimo ze przez 2-3 min.

[ze_nitka]

Moich silnych, mocnych, ciemnych włosów veet nie wzruszał. Używam plastrów Strep, jak dla mnie najlepsze. A po za tym depilator, ale nie mogę się przełamać do jeżdżenia depilatorem po innych częściach ciała niż łydki.

[doris8008]

Ot to to, Strep są najlepsze! A wypróbowałam już różne (Veet, Joanna..).

[julka]

Miałam trzy depilatory, po każdym wrastały mi włoski, a ponadto mam teraz po tym blizny na nogach. Staram się używać wosku w plastrach - joanna, dla mnie jest najlepszy. Na szybko - maszynka, wszytskie kremy śmierdzą tak,że niedobrze się robi  :-|               Teraz próbuję się zmobilizować do wyhodowania szczecinki i wizyty u kosmetyczki.

Laser - zmarnowałam kupę kasy, bo efektów niestety nie ma, a jak ostatnio czytałam, nawet jeśli będą, to niewykluczone, że po kilku latach znowu pojawią się włosy.

[wrobelek0403]

ja uzywam wlasnie joanny sensual i polecam. Zreszta wosku uzywam na uda (wloski rosnął długo i są b. jasne, wiec moge je "zapuścic" pod wosk, bo wosk łapie raczej dluzsze wloski, a łydki traktuje depilatorem.

[konwalia]

Ja używam wosku w plastrach, najczęściej joanna. Po takim płynnym mam wszystko poklejone, a włosy nadal na nogach
Ale po wosku i tak muszę robić poprawki depilatorem, bo włosy rosną w różnym tempie...brrr
Ale ostatnio chyba mój depilator już się zużył, bo zaczyna urywać włosy.  Chyba czas na wymianę. Tylko czy warto?