Chleb + maszyna/automat do pieczenia chleba

Zaczęty przez tachogti, 24 Paź 2007, 23:17:28

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

sputnik_sweetheart

ja nadal walczę :D pyszne, tylko muszę przestać robić zdjęcia w środku nocy, bo mi nie wychodzą :D

bułki razowe z płatkami owsianymi
Składniki na 12 bułeczek:


pół szklanki płatków owsianych
1 - 2 łyżki miodu
1 łyżka (17 g) masła
3/4 łyżeczki soli
1 szklanka wrzącej wody
W dużej misce zalać płatki, miód, masło i sól wrzącą wodą, dobrze wymieszać i odstawić do wystygnięcia.

Ponadto:

1 czubata łyżeczka drożdży suchych (około 7 g) lub 14 g drożdży świeżych
3 łyżki letniej wody
2 łyżki zmielonego siemienia lnianego (dodałam 4)
1,5 szklanki mąki pszennej razowej
3/4 szklanki mąki pszennej
do posmarowania: 1 jajko roztrzepane z 1 łyżką mleka
do posypania: płatki owsiane
Drożdże rozpuścić w letniej wodzie, dostawić na 5 minut, dodać do miski z płatkami, dodać siemię lniane i dobrze wymieszać. Dodać mąkę razową i pszenną, dobrze wymieszać. Przełożyć na blat i wyrobić miękkie, elastyczne ciasto (wyrabiać przez około 8 minut, ciasto może być lekko klejące).
Przełożyć do lekko natłuszczonej miski, przykryć ręczniczkiem i poczekać do podwojenia objętości. Odgazowując (uderzając lekko dłonią) i zostawić, by odpoczęło na stolnicy 5 minut.

Ciasto podzielić na 12 równych części. Z każdej uformować wałeczek o długości 20 cm, zawiązać go w pojedynczy węzeł, dłuższą, wystającą część założyć pod spód i lekko przycisnąć (ja uformowałam tradycyjne bułeczki). Ułożyć na blaszce, pozostawić pod przykryciem około 30 minut, do napuszenia. Przed samym pieczeniem bułeczki posmarować jajkiem i posypać płatkami.

Piec w temperaturze 200 st., przez około 15 minut, aż będą ładnie zarumienione. Wystudzić na kratce.

jo_miekka

Wow, Sputnik! Piękne te wypieki!
A Ty masz tę maszyne czy normalnie?

sputnik_sweetheart

normalnie, normalnie :D

wiesz z czym mam problem z wypiekami, które mają w sobie drożdże?- temperatura w kuchni! Gdybyś widziała jak ja cuduję, ogrzewam gazem, podstawiam nawiew piecyka  :rotfl: toż to całe operacyje są  :rotfl:


jo_miekka

ja mam w kuchni normalniejsza temperaturę niż Ty(no bo kto ma 9 stopni...), ale i tak stawiam na garnku z wrzątkiem, przykrywam i niosę do łazienki, bo najcieplej
Brioszki wyrosły jak dzikie :)

sputnik_sweetheart

no wiesz :) sama dla siebie to sobie kuchni nie ogrzeję ale dla chlebka czy bułeczek to piecyk na full i nawet wczoraj na chwilę 20 stopni osiągnęłam :D

jo_miekka


niewiemjaka

ktoś ma Lidlowy automat ? http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-F2E540D8-72073E06/lidl_pl/hs.xsl/index_29414.htm

zastanawiam sie czy nie kupic mamie

1 pytanie - czy taki automat jest dobry? wszystko wsupyje sie w jeden pojemnik i tam sie to pozniej miesza a nastepnie piecze

2 pytanie - czy do takiego automatu mozna stosowac nie gotowe mieszanki tylko skladniki typu mąka woda drozdze mleko?
bo mama nie bedzie miala dostepu do gotowych mieszanek, poza tym nie wiadomo co tam jest w srodku wiec ja jestem pzreciwna, no ale pytam

:help:

jo_miekka

Moim zdaniem, jeśli ktoś chce mieć domowy chleb i to nie z mieszanek, to maszyna w ogóle nie jest potrzebna.

niewiemjaka

moja mama umie piec np ciasta drozdzowe, drozdzówki
no ale chleba nie piecze
pomyslalam ze taki automat to moze ulzy ze tak powiem, bo nie trzeba samemu wyrabiac?
ułatwiacz taki i impuls do tego, żeby np czasem ten chleb wypiekła ?

jo_miekka

To zależy jak wielką zwolenniczką chleba jest mama. Czy w ogóle będzie chciała. Taka maszyna to jednak bydle, trzeba mieć gdzie trzymać. A chleb można zrobić łyżką, mikserem. Naprawdę.

Norka

Niewiemjaka, z maszyną to więcej pitolenia się niż ręcznie, przynajmniej dla mnie ;D Ja idę na łatwiznę i robię przepisy bez wyrabiania (za to chleb wyrasta długo, 12-18 h). Inna sprawa, że lepszego chleba jak ten jeszcze nie jadłam:
http://www.kwestiasmaku.com/domowa_piekarnia/chleb_bez_wyrabiania_z_chrupiaca_skorka/przepis.html

niewiemjaka

kurde
no a taki miałam wspaniały pomysł na prezent....

ma wielka chałupę- dwie kuchnie, spizarnie, kotlownie, strych - jest tysiac miejsc zeby dziada upchnąc lol

jo_miekka

niewiemjaka chodzi mi głównie o to, czy masz pewność, że mama będzie używać. Bo jak schowa głęboko, to użyje raz na rok ;)

abkasia

Ja mam ta maszyne...  stoi i sie kurzy.. Kup mamie gofrownice :D

niewiemjaka

dzięki za opinie :beer:
no wiecie moja mama lubi piec, gotowac, pichcic, siedzi w domu, wiec ma czas, lubi takie domowe: ogrod i kuchnia to jej ulubione zajecia, no i jeszcze zakupy lol

ja to bym nie chciała bo nie mam miejsca, no ale ona jak ma miejsce :knuje:


emcia


Norka

Niewiemjaka, to może wciągnij mamę w pieczenie muffinek - jest potem mnóstwo gadżetów do kupienia na kolejne okazje ;)

niewiemjaka

hehe :D widze ze jeszcze duzo pomyslow sie pojawi to spisuje liste
gofrownica
szybkowar
muffinki

jestynka

u nas maszyna służy do wyrabiania ciasta na pizzę :)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

foszek

ja mam ta maszyne i u mnie sie nie nudzi, choc glownie sluzy mi do wyrabiania ciasta drozdzowego: na pizze, buleczki, ciasta, bagietki....
Czasami tez nastawiam na noc na ten chlebek: http://pracowniawypiekow.blogspot.de/2009/06/chleb-marchewkowy.html
(wtedy tylko suszonych drozdzy sie uzywa)
Z mieszanke tylko na poczatku probowalam i najlepiej podeszly mi te z aldii

callja

Cytat: jo_miekka w 21 Sie 2012, 15:46:35chodzi mi głównie o to, czy masz pewność, że mama będzie używać. Bo jak schowa głęboko, to użyje raz na rok
Mój tatko dostał maszynę w prezencie (od braciaka i jego żony), jakoś ze trzy lata temu. Nie użyli ANI RAZU. Kurzy się gdzieś w kącie ;)

Ale tatusiowi z zasady nie podobają się prezenty, gdy kupiłam mu na 50-tkę jedwabny krawat od Pierre Cardina (oszczędzałam na niego bbbb długo), to też rzucił go na dno szafy i nigdy nie założył. No nie powiem, przykro mi było.

Przepisy na chleby śledzę, ale mam obawy, czy z mąk z wyłączeniem pszennej i żytniej da się upiec coś sensownego... Więc na razie jeszcze nie odważyłam się piec chleba...
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

wrobelek0403

Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

nionczka

Ja mam maszynę. z mieszanek piecze się szybko i  czystko, ale nie zawsze wychodzi. Ja nie chce się dłubac w ciescie, zresztą nie znoszę zapachu drożdzy, więc jest OK. ale myśle, że jak ktoś chce naprawdę robic chleb i ma czas, to nie z maszyną. Musze kiedyś jakieś konfitury z cyrttusów w niej zrobić, bo ponoć można.  Gofrowniće tez mam. Fajnie. Ale my jadamy podwieczorki i śniadania na słodko.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

callja

Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

niewiemjaka

#74