strefa mody

Zaczęty przez mayagaramond, 06 Wrz 2007, 22:40:09

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

siog

Cytat: gdziezbysiog, ofisowe kozaki bomba, w ogóle lubię ten sklep! No i torba od Marca, ten kolor, mniam!! :-)

Dzieki:) widze ze komus sie spodobalo :lol:
jako ze leze chora to torba tez lezy w moim lozku zebym mogla patrzec i dotknac :lol:  :mrgreen:  :mrgreen:

inkageo

Cytat: "abkasia"a ja chce kozaczki i ich w tym roku nie kupie :cry:  :cry:  :cry:  :cry:  :cry:
a tak bym chciala....trzeba oszczedzac....na szafe zbieram :) i ja sobie kupie a co!!!!
Abkasiu ja rok temu kupiłam bardzo fajne na wyprzedaży w zarze za 130 zł, a tydzień później były już po 99 zł.. Oni dosyć szybko zaczynają zimowe przeceny, jeszcze dosyć długo w nich pochodziłam. Są całe skórzane i nawet wygodne :) A na początku sezonu wydałam jakąś chorą sumę na Gino Rossi, zupełnie niepotrzebnie..
Imagine there is no hate

mayagaramond

A ja w sobote znow przezylam wiele rozczarowac - chcialam kupic dzinsy, nic nie znalazlam. Nie chce biodrowek, chce boot cut. Tak w ogole to chce moje stare lee, ktore maja niestety dziure na d... i moge je nosisc tylko z sukienka.

Poza tym chce czarne botki, w koncu znalazlam pare o numerze 36, ktora nie miala tego kosmicznego ksztaltu i co za duze!!!!

W Zarze przymierzalam czerna spodnice-olowek z podwyzszona talia. Do przymierzalni wzielam rozmiar 36 i 38. 36, o dziwo, ze mnie spadlo. Poszlam po 34 i co w biodrach za waskie, w talii za szerokie...

Pierdziele ten interes, wiecej po sklepach nie chodze, a w grudniu sie obszyje u mojej znajomej!


Sukces byl tylko jeden - kupilam czarny obcisly golfik.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

inkageo

Siog a te Twoje oficerki są fajne :) Ja mam rozdwojenie jaźni i lubię zarówno wysokie szpile, jak i całkowite płaszczki ;) Kobieta zmienną jest i musi mieć wszystkie opcje w szafie ;) Dwa lata temu jak spadło dużo śniegu to po pierwszym dniu zrezygnowałam z wysokiego obcasa bo wyglądałam żałośnie chwiejąc się na oblodzonej drodze z auta do biura ;)
A wczoraj kupiłam sobie nowy dres zamiast kolejnej wyjściowej szmaty. Teraz najczęściej pracuję w domu, więc też muszę jakoś wyglądać ;) W starym dresie wstydziłam się wyjść do listonosza ;)
Imagine there is no hate

zuzia

Cytat: "inkageo"A na początku sezonu wydałam jakąś chorą sumę na Gino Rossi, zupełnie niepotrzebnie..

ma uraz do tej firmy. Cenią się ale jak przychodzi co do czego to te ich buty są nic nie warte. A reklamacja - u nich to koszmar.

a ja zakupy ciuchowe zostawiam na grudzień i styczeń jak w US będą przeceny.

abkasia

Cytat: "inkageo"A wczoraj kupiłam sobie nowy dres zamiast kolejnej wyjściowej szmaty. Teraz najczęściej pracuję w domu, więc też muszę jakoś wyglądać  W starym dresie wstydziłam się wyjść do listonosza  
pewnie ze w domu8 swietnie musisz wygladac... bo gdyby tak mezus wpadl niezapowiedzianie...zawsze trzeba byc gotowa ;-)
a co do kozaczek to chyba mi w tym roku nie wyjdzie........a ja tak kocham kozaczki.... to jest milosc na wieki!!
a poza tym ja w zimie przez miesiac w japonkach bede latac!!! :mrgreen:  :mrgreen:

golinda

Cytat: "zuzia"A reklamacja - u nich to koszmar.

tez to przeżyłam i od tego czasu nawet nie wchodzę do Gino Rossi

abkasia

dziewczyny najgorsze reklamacje sa w veneci, prima moda- tak mi kiedys powiedzial rzecznik praw komnsumenta. moja kolezanka reklamowala kozaki prima moda- bez efektu( a kosztowaly 700 zl 3 lata temu)

inkageo

Prawda jest taka, że Gino Rossi, Prima Moda, Venezia i to nowe Quazi to są firmy polskie, które nie produkują butów tak jak np. Ryłko, tylko zamawiają je u różnych producentów i firmują swoją "marką". Bardzo często tak jest że we wszystkich tych salonach jest ten sam model buta, tylko inny napis na wkładce ;) Moje ślubne widziałam w trzech różnych salonach (PM, V i Q), różniły się nieznacznie ceną, ale były identyczne. Duża rozbieżność cen (PM ma podobne buty za 300 zł i 500) jest spowodowana tym, że cena zależy od producenta, od producenta zależy też rozmiar, dlatego w PM mam jedne buty 36, a inne 37,5..
Imagine there is no hate

mayagaramond

Cytat: "inkageo"Ja mam rozdwojenie jaźni i lubię zarówno wysokie szpile, jak i całkowite płaszczki ;) Kobieta zmienną jest i musi mieć wszystkie opcje w szafie ;) Dwa lata temu jak spadło dużo śniegu to po pierwszym dniu zrezygnowałam z wysokiego obcasa bo wyglądałam żałośnie chwiejąc się na oblodzonej drodze z auta do biura ;)

Ja czesto jezdze do pracy rowerem i pedalujace czerwone szpilki to niezly widok :mrgreen: Jak chce zalozyc do pracy obcasy to biore buty na zmiane.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

mika

Cytat: "mayagaramond"Ja czesto jezdze do pracy rowerem

takiej to dobrze, ja jezdze zapyziałym pociągiem

golinda

ech, jak w niemal każdy poniedziałek pewien ktoś musi mnie doprowadzać do szału!
niektórzy chyba weekendy powinni spędzać w pracy, może by im się w głowach nic nie przestawiało, wrrr!  :evil:

[ Dodano: 15-10-2007, 10:05 ]
ten post miał być oczywiście w "pitoleniu" :-)

zuzia

Cytat: "abkasia"dziewczyny najgorsze reklamacje sa w veneci, prima moda- tak mi kiedys powiedzial rzecznik praw komnsumenta. moja kolezanka reklamowala kozaki prima moda- bez efektu( a kosztowaly 700 zl 3 lata temu)

miałam koleżankę w Inspekcji Handlowej. Nie było tygodnia, żeby nie chodziła tam na kontrole czy mediacje w sprawie reklamacji. Nie ma gorszych sklepów.

inkageo

Mnie bardzo niefajnie potraktowali w Ryłko. Kupiłam tam kiedyś takie wyjściowe szpile z paskiem wokół kostki, kupiłam je w biegu, w sklepie nawet nie zapinałam. Na drugi dzień miałam półmetek na studiach, zakładam buty, a tam cholera paseczek nie wchodzi w zapięcie bo jest za szeroki, a klamerka malutka. Wiecie ja szpony na kilometr, wymalowane i pół godziny szarpię się z zapięciem.. W końcu jakoś wpakowałam, ale zdjąć ich nie mogłam przez kolejne pół godziny. Zaniosłam je po imprezie do reklamacji i po trzech tygodniach dostałam odpowiedź, że klamerka taka ma być bo wieńczy delikatny dizajn. No matko boska.. Wkurzyłam się i zaniosłam je do szewca, wymienił mi klamerkę i zapłaciłam chyba 5 zł...
A innym razem kupiłam kozaki w mało znanej polskiej firmie. Po całym zimowym sezonie bardzo pomarszyły mi się przody w miejscach zgięcia, niezbyt fajnie to wyglądało, więc zajrzałam do sklepu zapytać czy da się coś z tym zrobić. Przyjęli reklamację i po kilku dniach dostałam nowe buty, które już się tak nigdy nie pomarszczyły.
Imagine there is no hate

abkasia

ja  z rylko mam bardzo duzo butow i nigdy nie mialam problemu z reklamacjami..ale to chyba tez zalezy od konkretnego sklepu i obslugi w danym sklepie :-P w moim rodzinnym miescie w rylko to nawet zabieram sobie buty do domu na jeden dzien i jak mi nie pasuja to moge na 2 dzien oddac :-D

inkageo

Ja też mam sporo ryłko i są bez zarzutu :)
Tylko ten jeden incydent mnie wkurzył, pod protokołem podpisał się ich rzeczoznawca.. Sklep nie zawinił..
Imagine there is no hate

adrianna79

Cytat: "zuzia"
Cytat: "inkageo"A na początku sezonu wydałam jakąś chorą sumę na Gino Rossi, zupełnie niepotrzebnie..

ma uraz do tej firmy. Cenią się ale jak przychodzi co do czego to te ich buty są nic nie warte. A reklamacja - u nich to koszmar.

a ja zakupy ciuchowe zostawiam na grudzień i styczeń jak w US będą przeceny.

tylko sie tak nie napalaj ze zrobisz ekstra zakupy..... ale oczywiscie wszystko zalezy od kasy.. michigan avenue ma najepsze sklepy i
najlepsze ceny :-(... maja ralph lauren gdzie bluzeczki zaczynaja sie $200 w zwyz..., chanel, gucci...  maja tez jeden tzw. discount store - feline's basement, gdzie mozesz znalezc przecenione gucci/chanel/pucci.. ale tez ceny sa bardzo ekstrawaganckie... ja robie swoje zakupy ubranionwe wlasnie w polsce, we wroclawiu.. jakos nigdy nie mialam problemow zeby wypelnic pusta walizka :-)... teraz u nas w sklepach wszystko jest i z tego co widze w europie zawsze byliscie do przodu z moda...

zuzia

adrianna79,
wiem wiem. bylismy już tam. Ja w US głównie jeansy kupuję, buty i trochę innych ciuchów. Nie zależy mi na metce RL czy Gucci.
Poza tym sportowe buty dla K., jeansy dla niego to w Keymarcie udało nam się znaleść bo nigdzie nie było klasycznych wranglerów jakie on lubi.
poza tym trochę kosmetyków (np. tampony playtex uważam za najlepsze), aparat foto (czas wymienić ten idiotenkamera na coś dla ludzi) etc.
Najlepsze zakupy zawsze robie w Bartoszycach (mazury) i tyle. nawet tarkę dla gioseppe udało mi się tam nabyć!

siog

Adrianna dostalas mojego maila?

a co do tematu moda to wklejam jeszcze fotke kurtki skorzanej:
http://www.allsaintsshop.co.uk/product/?1=1&area=W&category_id=25&prod_desc_id=5051214160610

mayagaramond

Cytat: "siog"kurtka np.taka: (mam na nia chrapke,nie ukrywam)
http://www.oasis-stores.c...6928/Rib-bomber

He, he, mam podobna kurtke. Nawet zrobie fote:

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

nionczka

Ja chcialam sobie kupic podobna w jednym ze sklepów Inditexu (stradivarius, Pulla&Bear, Bershka?) w czerwieni, ale w sumie wydala mi sie za krotka. Ja lubie miec nerki przykryte. Ale jest piekna.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mayagaramond

Cytat: "nionczka"Ja lubie miec nerki przykryte. Ale jest piekna.

Dzieki,  :-D kupilam w Factory w Ursusie. Tez wole miec przykryte nerki, ale to kurtka przejsciowa, na zime sie i tak nie nadaje. Ale mozna nosic cebulke, pod spodem dluzszy sweter i jest OK.

Na zime mam czarna narciarska kurtke, jak juz pisalam do pracy jezdze rowerem, wiec z eleganckich okryc wierzchnich ;-) wystarczy mi moj czarny plaszcz.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

siog

Maya super jest ta Twoja kurtka!!! bardzo podobna. a jaki ma kolor w realui?

Nionczka
ja tez na punkcie nerek przewrazliwiona:) ale taki kurtki nosze do welnianych sukienek,dlugich topow/swetrow:)
np. do tej sukienki
http://img72.imageshack.us/my.php?image=0415485321456astl300x40ml5.jpg


poza tym mamy raczej lagodna zime (porownujac do reszty Eur to takowej nie mamy:) i dla mnie taka kurtka wlasnie bedzie zimowa :mrgreen:

nionczka

Cytat: "siog"Nionczka ja tez na punkcie nerek przewrazliwiona:) ale taki kurtki nosze do welnianych sukienek,dlugich topow/swetrow:)
np. do tej sukienki
img72.imageshack.us/my.php?image=0415485321456astl300x40ml5.jpg

poza tym mamy raczej lagodna zime (porownujac do reszty Eur to takowej nie mamy:) i dla mnie taka kurtka wlasnie bedzie zimowa :mrgreen:

Sukienki sa super, ale ja nigdy nie nosze bo nienawidze moich nóg. Chyba, ze latem w sandalach. Wtedy je toleruje. Reszte czasu chodze w spodnaich :-(

U ans tez zimy nie ma. 10 stopni,a le jest wilogos i wiatr a ja tego wygwizdowa nie znosze. Mi zawsze zimno bo wilgoc pakuje mi sie pod ubrania. Ale w moim nowym nieocieplanym plaszczyku zamierzac chodzic zimna. teraz mamy 25 stopni.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mayagaramond

Cytat: "siog"a jaki ma kolor w realui?

Trudny do okreslenia - ciemnoszary z zielonym?
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"