Co nasi faceci myślą/mówią o naszym siedzeniu na tut. forum?

Zaczęty przez mary, 23 Paź 2007, 17:30:42

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

mary

no, my z P. razem nie mieszkamy, więc siłą rzeczy mniej czasu ze sobą spędzamy. I faktycznie może szkoda czasu na forum, tylko jak o tym powiedzieć swojej chęci około-ślubnych wrażeń?

salsa

Cytat: "mary_popins"I faktycznie może szkoda czasu na forum, tylko jak o tym powiedzieć swojej chęci około-ślubnych wrażeń?

wyłaczyc kompa i szybko jechac do narzeczonego:) albo go tu zaprosic i bedzie z nami siedział:)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

malutenka

mary_popins spędzamy... mój mąż właśnie śpi obok mnie ;)

mary

salsa, on by białej gorączki dostał, gdybym mu kazała siedzieć na tym forum. Jakiś taki stanowczy jest w tej kwestii ;)
(zaraz tu do mnie przyjedzie)

gioseppe

mój patrzy czasem na mnie jak na jakaś walniętą jak otwieram cokolwiek co przypomina forum.... znowu na forum siedzisz??
fakt, ze czasem to ma dobre strony - o ile czytam jakies branżowe (jezyki, tlumaczenia etc) ale z reguly ląduje jednak na forum slubnym :)

jestem na etapie odwyku od wszelkich forow
za duzo czasu spedzam w sieci, za malo z tego korzysci :) (no oprocz gadania)

od pon duuuuuuuuuzo mniej czasu tu spedzam i ile rzeczy zrobione! ha!
az jestem z siebie dumna :)

ktos jeszcze wpisuje sie na odwyk? :)
http://www.szajnar.pl/   - makijaż Kraków - fotografia kobiet
http://www.facebook.com/EwelinaSzajnarMakeUP

foszek

Cytat: "gioseppe"ktos jeszcze wpisuje sie na odwyk?
Ja tez mialam pierwszy dzien :-)
jakos dziwniesie czulam ....

stella_22

My mamy dwa kompy, mój niestety aktualnie jest zepsuty i nie mogę się doprosić o naprawę  :-/ Mąż swojego niechętnie użycza, a jak już to marudzi, żeby go z powrotem puścić... Sam jest uzależniony, ale nie od forum ;)

A forum... niezbyt go interesuje, czasem rzuci okiem i skomentuje, poza tym ciągle gada, że mam mniej siedzieć i dbać o swój i tak już - jego zdaniem - słaby wzrok... Nie mogę się skupić na czytaniu jak tak siedzi nade mną...
url=http://www.waszslub.pl]Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
[/url]

ze_nitka

My nie mieszkamy razem, więc nie widzi jakie strony mnie interesują.
Ale jak mu zaczynam opowiadać jakąś rewelacje z forum to się śmieje.
Próbowałam mu opisać przypadek maraxeli, to się najpierw obśmiał, ale potem słuchał i ponarzekaliśmy sobie na durnych starych lekarzy ;)

Ale ogólnie to ma chyba podobne podejście do narzeczonego mary_popins.

mary

no! a już się bałam, że tylko z moim jest coś nie tak ;)

magdalinska

a moj nic nie mysli/mowi o tym, bo po prostu o tym nie wie:))
na forum siedze w pracy, bo (wstyd sie przyznac w dzisiejszych czasach :lol: ) nie mamy internetu w domu  :mrgreen:  (wyprowadzamy sie "za chwile" i nie oplaca sie zakladac). czasami tylko mu cos tak wspominam i podrzucam jakies fajne zdjecia, ale ile czasu tu spedzam to nie wie :)

malutenka

Mój dzisiaj zdjęcia ślubne Maraxeli oglądał :mrgreen:  i namówiłam go na plener, a poza tym opowiedziałam mu, że Godzilla to chciała mi zdjęcia na ściernisku robić, ja dodałam, że z ziemniakiem w ręce i się wkurzył :lol:

eva_luna

a moj sie czasem niecierpliwi, ze jak wracam do domu to odrazu sie do komputera rzucam i do forum.... Tak bylo przed slubem, teraz rzucam sie najpierw na niego:)

didi_loczek

my mamy dwa komputery i oboje dzien zaczynamy od kawy i sprawdzenia co na forum:
ja na "strefie" a narzeczony na swoim "modelarsko-czolgowym"
moje uzaleznienie rozumie  :mrgreen:
czasem zapyta o czym dzis plotkujemy, czasem zerknie na zdjecia...

zuzia

mój trochę marudzi, ale generalnie jest ok. Zresztą ja zdecydowanie po południu i w weekendy mniej siedzę niż jak jestem w pracy :D

talula

Cytat: "mary_popins"no! a już się bałam, że tylko z moim jest coś nie tak

Moj tez podobnie sie zachowuje, czasem z wiekszym, czasem z mniejszym poblazaniem.
Czasem pyta, po co trace na to czas, czasem mówi, ze fajnie, ze z kims mogę pogadać o przygotowaniach, relacjonuje mu czasem cos, chętnie slucha, ale czasem mówi, ze robicie mi wode z mózgu;) ogladac nic nie chce, ale zmusilam go do obejrzenia instruktazowego filmu Inki ;) podobalo mu sie;)

mary

zuzia, niestety, nie każda może wysiadywać na forum w czasie pracy  :cry: Dlatego muszę po godzinach, a P. siłą rzeczy zawsze to widzi (bo na ogół kończe forumowanie, gdy on przychodzi).

zuzia

Cytat: "mary_popins"zuzia, niestety, nie każda może wysiadywać na forum w czasie pracy  Dlatego muszę po godzinach, a P. siłą rzeczy zawsze to widzi (bo na ogół kończe forumowanie, gdy on przychodzi).

ja mam takie dni w pracy, że forum włączone i tyle. A popołudniu też zazwyczaj jest otwarte, ale K. jakoś już sie przyzwyczaił.

kamu2

Salsa widze że nasi mężowie mają podobne upodobania tvn turbo,fifa  ;-)  
Ja generalnie to siedze w pracy,w domu bardzo rzadko.Ale mój mąż się ze mnie śmieje że chyba nie mam co robić.I że najlepiej to żebym odrazu podała nasze dane adres imie nazwisko itd itp. o zdjęciach nie wie jakos mu nie wspominałam
Chociaż ja w porównaniu z Tobą czy z Zuzią to mały pikuś jestem nawet 200 jeszcze nie mam :-(
prawdziwa kobieta jest jak herbata: mocna i gorąca, jak posłodzisz-słodka, jak nie posłodzisz to pij kurwa gorzką!

kamelia04.08.2007

mój mąż jest rozczulająco wyrozumiały dla mojego upodobania
legalna teoria dowodowa rozbudowała klasyfikację dowodów wg. ich wartości, znano min. dowody pełne, niepełne, półpełne, niezupełne, więcej niż półpełne, mniej niż półpełne, a także oczywiste, poważne, przekonujące, rzeczywiste, wątpliwe, podejrzane

mary

kamu2, nie przejmuj się ilością postów. Im nikt nie dorówna  :-P Mój P. chyba zabroniłby mi wchodzić na kompa zanim zdołałabym tyle postów napisać.

zuzia

Cytat: "kamu2"Chociaż ja w porównaniu z Tobą czy z Zuzią to mały pikuś jestem nawet 200 jeszcze nie mam
no no! my tu nikomu nic nie wypominamy, ale to Inka najwięcej siedzi na forum, mimo, że ma mniej postów   :-P  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:

salsa

Cytat: "mary_popins"Mój P. chyba zabroniłby mi wchodzić na kompa zanim zdołałabym tyle postów napisać.
noj na szczescie ejst bardzo liberalny-moge robic co mi sie podoba:)))
poza tym , nie wiemc zy zauwazyłyscie ale od dwoch tygodni bywam tu tylko popołudniami-natrzaskałam tyle siedzac w domu i rpacujac na moim komputerze, teraz nie rpacuje tu , wiec siła rzeczy mniej pisze i moge tylko w domu:P
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

zuzia

salsa,
no już tu nie ściemniaj. Przez weekend tyle nastukałaś, że ja siedząc w pracy Cie nie dogonie :)

salsa

CytujPrzez weekend tyle nastukałaś, że ja siedząc w pracy Cie nie dogonie :)

kotek, powiedziałam ze nie w pracy- w wekend nie siedze w pracy:)
jakos szybko mi idzie odpisywanie:) i czytanie tego co sie tu płodzi.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

zuzia

Cytat: "salsa"kotek, powiedziałam ze nie w pracy- w wekend nie siedze w pracy:)

ale mi chodziło o tą wypowiedź:
Cytat: "salsa"wiec siła rzeczy mniej pisze i moge tylko w domu:P

:mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen: