Co nasi faceci myślą/mówią o naszym siedzeniu na tut. forum?

[mary]

Mój N. mi ostatnio powiedział, że chyba przesadzam z siedzeniem na forum. Powiedziałam mu szybko, że są takie co już mają blisko 1000 wypowiedzi i siedzą tu od rana. Ale jakoś go to nie przekonuje. Czy Wasi faceci też wyrażają jakieś obawy w związku z rodzącym się uzależnieniem od tego forum? I czy wiedzą o tym, że są tu upubliczniane ich zdjęcia (nie tylko ślubne?)?

[sweedee]

"Jeszcze trochę, a wprowadzę parent locka" - to mój chłop sądzi  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
O zdjęciach wie, ale nic nie mówi...
Jeszcze dodał, że niedługo mi sie skończy forum, bo jak sie urodzi dzidzia, to nie będę miała czasu iść do wc... E, tam, bez przesady, dzidzia tatusia też posiada, nie?
Jak sie Maja urodzi, to będzie po prostu o jedną forumowiczkę więcej i tyle!!!  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:

[salsa]

moj mowi ze jestem swirem i włacza sobie tvn Turbo i sie cieszy ze go nie gonie od tego programu:)

[mary]

mój na zdjęcia (przyszłoroczne) się nie zgadza. W ogóle uważa, że nie ma potrzeby tu siedzieć codziennie... Nawet mnie zapytał czy umiałabym tu nie wchodzić przez tydzień :mrgreen:

[inkageo]

Haha Mój traktuje to z przymrużeniem oka, czasem żartuje, że zaloguje się jako ja i będzie wszystkich i wszystko krytykować Niby nie jest zadowolony i zainteresowany forum, ale jak zobaczy, że oglądam fotki ze ślubów czy podróży to się dosiada i komentuje Albo pyta co tam piszę czy czytam i muszę opowiadać. Wczoraj np. zbulwersował się historią z podmienioną w trakcie czyszczenia w Madonnie suknią.

[salsa]

że oglądam fotki ze ślubów czy podróży to się dosiada i komentuje

moj tez:) nie nadawałby sie na nasze forum, zapewniam was:P

[marax]

moj mowi ze jestem uzalezniona i nie jest pewny z kim sie ozenil ze mna czy z forum slubnym:) jak widzi ze siedze to sie zlosci i zabiera mi komputer

[mary]

umiałybyście tu nie wchodzić przez tydzień? Ja sobie ciągle powtarzam, że no problem Z drugiej strony jak wracam z pracy to już mnie kusi by sprawdzić co nowego się wykluło. Mój P. jest blisko wykasowania mi forum z ulubionych  :-P

[inkageo]

Maciek najbardziej krytykuje bukiety-wiąchy zasłaniające dziewczyny, rękawiczki na jeden palec, welony z lamówką, myślę że ma podobny gust do forumowej większości

[zwierzatko_mojej_mamy]

co za szczescie, ze mamy dwa kompy

ale moj T. bardzo sie zapalil do takiej dzialalnosci - jeszcze chce nam wlasnymi recyma portal postawic jakby to byl portal o np. irygacjach ;P tez by pewnie chcial to zrobic - jego chyba interesuje czesc techniczna

[ Dodano: 23-10-2007, 17:47 ]
tzn nie chyba ale na pewno

[mary]

Mój P. na takie rzeczy w ogóle nawet nie chce patrzeć. Generalnie ciągle mówi, że trzeba żyć swoim życiem a nie wyczekiwaniem na ślub czy wspominaniem. Ledwo go zaciągnęłam do oglądania paru zdjęć (tylko tych super). Do etapu bukietów mamy jeszcze daleko, a rękawiczki na jeden palec (nie widziałam na forum chyba) oboje uważamy za katastrofę.

[salsa]

inkageo, a moj suknie,
poza tym smieje sie troche z tego co tu wyprawiamy:)

[mary]

zwierzatko_mojej_mamy, Twój facet angażuje się jako informatyk. A jak patrzy na forum okiem Twojego faceta?

[nionczka]

U nas kazdy ma swoj komputer i kazdy ze swoim zaszywa sie gdzie chce i robi co chce. On sie nie czepia ani nie smieje ze mnie i ja tez nie. On tez ma swoje fora i swoje blogi.
Czasem porozumiewamy sie przez skype´a i umawiamy,z e za pol godziny koniec Internetu i robimy kolacje albo gdzies idziemy :-)

[kar0la80]

My tez na szczescie mamy dwa kompy :-D ,na poczatku sie smial ze znowu czytam forum ;-) ale teraz to was uwaza za nieoceniona pomoc :mrgreen:

[mary]

wygląda na to, że mój P. jest największym nie-zwolennikiem O, kurcze( czemu on taki mało około-ślubny?  :?:

[zwierzatko_mojej_mamy]

mary_popins,  o widzisz - prawie identycznie jak nionczka, czesto podsylam linki do jakichs sukien, ale za tym chyba nie przepada zdjecia ze slubow Waszych oglada przewaznie chetnie ale nie zameczam Go zbytnio wiec ogolnie w porzadku - wczesniej ogladalam wszelkich lekarzy na reality tv w wolnym czasie - teraz sie okazalo ze mniej mam wolnego czasu

[nionczka]

A moj oglada ladne Polki (jakby w domu nie mial :-)) i mowi: "ale ladna chudzinka albo ale ma fajna fryzurke" (z intonacja nasladujaca moja).

Poza tym moj tez pracuje w brazny internetowej i tez juz wiele widzial w sieci, wiec siedzenie na forum slubnym  4 miesiace i rok po slubie nie wydaje mu sie wcale takie dziwne. Mysle, ze martwil by sie gdyby forum zastepowalo mi zycie, ale tak nie jest.

[salsa]

zwierzatko_mojej_mamy,  moj szczegolnie chętnie wypowiada sie na te,mat sukien:) fotki lubi oglądać ale tak zeby mu pokazac kilka najlepszych, powyżej 10 traci zainteresowanie-bardzo mu sie podobały fotki z podrozy z Bali i te z włoch, juz nie pamietam czyje:P
dzis bedzie robił swoje wypasione hod dogi, właśnie pojechal do tesco na zakupy

[mary]

Mój P. ostatnio mówił, że od forum można się b. łatwo uzależnić i że muszę się mieć na baczności (BACZNOŚĆ!)

[zwierzatko_mojej_mamy]

salsa,  cos w tym jest - 10 - jakas magiczna liczba

[salsa]

BACZNOŚĆ! )

i salutowac:)

[ Dodano: 23-10-2007, 18:06 ]

salsa, cos w tym jest - 10 - jakas magiczna liczba

a co z ta 10 u Ciebie??

[kate.zet1]

Mój na początku pukał się w czółko jak widział ile czasu tu siedzę, ale on też ma swoje nałogi internetowe ( ogame -  jeśli coś to którejś z Was mówi ;-) ) i w koncu doszliśmy do porozumienia, troche ścigamy sie nawzajem do kompa...ale jakoś idzie, ja już po ślubie mniej na forum siedzę ;-)

[mary]

kurcze, mój wcale nie chce oglądać sukienek. Co z niego za facet??!!  :-P

[zwierzatko_mojej_mamy]

salsa, no mniej wiecej tyle wytrzymuje, a potem cichaczem wycofuje sie z pokoju a ja jak ta glupia gadam wtedy do kota... dopoki nie zadam pytania i nie odpowie mi glucha cisza...
T. w ogole lubi mnie tak wrabiac na przyklad na ruchomych schodach - podstepnie wlazi 2 osoby za mna, a ja napieprzam tylem do Bogu ducha winnego czlowieka za mna  :evil:  :evil:  :evil:  :evil: