Cos dla kochajacych KOTY

Zaczęty przez aniak1211, 20 Paź 2007, 20:17:48

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

aniak1211


nerinea

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

aniak1211

Na tej stronce mozesz zobaczyc kilka filmikow,wszystkie sa swietne :-D

Molly

to ja dla miolosnikow kocurkow mam cos takiego :-D

asia407

Cala prawda o mruczacych niewiniatkach :

P.S. Jestem oficjalna kaciara. A na punkcie mojej dwojki to mam juz zupelnego kota  ;-)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

salsa

a ten kotek do nas przychodzi:)

[ Dodano: 20-10-2007, 22:40 ]
aha-zeby nie było to wyzej wycielam butelke pepsi-bo jakos mi do kotka nie pasowała:))
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

sonja

To ja moje stwory ogoniaste dorzuce:) chociaz z dobrego tysiąca zdjęc i 4 sztuk kota trudno sie zdecydowac:)

asia407

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

salsa

haha, to ja z innej beczki:P
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

aniak1211

SALSA

Ale pyszczek :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:

salsa

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

mayagaramond

Szkoda, ze H. nie zna polskiego. Ten watek jest dla niego stworzony! Na urlopie zajmuje sie glownie fotografowaniem i glaskaniem kotow. Moze jutro wstawie jakies foty, sa na plytach, a nie chce mi sie teraz szukac.

Przymierzamy sie do wlasnego, ale mieszkamy na 2. pietrze i ten biedny kot nawet na dwor nie wyjdzie...A co powiedza na to wlascicielki kotow?
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

asia407

A powiem,ze dobrze,ze nie wyjdzie.Przy odpowiedniej ilosci rozrywek,zabawek i czasu wlascicieli,a najlepiej w towarzystwie drugiego kota,zycie uplynie mu sielsko i anielsko.I co najwazniejsze,bedzie dlugie i nieprzerwane naglym uderzeniem samochodu. Jezeli ktos mieszka na zupelnym odludziu,otoczony lasami i polami,to niech sobie kotuchy wypuszcza na powietrze.Tylko niestety wiekszosc z nas nie ma tego szczescia.
Zadbaj tylko o zabezpieczenie okien (bo koty,wbrew pozorom nie zawsze laduja na czterech lapach i niestety maja tylko jedno zycie  ;-)  ).Jakis drapak by sie przydal,zeby pazurow na kanapie nie ostrzyly.Do tego duzo cierpliwosci i milosci.I juz.
Polecam lekture tego forum: www.forum.miau.pl   skarbnica wiedzy dla nowicjuszy i juz zakoconych
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

aniak1211

Kiedys widzialam kota na smyczy :!:  :!:  :!:

A na jednym osiedlu taka specjalna lawke z okna do ziemi zeby kotek mogl sobie wychodzic,ale bylo nizej niz 2 pietro  :->

asia407

Moje paskudy na smyczy do ogradu wychodza
Stella: Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Za duzo slyszalam historii o kotach,ktore wyszly jak co dzien i pewnego dnia nie wrocily.Nie bylabym w stanie spac gdybym nie wiedziala gdzie jest moja dwojka.A tak wieczorem zawsze sa ze mna, w lozku, najczesciej zajmujac cala poduszke  ;-)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

kamu2

:oops: A to jest nasza kotka Punia 2,5 r i kot moich rodziców Kizia 6 lat (tak go z siostra nazwałyśmy bo jakoś nic nie mogłyśmy wymyślić)
prawdziwa kobieta jest jak herbata: mocna i gorąca, jak posłodzisz-słodka, jak nie posłodzisz to pij kurwa gorzką!

zwierzatko_mojej_mamy

aniak1211,  w bloku obok jest pers, ktory chodzi na smyczy i to nawet w zimie ;D wyglada jak czarny pudel na sniegu ;) a nasz Kokos to tylko ma balkon udostepniony i nawet ostatnio nie dostaje nerwicy jak tam wychodzi - bo balkon nie zabezpieczony, ale wyglada na to, ze kokos taki glupi nie jest zeby skakac ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

kamu2

To  nasza Punia jest taka akrobatka że ja jest na balkonie to zaraz skacze na poręcz która jest owalna więc w kazdej chwili może spaść.No i koniecznie chce przeskoczyć na balkon somsiadów ale jak narazie jej się to nie udaje bo w pore reagujemy i zazwyczaj po takich wybryków ma kare i na balkon nie wychodzi.
prawdziwa kobieta jest jak herbata: mocna i gorąca, jak posłodzisz-słodka, jak nie posłodzisz to pij kurwa gorzką!

zuzia

Cytat: "zwierzatko_mojej_mamy"w bloku obok jest pers, ktory chodzi na smyczy i to nawet w zimie  wyglada jak czarny pudel

jak pewnie pan zobaczył moją Joanne to powiedział "o! jaki ładny piesek. Ja też mam pieska, wie pani?". Żebyście widziały jego minę jak go uświadomiłam, że joanna to świnka.

asia407

Cytat: "kamu2"To  nasza Punia jest taka akrobatka że ja jest na balkonie to zaraz skacze na poręcz która jest owalna więc w kazdej chwili może spaść.No i koniecznie chce przeskoczyć na balkon somsiadów ale jak narazie jej się to nie udaje bo w pore reagujemy i zazwyczaj po takich wybryków ma kare i na balkon nie wychodzi.

Ja bym nie ryzykowala zycia kota.Jakby nie bylo to tylko zwierze,czasem reaguje instynktownie.Zdarzaja sie kotom skoki za mucha czy golebiem.I tragedia gotowa.
Najlepiej jest zabezpieczyc balkon siatka.Ale nie moskitiera,tylko czyms mocniejszym.Nie wyglada to nawet tak zle, a sprawdza sie super.
jeszcze raz polecam to forum: www.forum.miau.pl  Tam mozna znalezc zdjecia takich zabezpieczen.
Sorki za agitacje  ;-)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Kasia

my próbowaliśmy izolowac naszą kote i uniemożliwić jej zabalkonowe wedrówki.
Niestety kota jak to kot nie zwracając uwagi na sietkę miedzy pretami wyskakuje sobie góra.
juz nie raz widziałam jak spadł bo chciała sobie chapnąć muchę
na całe szczęście my mieszkamy na parterze a MAŁA nie oddala się poza ogródek
siedzi pod krzakiem lub gania ptaszyska
ja ma chęć to sama wraca a jak nie ma siły wskoczyc na balkon to miałczy przeraźliwie i chcąc nie chcąc muszę po nią iść

cos mi się wydaje że sąsiedzi swojego czasu to mieli ze mnie ubaw
bo nieraz musiłam kilka razy dziennie kursować po kota :)
teraz ZMała znalazła sobie lepsze miejsce do wskakiwania i sama sobie radzi

tak się przyzwyczaiła do tego wychodzenia na ogródek że teraz miałczy aby jej otworzyc balkon :)
i jeszcze ma pretensje że ktoś śmiał zamknąć drzwi balkonowe

a najlepsze jest to że potrafi siedzieć długo na dworzu, wrócić do domu aby SKORZYSTAĆ Z KUWETY, i znowu wrócic na dwór

magdalinska

ja koty uwielbiam, zawsze mielismy czarne jak smola kotki  :-D  mieszkalismy w domu, pod lasem (wiec dla kota to raj:)), niestety ostatni gdzie poszedl i zaginal w akcji, ja natomiast dostalam uczulenia na siersc kota, no i teraz to juz nowego nie mozemy miec... :-?

Kasia

w weekend byłam w Arkadii
i zobaczyłam super akcję jednego z przytuliśk

w sklepie zoologicznym Kakadu stały panie z przytuliska i rozdawały koty
super akcja
wiadomo że do schronu czy przytuliska to nie każdy odważy się pójść po kociaka czy psiaka
a tak w czystym centrum handlowym w weekend było wielu klientów
widziałam wiele pustych kontenerków - znaczy się że część kociaków znalazła nowe domki :)

super akcja
inne schrony powinny brać przykład :)

zwierzatko_mojej_mamy

Kasia,  no w kraku to juz przynajmniej z rok w M1 i carrefourze na zakopiance rozdaja - z jednej strony fajnie, z drugiej jak takie male u nogi jeczy, ze chce kotka to moze sie znalezc jakis nieodpowiedzialny rodzic, co wezmie, a potem wypierdyknie za okno..chociaz musze przyznac, ze najwiecej to zabieralo osob typu "boooze, mam juz trzy, ale nie moge go zostawic :D"
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

gioseppe

mi się marzy brytyjczyk a do tego dog arlekinek
dwa grafity :)

ale jestem wygodna i ze względu na wyjazdy nie zdecyduję się raczej na żadne zwierzę..
http://www.szajnar.pl/   - makijaż Kraków - fotografia kobiet
http://www.facebook.com/EwelinaSzajnarMakeUP