Ja też sprawdzałam przed slubem, ale w takim zwykłym kalendarzu. No wg namiarów warszawskich miało być juz ciemno, ale nad morzem, gdzie był slub był jeszcze półmrok.
Tylko zasadniczo: co z tego? Wyszlismy z kościoła w ciemnościach i tyle. Jakoś nie był to problem dla mnie. Zresztą decydując się na godz. 19:00 wiedziałam, że nie będzie to slub w pełnym słońcu Nie masz uprawnień, aby oglądać tę zawartość.
Zarejestruj się lub
Zaloguj)