Plany, plany....czyli co by należało przed - badania przed ciążą ???

[memphis]

wg mojej wiedzy, żeby był konflikt matka musi mieć Rh - a dziecko Rh + ,
każda inna kombinacja jest bezkonfliktowa

A ja się właśnie dziś dowiedziałam, że NIE TYLKO! Wszystko przez to, ze konflikt Rh jest najczęstszy, ale istnieje jeszcze co najmniej kilkanaście innych możliwych konfliktów krwi, między matką a dzieckiem (układ ABO, Kell, Duffy, antygeny C i E z układu Rh). Na szczęście są rzadkie, ale niektóre znacznie powazniejsze, niz konflikt Rh zwiazany z antygenem D (to jego obecnośc lub brak decysuje, czy jesteśmy Rh+ czy -).

Dlatego KAZDA dziewczyna powinna robić badania na obecność przeciwciał (tzw. PTA ) w 15-16, a potem chyba 28tc, zeby uniknąć przykrych niespodzianek.

Ponadto zbieram, co tu było napisane:
przed ciążą- morfologia, cukier, badanie moczu, badanie grupy i fenotypu krwi (jeśli można- plus badanie taty)
c h. zakaźne- różyczka, toksoplazma, ospa, KONIECZNIE cytomegalia, HBV, HCV, HIV, kiła, można chlamydie w pochwie/moczu
hormonalne- przynajmniej TSH, bo NIELECZONA niedoczynność tarczycy matki ma katastrofalne znaczenie dla życia i rozwoju płodu  (leczona nie stwarza żadnych niebezpieczeństw, ale dawka musi być dobrze dobrana); jak coś nie wychodzi z tym dzidziołkiem- to FSH, LH w pierwszej połowie cyklu, progesteron przed i po owulacji, prolaktynę
wskazana samokontrola- choćby codzienny pomiar temperatury, zeby ewentualnie zaobserwowac zaburzenia cyklu (brak owu, skrócenie fazy lutealnej itp)

Dalej:
robimy cytologię, leczymy zęby, przez przynajmniej 3 m-ce wcześniej łykamy kwas foliowy, szczepimy się przeciw WZW-B, różyczce, ospie (jeśli wcześniej nie było i W ZADNYM WYPADKU przez 3 m-ce po szczepieniu nie zaliczamy radosnej "wpadki"!);

W trakcie oczekiwań nie biegamy na solarium, na rentgena; dziewczyny, które nie miały toxo- uwaga na surowe mięso (osobna deska do krojenia), jarzyny, owoce- toxo nie  łapie sie od domowego kota czy od głaskania, najczęściej drogą pokarmową (pyszne truskaweczki z pola, na którym 3 dni wcześniej załatwił sie kotek...).


Jeszcze o TSH- jest to b. ważne badanie. Ja sama zrobiłam sobie ot tak, profilaktycznie i nagle wyskoczyła mi galopująca nadczynność. A miałam tylko trochę biegunki i wypadały mi włosy (potem doszło podwyższone ciśnienie krwi), czego kompletnie nie kojarzyłam z problemami z tarczycą (nie miałam wytrzeszczu ani wola, nie chudłam, nie trzęsą mi się ręce). Na razie mam zakaz ciąży i jestem na końskich dawkach leków- a przecież byłam zupełnie zdrowa...

[nerinea]

Jeszcze o TSH- jest to b. ważne badanie.

Masz rację, warto zrobić, mi ginka zleciła na początku ciąży kontrolnie no i okazało się, że mam lekką niedoczynność, dobrze, że chodziłam prywatnie, bo założę się, że państwowo nikt by o tym nawet nie pomyślał ( nie miałam żadnych objawów).
Więc warto to sprawdzić badaniem TSH i FT4.

[zuzia]

dużo tych badań zrobiłam, kilka probówek krwi ze mnie ściągnęła...
wszystkie wyszły ok, razem kosztowały 160zł

golinda a gdzie robilaś badania?

dziewczyny - którą toksoplazmoze robilyście? IGG czy IMG? bo ginekolog wyslal mnie do internisty a ten nie wie! Chyba zmienię gina bo ten mnie wkurza. A wszystko przez to, że gin, który mnie leczyl przez lata wyjechal do RPA, na stale niestety.

[goga]

a nie robi się przypadkiem obydwu IgG i IgM?
IgG świadczy o tym że kiedyś się chorowało - są przeciwciała, a IgM świadczy o obecnym, świeżym zakażeniu

[nerinea]

dziewczyny - którą toksoplazmoze robilyście? IGG czy IMG?

tak jak mowi goga - obydwa te badania

[zuzia]

tak jak mowi goga - obydwa te badania

też mi się tak wydawalo ale pielęgniarka (!) nie byla pewna i odeslala do lekarza.

[goga]

matko moja jedyna!! to może sprzataczka była??

[zuzia]

matko moja jedyna!! to może sprzataczka była??

no wlaśnie nie. Przyjmowala w zabiegowym.

[goga]

coś masz pecha do słuzby zdrowia :-/

[zuzia]

coś masz pecha do słuzby zdrowia  

lekarz jest ok. Tzn. internista.
Dal mi skierowanie na badania jakie chcialam. Tą toksoplazmozę i cytomegalię i tak muszę zrobić prywatnie.

[goga]

z tego co wiem to one chyba dosyć drogie są??

[zuzia]

z tego co wiem to one chyba dosyć drogie są??

tokso - za każą wersję 45 zl, cytomegalia - też 2 wersje - po 60 zl.
różyczkę przechodzilam. Świadków nawet mam  :mrgreen:

[goga]

no to po badaniach do roboty!!  a ja będę dobra radą służyć he he

[Kata]

zuzia jakie badania Ci zlecił lekarz i które masz za darmo?

mi ginka zleciła morfologię, TSH, HBS (muszę się zaszczepić na żółtaczkę), glukozę - te zrobiłam bezpłatnie ze skierowaniem od internisty. Kazała mi też zrobić toxoplazmozę, różyczkę i CMV IgG ilościowo i IgM półilościowo, prolaktynę (dwa razy, na czczo i po jakiejś tabletce po 1 h), antykoagulant toczniowy oraz grupę krwi, bo niby miałam ja w książeczce z dzieciństwa, ale dla pewności kazała sprawdzić. Te badania już były płatne i kosztowały mnie w sumie 350 zł  :cry: Jak usłyszałam kwotę to mnie po prostu zamurowało, no ale co było zrobić, pozżymałam się w duchu, że to zdzierstwo i na co idą moje składki i zapłaciłam, w końcu to ważne badania dla mnie i planowanego bobaska.

[zuzia]

zuzia jakie badania Ci zlecił lekarz i które masz za darmo?

ja mam mocz i całą morfologię za darmo.
Płacę za tokso i cytomegalię. Różyczkę miałam. Na grupę krwi to sobie zrobię jak już będę bo ja wiem jaką mam i mam wpis w książeczce.
Na razie za cytomegalię i tokso miałabym zapłacić 210 zł.

[Kata]

zuzia dzięki za odpowiedź, a prolaktyny Ci nie kazała badać? To hormon związany z płodnością i jak jest za wysoki (u mnie się okazało po tych badaniach, że jest :-( ) to są problemy z zajściem w ciążę.

[zuzia]

zuzia dzięki za odpowiedź, a prolaktyny Ci nie kazała badać?

wiesz... to mi powiedział internista. Gina mam takiego co mi nawet nie powiedział, że są 2 rodzaje tokso. Byłam u niego pierwszy i ostatni raz. Chyba do RPA pojadę za poprzednim.

[mika]

dziewczyny ja mam taki problem, mój  mąż ma wirusowe zapalenie wątroby typ B, myślicie że to ma jakieś znaczenie jeśli będziemy chcieli zacząć się starać o dziecko??

[Kata]

zuzia są dwa i zrób oba koniecznie - podbnie są dwa na cytomegalię. zrób sobie też tą prolaktynę (ja płaciłam 25,00 zł). Mi kazała też zrobić antykoagulant toczniowy (75,00 zł), bo jak się ma tocznia albo zespół antyfosfolipidowy to ciężko jest donosić ciążę i trzeba być pod specjalnym nadzorem. Dlatego lepiej wiedzieć wcześniej czy jest ok, bo np. można mieć tocznia nie wiedząc o nim i może się uaktywnić w ciąży a wtedy to jest masakra (moja przyjaciółka ma tocznia i to, że dzisiaj oboje z dzieckiem żyją zakrawa wg lekarzy na cud). Wiadomo, że nei ma co przesadzać i szaleć z badaniami, ale te ważniejsze zrobić należy.
A TSH robiłaś ostatnio? Bo tarczycę też należy zbadać przed.

[zuzia]

A TSH robiłaś ostatnio? Bo tarczycę też należy zbadać przed.

no właśnie mam na tarczycę chyba 2 badania. Bo u mojej mamy wykryli więc chcę sie zbadać tak just in case.

[kamu2]

Kurcze nic o tej tarczyc nie wiedziałam że trzeba zbadać.Chyba jak teraz będę robić prywatnie to powiem żeby  zrobili mi badania na tą tarczyce jeśl będzie można.
Co do toxoplazmozy to ja mam zapisane że mam zrobić IgG , IgM

[abkasia]

dziewczyny ja mam taki problem, mój mąż ma wirusowe zapalenie wątroby typ C, myślicie że to ma jakieś znaczenie jeśli będziemy chcieli zacząć się starać o dziecko??

problem bedzie taki, ze WZWC zaraza sie min przez kontakt seksualny. jesli bedziecie chcieli sie starac o dziecko, to zanim zaczniecie sie starac powinniscie powiedziec lekarzowi o problemie. jesli ty sie zarazisz od meza, moze rowiez dojsc do zakazenia dziecka podczas ciazy lub porodu..... musicie sie skontaktowac z lekarzem zanim zaczniecie starania.

[mollana]

Nie wiem co oznacza IgM i IgG, ale ja właśnie robiłam wszystkie "przedciążowe badania" i moja lekarka dała mi skierowania na różyczkę, toksoplazmozę i cmv i każde z tych badań w dwóch wersjach IgM i IgG.. czyli razem 6 wyników.
Wyraźnie podkreślała też, żeby upomnieć się w laboratorium o 6 wyników, bo czasem robią tylko jedną wersję.

[twinnie77]

Maraxela, stawiam piwko za wyjaśnienie konfliktu serologicznego. Właśnie dzisiaj mąż odebrał wynik grupy krwi i być może nas to czeka. Ja mam ARh-, on ma 0Rh+.

[magdalinska]

bylam tez ostatnio u swojej lekarki, mam zaczac brac kwas ok 2 mce przed planowanymi staraniami zrobic tokso cos tam, a reszte badan (np morfologia) to jak juz bede w ciazy