gromadzic czy sprzedawac?

Zaczęty przez zwierzatko_mojej_mamy, 12 Wrz 2011, 23:30:17

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

zwierzatko_mojej_mamy

mam nadzieje zmienic winde lol lol to priorytet obecnie, troche nieosiagalny, ale no coz ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

mary

może zanim zmienisz windę będziesz miała lokatora do gondoli- i co wtedy? ;)
Poza tym nie wiem czy za Twój wózek dostałabyś satysfakcjonującą kwotę (nie wiem czy tak drogie wózki łatwo się sprzedają, chyba jak ktoś chce używany to dlatego, żeby mało zapłacić?) a potem znowu byś musiała kupować.

errata

też mam ten problem. Bo niby planujemy drugie, ale w sumie nie wiadomo kiedy.
Z jednej strony lepiej później, bo w końcu musimy zabrać się za budowę domu, a z drugiej jak mam się starać aby zacząć wyglądać godnie to tej ciąży, a później znowu od początku to też bez sensu ;D

No nic pewnie jeszcze zobaczymy.

sonatina

#28
Ja zostawiłam wszystkie rzeczy Ignaca Igorowi.  A te po Igorku ida do Karola - brata syna.  Cała 3 jest z lipca rok po roku więc idealnie się wpasowują rozmiarami.

Dodany tekst: 29 Wrz 2011, 18:50:23



Dodany tekst: 29 Wrz 2011, 19:50:24



Dodany tekst: 29 Wrz 2011, 20:50:24


foszek

Ja zostawilam wszystko po F. i teraz zaluje:
*ciuchy prawie wszystkie oddalam dopiero miesiac temu, choc mialam ambitny plan sprzedac. Przy drugim dziecku nie masz juz czasu jeszcze raz wszystko przegladac, prac, prasowac i fotografowac.
*lozeczko: mam teraz lozeczko, ktore mi nie pasuje do pomyslu na pokoj dla malej, a szkoda wydawac pieniadze na nowe, bo tej jest dobre i nie zniszczone
*fotelik: nowy pokrowiec kosztowal mnie 50 €, to prawie polowa tego za co mozna kupic nowe w promocji
*wozek: no coz wymarzonego stokke nigdy juz nie bede miala, ale nie zaluje ze nie sprzedalam swojego starego, bo jestidealny na wedrowki po lesie i polach, w kazdych warunkach

Kata

Ja gromadzę, choć już powoli nie mam miejsca :) Udało mi się sporo fajnych rzeczy kupić za niewielkie pieniądze i nie opłaca mi się tego sprzedawać bo potem już mogę na takie nie trafić albo nie mieć kasy. Poza tym w rodzinie jest jeszcze parę kobiet, które w niedalekiej przyszłości planują dzieci, więc im też się może coś z tego przyda. Ogólnie nie kupowałam wiele, tylko to do czego byłam przekonana że się przyda i jest funkcjonalne, więc nie mam problemu z tym, ze mam coś a przy drugim chciałabym to zmienić na coś innego.
Pozdrawiam

Kata

marcheewka

Ja nie chce gromadzić, ale narazie niewiele sprzedałam, głównie ubrania. Trochę oddałam koleżance, ale teraz ona chce mi je oddać, bo sama nie ma miejsca ;) Zostawilam sobie tylko te ubranka, które bardzo mi sie podobają.
Wózek planuję sprzedać na wiosnę, podobnie pierwszy fotelik jak Ola z niego wyrośnie, wanienkę i stelaż też.
Przewijak to komoda, która ma zdejmowany blat, wiec jeszcze posłuży.

Nie wiem, czy bedzie drugie dziecko. Jeśli będzie, to nie wiem kiedy....
Chcę mieć chłopca, wiec dziewczyńskie ciuchy mi sie nie przydadzą. Zresztą znając mnie dla drugiego dziecka będę chciała kupić nowe.

cumberland

Cytat: marcheewka w 30 Wrz 2011, 15:46:59Chcę mieć chłopca, wiec dziewczyńskie ciuchy mi sie nie przydadzą.

haha a jak to się robi, żeby od samego chcenia był chłopak? :D :D :D

marax

#33
ja sprzedaje wszystko jak leci . Z ciuchow to tylko te markowe i drogie (kurtka ,kombinezon) resztę się nie opłąca wystawiac na allegro . Mialam zasade -kupuje drogie i markowe(wozek ,krzeselko,nosidełko , podgrzewacze ,laktator itd)  czesto uzywane -pozniej bardzo latwo sprzedawalam i wychodzilam na 0 (czesto nawet z zyskiem)

ziuta

Cytat: cumberland w 30 Wrz 2011, 18:47:49
haha a jak to się robi, żeby od samego chcenia był chłopak? :D :D :D
Też się nad tym zastanawiałam :D

mary

Zwierzątko, i co postanowiłaś w kwestii gromadzenia? Szczególnie sprawa wózka mnie intryguje, bo coraz częściej myślę, żeby nasz sprzedać jak już N. będzie do parasolki się nadawał, ale ciągle się waham.

ddu

ja wróciłam do większego  i bardzo się cieszę, kałuże nie ochlapują helowych stóp ;)

sonatina

A ja mam 2. Jeden - parasolka siedzi zawsze w bagażniku. Na codzienne spacery mam duzy, wygodniejszy wózek.

mobka

Cytat: ddu w 12 Gru 2011, 18:20:53
ja wróciłam do większego  i bardzo się cieszę, kałuże nie ochlapują helowych stóp ;)
Jakie kaluzy? ;) U nas jak na razie caly czas parasolka w uzyciu. Robie 2 podejscie do sprzedania teutonii :D

nionczka

Cytat: mobka w 12 Gru 2011, 21:00:39
Jakie kaluzy? ;) U nas jak na razie caly czas parasolka w uzyciu. Robie 2 podejscie do sprzedania teutonii :D

też miałam zapytać jakie kałuże
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

ddu

a. no w jeleniej były. naprawdę :)
w toruniu znowu sucho i ładnie

zwierzatko_mojej_mamy

Cytat: mary_popins w 12 Gru 2011, 18:05:44
Zwierzątko, i co postanowiłaś w kwestii gromadzenia? Szczególnie sprawa wózka mnie intryguje, bo coraz częściej myślę, żeby nasz sprzedać jak już N. będzie do parasolki się nadawał, ale ciągle się waham.
wozek ciagle w uzyciu ;) parasolka ciagle nie kupiona ;) awaryjny skladany jednym machniecie wozek od elve mam na wszelki wypadek ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

marcheewka

a ja chce sprzedać fotelik maxi cosi cabrio fix, z dodatkowym frotowym pokrowcem. Fotelik w bardzo dobrym stanie, kolor granatowy, przyjemna w dotyku tkanina.

mary

ale wózek w użyciu, bo zapadła decyzja, że nie sprzedajecie czy z powodu zimy (teoretycznej na razie)?

zwierzatko_mojej_mamy

Cytat: mary_popins w 13 Gru 2011, 14:20:54
ale wózek w użyciu, bo zapadła decyzja, że nie sprzedajecie czy z powodu zimy (teoretycznej na razie)?
no nie sprzedajemy, bo w uzyciu ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

mary

to ja się skłaniam powoli ku sprzedaży wózka po zimie, jak już parasolkę będzie można używać

talula

Cytat: mary_popins w 13 Gru 2011, 14:43:52to ja się skłaniam powoli ku sprzedaży wózka po zimie, jak już parasolkę będzie można używać


a ile ma młode? Bo te spacerówki od wózków często są dużo lepsze na zimę, więc może i na kolejną by się przydał. Moja Ala ma rok, i właśnie ta duża spacerówka bardzo dobrze się sprawuje teraz, a parasolka...no coż..jak musi być, to jest, ale nie jest zbyt wygodna na ten czas.

magdalinska

moj ma prawie 2 lata i ciagle uzytkujemy duzy wózek

ishka82

a my praktycznie nie użytkujemy żadnego wózka ;D Dominika na spacery chodzi na piechotę i potrafi zajść na prawdę daleko :) do mamy, czy gdzieś, to teraz samochodem :D duży wózek od dawna schowany i czeka na następnego użytkownika, a spacerówka mała jest w bagazniku auta i jak potrzebuję, to biorę...nie pamiętam kiedy ostatnio ;)

feeling.good

Cytat: ishka82 w 13 Gru 2011, 20:37:12
a my praktycznie nie użytkujemy żadnego wózka ;D Dominika na spacery chodzi na piechotę i potrafi zajść na prawdę daleko :) do mamy, czy gdzieś, to teraz samochodem :D duży wózek od dawna schowany i czeka na następnego użytkownika, a spacerówka mała jest w bagazniku auta i jak potrzebuję, to biorę...nie pamiętam kiedy ostatnio ;)

u nas tak samo i to już od dłuższego czasu. A szkoda, bo czasami miło by było go w wózek wsadzić, a nie gonić za nim