Karmienie piersią-wątek problemowy

Zaczęty przez konwalia, 19 Sie 2011, 22:07:17

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ziuta

Cytat: mary_popins w 03 Kwi 2012, 23:09:07Chciałabym odstawić, jak skończy 13 miesięcy, tylko tych nocnych płaczów się obawiam, bo mój N. budzi się w nocy i dosłownie wrzeszczy dopóki nie dostanie pić.
mary, u mnie było dokładnie tak samo, budził się z wrzaskiem, po 2-3 pociągnięciach piersi zasypiał
odstawiłam go dokładnie jak skończył 13 miesięcy
jak skończył rok to zaczęłam oswajać z mm, dawałam z niekapka, butelki w całym swoim życiu nie używał w ogóle, najpierw nie chciał pić tego mm, widziałam, że smak mu nie podchodzi, ale próbowałam codziennie, raz nie wypił nic, raz wypił dwa łyki i koniec, po jakichś 2 tygodniach zaczął normalnie pić mm z niekapka
jak zaczął wypijać przed snem całą porcję mm, przestał się budzić w nocy, ja przestałam dawać pierś
wyszło naturalnie, samo z siebie ;D

Justynna

mary_popins, u nas podobnie było. Butelki nie używaliśmy nigdy. Karmiłam M. do 15 m-ca. I jak skończyłam, to Michał przestał się budzić w nocy na jedzenie. Mleko wypija teraz z niekapka, bidonu lub zwykłego kubka i pije przez słomkę :)

mary

Dziewczyny, ja jednak dalej nie kumam jak się to odstawienie odbywa? Po prostu pewnego wieczoru stwierdzam, że to dziś i tyle? Dziecko się w magiczny sposób przestawia? Mój syn się raczej nie budzi z głodu, bo przed snem je kaszkę (całą miseczkę), a i tak ostatnio budzi się już przed 24tą. Ostatnio to w ogóle hardcorowo jest, bo budzi się co 2h :/ Mam nadzieję, że to zęby :pray:
Gdyby miał pić mm z kubka to bym masę kasy wyrzucała, a raczej wylewała ;) On tak pije, że jest cały mokry -zawsze mu daję ręcznik pod brodę. Dużo to on raczej nie wypija, bo z buzi wypluwa.

yoy

mary_popins a z czego pije wodę tak na codzień? tylko ze zwykłego kubka?

aja

#179
mary moze troszkę przeczekaj bo jesli ida zeby to  ja bym dodatkowo jeszcze go nie stresowała
jesli chcesz go jednak odstawić już teraz to moze popros meza o pomoc i jesli masz mozliwosc spania w innym pokoju to się ulotnij a maz niech podaje wode do picia
ja stopniowo odzwyczajałam jedzenia w nocy a pod koniec spał z tatusiem i u nas sie to sprawdziło, najgorsze były tylko dwie pierwsze noce(ciągle mnie wołał)
no i najwazniejsza jest konsekwencja, jak podejmiesz decyzje 'ze to od dziś i juz' to trzymaj się tego :)

Dodany tekst: 04 Kwi 2012, 21:22:07

N. ma skończone 3 lat ale na noc wodę daję mu jednak z niekapka bo nawet nie myśli się podnieść :D (choć mało kiedy chce juz pić w nocy)

mary

Aja, ja pytam przyszłościowo - w maju chcę odstawić. Chciałam tylko wiedzieć, czy da się to zrobić "bezboleśnie" czy zawsze musi być te kilka nocy hardcorowych. Opcja w podawaniem wody na dziś dla mnie jest nierealna - jak pisałam wyżej N. pijąc z kubka (zwykłego niekapka z TT) jest cały mokry, bo on to co wciągnie do buzi zaraz z niej wypluwa, co najmniej połowę.
A jak się stopniowo odzwyczaja?

Yoy, tak jak wyżej pisałam - pije z tego najzwyklejszego niekapka z TT, z twardym ustnikiem. Ale on tak pije, że połowę potem wypluwa.

aja

#181
u mnie o ile dobrze pamietam to właśńie było tak,że kolacja na dośc długo wystarczała a w nocy dwa karmienia, po pewnym czasie przychodziłam do niego rano(spał z mężem)  i dawałam cyca na śniadanie jak juz lekko sie wybudzał a jak znów minął miesiąc czy dwa mniejsza z tym to jak się budził to szybko na sniadanie i pornną kaszę

Dodany tekst: 04 Kwi 2012, 21:45:13

mary moze nie będzie tak źle
ja pamiętam,że starsznie sie bałam odpieluchowania a poszło tak sprawnie i łatwo,że teraz mnie śmieszy moje panikowanie

yoy

acha, rozumiem, no to może by ustnik na miękki zmienic? no sama nie wiem...
a co do bezbolesnego odstawiania- u nas takie było- całkowiecie naturalnie jakoś wyszło, ani razy nie zapłakał za piersią- ale polubił butelkę w wieku 6-7 miesiecy, więc maiał jakby "zastępnik". Tak całkowicie nic mu w zamian nie dać to by był jednak płacz pewnie... No ale, do maja masz miesiąc-dwa, czyli już zacznij, nie przyszłościowo ;) no chyba, że chcesz z dnia na dzien, ale tego to ja bym nie robiła dziecku. A tak stopniowo, powoli, to chyba lepiej.
acha i jednak nauczyłabym go pić efektywnie z czegos innego niz piers- bo rozumiem, że picie z niekapka to nie jest picie skoro polowę wypluwa. A moze slomka? Franek miał 5 miesiecy jak pił ze słomki, z niekapka w sumie tez- tylko z butelki mu nie szło :D pobróbuj inne modele niekapka, inne ustniki- na pewno mu coś podpasuje... Powodzenia, bedzie dobrze!

elve

ja rezygnowałam z kolejnych karmień, najgorsze było przejście z dwóch karmień (rano i wieczorem) na jedno
i to nie dziecko miało problem, tylko ja
jakoś tak gładko w sumie poszło, chyba ani razu nie odpaliłam laktatora

yoy

elvelve o ja miałam tak samo- redukcja karmien z dwóch do jednego, była dziwna ;) ale ja w ciągu tygodnia z karmień co 2h w dzien i w nocy  :crazy: zeszłam do nie karmienia w ogóle :D no u nas bardzo szybko i bardzo łatwo. I jakby mi ktoś powiedział tydzien wczesniej, że moje dziecko -absolutnie uzależnione od piersi- za tydzien nie będzie z niej jeść i nawet o to nie zapłacze, to bym wżyciu! w życiu! nie uwierzyła :D ba! pod koniec sierpnia (coś koło 29-30) rozgrywał się mój powrót do pracy i moim argumentem na nie, bylo "bo Franek je co 2h/24h" a 6 września już piersi nie dostał  :rotfl: :rotfl: dzieci są jednak nieprzewidywalne :)


mary

teraz karmię tylko przed moim snem ale już nie zawsze- powoli od tego odchodzę, w nocy i pierwszy posiłek poranny. W sumie ok. 4 razy na dobę. W ciągu dnia już nie karmię. Mnie najbardziej ten płacz nocny przeraża.

Jak nauczyć dziecko efektywnego picia? Bo on ładnie z tego kubka ciągnie, ale potem z buzi wypluwa bokami. Mówię mu, żeby nie wypluwał, pokazuję jak sama piję i nic- ciągle to samo. Z bidonu z rurką było jeszcze gorzej - od razu płacz.

Justynna

mary_popins, na początek radziłabym Ci rezygnować z porannego karmienia, po np. 2 tygodniach z tego przed snem i na samym końcu z nocnego :)

Nie wiem co poradzić na takie wypluwanie picia. Może nalewaj do kubeczka tylko odrobinę, aż załapie, że nie ma za dużo  :hmm:

yoy

mary_popins nie mam pojęcia :D
ale pomysł justynny jest sensowny :) jak bedzie miał mało i jeszcze sobie to wypluje to zostanie mu jeszcze mniej :D
no i skoro karmisz tylko 4 razy to nie obawiaj się- pójdzie na pewno dobrze!  :beer:

ziuta

Justynna dobrze radzi, jak masz czas to najlepiej jest eliminować po jednym karmieniu, na końcu zostanie Ci już tylko to nocne, niewykluczone że z czasem mały sam przestanie się budzić, jeśli nie to będziesz kombinować z czymś zamiast piersi
a z tym piciem z niekapka to chyba jedynie trening pomoże, kiedyś się w końcu nauczy pić normalnie ;D

zwierzatko_mojej_mamy

fran tez wypluwa czasami, w wikszosci przypadkow nie wypluwa, ale czasami se przypomni i bardzo go to bawi ;) olewam - tzn zabieram kubek, bo on tak potrafi sie zapluc, az caly mokry jest ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

mary

chyba nie mogę przestać karmić dopóki N. nie nauczy się pić z kubka, prawda?
Co do odstawiania dziecka - wydaje mi się, że łatwiej zacząć od eliminacji tego późnowieczornego, bo z porannym to bym miała kłopot co dać na pierwsze śniadanie (na drugie je kaszę z owocami jakimiś).

yoy

a może kanapkę?
F. je na pierwsze sniadanie kaszę, a na drugie kanapkę (z wedliną, z pomidorem, albo ogórkiem, albo dzemem)

mobka

Cytat: yoy w 05 Kwi 2012, 21:16:59
a może kanapkę?
F. je na pierwsze sniadanie kaszę, a na drugie kanapkę (z wedliną, z pomidorem, albo ogórkiem, albo dzemem)

Kuba na pierwsze sniadanie kasze, na drugie serek wiejski z pomidorem/oliwkami, serek homogenizowany, jogurt grecki z owocami, jajecznice, jajecznice z pomidorem, parowke, do tego chleb z maslem. A i od niedawna makrele w pomidorach. Czasem kanapke z wedlina, serem zoltym...

aja

Cytat: mobka w 05 Kwi 2012, 22:19:11drugie serek wiejski z pomidorem/oliwkami, serek homogenizowany, jogurt grecki
super
mój się wypiął na jajecznice z dobry rok temu, szkoda :(
na śniadanie zawsze ale to zawsze  zjada serek homogenizowany  :crazy:

konwalia

#195
ja daję 4 posiłki, zwykle tak:

jaglanka zwykła z owocem( czasem jako 2  sniad)
chleb, masło, wędlina/mięso/ryba/jajo lub jajecznica/twaróg, warzywo sezon lub kiszone
obiad jak nasz tylko bez soli-ziemniaki/ryż/kasz, mięso/ryba, warzywa na parze i świeże
kasza do picia(czasem 20ml, czasem 150 wypije-jak nie chce odpycha)
do tego cyc 4-5x

zupy baardzo rzadko, bo my słabo jemy

ja bym na początek cyca zastępowała piciem-ja awaryjnie używam soku np w galerii :D na co dzień pije wodę


tylko, ze mi łatwo radzić, bo moja je i czasem sama woli jedzenie nasze niż pierś-ostatnio zjadła 1,5 placka ziemniaczanego(dałam jeden, zjadła i krzyk, dostała drugi-około pół spadło na podłoge)

mobka

Aja, a probowalas z jajecznica ponownie? Jajek na miekko/twardo nie chce jesc? (ja chyba swojemu na miekko kiedys zrobie :D).

konwalia

ja mam problem z na miękko, bo lubię luźne żółtko, ale białko już jest dla mnie fuuuj

zwierzatko_mojej_mamy

ej - a co jest nie tak w MM? przeciez kaszki kupne tez sa na MM. to tak calkiem rezygnujecie? fran nie pija sokow, ale nie wyobrazam sobie, zeby nie pil mleka - rano i wieczorem to jest obowiazkowy punkt programu ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

konwalia

#199
zwierzu nic złego, ale skoro moja dostaje moje mleko i przetwory krowiego, to kasze zwykle daje bezmleczna zdrowy brzuszek

a własnie moja je sniadanie-chleb zytni z maslem i serkiem philadelfia, ogórek kiszony i szynka got