Karmienie piersią-wątek problemowy

Zaczęty przez konwalia, 19 Sie 2011, 22:07:17

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

feeling.good

Cytat: konwalia w 22 Lut 2012, 12:03:52
pewnie, że tak, a jak Tobie z tym? lepiej?

tak :) Osiągnęłam fazę akceptacji takiej sytuacji, więc poczułam ulgę. Niestety ona z butelki też brzydko je, trwa to długo, wiele razy trzeba odbijać, Mała się denerwuje. A jeść przecież lubi - waży już ok 4 kg :D

magdarynka

Laski powiedzcie mi, co ile karmicie piersia? Na zadanie czy w jakims okreslonym czasie. Zaraz wyjasnie o co mi chodzi.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Justynna

magdarynka, karmiłam na żądnie, czasem w bardzo krótkich odstępach czasu, np. co 20 minut, bo tak chciał ;)

iksa_nl

jak sie meczylam i karmilam piersia to na żądanie, potrafil wisiec cala noc...
pozniej jak sciagalam to jadl mniej wiecej co 3 godziny, tak sie jakos wyregulowal ;)

konwalia


riannka



Ja miałam problem z karmieniem, laktacja ruszyła po 3 dobie, ale przystawiałam małego za każdym razem przed karmieniem mm. Przez ponad tydzień walczyliśmy o karmienie piersią na szczęście udało się. Karmię na żądanie w ciągu dnia to jest co ok 2-3 h w nocy rzadziej co 4 nawet 5. Początki były gorsze, Igor był przy piersi prawie bez przerwy  :padam: na szczęście P. był w domu i ogarniał resztę spraw a ja mogłam spokojnie karmić i karmić i karmić...

magdarynka

Bo nam w szpitalu nagadali ze w dzien co 2/2,5h, w nocy co3h, jak dziecko spi to budzic.  Moze jestem w bledzie ale wydaje mi sie to glupota.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Justynna

Cytat: magdarynka w 22 Lut 2012, 12:48:30
Bo nam w szpitalu nagadali ze w dzien co 2/2,5h, w nocy co3h, jak dziecko spi to budzic.  Moze jestem w bledzie ale wydaje mi sie to glupota.
żeby takie rzeczy mówić w szpitalu  :crazy:
M. potrafił przespać prawie cała noc (od 23 do 5-6) i nawet nie śniło mi się, żeby go obudzić. W dzień za to solidnie nadrabiał, więc co go miałam po nocy szarpać ;)

konwalia


ziuta

Cytat: magdarynka w 22 Lut 2012, 12:48:30
Bo nam w szpitalu nagadali ze w dzien co 2/2,5h, w nocy co3h, jak dziecko spi to budzic.  Moze jestem w bledzie ale wydaje mi sie to glupota.
magdarynka nie słuchać, karmić na żądanie i, o ile przybiera, nie budzić tylko spać z nią :D

mika

wybudzanie jest dla dzieci, które nie maja instynktu lub/i urodziły się z małą masą urodzeniową i/lub słabo przybierają na wadze
spać póki można, karmić na żądanie :)

nionczka

Cytat: magdarynka w 22 Lut 2012, 12:24:09
Laski powiedzcie mi, co ile karmicie piersia? Na zadanie czy w jakims okreslonym czasie. Zaraz wyjasnie o co mi chodzi.
ja starałam się narzucać jakieś ramy czasowe, w dzień to mogło być co 3h, w nocy nawet co 7, ale różnie. na żądanie nie. od początku wiedziałam, że się nie dam
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

riannka

magdarynka

nam w szpitalu jedna położna mówiła żeby budzić i karmić, a druga na następnej zmianie nie kazała budzić, bo widocznie dziecko nie jest głodne skoro się nie domaga karmienia... 

magdarynka

No ja mysle ;) W szpitalu ladnie przybrala na wadze a karmilam ja na zadanie. 
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

nionczka

Mi powiedziała, żeby budzić jeśli minie więcej niż 8h, tak na oko.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

ziuta

zdarzyło mi się ze 2-3 razy obudzić, nie mam pojęcia ile czasu minęło zegarowo, ale moje piersi mówiły time out :D i tylko dlatego budziłam, żeby sobie ulgę przynieść ;D

nionczka

Cytat: ziuta w 22 Lut 2012, 13:05:36ale moje piersi mówiły time out  i tylko dlatego budziłam, żeby sobie ulgę przynieść
a to tak, to inna historia. ja też tak robiłam
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mada1981

nam mówili ze takiemu maluchowi nie wolno robić w jedzeniu dłuższej przerwy niż 5 h bo wtedy spada mu cukier :( i ja czasem budziłam, ale Piotruś do tej pory woli jeść zamiast spać i karmie jak zażąda

talula

ja karmiłam na żadanie, wychodziło to co 2 godz, wiecz co godz, w nocy co 3 mniej więcej. prze kilka pierszych tygodni budziłam co 3 godz, ale Ala mała była, wiec takie było zalecenie..a i czasem karmiłam, bo cyce nie wytrzymywały...

marcheewka

Cytat: nionczka w 22 Lut 2012, 13:00:48
Mi powiedziała, żeby budzić jeśli minie więcej niż 8h, tak na oko.

podobnie mi mówili, aby budzić ale w dzień,  ja budziłam jak spała w dzień dluzej niż 5 godzin. Karmiłam na żądanie, ale moje dziecko samo z siebie jadło co 3 godziny, więc luz.


iksa_nl

ja tez nie musialam budzic bo sam sie budzil co 3 godziny mniej wiecej, ale jak zaczal dluzej spac to go nie budzilam, cieszylam sie, ze w koncu moge troche pospac jak czlowiek.
Z tego co pamietam to nawet jakas konwencja gwarantuje ladnych pare godzin nieprzerwanego snu...pewnie nie wzieli pod uwage karmienia niemowlakow ;)

malybob

Ja slyszalam jeszcze inna wersje :D Karmienie na zadanie lub max. co 3 godziny w dzien i co max. 5 w nocy, ale tak, zeby lacznie nie bylo mniej niz 8 karmien na dobe.

errata

ja karmiłam w dzień co 3 godziny, w nocy jak się obudziła. Mój model nigdy nie żądał, albo ja tego do tej pory nie umiem odczytać ;D

Kata

Ja karmiłam w dzień na żądanie a w nocy co 3 h wybudzałam Małą, ale ona nie przybierała na wadze prawidłowo, więc nie mogłam jej odpuszczać posiłków.
Pozdrawiam

Kata

aniak1211

Moja siostra ma problem z pogryzionymi sutkami.
Mala prawie odgryzla jej sutka;)
Byla u jakiejs lekarki ktora stwierdzila ze mala ma taki nawyk (zbyt plytko lapie piers i gryzie)
nie da sie tego zmienic.
Zastanawia mnie to.
Butelke tez ledwo co lapie,sam koniuszek.
Na dzien dzisiejszy siostra nie jest w stanie odciagac laktatorem,robi to recznie,jak sie podgoja to laktator i z butelki;D