Imię dla chłopca

Zaczęty przez jowita, 11 Cze 2011, 22:28:34

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.



jowita

 Skoro wątek został odkopany, jako założycielka pragnę donieść że mój synek ostatecznie został Olafem i już nie wyobrażam sobie jak mógłby nosić inne imię.

nionczka

Cytat: jowita w 19 Lis 2011, 23:06:04
Skoro wątek został odkopany, jako założycielka pragnę donieść że mój synek ostatecznie został Olafem i już nie wyobrażam sobie jak mógłby nosić inne imię.

O, widze, ze masz dwoch! Gratulacje!
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mobka

Cytat: nionczka w 20 Lis 2011, 21:35:03
O, widze, ze masz dwoch! Gratulacje!

O i z jaka mala roznica wieku! Jak jest? Dajesz jakos rade? Mas zkogos do pomocy? Ja sobie troche tego nie wyobrazam :D

A co do imion, to jak mi sie kiedys drugi chlopak trafi, to nie wiem jak na imie dostanie. Nic mi sie nie podoba jakos bardzo.

rudasekawf

Mój przyszły, mam nadzieje syn ( u mnie w rodzinie to same dziewczynki są) będzie miał na imię Patryk, Szymon lub Dominik :)

mary

Rudasek, moja przyjaciółka też przez lata chciała Dominika - to był pewniak. W ciąży wszyscy mówili do niej "jak tam Dominik", a jak urodziła to wysłali wszystkim smsa, że już jest ... Mateuszek ;)
Chociaż, z drugiej strony my z mężem ustaliliśmy imiona jeszcze przed ciążą i nic nie zmienialiśmy po porodzie.

jowita

Cytat: mobka w 20 Lis 2011, 21:37:54
O i z jaka mala roznica wieku! Jak jest? Dajesz jakos rade? Mas zkogos do pomocy? Ja sobie troche tego nie wyobrazam :D

A co do imion, to jak mi sie kiedys drugi chlopak trafi, to nie wiem jak na imie dostanie. Nic mi sie nie podoba jakos bardzo.
No cóż lekko nie jest. W sumie gdyby Igor był grzeczniejszym dzieckiem  myślę że byłoby ok. On nie bardzo potrafi się sam bawić, zabawki ogólnie go nie interesują, najchętniej wyciąga mi wszystko z szafek i czasami puszczają nerwy jak na podłodze nie ma metra bez jakichś gratów. Na szczęście odpukać Olaf jest zupełnym przeciwieństwem Igora, nie miał wielkich kolek, nie ulewa, sam posiedzi w leżaczku choć już też potrzebuje zainteresowania swoją osobą. Dlatego też postanowiliśmy wysłać Igora do żłobka i jemu się tam chyba bardzo podoba, ale niestety już obaj są chorzy. Olaf ma zapalenie oskrzeli, zastrzyki a w niedzielę chrzest zaplanowany.
Mój mąż pracuje co drugi dzień od 8-20 i jego siostra do mnie przyjeżdża pomóc i powiem Wam że czasem ta pomoc bokiem mi wychodzi bo Igor przy mnie jest grzeczniejszy a ją wykorzystuje bo wie że ona na niego nie nakrzyczy, nie zabroni niczego, a i mnie wtedy zupełnie nie słucha.
Ogólnie troszkę za mała różnica wieku, ale myślę że dosłownie z pół roku jeszcze by wystarczyło bo Igor robi się coraz fajniejszy no i już wszystko rozumie, jeszcze żeby tylko powiedział o co mu chodzi a nie płakał :)

mobka

Cytat: jowita w 21 Lis 2011, 15:29:29No cóż lekko nie jest. W sumie gdyby Igor był grzeczniejszym dzieckiem  myślę że byłoby ok. On nie bardzo potrafi się sam bawić, zabawki ogólnie go nie interesują, najchętniej wyciąga mi wszystko z szafek i czasami puszczają nerwy jak na podłodze nie ma metra bez jakichś gratów. Na szczęście odpukać Olaf jest zupełnym przeciwieństwem Igora, nie miał wielkich kolek, nie ulewa, sam posiedzi w leżaczku choć już też potrzebuje zainteresowania swoją osobą. Dlatego też postanowiliśmy wysłać Igora do żłobka i jemu się tam chyba bardzo podoba, ale niestety już obaj są chorzy. Olaf ma zapalenie oskrzeli, zastrzyki a w niedzielę chrzest zaplanowany.
Mój mąż pracuje co drugi dzień od 8-20 i jego siostra do mnie przyjeżdża pomóc i powiem Wam że czasem ta pomoc bokiem mi wychodzi bo Igor przy mnie jest grzeczniejszy a ją wykorzystuje bo wie że ona na niego nie nakrzyczy, nie zabroni niczego, a i mnie wtedy zupełnie nie słucha.
Ogólnie troszkę za mała różnica wieku, ale myślę że dosłownie z pół roku jeszcze by wystarczyło bo Igor robi się coraz fajniejszy no i już wszystko rozumie, jeszcze żeby tylko powiedział o co mu chodzi a nie płakał

Jeszcze troche przetrzymasz i bedzie lepiej. Zlobek jest fajny, ale choroby juz mniej. Szczegolnie jak dwojke dopadaja.
No i o wiele latwij by bylo jakby dzieci mowily czego chca, a nie siedzialy i plakaly ;D Skad ja to znam ;)

sonatina

Często tak bywa: dwoje dzieci o całkiem róznych charakterach :)

mary

Cytat: mobka w 21 Lis 2011, 21:15:43Skad ja to znam wink

ja póki co znam tylko to. Ale żyję nadzieją na przyszłość ;)

damka

#161
jesli chodzi o moje typy : Stach i Leon
Dziewczynka: Marta, Helena i Blanka


i mój ostatni hit : Stefania

fasolka1980


margareta

"Wiadomo już, jak będzie nazywało sie pierwsze dziecko znanej pary. "Królowa pasztetów" i Łopucki nazwali ją Alikia Ilia, wywodzące się z tradycji greckiej. Na nietypowy pomysł wpadła Skrzynecka. Nadając takie imię, chciała złożyć hołd bankrutującemu krajowi." http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111128/POGODZINACH/530600868

mary

 a dlaczego "królowa pasztetów"? Imię oryginalne, ale każdy ma prawo wybrać jakie chce.

Kata

mary Przydomek "Królowa pasztetów" przylgnął do Skrzyneckiej po tym jak pojawiła się w reklamie pasztetów :D
Pozdrawiam

Kata

mary

ja wątpię, aby te imię było w hołdzie bankrutującego państwa. Raczej chodzi o jakiś sentyment do kraju czy coś w tym stylu. Jej prawo.

Kata, dzięki za wyjaśnienie. Ja chyba nie widziałam tej reklamy ;)

niewiemjaka

kurde dzisiaj na chwile zakochalam sie w imieniu męskim dla hipotetycznego synka in the future
Jurand :dreaming:

wiem wiem szajba ...

feeling.good

Cytat: niewiemjaka w 29 Lis 2011, 11:06:20
kurde dzisiaj na chwile zakochalam sie w imieniu męskim dla hipotetycznego synka in the future
Jurand :dreaming:

wiem wiem szajba ...

mi też się bardzo podoba :) Jak mysleliśmy nad imieniem dla chłopaka, M. palnął: "a może Jurand?". Ja na to, że czemu nie, znałam jednego Juranda i imię imo jest super. Cały czas się ze mnie śmieje :D

Justynna

Imię Jurand kojarzy mi się z filmem "Baśń o ludziach stąd" :D
Jurand wiedział wszystko :D
Muszę to sobie znów obejrzeć.

zwierzatko_mojej_mamy

Cytat: golinda w 29 Lis 2011, 11:13:01super jest, ale będą zdrabniać Jurek - bleee!
znam dwoch i nigdy nikt na nich jurek nie mowil ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

niewiemjaka

Justynna aaaaa :D :D :D
zwierzu znasz az dwóch Jurandów ? wow :)


Anupka

O jezusie Justynna  :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:

- Cześć żule!
- Cześć Żulieta!

:rotfl: :rotfl: :rotfl:
I`m looking strange in the mirror of truth, I`m not immortal I`ve lost my youth...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

marax

jak jurand to może Jordan - tak miał miec na imie moj brat :):)